Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wycieczki Podkarpatczyków.


Saper

Rekomendowane odpowiedzi

Fajny i mega ciekawy wyjazd. Narracja Sapera a później "Szwejka" w Bramie Sanockiej - wisienka na torcie. Człowiek ma rzut beretem do ciekawych miejsc a często szuka takich rzeczy daleko od domu. 

Grzesiu kiedy następne forty?

Odnośnik do komentarza

Dzięki panowie za wspólną wycieczkę, a Grzesiowi za ogarnięcie tematu, ciekawe opowieści 🙂 i kawę w plenerze.

Nie rozumiem tylko jednego 🤔 ale może to właśnie miała być atrakcja. Do ostatniego fortu dojeżdżaliśmy chyba z 5 km szutrami i po polnej drodze, a jak wracaliśmy (sami) to zamiast skręcić w lewo, pojechaliśmy w prawo i dosłownie 500 m dalej był piękny asfalt. Nie całowałem go z radości, ale zadowolony byłem bardzo 😃  Zdjąć za wiele nie robiłem , ale coś dodam. Może się komuś przyda.

IMG_20220807_141823.jpg

IMG_20220807_141806.jpg

A na koniec ciekawostka przyrodnicza i przy okazji wskazówka jak prawidłowo zachowywać się na leśnym parkingu 😜

1659942080384.jpg

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, EndriuBis napisał:

(...) Do ostatniego fortu dojeżdżaliśmy chyba z 5 km szutrami i po polnej drodze (...)

Zarzut zrozumiałem, odpowiadam:

dojazd do fortu XV Borek, specjalnie wybrałem drogą "polną", szutrową, bo ... jest to do dzisiaj zachowana droga forteczna, tak zwana droga rokadowa (wszystkie forty były takimi drogami połączone ze sobą), a nie wszystkie drogi się zachowały.

Drogę powrotną wybrałem również w prawo do głównej arterii, czyli DK28.

No cóż, na przyszłość proszę zapamiętać, albo pytać. Nie zawsze z asfaltem jest mi po drodze.

8 godzin temu, gumis napisał:

Grzesiu kiedy następne forty?

Może we wrześniu, ale po Majówce Zachodniopomorskiej, zobaczymy, czas pokaże.

Ale znowu będą drogi "polne", czyli szutry.

Odnośnik do komentarza



.....
Nie rozumiem tylko jednego  ale może to właśnie miała być atrakcja. Do ostatniego fortu dojeżdżaliśmy chyba z 5 km szutrami i po polnej drodze, a jak wracaliśmy (sami) to zamiast skręcić w lewo, pojechaliśmy w prawo i dosłownie 500 m dalej był piękny asfalt. Nie całowałem go z radości, ale zadowolony byłem bardzo   ...


Jędrek, ciesz się że nie byłeś w tym roku na Bluesie.. tam szutrów i piachów było więcej
O komarach nie wspomnę
Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

A ja o szutrach muszę zapomnieć przez jakiś czas. Wczoraj w Czechach na szutrach paciak i tak przywaliłem plecami w kamienie że mi dech odebrało. Teraz czekam na RTG ( mam nadzieję że to tylko stłuczone żebra a nie pęknięte )

Qrwa a sobotę o 6 rano zaplanowany wyjazd do Słowenii. A tu ani leżeć ani łazić ,wszystko tak napie...la że wyć się chce 😡

Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, arturo-bb napisał:

Qrwa a sobotę o 6 rano zaplanowany wyjazd do Słowenii. A tu ani leżeć ani łazić ,wszystko tak napie...la że wyć się chce 😡

Artur, łączę się w bólu ☹️ wbrew pozorom żebra mogą sporo wytrzymać i mam nadzieje że wszystko będzie OK, a prze de wszystkim oby tylko nie było jakiegoś przemieszczenia.  Tylko że to trochę długo się goi i długo boli.  Ciesz się że nie masz kaszlu albo alergii i nie kichasz.  Coś na ten temat wiem 😞 

Generalnie tylko kolejny raz stwierdzam że ciężkie skutery po prostu nie nadają się do jazdy w takich warunkach, szczególnie z "plecakiem". 

