Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Yamaha T-max 530 Tmax SJ09


zibi

Rekomendowane odpowiedzi

Małe kółka, mały silniczek, mała moc i przekładnia CVT - widelec USD niewiele tu zmieni :confused:

Ale skoro mówicie, że to najlepszy skuter na świecie, to w takim razie jutro pojadę nim do pracy :)

Nie wymiękaj. Chłopaki z MotoGP jakoś dają rade na 16 calowych kółkach, choć to obciach przecież. Tylko 21 cali nadaje się dla prawdziwych twardzieli :)

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 324
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • marek_m

    68

  • dr.big

    63

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    43

  • zibi

    19

Zapomniałeś o małym silniczku, małej mocy i przekładni CVT. Tutaj nawet złote zdobienia nie pomogą. :laughing:

O tandetnych plastikach nie wspominam, bo to na jazdę większego wpływu nie ma, ale w garażu deczko wk....rwia :evil:

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Aaa sprzedać ten pojazd dla homo, z małym silniczkiem i CVT, wykończony tandetnymi plastikami i przestać się mazać jak dziecko :laughing:

Odnośnik do komentarza

Aaa sprzedać ten pojazd dla homo, z małym silniczkiem i CVT, wykończony tandetnymi plastikami...

Próbowałem, ale nikt nie chciał kupić. Na forumowej giełdzie jeden T-Max już stoi.

Odnośnik do komentarza

(...)Tutaj nawet złote zdobienia nie pomogą. :laughing: (...)

Mi pasują. Tak samo jak "mały silniczek", "przekładnia CVT" i "mała moc" i co tam jeszcze w garażu sobie wymyślisz. Po prostu najlepszy skuter świata i to jeszcze ze złotymi dodatkami :D ! Najlepiej daj w rozliczeniu Tmaxa, bo aż smutno słuchać tego ciągłego biadolenia. A przed następnym zakupem zrób po prostu jazdę próbną, wtedy jest zdecydowanie łatwiej :D . I nie można już opowiadać banialuków o sprzęcie.

Odnośnik do komentarza

Jeździłem t-maxem, fakt jest fajny i wogóle, ale dla mnie na miasto to szczerze - żaden ideał - osiągi fakt, super, ale masa, zwinność i spalanie to już inna bajka

Odnośnik do komentarza

Na tym forum to jest bluźnierstwo. Jak można tak brutalnie odbierać nadzieje milionom, że istnieje ideał, taki święty Graal wyznawców skutermania.net oops burgmania.net, cel który można dojść ciężką pracą i wyrzeczeniami. :msn-cry:

Święte słowa :clapping:

Administracja, Administracja, Administracja ... :helpsmilie:

Administracja już się tematem zajęła. Co post, to wycieczka osobista pod moim adresem :)

Odnośnik do komentarza

Święte słowa :clapping:

Administracja już się tematem zajęła. Co post, to wycieczka osobista pod moim adresem :)

Oj tam oj tam zaraz osobiste wycieczki, może lekkie nawiązanie do tego słynnego dowcipu :laughing:

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Zapomniałeś o małym silniczku, małej mocy i przekładni CVT. [...]

O tandetnych plastikach nie wspominam, bo to na jazdę większego wpływu nie ma, ale w garażu deczko wk....rwia :evil:

Wydaje mi się, że doszło tutaj do przestępstwa kradzieży.

Raczej do typowego zjawiska zblazowania :)

Wracając do tematu...

Galeria limitowanych 530'tek w których ewidentnie widać "tandetną jakość plastików" ;) -->> http://www.tmax-530.fr/galerie.html

Odnośnik do komentarza

Raczej do typowego zjawiska zblazowania :)

Moja opinia na temat T-Max'a (nota bene stojącego w moim garażu) jest równie uprawniona co opinia pozostałych członków forum, nie wyłączając administracji.

Teksty typu:

…. i przestać się mazać jak dziecko

I nie można już opowiadać banialuków o sprzęcie.

Raczej do typowego zjawiska zblazowania

są delikatnie mówiąc nie na miejscu.

