Honda Forza 750 - wątek ogólny

[benski]

A mnie nową Forza bardzo się podoba. Podobne emocje miałem przy xadv ale gdy wsiadlem no to mi już odpadło. Jak dla mnie kanapa za wysoką i za szeroka.

Z danych Forzy750 wynika, ze będzie jak w Integrze. Czekam więc aż pojawią się fizycznie w salonach przetestować. 

[Piootr]

3 godziny temu, EndriuBis napisał:

Jaki 1 litr ? 🤔  nie chodzi o porównanie do X-ADV tylko do Burgmana - obojętne którego.  A ten 1 litr wyniknął z tego że po cichu liczyliśmy (przynajmniej ja) że schowek w nowej Forzy będzie zdecydowanie większy. 

Ja do Burgmana nie porównywałem skuterów Hondy (Forza/Integra/X-ADV). Zarówno Forza jak i Integra "jeżdżą" już w troszkę innej, nazwijmy to "technologii". Zaprojektowane były również "deczko" później. Do porównania poproszę skuter Suzuki, Hondy czy Yamahy z podobnego z roku modelowego. Zarówno AN650 jak i Honda serii SW-T oraz inne kanapowce o dużej pojemności nie mają już kontynuacji i wymrą śmiercią naturalną wraz ze złomowaniem ostatniego jeżdżącego egzemplarza. Jedynymi sensownymi kontynuatorami idei dwucylindrowych skuterów w formie z dużym schowkiem pod kanapą to Yamaha z TMax 560 i Kymco AK550. Te modele również nie podbiły serc aktualnych posiadaczy AN650 czy Hondy SW-T, bo nie są naturalną alternatywą do przesiadki na nie. "Houston, we have a problem".  Odnoszę wrażenie, że krytyka kierowana pod adresem nowych modeli Hondy jest swoistym krzykiem rozpaczy, tęsknotą, marzeniem o nowym, nowoczesnym  modelu dużego Suzuki AN czy Hondy w tradycyjnej formie z przepastnym schowkiem i napędem v-belt. Niestety nie ma i trzeba się pomału przyzwyczajać do nowego, czasem może niezbyt dla wszystkich perfekcyjnego rozwiązania. Jeszcze raz napiszę. Dla mnie nie ma znaczenia pojemność schowka pod kanapą przy decyzji zakupowej jednośladu. Miałem SW-T i AK550 wiem co to za sprzęty, ale jak poznałem Integrę nie wrócił bym do obu wymienionych.

3 godziny temu, EndriuBis napisał:

 no i super. Ja jak byłem młody (jakieś 25 kg temu 🙂 ) w wyprawę po PL (wtedy trudno było wyjechać za granicę) wybrałem się z jednym kufrem, z dziewczyną i w dodatku z namiotem i dwoma śpiworami. Materace się nie zmieściły 🙂 ale czego to dowodzi ?? Da się - ale raz że człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego, a dwa - przy takim układzie większy wybór mam wśród zwykłych biegowców. 

Moja Wielka Wyprawa była w momencie gdy miałem równiutkie 50 lat 😉 Integra okazała się bardzo wygodna. Nie było żadnych narzekań. Równe 20 dni w trasie, dzień w dzień w różnych warunkach pogodowych. 

8 godzin temu, arturo-bb napisał:

Ale jakoś użytkownicy X-ADV nie narzekają . Więc nie demonizujmy

Niby tak, ale burzy to proporcję tych jednośladów. Po tym jak przesiadłem się na duże koła jakoś pewniej się czuję. Oczywiście do wszystkiego "idzie przywyknąć" 😉

3 godziny temu, Saper napisał:

Ja też sobie nie wyobrażałem, że można się "ciskać"

Ciskać 😂 ? Żartujesz ? Moją kanapę nabyłem z dobrodziejstwem inwentarza wraz z zakupioną o KriSSo Integrą. Dał mi też oryginalną, więc w każdej chwili mogę sprawdzić jej wygodę, ale po co ? Na pewno jest OK.

