Skocz do zawartości
Forum Burgmania

BMW C650 GT - wątek główny


Jarek_PL

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze

No dobra wymiana dokonana. 
Generalnie bez żadnych problemów, no może tylko to że dość ciasno wchodziły w gniazda ale idealnie pasują. 
Różnica na żywo jest ogromna więc zdjęcia pewnie tego noe oddadzą. Nastała jasność 🙂. Jeśli chodzi o snop światła to na ścianie odbija się w tych samych miejscach co zwykłe i na tej samej szerokości i wysokości. Kilka zdjęć dla zobrazowania różnicy i efektu.

 

IMG_0784.jpeg

IMG_0792.jpeg

IMG_0795.jpeg

IMG_0793.jpeg

IMG_0794.jpegŚwiatła mijania i drogowe w tych samych pozycjach świecą co na zwykłych żarówkach. No i tak to wyglada wewnątrz lampy.

IMG_0791.jpeg

IMG_0789.jpeg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Super wyglądają te żarówki, tylko cena trochę wysoka😌,.chyba że  macie namiar na niższą.

Robert, a jak oswietlenie  drogi po zmierzchu?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Właśnie wróciłem z chwilowej przejażdżki z ciemnej uliczki i muszę powiedzieć że jest super. Wszystko ładnie oświetlone a samochody jadące z przeciwka nie mrugały wiec chyba ich nie oślepiało 😜. Muszę jeszcze tylko z raz pojechać tak typowo w nocy ale generalnie jest bardzo dobrze. Uważam zakup za udany. Co do ceny to ja za swoje zapłaciłem 210 zł z przesyłką.

https://nocar.pl/zarowki-osram-ledriving-hl-easy-h7-h18-6500k-duo-box.html?gclid=CjwKCAjw5remBhBiEiwAxL2M9y1D-38JeBikdJ6im6FooHKfLCMXd5s2pohDgy3Kl71IF3JFm8xT1hoCKFYQAvD_BwE 

Same dzienne:

IMG_0813.jpeg

Z tym że tu jeszcze widno było 😒

I mijania:

IMG_0815.jpeg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ledy zamówione. Z tego co widzę to są dwie sztuki w zestawie, wtedy cena jest znośna.

Tylko jedna kwestia - do świateł mijania jest spoko dostęp od spodu, ale do drogowych słabo - macie jakiś patent, żeby nie rozbierać połowy skutera ?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Nic nie rozbierałem, normalnie od dołu się dostałem bez niczego tylko koło trzeba se przestawić w lewo lub w prawo. No chyba że ktoś ma łapy jak bochen chleba 🤣
Edit !!!

I jak by ciężko któraś wchodziła na swoje miejsce ( tak jak u mnie ta od długich 😉) to trzeba pilniczkiem do paznokci troszeczkę spiłować ten plastikowy kołnierz który wchodzi w otwór ( dosłownie szczyptę) Ja zrobiłem to delikatnie dookoła i wlazła na swoje miejsce elegancko.  Ten na czerwono.

IMG_0840.jpeg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

U mnie niestety  komputer nie widzi ledów. Albo nowy soft albo jakieś  przekaźniki, zobaczymy co pomoże...

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, robson napisał(a):

U mnie niestety  komputer nie widzi ledów. Albo nowy soft albo jakieś  przekaźniki, zobaczymy co pomoże...

Robson bardzo nie ładnie ze strony twojej Bawarki 😕. Musisz z tym powalczyć bo nie chce mi się wierzyć że w jednej działa bez problemu i błędów a w drugiej nie. Może to rzeczywiście wina jakiegoś softu w sprzęcie czy jak ? No tutaj już ci nie podpowiem bo się nie znam 😉. Może nasze chłopaki coś podpowiedzą ? 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
4 godziny temu, Cormoran napisał(a):

Robson bardzo nie ładnie ze strony twojej Bawarki 😕. Musisz z tym powalczyć bo nie chce mi się wierzyć że w jednej działa bez problemu i błędów a w drugiej nie. Może to rzeczywiście wina jakiegoś softu w sprzęcie czy jak ? No tutaj już ci nie podpowiem bo się nie znam 😉. Może nasze chłopaki coś podpowiedzą ? 