@Vince coś tam czytałem i oglądałem zdjęcia. 🙂 ale na Suwałkach to chyba taka tradycja 😜

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
Godzinę temu, arturo-bb napisał:

A ja o szutrach muszę zapomnieć przez jakiś czas. Wczoraj w Czechach na szutrach paciak i tak przywaliłem plecami w kamienie że mi dech odebrało. Teraz czekam na RTG ( mam nadzieję że to tylko stłuczone żebra a nie pęknięte )

Qrwa a sobotę o 6 rano zaplanowany wyjazd do Słowenii. A tu ani leżeć ani łazić ,wszystko tak napie...la że wyć się chce 😡

Zakładam, że to incydent bez motocykla?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
20 minut temu, xmarcinx napisał:

Zakładam, że to incydent bez motocykla?

No jak bez ? Wiesz że mój skuter jest off-roadowy 😉

Potem było jeszcze 350 km do domu.

A wynik RTG : 2 żebra nadłamane.Reszta stłuczona.

Zalecenia lekarskie: ketonal garściami i zagryźć zęby. Ale przeciwskazań co do jazdy nie ma. Tyle że będzie napier..ać .🤬

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
15 minut temu, arturo-bb napisał:

 

A wynik RTG : 2 żebra nadłamane.Reszta stłuczona.

 

Stłuczenia żeber, gorsze od złamań. Pozycja siedząca w moim przypadku naj mniej boląca.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
4 godziny temu, Vince napisał:
Jędrek, ciesz się że nie byłeś w tym roku na Bluesie.. tam szutrów i piachów było więcej

 

Potwierdzam, aż się hybryda rozładowała.. że o zakopanym Diabełku na 3oo nie wspomnę 

2143947b2805d270afffc9462138189b.jpg
 

21 minut temu, arturo-bb napisał:
A wynik RTG : 2 żebra nadłamane.Reszta stłuczona.
Zalecenia lekarskie: ketonal garściami i zagryźć zęby. Ale przeciwskazań co do jazdy nie ma. Tyle że będzie napier..ać .

Miałem stłuczone . Spałem na stojąco... Ni bąka ni beka... o kichnięciu nie wspomnę... a tych, co mnie wtedy rozśmieszali - spalić! 
Artur, będzie dobrze... do Biesów się zagoi 
 

Odnośnik do komentarza

@arturo-bb szybkiego powrotu do zdrowia życzę, fakt jest niezaprzeczalny, że żebra to bardzo bolesny uraz, a wtedy jeszcze pełno wesołków dookoła 😭.

@EndriuBis dokładnie drogą rokadową między fortem I Salis Soglio a fortem XV Borek czyli szutrem, było 1200m, czyli 1,2km.

edit.

I o co taki lament?

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
51 minut temu, Saper napisał:

I o co taki lament?

.... dlatego osobiście we wrześniu w Biesy jadę MAXi-SkUtErEm klasy ADV 💨

giphy.gif?cid=ecf05e47rt0ydqemggaau2x1ou

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
No jak bez ? Wiesz że mój skuter jest off-roadowy
Potem było jeszcze 350 km do domu.
A wynik RTG : 2 żebra nadłamane.Reszta stłuczona.
Zalecenia lekarskie: ketonal garściami i zagryźć zęby. Ale przeciwskazań co do jazdy nie ma. Tyle że będzie napier..ać .

Szybkiego powrotu do zdrowia. Żebra niestety będą jakiś czas nap…. . Miałem ten problem (nie na 2oo ale na surfingu) wiec wiem, ze to nic przyjemnego🥲
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, arturo-bb napisał:

Zalecenia lekarskie: ketonal garściami i zagryźć zęby. Ale przeciwskazań co do jazdy nie ma. Tyle że będzie napier..ać .🤬

🤔 hym, a doktorek wspominał coś na temat bezpiecznego prowadzenia pojazdów po ketonalu ? Bo z tego co ja pamiętam czasem daje dziwne objawy, czy raczej skutki uboczne.  Np. senność.    

