Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

Wyprawy/dalsze podróże 125.


kowalik

Pytanie

Hej wszystkim.

Czy ktoś z was podróżował gdzieś dalej na swojej 125?

Jakie macie z tym doświadczenia?

Da się? Warto próbować czy to za mini maxiskuter na takie wyprawy?

Odnośnik do komentarza

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Dzisiejsza wycieczka do Gór Sowich z Wrocławia. Celem było zwiedzenie kamieniołomu w Sobótce, sztolni Walimskich, sztolni Włodarz (oba to projekt RIESE ) Zamku Grodno oraz zapory na jeziorze Lubachowskim.

Trasa wycieczki poniżej:

Super wyprawa,

Napisz o której był wyjazd, powrót, ile km trzasnęliście?

Odnośnik do komentarza
  • 0

Wyjechaliśmy przed 10 a wróciliśmy o 21 razem wyszło ok 190 km dużo czasu straciliśmy na czekanie do pełnej godziny aby wejść z grupą na zwiedzanie :( ale za to można było dłużej wdychać górskie powietrze :) taka ciekawostka wracając wyjechałem na autostradową obwodnicę Wrocławia razem z plecaczkiem i bagażami licznikowe 114 utrzymywane :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Andrzej fajny opis.Pomyslimy nad nastepnym wyjazdem w inne rejony.Dzisiaj mialem telefon od kolejnego kolegi ze skuterem czemu nic nie mowilismy bo chetnie by pojechal,wiec ekipa sie powieksza o kolejnego chetnego.Pozdrawiam i dzieki za wypad :clapping:

Dejon, Hekler jak będziecie planować kolejny wypad, dajcie znać proszę.

Chętnie polecę z Wami moim szarakiem.

pozdrawiam/ Johny7205

Odnośnik do komentarza
  • 0

Johny oki nie ma sprawy damy znać. .ale Hekler zdał na A gratulacje :)...i wiadomo nie będzie może chial z takimi 125 latać; )taki żarcik :)

Napisane na Commodore C64..;)

Odnośnik do komentarza
  • 0
Witam ponownie zagorzałych podróżników na 125 i nie tylko:)Krótki opis wycieczki na 5 moto do Kazimierza Dolnego który ogarnelismy w sobote:)uczestnicy to 4 skutery 125 (2x x-max,piaggio xevo ,x-motion) i suzuki DR650 + auto serwisowe:)czyli mój mlody z dziewczyna. Wyjazd zaplanowany z Wawy o 9.00 pierwsze spotkanie stacja Statoil ul.Fildorfa, a potem przejazd wałem Miedzyszynskim w stronę Puław. (Warszawa- Dęblin - Puławy- Kazimierz Dolny)okolo 145km w jedna strone.Po drodze za Otwockiem na stacji Orlen miał dołączyć Kot kumpel na piaggio. Wiec decyzja ze zatankujemy na Orlenie i tam też reszte szczegółów dogadamy jak będą wszyscy. Wiec ruszyliśmy i tak sobie jedziemy ,nie dodalem ze ja w podróż wybrałem się z moim plecackiem:)juz robiliśmy większe trasy razem np na mazury wiec się nie bałem ze coś będzie nie tak. Jadąc wałem gdzieś okolice Falenicy zaświecila mi się rezerwa:)ale cóż przecież już nie daleko Otwock orlen za rondem wiec damy rade :)ale tak jedziemy pierwsze rondo miniete brak stacji po prawej stronie :)super a kilometrów juz sporo zrobione. Zatrzymaliśmy się na poboczu aby zadzwonić do kumpla gdzie ta stacja bo za Otwockiem juz jesteśmy daleko. Okazało się ze nie tylko mi rezerwa migala:)Kumpel zakręcony jakos wytłumaczył ze trzeba jechać dalej i tam jest orlen. Wiec na rumaki i dalej w drogę ale dobrze ze tylko z 1.5 km i wymarzona stacja:) Oczekiwanie na piaggio, zatankowane moto. Pogaduchy kto prowadzi, kilka zasad na drodze, ustalone ze jedziemy na zygzak (lub jakoś to się nazywa:)oczywiście w równej linii za sobą gdy ktoś będzie nas wyprzedzał.

Kilka fot dzielnych podróżników :)096c8e57570478e9a7e25d374334ce62.jpg79991f30d83a2fdeee995cc62fd7881b.jpge6b7cc5452ffaa1b9ccfa635b4dfdc1a.jpg

Wszyscy odpalili maszyny..no prawie wszyscy :)piaggio coś szwankuje ale załapała ..hura :)przelaczyla się w tryb awaryjny tak Kot powiedział i ze to pierwszy raz.Oczywiscie śmiechy ze może niech wraca:)ale twardy jedziemy wszyscy.