A już prawie polubiliśmy się z bawarką, a ona takie fochy 😜

Niebawem działam, ale teraz mam urlop mały i musi poczekać.🤪

A jeszcze jedno, założyłem na próbę do Hondy Civic 2016 i pięknie świeci.

Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, robson napisał(a):

U mnie niestety  komputer nie widzi ledów. Albo nowy soft albo jakieś  przekaźniki, zobaczymy co pomoże...

Musisz dołożyć rezystory. 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
21 godzin temu, Kazekkazek napisał(a):

Musisz dołożyć rezystory. 

Też tak podpowiada znajomy mechanik. Ale najpierw spróbujemy  wgrać  nowszy soft, może pomoże.

Odnośnik do komentarza
W dniu 12.08.2023 o 11:14, robson napisał(a):

Też tak podpowiada znajomy mechanik. Ale najpierw spróbujemy  wgrać  nowszy soft, może pomoże.

Skąd masz/będziesz miał nowszy soft i jak go wgrywasz?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Cud się zdarzył, a mianowicie. Pojeździłem trochę bez podpiętej żadnej żarówki, i po kilku km. symbol LAMP1 zniknął.

Wróciłem do garażu , założyłem wspomnianego LEDA i nastała jasność , błędu nie pokazuje😄.

Podobnie miałem po wymianie czujników ciśnienia w kołach, wtedy komputer "zwąchał się" z nowymi czujnikami i jest git.

Sukces tylko połowiczny, bo sprężynka która trzyma  żarówkę, wyskoczyła z górnego położenia i nie mogę za nic jej założyć, dół jest OK.

Wygląda na to , że trzeba wymontować cały reflektor żeby zobaczy go od tyłu😘🥴, a na to już nie mam cierpliwości i pomysłu 😓

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, robson napisał(a):

Cud się zdarzył, a mianowicie. Pojeździłem trochę bez podpiętej żadnej żarówki, i po kilku km. symbol LAMP1 zniknął.

Wróciłem do garażu , założyłem wspomnianego LEDA i nastała jasność , błędu nie pokazuje😄.

Podobnie miałem po wymianie czujników ciśnienia w kołach, wtedy komputer "zwąchał się" z nowymi czujnikami i jest git.

Sukces tylko połowiczny, bo sprężynka która trzyma  żarówkę, wyskoczyła z górnego położenia i nie mogę za nic jej założyć, dół jest OK.

Wygląda na to , że trzeba wymontować cały reflektor żeby zobaczy go od tyłu😘🥴, a na to już nie mam cierpliwości i pomysłu 😓

No i gitara 🙂 

A teraz jak wyjedziesz w nocy to zobaczysz różnicę szczególnie drogowych, lepiej jak w aucie ☺️

I jeszcze takie cuś znalazłem 

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
W dniu 19.08.2023 o 15:38, Cormoran napisał(a):

No i gitara 🙂 

A teraz jak wyjedziesz w nocy to zobaczysz różnicę szczególnie drogowych, lepiej jak w aucie ☺️

I jeszcze takie cuś znalazłem 

 

Już trochę jeżdżę z ledami , fakt w nocy jest lepsza widoczność , no i ten kolor światła dokładnie tak jak w ledzie środkowym dziennym. No i długie faktycznie chyba lepsze jak w niektórych autach👌