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ketonal spoko. Senność po Tramalu. Sprawdzone.

Poza tym wystarczy łata asfaltu czy inna dziura i już jesteś rozbudzony, i to na dłuuuuuuugo 😡 I tak co chwilę

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, arturo-bb napisał:

Ketonal spoko. Senność po Tramalu. Sprawdzone.

Poza tym wystarczy łata asfaltu czy inna dziura i już jesteś rozbudzony, i to na dłuuuuuuugo 😡 I tak co chwilę

Dobrze że nic więcej ci nie jest.

Na zachodnio-pomorskie, szeroko wygodnie bez szutru A lek będę miał wedlug ustaleń 😉

Teraz, subaru gtb320 napisał:

Dobrze że nic więcej ci nie jest.

Na zachodnio-pomorskie, szeroko wygodnie bez szutru A lek będę miał wedlug ustaleń 😉 Chyba że lecisz ze mną jako plecak 🤣

 

Odnośnik do komentarza

Wstępnie Grupa ustaliła, dla uczczenia Święta Pracy, w tym dniu wspólny wyjazd. Macie jakieś pomysły na kierunek wycieczki? Czy bardzo macie ochotę na te Bieszczady? A może na lewo na Magurę, zakola Wisłoka, warto jak ktoś dawno był, a może bardziej na prawo na Izdebki i okolice.

Odnośnik do komentarza

Coś mi nie bardzo w parze idzie Magura i Wisłok. 🤫 ale może o czym innym myślimy. 

A pomysł może i dobry bo w Bieszczadach będzie tłoczno. Gdzie indziej też będzie tłoczno, ale pewnie mniej 🤣  myślę że dopiero koło środy, czwartku będzie można wstępnie zweryfikować pogodę  więc jest trochę czasu aby ustalić szczegóły. A znacie tam jakieś miejsce aby można było zrobić kawę i upiec kiełbaskę ?

Czy nastawiamy się na knajpę ?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, EndriuBis napisał(a):

Coś mi nie bardzo w parze idzie Magura i Wisłok. 🤫 ale może o czym innym myślimy. 

A pomysł może i dobry bo w Bieszczadach będzie tłoczno. Gdzie indziej też będzie tłoczno, ale pewnie mniej 🤣  myślę że dopiero koło środy, czwartku będzie można wstępnie zweryfikować pogodę  więc jest trochę czasu aby ustalić szczegóły. A znacie tam jakieś miejsce aby można było zrobić kawę i upiec kiełbaskę ?

Czy nastawiamy się na knajpę ?

Czemu nie w parze Magura i Wisłok? Ja zdecydowanie plener.

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Saper napisał(a):

A ja czekam na konkrety, punkt spotkania, godzina spotkania, cel i na jak długo planowana.

A kawę można zrobić gdziekolwiek.

dlatego pierwszy rzuciłem hasło, będzie akceptacja, opracuje się dokładne koordynaty. Możemy zjeść w knajpie, a można na coś upiec na jednorazowcu.

Odnośnik do komentarza
49 minut temu, tomekstw napisał(a):

Czemu nie w parze Magura i Wisłok? Ja zdecydowanie plener.

chodziło mi o to że nie zgadza się geograficznie. 🙃 wydawało mi się że Magura. to bardziej Wisłoka, a nie Wisłok ale raz że wcale tego pewny nie jestem, a dwa że to sprawa mniej istotna 🙂

32 minuty temu, Saper napisał(a):

A kawę można zrobić gdziekolwiek.

no niby tak, ale zawsze wygodniej jest jak jest ławka i stolik 😀 ja to już kurna stary jestem i potrzebuję wygody, a nie "wilka złapać" od siedzenia na glebie. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...