3 godziny temu, Saper napisał:

Więc, dla Ciebie Piotruś, litr nic nie znaczy, ....

Znaczy, jak się ma litra to zawsze można wypić w miłym towarzystwie🥃

[dr.big]

U mnie to chyba kwestia przyzwyczajenia. Jeżdżę solo i dlatego łatwiej mi się pogodzić z niewielkim schowkiem.  Był taki okres, że do każdego skuta (czy to AN650 czy Tmax500) koniecznie zakładałem kufer TopCase. Związane to chyba też było w jakimś stopniu z modą. Od kilku lat w skuterach na tylne miejsce kanapy przypinam 50 litrową, wodoszczelną rolę i w niej oraz w mikrych 😉 schowkach mam wrzucone resztę bambetli. Dodatkowo jezdne zachowanie jednośladu bez kufra jest o niebo lepsze. Ważne, żeby klapa tankowania była na odpowiednim miejscu bez potrzeby odpinania za każdym razem.

Minusem tego rozwiązania to dla mnie łatwa dostępność dla złodzieja, ale dla chcącego nic trudniego i jak będzie chciał, to wypruje i kufer i schowek podkanapowy. Pocieszam się 🙂 .

Jedno jest pewne, podróżując solo, postrzega się inaczej możliwości załadunkowe. Po prostu nie wiem ile miejsca załadunkowego może potrzebować partnerka. Dlatego nie dyskutuję na ten temat 🙂 .

Ze swojego doświadczenia powiem, że fajnie jest mieć wszystko zamknięte pod kanapą i jeśli dobrze pamiętam, to dawno temu nawet pojechałem AN650 na Burgmanię bez kufra. Spakowałem się tylko pod kanapę, bo za kanapą miałem zamontowany taki fajny spoilerek z dodatkowym światłem stopu i zamontowanie kufra nie wchodziło w rachubę.

Jak napisał Piotr, modele się zdeaktualizowały, nie dlatego, że producent tak chciał, tylko dlatego, że przestały być konkurencyjne. Ludzie ich po prostu nie kupowali, bo jaka była sprzedaż ostatnich lat produkcji AN650, SW czy SW-T? Ja bym powiedział, że śladowa...

PS. Nie ma się co sprzeczać co by było gdyby, czas mija, modele się zmieniają, może jakiś producent wypuści stricte kanapowca, ale wątpię, bo lepiej zarobić przecież dodatkowo na osprzęcie kufrów 🙂 .

 

[Nazir]

42 minuty temu, dr.big napisał:

Ludzie ich po prostu nie kupowali, bo jaka była sprzedaż ostatnich lat produkcji AN650, SW czy SW-T? Ja bym powiedział, że śladowa...

☝️😉A ja kupiłem (AN650), ale fakt, że brak od wielu lat zmian stylistycznych jak i technicznych nie przemawiał za zakupem🤷‍♂️. Trochę się wahałem🥴.  Myślę, że tu jest problem o którym piszesz. Wielu z nas kupiłoby tak pakowny skuter jak AN 650 ze skrzynią jak ma SW z nowinkami technicznymi, większym prześwitem i mniejszą masą ale ich nie robią. A nie robią bo mało kto kupował ze względu na powyższe i koło się zamknęło. Podobnie jak z samochodami - chyba niewiele osób zmieniłoby swój samochód dla nowszego modelu, który przeszedł tylko lekki lifting.

[EndriuBis]

7 godzin temu, Piootr napisał:

Ja do Burgmana nie porównywałem skuterów Hondy (Forza/Integra/X-ADV). Zarówno Forza jak i Integra "jeżdżą" już w troszkę innej, nazwijmy to "technologii". Zaprojektowane były również "deczko" później. Do porównania poproszę skuter Suzuki, Hondy czy Yamahy z podobnego z roku modelowego.

no akurat Burgman 400 cały czas jest w produkcji 🙂  i nawet ten najnowszy po liftingu ma pod kanapą 42 litry, a z przodu już koło 15 😀 a ta "technologia" o której piszesz nie zawsze przekłada się na lepszy produkt.  Akurat tutaj Hondzie się powiodło, bo silnik i skrzynia - tylko pozazdrościć. 

