Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wycieczki Podkarpatczyków.


Saper

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie, nikt nic nie proponuje więc moje propozycje są dwie:

1. Jeruzal, miejsce kręcenia serialu Ranczo - https://goo.gl/maps/mGTSuJhmEu22 - byłem tam przejazdem w zeszłym roku autem, fajny klimat. Najlepiej jechać tam albo w tygodniu albo w sobotę. Niedziela to full turystów.

2. Pizzeria Beti naszego forumowego kolegi Zduna - https://goo.gl/maps/f8EeuA8ar6E2 - trasa Aleksandrów Łódzki - Rzeszów, co Wy na to? również jakaś sobota, po uzgodnieniu ze Zdunem żeby był na miejscu.

termin do uzgodnienia np. w piątek na spocie.

Odnośnik do komentarza

Jeruzal i Pizzeria bez problemu w jeden dzień. Natomiast nadal namawiam na podlaskie... ;)

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Demokratycznie... bez mnie?

No ładnie ;)

ale zgadzam się na obie propozycje Gumisia z tym, że w jeden dzień będzie ciężko chcąc posiedzieć na ławeczce i pogadać ze Zdunem...

A Tak na poważnie Saper - demokracja jest najgłupszym ustrojem jaki wymyślono... :)

Odnośnik do komentarza

Na ostatnim spotkaniu padła propozycja aby wspólnie pojechać na imprezę http://babajagatour.jimdo.com/ 19 - 21 sierpnia.

Wstępnie udział zadeklarowałem ja i Tomek, a Fajek się miał mocno zastanowić.

Może ktoś jeszcze jest chętny. Prawdopodobnie wyjątkowo na tę imprezę i ja i Tomek jedziemy bez plecaczków - to tak dla informacji.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Czołem Burgmaniacy,

przypominam o akcji "Szlachetna Paczka" od Burgmaniaków 2016.

Już kilkunastu z nas włączyło się do tegorocznej edycji, czekamy na pozostałych. Skarbonka Szlachetnej Paczki czeka na Wasze złotówki.

Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do zasilania skarbonki na ten szczytny cel.

Odnośnik do komentarza

Wiem o Roztoce, jednak na taką wycieczkę musiałbym mieć cały dzień, a niestety, tyle czasu nie mam.

@lemik - jak masz jakiś pomysł na pół dnia to zapodawaj, jak nie masz, to napisz, wtedy ja coś zaproponuję.

Odnośnik do komentarza

Czołem w piątek wybieram się na pstrąga w Bieszczady. Powrót ok 18, start 8. Jadę ja i jeszcze 2 pojazdy, zapraszam..... Saper może urlopik??

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Solina i Polańczyk trochę dalej i więcej czasu potrzeba, moja propozycja to:

https://www.google.pl/maps/dir/Stacja+Paliw+ORLEN/49.5740807,22.2075163/@49.54541,22.2496599,12z/data=!4m14!4m13!1m10!1m1!1s0x0:0x1ddc4f8fc90f5e59!2m2!1d22.0261941!2d49.9709329!3m4!1m2!1d22.3835175!2d49.6952615!3s0x473c7afd832726a1:0x578da0051e9295d9!1m0!3e0?hl=pl

Punkt spotkania: stacja Orlen w Tyczynie

Czas spotkania: niedziela 02.10.16 godzina 08.30

Czas oczekiwania na uczestników 15 minut, o 08.45 start.

Odnośnik do komentarza

Ja od soboty będę w Polańczyku, a dokładniej na wyspie. Prawdopodobnie pojadę burgmanem. Nie wiem jeszcze o której będę wracał w niedzielę, ale może się okazać że dojadę do Was w Sanoku -  Saper - będziemy w kontakcie.

Odnośnik do komentarza

Niestety u mnie awaria, do jutra nie uruchomię mojego skutera. Byłem dzisiaj na małym wyjeździe 20km, wracając do domu zapaliła się kontrolka FI, po powrocie sprawdziłem kod błędu C28, zacząłem majsterkować, błąd zmienił się na C29, niestety skuter nie odpala, dodatkowo rozładował się akumulator podczas ciągłych prób odpalenia. Sezon zakończyłem z awarią...

Odnośnik do komentarza

My z Saperem też w domu.   Skansen w Sanoku - może być, ale trzeba więcej czasu na zwiedzanie.  Kwas chlebowy - taki sobie, ale zimny był :) 

Lemik,  jaki koniec sezonu.  W ubiegłym roku jeszcze po przymrozkach śmigaliśmy aż miło. Szukaj w dziale technicznym opisu problemu - na pewno jest i jeździmy, a remonty zostaw na zimę.

Odnośnik do komentarza

Aż nie do uwierzenia jak pogoda zmienną jest. Jeszcze w niedzielę pokonaliśmy przy pięknej pogodzie trochę kilometrów, zwiedziliśmy "po łebkach" skansen w Sanoku, a poniedziałek i dzisiaj tylko deszcz, zimno i deszcz . Na wspominki mnie wzięło.
Skansen w Sanoku i śniadanie z Gumisiem
b252d3252ea1d15005c619ffd1c817e0.jpg
W stylowej karczmie, byliśmy pierwszymi klientami i fasoli nie było, ale Gumiś wybrnął z sytuacji.
Podczas konsupcji zadzwonił EndriuBis, że do nas jedze, więc nie śpiesznie konsmując poczekaliśmy na dojazd Kolegi, po czym udaliśmy się na zwiedzanie
f4072c91a327d87d2e77bc9a05ec9122.jpg
Podczas zwiedzania nastapił mały zgrzyt, przewodnik innej grupy się nie popisał, ale poszliśmy dalej co zaowocowało bardzo miłym przyjęciem w innym miejscu przez starszego Pana, Ratownika GOPR, który opowiedział nam o pracy i sprzęcie ratowników z pełnym zacięciem. Endriu znalazł znajomych w Ich szeregach. Nieśpiesznie poszliśmy dalej
a7397f8734880380b1f2c939daeac6fe.jpg
Później "był czas się spocić", bo i pod górę i coraz cieplej się robiło, a zabudowań cała masa
8b36901bff33a43c5ee6efb35ad2f50e.jpg
Sielskie widoczki czasów minionych
262e234c6298e7ea1b1f2b6c6ba5fe64.jpg
70eb5a7778e0a61544ebcf4e6a4031af.jpg
Gdzieś w tej okolicy zadzwonił "Malkontent", że z Kolegą są pod skansenem, jednak dojechał, my skierowlismy się do wyjscia, jeszcze na rynku spotkaliśmy się z Nimi i trochę pogadaliśmy.
Już przed opuszczeniem skansenu natknęliśmy się na nietuzinkową kapliczkę, która mnie zafascynowała swoim wyglądem
02a5184d8fba86c02c85ec6c00b761d6.jpg
Później tylko zostało się "opancerzyć" i powrót do domowych pieleszy, Gumiś pomknął samotnie w kierunku Dębicy, a my z EndriuBisem do Rzeszowa, trochę na około, ale też było fajnie.
Uczestnikom dzięki i do następnego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...