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
W dniu 21.08.2013 o 11:48, Marcino1 napisał(a):
Z dziennika pokładowego:
No i kolejne 4.400 km przybyło na liczniku po powrocie z Czarnogóry.
Skuter ma obecnie ponad 9.000 km i w najbliższym czasie wybiera się na przegląd. O wynikach przeglądu napiszę wkrótce a na razie kilka uwag eksploatacyjnych:
Jazda:
W dalszym ciągu jest to najfajniejszy skuter jakim jeździłem. Duży zapas mocy i momentu obrotowego powoduje, że nie odczuwam żadnych niedostatków. Ani na autostradzie ani podczas wyprzedzania na drogach krajowych, ani podczas bardzo dynamicznej jazdy w górach. Skuter prowadzi się bardzo precyzyjnie i jest naprawdę doskonale wyważony. Wystarczy pomyśleć a sam wchodzi w zakręty, wręcz zachęca do ich jeszcze dynamiczniejszego pokonywania. Jazda jest bardzo stabilna bez względu na prędkości, warunki drogowe czy warunki atmosferyczne.
Najbardziej hardkorową sytuacją, w której jechałem był huragan wiejący na Węgrzech w drodze do Czarnogóry. Widziałem dookoła kładące się na ziemi mniejsze drzewka i zadawałem sobie sprawę, że jadę w pochyleniu ale dopiero kiedy dzobaczyłem Jarka_PL przede mną zrozumiałem jakie to jest pochylenie. Przysięgam, chłopak jechał na wprost tak, jak gdyby wchodził w ostry zakręt. Mimo to bez większego problemu pokonaliśmy w ten sposób kilkadziesiąt kilometrów. Późniejszy deszcz a nawet przez chwilę grad były już tylko rozrywkami urozmaicającymi nam podróż... :clapping:
Warto jeszcze dodać, że GT jest z reguły najszybszym użytkownikiem drogi w jeździe turystycznej. Jadąc przez pół Europy w jedną i drugą stroną nie zdarzyło nam się zostać wyprzedzonymi. Sądzę, że wpływ na to ma kilka czynników. Przede wszystkim skuter jest dosć szybki i pozwala na bezproblemowe utrzymywanie wyższych prędkości oraz błyskawiczne wyprzedzanie. Ponadto dobrą robotę robi automatyczna skrzynia biegów. Wielkokrotnie obserwowałem, że wyprzedzaliśmy znacznie mocniejsze motocykle ze względu na brak konieczności zmiany biegów. To jest jednak wygoda. Można się skupić na czystej frajdzie z jazdy.
Prędkości...
Wypróbowaliśmy wszystkie, łącznie z maksymalnymi, osiąganymi zresztą bez problemu pomimo bagaży i kufra centralnego. Wiele osób zapewne się ucieszy, że GT Jarka_PL zaraził się od mojego zdrowiem i przestał się grzać 😕 W każdym razie kilkugodzinna jazda autostradami z prędkościami 140-160 km/g nie stanowiła żadnego problemu.
Ochrona przed wiatrem:
Zależy od wzrostu. Generalnie jednak chyba dobra, skoro mogłem jechać dość szybko przez dłuższy okres czasu (chociaż wówczas najcichszy ponoć kask szczękowy C3 PRO wcale nie był taki cichy).
Ochrona nóg: bardzo dobra.
Dźwięk silnika:
Polubilem ale jest dość specyficzny, muszę to przyznać.
Wygoda:
Jestem dość długi, mam 193 cm. Przy takim wzroście żaden skuter nie jest tak naprawdę super komfortowy. Nie jestem w stanie na GT nóg wyprostować i to pomimo tego, że GT ma najwięcej miejsca na nogi ze wszystkich skuterów, co nie zmienia faktu, że siedzi mi się na GT dość wygodnie. W szczególności odpowiada mi usytuowanie względem siebie kanapy, miejsca na nogi oraz kierownicy, co powoduje dość zrelaksowaną i odprężoną pozycję podczas jazdy. Świetnie wyprofilowana kanapa, zadupek i ilość miejsca za kierownicą pozwalają mi pokonywać bez bólu dłuższe dystanse. Najdłuższy dystans pokonany jednego dnia to 1.200 kilometrów. Pomimo fizycznego zmęcznia nic mnie jakoś szczególnie nie bolało i mógłbym jechać dalej... Generalnie muszę powiedzieć, że nie chce się człowiekowi z niego zsiadać.