7 godzin temu, Piootr napisał:

....Odnoszę wrażenie, że krytyka kierowana pod adresem nowych modeli Hondy jest swoistym krzykiem rozpaczy, tęsknotą, marzeniem o nowym, nowoczesnym  modelu dużego Suzuki AN czy Hondy w tradycyjnej formie z przepastnym schowkiem i napędem v-belt....

w sedno, no może po za napędem. 🙂  

[dr.big]

13 minut temu, Nazir napisał:

☝️😉A ja kupiłem (AN650), ale fakt, że brak od wielu lat zmian stylistycznych jak i technicznych nie przemawiał za zakupem🤷‍♂️. Trochę się wahałem🥴.  Myślę, że tu jest problem o którym piszesz. Wielu z nas kupiłoby tak pakowny skuter jak AN 650 ze skrzynią jak ma SW z nowinkami technicznymi, większym prześwitem i mniejszą masą ale ich nie robią. A nie robią bo mało kto kupował ze względu na powyższe i koło się zamknęło. Podobnie jak z samochodami - chyba niewiele osób zmieniłoby swój samochód dla nowszego modelu, który przeszedł tylko lekki lifting.

Oczywiście, że trafiali się kupujący, "rodzynki" 🙂 . Ale sprzedaż leżała w całej Europie, a chyba świetnie było to widoczne w polskiej sieci, gdzie krążyły i "straszyły" po kilka lat niesprzedane modele wcześniejszych roczników.

Nie było już żadnego "ssania" na ten model i rynek się dostosował 🙂 . Oczywiście, że zawsze będzie jakieś grono zagorzałych zwolenników👍. Jednak kilku gorących zwolenników gotowych kupić skuter nie uratuje modelu.

[EndriuBis]

Godzinę temu, dr.big napisał:

Jak napisał Piotr, modele się zdezaktualizowały, nie dlatego, że producent tak chciał, tylko dlatego, że przestały być konkurencyjne. Ludzie ich po prostu nie kupowali, bo jaka była sprzedaż ostatnich lat produkcji AN650, SW czy SW-T? Ja bym powiedział, że śladowa...

kto wie czy początkiem końca tych "kanapowców" nie było wprowadzenie do produkcji całej gamy modeli Hondy SH i innych podobnych modeli. Już tutaj mamy duże koła i mały schowek pod kanapą. A na rynku Włoskim cały czas rekordy sprzedaży. Pewnie że tutaj dodatkowy atut to cena zakupu, ale może to dało Hondzie do myślenia 🤔  dodajmy jeszcze lepszy silnik i przeniesienie napędu i mamy "sprzęt doskonały". 🙂 a to że w PL kilku malkontentów narzeka ? Olać ich 🤣

17 minut temu, Nazir napisał:

...Wielu z nas kupiłoby tak pakowny skuter jak AN 650 ze skrzynią jak ma SW z nowinkami technicznymi, ....

SW ??  Chyba chodziło Ci o Integrę i Forze ?  Przynajmniej ja tak kombinuję ?  Chyba że to jakiś tajny skrót ? 🤔 

[dr.big]

42 minuty temu, EndriuBis napisał:

(...)a to że w PL kilku malkontentów narzeka ? Olać ich 🤣 (...)

A to pewnie nie tylko w Polsce 🙂 . Co chciałem powiedzieć to to, że kilku zapaleńców i zwolenników danego modelu, nie jest w stanie go uratować. Liczby sprzedaży w całej UE były słabe i nie opłacało się producentowi ładować kasy w modernizację lub potrzebne zmiany.