A w temacie, filmik dla miłośników T-Max'a :wink32:

[media=]

[/media]
Odnośnik do komentarza
  • Administrator

są delikatnie mówiąc nie na miejscu.

tumblr_n232496XEb1rrwfldo1_500_zpsa282ab8e.gif

Odnośnik do komentarza

Każdy ma prawo do swoich opini choć tak negatywnych o Tmax jeszcze nie słyszałem od jego właściciela. Nie mam 530-tki a tylko 500 i to jeszcze rocznik 2001 od 7 lat ale nie zamienie na nic innego dla mnie jest idealny oprócz jego ceny. Wiadomo zawsze może lepiej jeździć, mniej palić, ładniej wyglądać ale to dotyczy wszystkich pojazdów.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Nie zabierałem tu głosu, bo nie mam 530-ki ;), ale mam kilka pytań do Marka:

1. Czy kupując T-maxa nie wiedziałeś jaki w nim siedzi motor ?

2. Czy przed zakupem oglądałeś na żywo 530-kę ?

3. Czy przed zakupem nie wiedziałeś jaka jest moc silnika ?

Eeee, nie musisz odpowiadać, wiem, że to wszystko wiedziałeś.

To po cholerę go kupiłeś ?

I jeszcze jedno: a może producent wprowadził Ciebie w błąd, gdzieś oszukał, bo miałeś inne oczekiwania.

Od 2007 roku jeżdżę T-maxem i jeszcze nigdy nie pomyślałem, że ma za mało mocy. Ale ja już stary jestem i jazda 0-1 mnie nie kręci ;)

A, żeby nie było, że plagiat to masz na żywo. Widzisz co zrobiłeś ? ;):)

DSCF5559.jpg

Odnośnik do komentarza

Marek chyba wszystko wiedział i był chyba dośc zadowolony, niestety ten dowcip jak sam pisał "zatuł życie" i już suktery przestały się podobać a nawet super T- max jest beee :wink1: No coż koledzy, presja środowiska jak to mówią robi swoje !placz1 Ale nie martw się u nas na forum jesteś w najwyższej kaście a nawet w sekcie i to tajnej :ninja: Przepraszam za te żarty ale robi się zbyt poważnie i trzeba trochę rozładować napięcie !jump

Odnośnik do komentarza

Jaki jest T-Max oczywiście wiedziałem, ponieważ w ubiegłym roku odbyłem jazdę próbną. Co więcej, uważam że w kategorii "skuter" jest całkiem OK. Natomiast przy cenie ok. 45 tys.PLN jakość materiałów i spasowania plastików oceniam jako marne. Gdyby kosztował 25 tys. PLN złego słowa bym nie powiedział.

O małych kółkach, silniczku, itd. napisałem natomiast wyłącznie w kontekście informacji o widelcu USD w modelu Iron Max (swoją drogą co za pretensjonalna nazwa), który, moim skromnym zdaniem jest w tym skuterze tak potrzebny jak w Syrenie spoiler :)

Innymi słowy, na dojazdy do pracy jest OK, ale mówienie, że to jakieś mistrzostwo świata to, w mojej ocenie, spora przesada.

Odnośnik do komentarza

No ale nie powiesz że zamontowanie tego typu usprawnień znacząco podniosło sprawność sprzęcika nie wszyscy pomykają T-max em tylko po bułki są osoby i to z pewnością wiele którym właśnie te elementy były w pierwszej kolejności zmieniane na lepsze,bardziej wydajniejsze. Bo seria nie zdawała egzaminu

Odnośnik do komentarza

Jaja kobyły posiadacz :fireman2: wszystkich dużych skuterów(nie włoskich) już mam plan na przyszły rok zakupić nowy model,T-max jest najfajniejszym skuterem jak dotąd :fireman2:

Odnośnik do komentarza

A przed następnym zakupem zrób po prostu jazdę próbną, wtedy jest zdecydowanie łatwiej :D . I nie można już opowiadać banialuków o sprzęcie.

Nie no, co Ty. Prawdziwi twardziele nie testują sprzętu przed zakupem. Ja zawsze kupuję i już. Jak mi się nie podoba, to wyrzucam (ew oddaję).

A marudzenie jest bardzo w porządku; jak kupię i mi się nie podoba, to czemu mam nie pojęczeć sobie na forum? Zapłaciłem, to mogę.