NIe sposób nie wspomnieć o fajnie dobranej temperaturze grzanych manetek oraz kanapy, które to gadżety bardzo się przydają już w temperaturach rzędu kilkunastu stopni.
Po dokupieniu kufra centralnego jedna osoba jest w stanie spakować się na 10 dniową wyprawę pod kanapę i do kufra. Jeszcze miejsce zostaje choć i tak połowy rzeczy nie używałem czyli były zbędne. Przydają się schowki w kokpicie, dość pojemne zresztą.
W przeciwieństwie do C600 sprawdzenie poziomu oleju jest proste i zajmuje 30 sekund.
I znowu muszę to napisać: W przeciwieństwie do C600 kanapa odskakuje i można ją otworzyć jednym placem.
Generalnie do wygody nie mam zastrzeżeń.
Zużucie paliwa:
Bardzo różnie. Robiliśmy z Jarkiem testy i zużycie przedstawia się następująco:
- jazda autostradą 150-160 km - 5,9-6,4 l/100 km.
- jazda 120-140 - 5.0-5,5 l/100 km.
- dynamiczna jazda w górach - 3,8 /100 km (to nie błąd!)
Najniższe zarejestrowane u mnie zużycie paliwa z całego baku to 3,8 l., najwyższe 6,2 l.
Światła:
Świetne. Szerokie i jasne postojowe, bardzo długie i szerokie drogowe. Właściwie kiedy włączasz światła drogowe robi się dzień.
Bardzo fajne są ledy do jazdy dziennej. Jadąc przed Jarkiem przekonałem się, że są dużo bardziej widoczne niż światła tradycyjne.
Ach, gdyby jeszcze było doświetlanie zakrętów...
Hamulce:
Hm... są i działają. Gdyby to nie było BMW mógłbym napisać, że są bardzo dobre ale znam ich motocykle z lepszymi hamulcami. Może się czepiam zresztą.
Hamulce hamują i nie mają większych skłonności do fadingu nawet po całodniowej jeździe po górach. ABS najpierw łapie tył, potem dopiero przód. Jego działanie generalnie mi się podoba.
Jakaś tam kontrola trakcji jest, chociaż BMW nic o nim nie wspomina (wstydzi się?). Aczkolwiek; czasem działa, czasem nie. Zrobiliśmy test na szutrowej grodze. Przy gwałtownym dodaniu gazu tylne koło wyrzucało radośnie tumany piachu a raz nawet motorek poszedł bokiem. Z drugiej strony kilkukrotnie odczułem już zdławienie "gazu". Hm, bez wódki nie rozbierjosz...
Zauważone choroby wieku dziecięcego:
- Wskazania komputera dotyczące ciśnienia w oponach. Kilkukrotnie sprawdzałem cisnienie i było ono właściwe podczas kiedy komputer pokazywał różnice wynoszące nawet 0,5 bara. Jakiś absurd - do sprawdzenia przez serwis.
- Obudowa łańcucha praktcznie przesała się pocić ale i tak do sprawdzenia przez serwis.
- Do sprawdzenia czujnik w stopce bocznej, który powinien wyłączyć silnik. Raz go nie wyłączył a raz nie pozwolił silnika uruchomić. Musiałem stopkę ponownie rozłożyć i złożyć. Pierdoła ale wkurzająca.
- Niezbyt dokładnie spasowane klapki przednich schowków. Generalnie, z pewną przykrością muszę powiedzieć, że nie zastosowałbym stwierdzenia "szwajcarska precyzja" do plastików tego skutera....
... co nie zmienia faktu, że nie zamieniłbym go na żaden inny
I to na razie tyle.
CDN.