Na początku produkcji, prawie dwie dekady temu AN650 był hitem i prawie każdy użytkownik skutera chciał ten model posiadać (notabene stąd też nazwa Burgmania, bo Burgman 650 był po prostu WOW 🙂 ), a 20 lat później liczba ewentualnych zainteresowanych zmalała o jakieś 90- 95% 😉 ?

PS. Oczywiście dochodzi większa konkurencja i dostępność innych produktów. Ale to oczywiste. Oczywista oczywistość😉. Swiat się zmienia 🙂 .

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

7 godzin temu, dr.big napisał:

Swiat się zmienia

Świat się zmienia ale jedno jest raczej niezmienne - ludzie chcą jeździć sprzętami bezawaryjnymi. Dlaczego w IT taka GP800/SRV850 wypadła z rynku, pomimo lokalnego popierania swojego produktu, a T-max się na nim utrzymał? Bo Yamaha jeździła. Podobnie jest z An650. Fajny, wygodny ale ułomny konstrukcyjne a to oznacza statystycznie koszty i problemy. Typowy użytkownik maxi skutera w UE chce jeździć a nie naprawiać. 

[Nazir]

3 godziny temu, dr.big napisał:

Nie było już żadnego "ssania" na ten model i rynek się dostosował 🙂 . Oczywiście, że zawsze będzie jakieś grono zagorzałych zwolenników👍. J

Ssanie jest na zupełnie nowe modele i o tym pisałem☝️. O tym, że burgman się opatrzył i nic nowego nie wnosił - siadając na laurach😞. Ten (dla mnie) niezrozumiały text: "po co zmieniać coś co jest dobre" jest mocno nieaktualny w czasie, gdy ludzie zmieniają "coś" nie dlatego, że stare jest zepsute, wysłużone a dla tego, że już jest "coś" nowego ciekawszego i przyciąga wzrok/zachwyt innych. 

Po forum widać jak wiele osób przeżywa każdą fotkę "cienia" nowej maszyny która ma dopiero wejść. Nikt już nie chce kupować nowego a jakby starego sprzętu - no poza takimi "rodzynkami" jak ja☺️🤣🤣

[EndriuBis]

No fakt. Ja na razie jestem na etapie kupowanie starego - starego, a nawet jeszcze starszego 😉  ale te stare, przynajmniej niektóre "mają dusze" 🙂 ciekawe czy za 15 - 20 lat ludziska podobnie będą wspominać właśnie Forzę czy np. Integrę 🤔 

[Geni]

23 minuty temu, EndriuBis napisał:

No fakt. Ja na razie jestem na etapie kupowanie starego - starego, a nawet jeszcze starszego 😉  ale te stare, przynajmniej niektóre "mają dusze" 🙂 ciekawe czy za 15 - 20 lat ludziska podobnie będą wspominać właśnie Forzę czy np. Integrę 🤔 

Integra to pojazd dosyć tradycyjny pod kątem użytych materiałów i technologii, do tego dosyć mało popularny i nie ulegający zbyt szybkiej "biodegradacji". Moim zdaniem ma potencjał zostania kiedyś youngtimerem. Może nie na miarę Hondy NR 750, czy RC 213, ale czymś na modłę CBX 750, albo CX 650.

[dr.big]

3 godziny temu, Nazir napisał:

(...) "po co zmieniać coś co jest dobre" (...)

Zeby jeszcze było dobre 😉 , bo tu można polemizować 🙂 . Ja osobiście miałem 3 AN550 i nigdy w żadnym nie "pobiłem" przebiegu 35 Tkm (sezon, góra 1,5 sezonu posiadania). Co prawda raz w jednym musiałem wymieniać łożyska przedniego koła przy 8 tysiącach, a temat awarii CVT znam tylko z opowieści. Ale gdyby mi skuter ni stąd, ni zowąd zepsuł się w trasie psując zaplanowany wyjazd i kosztując całkiem pokaźną kwotę, to mój punkt widzenia byłyby zapewne inny. Teraz jest neutralny i czytam jedynie o przeżyciach innych 🙂 .

