dr.big Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Geni, "cyrwone" cabrio to w moim wieku już oznaka "midlife- crisis" ... A "cyrwone" moto ? Najtrudniejsze okazało się wyciągniecie aku... Tmax SJ06 przy tym to pikuś i bułka z masłem... tu aku jest pod aluminiowym zbiornikiem ... No to w Ypsi dostęp do aku jest lepiej niż wzorowy. Żadnych wyprowadzeń 12V nie trzeba robić Wypinamy tylną nakładkę zamykaną na klucz. W schowku znajduje się blokadka, która zwalnia zaczep i ściągamy "siedzisko" kierowcy pod którym mamy piękny dostęp do aku.... lubię TO A wtedy jeszcze tego nie wiedziałem (kto by tam czytał załączoną instrukcję )... W tym modelu jest schowane gniazdo zapalnicznki i przez nie podłączamy aku. Czyli nic nie trzeba wyciągać ani dodatkowo montować. Klik i gotowe. PS. Ale i tak przy okazji wkładania aku wymieniłem wtedy filtr powietrza ... Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Problem w tym, że czerwony, to tak jakby jeszcze z czasów minionych kolor wszystkich wyścigowych zespołów ze słonecznej Italii. Taki kolor miały wyścigowe Ducati, Moto Guzzi, Maseratti, Alfy Romeo, Fiaty itp. itd. Więc jakby z definicji, jak włoski i sportowy, to kolor niestety czerwony musi być . Tu jest trochę o tym napisane na przykładzie aut wyścigowych, ale w motocyklach było podobnie. https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_international_auto_racing_colours Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 7 Lutego 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Powiem tak, liznąłem w życiu chyba wszystkiego co ma 2 koła i po analizie mojego motoryzacyjnego DNA wiem, że poza maxi skuterami jedyne co podnosi mi adrenalinę to... moto sport. Reszta 2oo fajna ale... Z marzeń które chciałbym zrealizować i dołączyć do "kolekcji" na stare lata... na celowniku mam teraz 2 modele... YZF R7 (jako uzupełnienie YZF 750R) oraz....... Honda NR750 Dlaczego? Bo to klasyczne ikony poprzedniej epoki, bo są rzadkością, bo są już czymś niedoścignionym, bo mi się podobają Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Abstrakcja, NR750 kosztował nowy 100 tysi ... Zeby dzisiaj dostać NR to nie ma szans... Nie ma ich, a jak się jakiś pokazuje, to ... chyba w jakimś domu aukcyjnym z odpowiednią ceną zdecydownie wyższą do ceny zakupu... PS. RVF naprawdę ciężko zobaczyć, a co dopiero "kaliber" NR ... Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 7 Lutego 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Niestety wiem o tym... ale marzenia są potrzebne PS. RVF naprawdę ciężko zobaczyć, a co dopiero "kaliber" NR ... Czasem trafiają się okazje -> http://ww3.autoscout...4695?asrc=st|as Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 15 sztuk sprzedało się w Niemczech ... Wtedy euro jeszcze nie było... Cena w 1991- 100.000 marek... Co w przeliczeniu na wartość dzisiejszej waluty daje jakieś 150- 200 tysi euro... Plus bonus ekskluzywności i paru latek na garbie... . Edit: O, widzę znalazłeś "taniochę i okazję" ... No 300 sztuk sprzedano na całym świecie- ekskluzywność murowana ... Edit2: Dla niezorientowanych dodam, że w 1992 roku Fireblade CBR900RR kosztowała 19 tysi DM i sprzedało się ich tylko w De w 1992 roku 2280 sztuk... Ale HRC rządzi ... Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 7 Lutego 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Yamaha 1999-2002 Honda 1992 No 300 sztuk sprzedano na całym świecie- ekskluzywność murowana ... YZF R7 wyszło z fabryki niewiele więcej bo 500 sztuk. NR750 był kiedyś tym czym dziś jest RC213V-S. Owalne tłoki, 8 zaworów i kosmiczna stylistyka, która budziła wtedy ogromny podziw. Dostawa NR750 Wracając do teraźniejszości... Jak powstaje RC213V-S Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Wszytkie one bardzo fajne moto , ale mają jedną wadę .... dla zwykłego człeka nieosiągalne ... Co innego taki Duc 749... Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Otóż to 749 w odróżnieniu od wielu wspaniałych dzieł inżynierii, o których wspominacie jest całkiem dostępny. Do tego też ma całą kupę interesujących rozwiązań, które są niepotykane na codzień. Jego forma jest też swego rodzajem sztuki wzornictwa przemysłowego autorstwa Pierra Terblanchea:https://en.wikipedia.org/wiki/Pierre_Terblanche . Czy miałeś dr.big już okazję do wypróbowania 749? Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Nie, 749 nie jeździłem... Zima jest, nie mam jak ... Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Powiem jedno - nie spodziewaj się wygody i wielkiej kultury pracy . Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Hahaha, no jak to 2 cyl. V2 czy boxer... Moja Mamola, w porównaniu do R4, trzęsie się jak Shakin' Stevens w najlepszych latach... Ale na tym m.in. polega jej urok... PS. Wygoda? Przy sportowym moto jest to slowo względne, a nawet obce i trzeba z tego zdawać sobie sprawę od początku. Dla wygodnych jest przecież fotel przed telewizorem ... Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Dla Ducati wygoda, to wręcz słowo noszące znamiona obelgi ?. Dlatego je tak lubię. ? Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 17 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2016 Czyli uzgadniamy , maxiskuterowi wygodą dorównują jedynie duże turystyki... A poręcznością nawet nie one . Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Królami poręczności są lekkie supermoto . Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 25 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2016 No tu się nie całkiem zgodzę ... Supermoto są poręczne, ale mają wysoko środek ciężkości. Długonogi supermoto jest co prawda idealny na dziurawe drogi, ale przeznaczony jest głównie dla osób wyższych... Skuter, moim zdaniem, wymaga mniej siły w poruszaniu sie w trybie "stop und go" z naciskiem na "stop" i miejskie "podróże"... Ale to są tylko moje osobiste wnioski w wieku 45 lat ... Odnośnik do komentarza
Klubowicze Cormoran Opublikowano 25 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2016 A ja znalazłem takie info http://motovoyager.net/2015/08/trojkolowiec-honda-na-bazie-modelu-nc750/ Skuter ? Czy moto ? Odnośnik do komentarza
Radek Opublikowano 25 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2016 Skuter moim zdaniem daje możliwość opanowania emocji, moto to juz fantazja dla szukających wrażeń. Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Obydwa to takie same narzędzia do przemieszczania się. Nie dorabiajmy niepotrzebnych teorii. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Dodam jeszcze: i do zadowolenia z jazdy Przynajmniej ja odczuwam taką, niezależnie czy jadę dobrym skuterem czy moto... Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Jasne z zadowoleniem z jazdy się zgadzam, ale ci ze zbyt dużą "fantazją" od dawna mają kwatery przy głównej alejce na cmentarzu parafialnym. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 A żeby się dobrze i skutecznie hamowało polecam oploty Spieglera ... Homologacja i dopuszczenie TUV są... (...) i często opinia opiera się o taki zajechany egzemplarz. (...) Dokładnie tak ... Dlatego te "opinie" trzeba traktować z przymrużeniem oka... Lepiej od razu "wskoczyć" na jakieś zagraniczne forum użytkowników danego modelu- a już zdecydowanie, jeśli jest to model "słabo" lub zerowo reprezentowany na rodzimym rynku. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 9 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2016 A w garażu cicho i bez fanfar zagościł: http://ecx.images-am...41-XNbEHPjL.jpg Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 9 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2016 Oooo jakie fajne takie coś. U mnie cisza obie Suzui mała i duża właściwie śpia, bo zima na wschodzie jeszcze czasami zza rogu wygląda. Za to u kumpla pojawiła się FLHTCI w rocznicowym malowaniu. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 9 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2016 No bardzo fajne i praktyczne w małym garażu ... A do stojaka potrzebna jest jakaś ... ... ... zacna... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się