W sumie dobrze to niegdyś opisał @Marcino1 i w pełni podpisuję się pod tymi wrażeniami z obcowania z bawarskim maxi skuterem. Poza AN650, który jest tu blisko parametrami wygody, C650GT to najbardziej komfortowy maxiskuter ever jaki stworzono i pewnie, zważywszy na aktualne trendy, nic o wyższym poziomie komfortu nie zostanie już wypuszczone na rynek. Niestety.

No właśnie, @Andrzej.S, @Vince , @robson , @grzybek , @basia-janek , @Cormoran ,@ryszardo ... Jak tam się czują wasze Bawarki po sezonie?

Foto stymulujące w załączeniu 🙃
b4f5b2ac67140381a20a017b9f1d4404.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Tatko, 3'ci egzemplarz C650GT pod rząd którym latasz to sytuacja-ewenement, nawet na naszym forum. Jesteś tu też żywym dowodem na fakt iż duża Bawarka poza tym, że wygodna w obyciu, to jest także bezawaryjna

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Wywołany do tablice melduję, że zawsze podkreślałem mega ogromny komfort w każdym aspekcie, ochrony p-ko wietrznej, deszczowej...,  pakowności, komfort zawieszenia, dynamika jazdy - komfort wyprzedzania, itd. Lukam, bo lubię inne sprzęty ale zawsze powracam do mojej bawarki i czule się z nią witam. W tym sezonie nawinąłem ok. 8 tkm, zrobiłem serwis olejowy i wymieniłem płyn hamulcowy. Nic się nie dzieje, spoko. Trochę byłem zajęty innymi robotami i nie było już czasu w październiku na polatanko. Ale już za nim tęsknię. 😜

PS Jedynie czego nie mam, Mariusz, to takiego stymulującego plecaczka z Twojej fotki😩

Odnośnik do komentarza

Wywołany do tablicy przez Ojca Dyrektora dodam i ja swoje parę groszy:

Na zdecydowany plus:

Przejechałem nim prawie 40 kkm w trzy lata. Mechanicznie nigdy mnie nie zawiódł.

Po przesiadce z SW-T 600 - bajka. W zasadzie bez porównania, choć lubiłem Silvera. Prowadzenie to niebo a ziemia na korzyść bawarki. Stabilny na prostej i w zakrętach. Sztywny, w zasadzie bardziej się go prowadzi jak klasyczny motocykl niż skuter. Daje poczucie bezpieczeństwa w zakrętach przy w zasadzie dowolnej prędkości. Aż się chce szukać krętych dróg z tym skuterem. Na SW-T w zakrętach przód już skręcał, a tył żył swoim życiem..

Na postoju waga bywa uciążliwa (np. przy przepychaniu), ale wystarczy ruszyć z miejsca i ten problem znika i waga przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Jakiekolwiek nawet ciasne manewry i filtrowanie w korkach nie nastręczają żadnych trudności.

Potwierdzam słowa Marcino o prowadzeniu w trudnych warunkach. Tydzień temu na powrocie z Mierzei wiało momentami extremalnie mocno i mimo jazdy w pochyleniu spokojnie można było odkręcać manetke w zasadzie do końca (zrobiłem objazdówkę niemiecką autostradą ;) ).

Spokojnie da się zamknąć szafę i u mnie jeszcze zostaje trochę miejsca na manetce. To robi wrażenie, skuter jest naprawdę szybki..

Na plus ochrona przed warunkami atmosferycznymi, do tego grzane manetki i siedzenie robią robotę.

60 KM sprawia, że start spod świateł czy przyspieszenie przy wyprzedzaniu jest więcej niż wystarczające.

Przy 182 cm wzrostu idealnie wystarcza miejsca na nogi. Nie pamiętam skutera, który mógłby konkurować z BMW w tej dziedzinie.
Kanapa, zadupek, ustawienie kierownicy i pozycja/ułożenie nóg dla mnie idealne. Trasy po kilkaset km nie stanowią najmniejszego problemu dla pleców, kręgosłupa czy siedzenia.