Ostatniego AN650 pozbyłem się po pierwszych wiadomościach o psujących się skrzyniach (gdzie jak mnie zapewniał wcześniej pracownik Suzuki- pasek miał być podobno na całą "żywotność" skutera). Rozwalona skrzynia po 50 tkm? Nie dla mnie takie niewiadome, nawet oferujące komfort i pojemne bagażowo 🙂 . Bo co mi po komforcie, jeśli zapakowany skuter stoi zepsuty na poboczu drogi do "ciepłych krajów" 🙂 i to pomimo serwisowania w ASO?

PS. Jak mówię, skuter był swojego czasu dla mnie wspaniały, ale okazał się nieprzewidywalny (CVT). I przestałem spoglądać w jego strone jakoś po zlocie Burgmanii w Sycowej Hucie.

[Piootr]

 ciekawe czy za 15 - 20 lat ludziska podobnie będą wspominać właśnie Forzę czy np. Integrę  

A dlaczego by nie ? Jak będą mieli piękne wspomnienia wyjazdów nie okraszone żadnymi technicznymi fuck’up ami.
Za przykład daję niefajne wspomnienia Joasi70 z wyjazdu do Francji czy Krzytra do Chorwacji. Asia miała dodatkowy, przymusowy urlop w Avignon, a Krzytra AN650 wrócił na lawecie (jak pamietam).

[Conan]

Nie wiem czy było ale takie porównanie mi na youtube wyskoczyło

Integra vs Forza

Jakoś ten przód forzy mi nie przypadł do gustu tak trochę wieje swt. Przekroku jak nie było tak niema (w sumie i po co). No i jak ktoś się raduje z tych paru milimetrów pod dupą plecaka to nie mam pytań. Skuter jednoosobowy jak integra. Szału nie ma.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

7 minut temu, Conan napisał:

Nie wiem czy było

Było.

 

8 minut temu, Conan napisał:

Szału nie ma.

Dla jednego nie ma, dla innych jest. 

[Conan]

Wybacz 🤐

[p@blo]

Witam 🙂

Jako że w końcu bede musiał kupic jakiego maxi do miasta i krótkie przeloty kilkudziesieciokilometrowe, od jakiegos czasu czaje sie na integre lub X-ADV.

Ostatnio upolowałem wprawdzie integre od 1 właściciela polift na ledach, ale po zobaczeniu forzy pojawiła się nie lada zagwozdka, brać integre czy różnice w cenie sobie zrobić jako leasing i brać forze... Honda zrobiła znowu fajny krok do przodu z tym moto...

Fajna ta FORZA, mimo że integra jest do wzięcia w połowie jej ceny...🤔 i choć sama w sobie nie wygląda jeszcze przestarzało to jednak obok FORZY widać już przeskok w czasie... pozatym przemawia do mnie oprócz designu, nowy wyświetlacz a przede wszystkim większy schowek na kask w kanapie.

Jeszcz jedno pytanko, czy te obrysówki z przodu świecą sie na żółto?? czy to jakis efekt na filmikach? Srednio mi ten detal przypada do gustu...

Czy ktoś z Was jest zdecydowany na zakup? Prowadziliście jakies rozeznanie w kwestii ceny, możliwego rabatu? O ile takie sprzedawcy Hondy wogóle przewidują 😂

[Johny7205]

Przednie kierunkowskazy świecą się na ok. 30% jako obrysówki. Tak jest w AfricaTwin i X-ADV 2021. Ja zrobiłem też w swoim 2018 za pomocą dołożonego modułu. 

Wg mnie wygląda to dobrze, poza tym każda poprawa widoczności jest na plus.

W 2021 - czyli w roku premiery, będzie ciężko o rabaty. Może pod koniec roku, u dealera gdzieś w Polsce...

