Honda X-ADV 750 - wątek zbiorczy

[dr.big]

Nie wiem, gusta są różne  . Ja od razu poczułem się "jak u siebie w domu". Bez problemu.

PS. I właśnie z takich powodów warto zrobić rundkę przed zakupami każdym pojazdem. Zeby nie było później biadolenia  .

[yossarian]

1 minutę temu, dr.big napisał:

Nie wiem, gusta są różne  . Ja od razu poczułem się "jak u siebie w domu". Bez problemu.

Tym bardziej na zdjęciach widać dopasowanie Ja ją obejrzę dopiero jak się pojawi w Łodzi, czyli pewnie pod koniec roku

Jakiś czas temu miałem podobne wątpliwości przymierzając  się do Gilery Runner w salonie, ale okazało się że rzeczywiście pasuje (182 cm !) jak ulał

[dziadzia]

Najważniejsze żeby kupujący na sprzęcie się dobrze czuł, ja się na nim nie czułem, bo po pierwsze trzeba się zastanowić do czego to ma służyć aby wybecylować dzieści tysi  na to cóś

[MISIEK]

Też źle się czułem na nowej Hondzie.

Po prostu mi nie pasuje - czułem się jak na dziwnym motocyklu. Nie przemawia do mnie, choć wcześniej oglądane reklamy bardzo mi się podobały.

[arturo-bb]

21 minut temu, dziadzia napisał:

po pierwsze trzeba się zastanowić do czego to ma służyć aby wybecylować dzieści tysi  na to cóś

I to jest bardzo istotne. Dlatego właśnie X-adv jest w moim kręgu zainteresowania bo daje możliwość jazdy tam gdzie zwykły skuter powoli kapituluje.

A na asfalty ( i to nawet bardzo kiepskie) skuter mi wystarcza i nie potrzebuję "litra" czy więcej jak ostatnio zauważyłem u kolegów.

[dziadzia]

Arturo moje zdanie na temat silników jest inne, duży litrażowo silnik jest bardziej żywotny, nie chodzi tu o moc czy prędkość, ale zawsze dobrze jest mieć zapas mocy, to jest tak samo jak w samochodach silnik 1,2l. i masa koni, tylko ile to gó.no wytrzyma, teraz na świecie jest trend na małe litraże, niby to ekologia tylko ile to małe serduszko w dużej kaście musi spalić paliwa żeby dotrzymać kroku niewyżyłowanej jednostce 2 litrowej i tak samo jest z motocyklami, nie ma zmiłuj fizyki nie oszukasz

[arturo-bb]

36 minut temu, dziadzia napisał:

duży litrażowo silnik jest bardziej żywotny,

Pewnie i tak. Tylko pytanie czy ja np. wykończę silnik w moim SW-T skoro już dzisiaj modele z początku lat 2000 maja nakręcone grubo ponad 200tyś. ( bez żadnych remontów ! I dalej jeżdżą super) Przy moim tempie jak na razie to jeszcze z 10-15 lat jazdy mnie czeka.Ciekawe czy te większe pojemności też tyle wytrzymają.

 

36 minut temu, dziadzia napisał:

ale zawsze dobrze jest mieć zapas mocy,

To fakt niezaprzeczalny.

Jedynie mam obawy przed tym abym nie przesadził z odkręcaniem manetki ( a ja mam bardzo słabą "silną wolę" )

Więc wolę tak jak jest .

[dziadzia]

A ja nie, lubię czasami odwinąć, oczywiście nie w mieście. I nie mam zamiaru w sobie tłumić przyjemności.

[Urbi]

2 godziny temu, chawison napisał:

Prostuje swój błąd... na ekspozycje samochodów hondy nie poszedłem...

Honda ma zazwyczaj wymiary na wyrosnietego japonczyka czyli 160 cm, mialem nadzieje ze ta jest wieksza...

Z calym rynkiem maxi  sie nie zgodze , mieszkam w malym miescie 200 tys mieszkancow.

i co ... BMW, Yamaha,Suzuki,Kymco,Vespa ... prosze bardzo ! Wszystko jest....