LEDowe światło do jazdy dziennej ma ciekawy kształt i daje pewność, że jesteśmy widziani na drodze.

Hamulce bardzo dobre, ABS z tyłu dość szybko się załącza, przód bez uwag.

Skuter bardzo pojemny, po dołożeniu kufra centralnego kilkudniowy wyjazd nie wymaga przy pakowaniu drastycznego ograniczania gratów do zabrania. Po dołożeniu kufrow bocznych spokojnie 2 osoby się spakują na wyjazd. Co ciekawe - nie zauważyłem wpływu na osiągi skutera przy takim obciążeniu.

Kontrola trakcji dziala bez zarzutu.

Średnie spalanie z tych prawie 40 kkm to 5.13 l/100 km. Choć przy spokojnej jeździe można zejść do 4,5 l/100 km.



Co mi się mniej podoba:

Jednak jakość wykonania czy wykończenia. Plastiki w niektórych miejscach są zbyt miękkie.

Tandetnie wykonane mocowanie boczków. Szczególnie ten z prawej strony, chroniący akumulator ma tak beznadziejne zaczepy z mega delikatnego plastiku że gwałtowny podmuch, np wyjazd zza ekranu lub mijanie TIRa może spowodować stratę całego boczka. Znam przynajmniej dwa takie przypadki, w tym mój. Koszt w ASO z malowaniem i znaczkiem/logo to ok. 1 kpln.. hasło BMW=będziesz miał wydatki tu się kłania.

Skuter niby klasy premium, a u mnie nie było nagwintowanego miejsca na wkręcenie płyty do kufra (tego w uchwytach/rączkach pasażera). Po lewej stronie gwint był, po prawej brak. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.

Nie rozumiem czemu światło do jazdy dziennej to LED, a reszta to klasyczne żarówki. Dziwne to..

Wykonanie przednich schowków. Marcino o tym wspominał i mam to samo odczucie, lekkiej tandetności i braku precyzji otwierania i zamykania.

Schowek pod kanapą duży, BMW się chwali że największy w swojej klasie. Co tego, jak średnio ustawny. Przez to że kółko z tyłu to 15 cali, to po środku przestrzeni ładunkowej jest garb. Niby schowek mieści dwa kaski, ale ten drugi musi być raczej rozmiaru S lub XS. A Saper nie upchnął chyba nawet jednej swojej skorupy Nolana XL.

Dla mnie szyba mogłaby być 5 cm wyższa. Ale to pewnie kwestia indywidualna.

Dźwięk silnika na postoju, hmm.. specyficzny, trzeba się przyzwyczaić. Po odkręceniu manetki ten problem znika.

Czujniki ciśnienia w oponach żyją swoim życiem. U mnie nawet po wymianie baterii brak poprawy i co jakiś czas wskazania w tylnej oponie pokazują co chcą, przy czym są wahania od 2.9 do 2.4 a później brak w ogóle wskazania. Już to ignoruję..

Miałem też przed kilka miesięcy ostrzeżenia o zbyt niskim poziomie oleju. Wielu użytkowników to zgłaszało, także na forach zachodnich. Dolewki na maxa nie pomagały. Potem problem ustąpił samoczynnie.

Ręczny hamulec wymaga rozłożenia stopki, co gasi silnik np. na skrzyżowaniu pod górkę. Do tej pory tego nie ogarniam kto to wymyślił..



Podsumowanie jest jednak zdecydowanie na plus. Wiadomo, że nie ma skutera idealnego, natomiast GT jak dla mnie jest najbliżej ideału. Duży, szybki, pakowny, stabilny. I tu w 100% zgadzam się z Mariuszem, że niestety to ostatni taki klasyczny, duży maxiskuter.

PS
Fotka faktycznie niezła. Podoba mi się także kolor skutera, choć nie kozaczków

PS2
Podobnie jak Cormoran - jeżdżę nadal dopóki warunki atmosferyczne pozwolą.















Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...