Sam się zastanawiam nad zakupem Forzy lub nowej X-ADV. Najpierw trzeba przysiąść i przejechać testówką Forzy. Forza będzie miała lepszą ochronę od wiatru ale X-ADV ma sety dla kierownika i taka pozycja bardziej mi odpowiada, tak że jest nad czym myśleć.

Na rabaty w Warszawie raczej nie liczę.

[Astonpiotr]

Godzinę temu, p@blo napisał:

Witam 🙂

Jako że w końcu bede musiał kupic jakiego maxi do miasta i krótkie przeloty kilkudziesieciokilometrowe, od jakiegos czasu czaje sie na integre lub X-ADV.

Ostatnio upolowałem wprawdzie integre od 1 właściciela polift na ledach, ale po zobaczeniu forzy pojawiła się nie lada zagwozdka, brać integre czy różnice w cenie sobie zrobić jako leasing i brać forze... Honda zrobiła znowu fajny krok do przodu z tym moto...

Fajna ta FORZA, mimo że integra jest do wzięcia w połowie jej ceny...🤔 i choć sama w sobie nie wygląda jeszcze przestarzało to jednak obok FORZY widać już przeskok w czasie... pozatym przemawia do mnie oprócz designu, nowy wyświetlacz a przede wszystkim większy schowek na kask w kanapie.

Jeszcz jedno pytanko, czy te obrysówki z przodu świecą sie na żółto?? czy to jakis efekt na filmikach? Srednio mi ten detal przypada do gustu...

Czy ktoś z Was jest zdecydowany na zakup? Prowadziliście jakies rozeznanie w kwestii ceny, możliwego rabatu? O ile takie sprzedawcy Hondy wogóle przewidują 😂

Jeśli masz na to kasę to bierz nowego 😉

Czasy są tak niepewne że trzeba korzystać z życia pełną garscią!!!😉😊🙃🙂

[dr.big]

8 minut temu, Astonpiotr napisał:

Jeśli masz na to kasę to bierz nowego 😉

Czasy są tak niepewne (...)

Swoista ucieczka przed nadchodzącą, galopującą inflacją 😉 ?

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

3 godziny temu, Astonpiotr napisał:

Czasy są tak niepewne że

... dobrze jest jeździć chociaż pewnym maxi skuterem 😜

[RONIN]

Jak szukałem Afryki to odwiedziłem wszystkie salony w Warszawie i ogólna olewka ze strony sprzedawców, zdecydowanie lepiej się negocjowało we Wrocławiu, nie mieli tego co chciałem ale było widać, że próbują nagiąć się do moich wymagań i dopasować cenę innych egzemplarzy do mojego budżetu, ostatecznie zakupiłem w Poznaniu, mieli i podejście i odpowiedni egzemplarz 😉. Sądzę, że już w sierpniu będzie można szukać testówki.

[dr.big]

38 minut temu, RONIN napisał:

(...) szukać testówki.

Naprawdę wiem jak większość testujących ich używa 🙂 . Mało kto czeka na rozgrzanie się oleju, w palnik (i to mocny) od startu- bo trzeba przecież sprawdzić odejście... Co z tego, że na ODO jest dużo poniżej pierwszego tysiąca kilometrów, a czasami poniżej 100, 200 czy 300 km? Wiem też, jak często są jednośladowe testówki po niegroźnych szlifach i wymianach połamanych plastików. Oczywiście nie jest przeszkodą, ale pokazuje sposób, w jaki są używane. Nie moje? To nie dbam. Chęć eksploatacji do jakiś 50 tkm raczej bezproblemowa, ale powyżej? Czy nawet mocno powyżej?

Dodatkowo przy odsprzedaży można się liczyć z niższą ceną. Była testówka? To ja podziękuję 🙂 .

 

[RONIN]

To chyba ja jakiś dziwny jestem bo testówkę używam bardzo ostrożnie, w końcu to nie mój skuter, maszyna mi nie znana więc najpierw trzeba się wjeździć, nawet jak dam w palnik to dopiero jak wjadę na autostradę.