Tylko Hondy brak - oczywiscie genialne silniki zaburtowe, swietne agregaty i niezle kosiarki mozna kupic bez problemu.

tandentych samochodow hondy sa w poblizu nawet dwa salony...

ale motocykli brak (a byly kiedys dwa...)

pozdrowienia

chawison

Pierwszy raz spotykam się ze stwierdzeniem, że Honda produkuje tandetne samochody...?!? Szanowny kolego chawison, wymieniasz najpierw produkowane przez Hondę różne inne urządzenia, zachwycając się nad nimi, a za chwile stwierdzasz, że Honda robi tandetne samochody. Myślisz, że taki japoński producent, jakim jest Honda, mógłby pozwolić sobie na tandetność...  Znam wielu użytkowników i właścicieli samochodów marki Honda, którzy uważają te samochody za najlepsze wsród japońskich producentów, a Ty piszesz, że są tandetne... jakość i niezawodność tych samochodów stawiana jest w czołówce wsród innych producentów, co więcej wiele modeli samochodów Hondy stało się legendarnymi, posiadajacymi wielu miłośników na całym świecie, więc chyba Twoja ocena jest nie końca obiektywna i raczej nie poparta doświadczeniami z użytkowania tych samochodów. 

Miłośnicy i użytkownicy motocykli na całym świecie uważają od lat Hondę za lidera wsród producentów motocykli, m.in. za legendarną trwałość, jakość i niezawodność. Znam wielu motocyklistów, którzy kochają skrzydełko Hondy i nie uznają innych motocykli. 

A jeśli chodzi o rynek motocyklowy w Polsce, to faktycznie polityka większości importerów jest w naszym kraju bardzo specyficzna, a ilość oferowanych modeli jest mocno okrojona. Może kiedyś to się zmieni, jak nasi rodacy zaczną kupować nowe motocykle, serwisować je w ASO i wtedy nasz rodzimy rynek stanie się atrakcyjny dla firm motocyklowych. A na razie, kiedy większość rejestrowanych motocykli, jest używanych i pochodzi z prywatnego importu, a przy tym panuje wlasnie wszechobecny "kompleks litra", musimy pogodzić się z tą sytuacją. 

13 godzin temu, chawison napisał:

Nie dosyc ze mi sie podoba to jeszcze mnie stać...

i co z tego jak Honda jak zwykle ma to gdzieś...

kiedys chcialem kupic forza, pojechalem ponad 200 km do najblizszego salonu

(wszystkie lokalne zostaly zlikwidowane - polityka importera )

skutera nie ma, cena nie znana, moze bedzie moze nie...

kupilem yamahe w lokalnym salonie...

teraz to samo - pojechalem na Motor Show do Poznania - oczywiscie Honda znowu ma gleboko w d.... potencjalnego klienta...

Ide wydac pieniadze w BMW ! 

importerze Hondy , nie szanujesz klienta to klient nie bedzie szanował Was..

Jasne lepiej kupić tandetny maxiskuter BMW...

[yossarian]

No tak, lepiej kupić Kymkacza ze śmigłem dla snobów

Też mam Hondę, tyle że 4 koła i poczułem się urażony chawison. Nie znam drugiej takiej firmy, której silniki w samochodach potrafią jeździć godzinami z taką samą prędkością obrotową co silniki w motocyklach. Mój kuzyn od 10 lat ma same CBR 900 i mówi, że nigdy nie zamieni Hondy na coś innego. Zawsze powtarza, że wśród motocykli jest Honda a potem długo długo nic

[Urbi]

2 godziny temu, dr.big napisał:

Nie wiem, gusta są różne  . Ja od razu poczułem się "jak u siebie w domu". Bez problemu.

PS. I właśnie z takich powodów warto zrobić rundkę przed zakupami każdym pojazdem. Zeby nie było później biadolenia  .

Oczywiście gusta są różne w każdej dziedzinie życia. W życiu codziennym jedni lubią blondynki, drudzy brunetki a inni rude. Niektórzy z nas gustują w szczupłych, a inni faworyzują "dobrze" wyglądające kobiety, a jeszcze inni wolą mężczyzn. Tak samo przedstawia się sytuacja w świecie motoryzacyjnym.  Dobieramy pojazdy, zarówno te na czterech jak i dwóch kołach, w zależności od potrzeb, upodobań, wyglądu, charakteru maszyn i naszego oraz pod względem komfortu, wygody jak rownież naszej sylwetki. Chcemy aby wybrany przez nas pojazd spełniał nasze oczekiwania, dawał nam wiele przyjemności i dostarczał wielu pozytywnych wrażeń. Nie każdy jeździ roadsterem, samochodem sportowym, kombi czy suv'em. Nie każdemu pasuje i potrzebna jest np. limuzyna czy cabrio. Tak samo jest z motocyklami, które kupujemy i którymi jeździmy. Najlepiej byłoby mieć kilka maszyn, na różne okazje, ale niestety bardzo często nie stać nas na to albo nie mamy gdzie ich trzymać. Więc szukamy rozwiązania najbardziej uniwersalnego, sprzętu odpowiadającemu naszym potrzebom i możliwościom finansowym, a przede wszystkim odpowiadającego naszym gustom. Niestety w zależności od naszego fenotypu, głównie wzrostu, typu sylwetki, zachowania i osobowości, jak rownież i wieku, nie każdy rodzaj motocykla będzie nam pasował. Stąd też tyle opinii ilu użytkowników, tyle wyborów ilu motocyklistów, tyle sympatii ile antypatii. Dlatego nigdy nie znajdziemy jednego, wspólnego ideału - złotego środka dla wszystkich. 