Odnośnik do komentarza

O jakiś ruch widzę na forum. Ja pamiętam posty Marka i parę razy brałam udział w jakiejś dyskusji z jego udziałem i wyłania się z nich typ człowieka, który lubi bawić się różnymi sprzętami i interesują go częste zmiany. Ja jestem absolutnie zachwycona Tmaxem 530, i jego nową odsłoną (na razie wizualnie) również odbyłam dość długą jazdę testową tym modelem z rocznika 2013. Zdecydowałam się natomiast na xmaxa 400, bo jest o połowę tańszy, a na Tmaxa mnie nie stać. Również uważam, że to najlepszy skuter teraz na rynku, BMW zgodnie z moimi przewidywaniami się skichało, więc brak konkurencji w tej klasie.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Mawia się, że "jeszcze się taki nie narodził coby WSZYSTKIM dogodził..."

Lubię kiedy adwersarz w dyskusji używa rozsądnych argumentów ale nie widzę sensu polemizowania z kimś kto w wadach Tmaxa wymienia małe koła, mały silnik czy przekaz napędu via CVT. Akurat te małe koła są wyjątkowo słabym argumentem, bo Tmax jako jeden z niewielu maxi, mimo kół 15 calowych prowadzi się genialnie, super "wybiera" nierówności... i nawet zagorzali fanatycy typowych moto po przejechaniu się Tmaxem stwierdzają: "to coś na drodze zachowuje się jak moto"... i mają rację.

Wyjątkowo śmieszy mnie stwierdzenie, że Tmax powinien kosztować 25 tpln! Żeby wysnuć taki wniosek należy podać konkurenta, który oferuje to samo co Tmax właśnie w cenie 25 tpln... a takiego maxi skutera na rynku nie ma.

Mogę stwierdzić autorytatywnie, że Tmax mógłby... a nawet POWINIEN kosztować mniej... ale kogo to interesuje? Cena jest wypadkową podaży i popytu. Polska nie jest dla producentów maxi żadnym partnerem, smutne ale prawdziwe. Kluczowym odbiorcą dla Yamahy (zresztą jak i dla Kymco czy Hondy) są Włosi (później Francuzi i Hiszpanie). Tak samo jest z preferencjami. W jakim innym kraju Yamaha wysyła listy do użytkowników Tmaxów z sondami i sugestiami co chcieliby w następnym modelu Tmaxa??? Tak, to jaki będzie następny model Tmaxa leży w dużej mierze w rękach Włochów. Dlaczego? Spójrzmy na taki rok, powiedzmy 2008.

mercato_top15-2008.gif

Warto zwrócić uwagę na sąsiadujące z pozycją Tmaxa kwoty jakie trzeba położyć za pojazd.

Żeby zobrazować chorobę Włochów zwaną "amore tmax_.gif" podam inny parametr:

W 2009 roku Burgmanów 650 sprzedano NA CAŁYM ŚWIECIE 5254 sztuk!

Tak więc stwierdzenie, przez jednego niezadowolonego właściciela Tmaxa w PL, że w modelu 2015 zawias USD lub hamulce radialne nie są correct jest zabawne. Osobiście uważam, że dobre hamulce i super zawieszenie zawsze można ulepszyć, w myśl zasady "nawet najlepsze można poprawić"... i nawet przez myśl by mi nie przeszło aby krytykować za to Yamahę... Tym bardziej, że cena będzie na bardzo podobnym poziomie co dotychczas.

Jakoś tak się dziwnie stało, że w swoim życiu przejeździłem trochę 2oo. Jeśli idzie o maxi to trudno znaleźć model którym nie jechałem... i stwierdzam, że... Włosi przez wiele lat nie dokonują wyboru pochopnie. Oczywiście można dyskutować, czy w nowym 530 potrzebne są pasy napędowe i włączanie do obsługi w ASO ich naciągów specjalnymi urządzeniami (tutaj SJ06 będzie pewnie ostatnim w pełni "bezstresowym" modelem Tmaxa) ale wypada stwierdzić, że pod względem właściwości jezdnych, hamulców, jakości wykonania... i co chyba dla mnie najważniejsze >przyjemności z jazdy< Tmax nie ma sobie równych. Ciężko też o maxi skuter mniej awaryjny a to w dzisiejszych czasach też ma niebagatelne znaczenie.

Oczywiście, nie każdym musi się ze mną zgadzać... tak samo jak może wyśmiewać Włochów za to, że wybierają tak drogi i "tandetny" maxi skuter :)... ale Yamaha o tym nie wie i dalej robi swoje z czego bardzo się cieszę :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...