[chawison]

Na temat samochód marki Honda ktore tylko silniki maja dobre proponuje nie drążyć watku .... 

( prawdopodobnie za chwili znikna z Polskiego rynku )

dajcie znac jak sie jezdzi h-adv, szcegolnie jak ktos ma troche dluzsze nogi...

pozdrowienia

chawison

[dziadzia]

7 godzin temu, Urbi napisał:

Oczywiście gusta są różne w każdej dziedzinie życia. W życiu codziennym jedni lubią blondynki, drudzy brunetki a inni rude. Niektórzy z nas gustują w szczupłych, a inni faworyzują "dobrze" wyglądające kobiety, a jeszcze inni wolą mężczyzn. Tak samo przedstawia się sytuacja w świecie motoryzacyjnym.  Dobieramy pojazdy, zarówno te na czterech jak i dwóch kołach, w zależności od potrzeb, upodobań, wyglądu, charakteru maszyn i naszego oraz pod względem komfortu, wygody jak rownież naszej sylwetki. Chcemy aby wybrany przez nas pojazd spełniał nasze oczekiwania, dawał nam wiele przyjemności i dostarczał wielu pozytywnych wrażeń. Nie każdy jeździ roadsterem, samochodem sportowym, kombi czy suv'em. Nie każdemu pasuje i potrzebna jest np. limuzyna czy cabrio. Tak samo jest z motocyklami, które kupujemy i którymi jeździmy. Najlepiej byłoby mieć kilka maszyn, na różne okazje, ale niestety bardzo często nie stać nas na to albo nie mamy gdzie ich trzymać. Więc szukamy rozwiązania najbardziej uniwersalnego, sprzętu odpowiadającemu naszym potrzebom i możliwościom finansowym, a przede wszystkim odpowiadającego naszym gustom. Niestety w zależności od naszego fenotypu, głównie wzrostu, typu sylwetki, zachowania i osobowości, jak rownież i wieku, nie każdy rodzaj motocykla będzie nam pasował. Stąd też tyle opinii ilu użytkowników, tyle wyborów ilu motocyklistów, tyle sympatii ile antypatii. Dlatego nigdy nie znajdziemy jednego, wspólnego ideału - złotego środka dla wszystkich. 

Wojtku ująłeś to po prostu perfekcyjnie, nic dodać nic ująć.

[smarciu]

Mom zdaniem Honda modelem X-ADV, szuka niszy rynkowej, bo większość segmentów jest już obsadzona i ma swoich faworytów, a kasę trzeba zarabiać, by płacić udziałowcom. Inżynierowie się spisali na medal i szybko skompilowalii z istniejących na magazynie komponentów ciekawą ofertę, która może się przyjąć na rynkach docelowych, nas ta definicja niestety omija z oczywistych powodów cyfrowych. Jednakże ucieszę się widząc X-ADV na naszych drogach, a najchętniej na zlocie Burgmanii  Bo myślę, że nasze środowisko jest dowodem na to na to, że szał maxi-skuter'owy to trochę styl myślenia. Nie udowadniamy nikomu niczego, nikt z nas nie musi być najszybszy na osiedlu, etc. Podoba mi się pragmatyczne podejście i bycie trochę w poprzek trendów jednocześnie. Mnie to osobiście skłoniło do tego segmentu i gdzie tylko mogę to chętnie opowiadam o maxi, o Burgmaniakach, o przyjażniach jakie nawiązałem dzięki naszemu środowisku, etc. To jest dla mnie wartość dodana  Co do samego sprzętu to, wielu niestety nie przekonują argumenty typu: wygoda, osłona przed niepogodą, możliwości bagażowe, niskie zużycie paliwa, etc. I myślę, że dla nich właśnie X-ADV może być ciekawym pomysłem, szczególnie jeśli mieli wcześniej doświadczenia w dual-sportach, Hondach AfricaTwin, czy tym podobnych, a chcieliby wrócić do świata moto. To, wbrew pozorom spora grupa "wygaszonych agentów", którzy zwykle mają kasę, są w odpowiednim wieku i być może kupią sobie coś takiego. I choćby mieli tym jeździć wokół letniskowego domku na Mazurach, niech będzie, kto bogatemu zabroni  

Kolejna sprawa to nasz ogólny "mental". Jak pokazują badania kupujemy auta zbyt drogie w stosunku do zarobków, bo prawdopodobnie wstyd nam jeździć tańszym. Ta tendencja jest wzrastająca wraz z grubością portfela, co dodatkowo źle świadczy o ich właścicielach. Zatem jeśli widzisz kogoś w drogim aucie to najprawdopodobniej go na niego nie stać, ale kupił, bo... właśnie już to wiemy... Mogą wyłazić kompleksy, przywiązanie do ego, wizerunku, opinii innych, co ludzie powiedzą i inne niziny emocjonalne. W świecie moto może (nie musi) być podobnie, "bez litra nie podchodź". W tej sytuacji zajeżdżony, ryczący gromko "liter", będzie głaskał ego użytkownika lepiej niż dopasowny pod potrzeby sprzęt o mniejszym prestiżu. Sprawę załatwia X-ADV, dopasowany i drogi. - "Kupiłeś sobie skuter?" -"Tak, kosztował mnie tyle co średnie auto rodzinne..." I po temacie.

 

[Jerry_R]

Kolega wrócił z Włoch, mówi, że reklamy ADV na każdym rogu

[Lucjan73]

A gdzie jak nie w Italii zrobią sprzedaż 

[LWfilip]

Oglądałem sprzęt w Poznaniu. Nie dali posiedzieć więc nawet nie wiem jak to się ma. Na oko ładne i chyba poręczne urządzenie.Kolejna propozycja dla bogatych. 

[stefanekmac]

Żeby dotykać siadać i takie tam to czwartek i bilet za 100.Tzw dziennikarski.W ubiegłym roku  tak wszedłem.Bomba, hostessy wypoczęte, pustawo.Wszędzie można wchodzić.

[dr.big]

W sprawozdaniach z teraźniejszego Giro d'Italia widać, że kilka X-ADV jedzie jako "eskorta"

[Rogierro]

8 godzin temu, dr.big napisał:

W sprawozdaniach z teraźniejszego Giro d'Italia widać, że kilka X-ADV jedzie jako "eskorta"

Potwierdzam, też wczoraj na mecie zauważyłem, poza tym banery Hondy na trasie też były.

[Romanha]

Gusta są różne i o nich się nie dyskutuje. Każdy musi swoimi czterema literami usiąść na danym sprzęcie i się przekonać czy mu pasuje. No a jeżeli pasuje i po przejażdzce druga strona medalu. Czy mnie na to stać, czy mam gdzie ten sprzęt trzymać. No i tu znowu możliwości czy mamy możliwość i mamy kilka maszyn czy musimy wybrać konkretny model uniwersalny. I tu racja bogatemu nikt nie zabroni. Może kupić co chce. Ale sam znam takich co maja po kilka maszyn a wśród nich litra i więcej. Przejechał się nim kilka razy, często zaliczył glebe i stoi mu sprzęt w garażu a jeżdzi czymś nad czym moze zapanować bo mu warunki fizyczne na to pozwolą. No ale zawsze może wyjechać przed dom i "zaryczeć" by wszyscy słyszeli.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

48 minut temu, Romanha napisał:

Każdy musi swoimi czterema literami usiąść na danym sprzęcie i się przekonać czy mu pasuje. 

Pierwsze seryjne X-ADV właśnie zmierzają do PL i zgodnie z zapewnieniem importera, każdy uczestnik 13 Zlotu Maxi Skuterów będzie miał możliwość takiej własnie przymiarki 

[Urbi]

Otrzymałem informacje od Kierownika Salonu HONDY w Szczecinie, że X-ADV będzie niebawem w salonie, zarejestrowany i udostępniony do jazd demonstracyjnych. :-) 

[virus]

Do osobistego pomacania stoi jedna sztuka w Hondzie Witolin przy Grochowskiej. 

[wojtek_pl]

O. to mam blisko