Droga w miarę na początku fajna, widoki na Wisłę z prawej strony po lewej ktoś tam sobie ogniska;) robił na polu ze czarny dym unosił się nad nami:)No i frajda z jazdy minęła :(zaczęła się walka z kierownicą i amortyzacja:)jezdnia z asfaltu przerodziła się w drogę z płyt betonowych gdzie niegdzie zalane dziury .Wiec prędkość zmalała każdy starał się bezpiecznie jechać. Tylko Grzechu na Suzuki DR650 tym się nie przejął zbytnio (miekkie zawieszenie)i z uśmiechem na twarzy sobie smigal :)

865759acea72e30305650d90c0bb8a21.jpg8c0dbfdfe543f43294e1972df48c5571.jpg71e84d1a0137f20e549f9ec22bcdb852.jpg Ale jakoś poszło i pierwszy przystanek w Dęblinie na Orlenie.479b9071ab56b8e285fff8ff91a80ea1.jpg20b5746170dea1406639144b48457ee5.jpg

Na stacji kawa ,papieros ,WC i jakiś hotdog:)Spotkaliśmy tez grupę na moto pozdrawiamy.

W Dęblinie przed polodniem korki jak w Wawie:)A ze jeden pas tylko i wąski wiec jechać za 4oo i stać jakoś się nam nie chcialo:)decyzja prowadzę i omijamy.Samemu to łatwiej ale w grupie to trzeba też patrzeć aby wszyscy nadążali.Wiec jakoś się udało.Omineli nas motorzysci ze stacji skręcił w prawo przed wiaduktem w jakoś słaba droge.No cóż pomyślałem widocznie miejscowi:)a ja prowadzę owieczki:)na wiadukt z super nawierzchnia nówka aż się przyjemnie jedzie:)ale krótko bo Grzechu mnie dogania i chyba zjazd na Puławy minelismy:)wiec na wrota przez wiadukt i bylo wiadomo ze znajomi ze stacji tez chyba do Kazimierza :)Droga do Puław fajna kilka zakrętów w których można było się delikatnie złożyć jak na 125:)w Puławach przez pół miasta progi zwalniając w sumie takie bardziej wysepki:)Za miastem ladne pagórki i kilka plantacji winorośli :) niewiedzac kiedy wjechalismy do Kazimierza Dolnego :)szukanie miejsca na parking...ale hmm przecież my na 2oo:)jedziemy na sam rynek:)kilka zakazów ale chyba nie dotyczy moto:) Na rynku starego miasta zaparkowane motocykle i to grupa która nas miała w Dęblinie :)wiec czas zejść i aby cztery litery odpoczely :)

713f3c5f25f12d7a6cbb74e72f0be3ba.jpg2d4340cc158caad83fa32de3ede6bd2b.jpg070ec0571f687a3aff05e2db63cdc0e1.jpge68db2dbc85381767f821b3fae5ad56c.jpg

Na miejscu trzeba było się przebrac:)a ze był z nami pojazd serwisowy :)to większość bagaży aby nie nosić ze sobą zostawiliśmy w aucie:)Po czasie spędzonym na moto człowiek głodnieje czas na poszukiwanie knajpy i zwiedzanie Kazimierza i te widki:)6e7218ea6b91586745b2f0c48606f9d5.jpg398ffbc97da5b916426fee39c28a9572.jpg70e7577a5ac27304996d4a564ef1b987.jpg0a14bf6d9fd6e5708c7a737a6b7524d6.jpg9ae8f47dd921bb1b7c408e844acf6e88.jpgcb82f9cc872de614c8e965a7635eb438.jpg

I wkoncu jest knajpa na Wisła :)892a3d07ba11bd74b0c5011bc658f037.jpg8c16d22b968b8c18bf81345e2656ccdc.jpg

Po obiadku czas na zwiedzanie trochę ekstremalne jak dla niektórych :)na poczatek góra trzech krzyży i widok na miasto.Na górze informuje że trzeba zapłacić 2 złote od osoby za podziwianie widoków ale tylko od 8 do 18 czy jakos tak:)f59c5740a731dbe0108e2b6c3e54aefc.jpg62985397531c633b97ce01d306bc225c.jpg

Patrząc na niebo po drugiej stronie Wisły czarne chmury;)i byliśmy przygotowani ze może nas to czekać droga powrotna w deszczu, ale każdy miał nadzieję że się uda:)

Po trzech krzyżach czas na zwiedzanie ruin zamku i baszty. Z chodzenie było już przyjemniejsze:)182788bda7333dc3bedd2cf03f136362.jpg5f03090a8d523e9134b72ef2547b8dcd.jpgb630fdda2ca1e558968e03bf99ff348d.jpgd122ed91433326d7534b699c49a417a8.jpg

Kończąc zwiedzanie ruin na drodze niechcący prawie nadepchnolem na boa:)2cdd7f37c18877476b294d888c7c71c5.jpge289b92c92d43147ca8655878e90d661.jpg

No może nie aż taki duży boa:)ale zwykły padalec:)udawał ze nie żyje ale sciemnial ,jak mnie ugryzl:)i wiem wiem ze jest pod ochroną ale ponad 30 lat nie widziałem takiej jaszczurki bez konczyn:)trzeba było wziąść do ręki; )odłożyłem delikatnie w inne miejsce aby nikt nie skrzywdzil:)

Po kilku godzinach spędzonych w Kazimierzu czas na powrót i ostatnie pamiątkowe foty.d392959f767723ca79ad88fc727d70b4.jpg3ae6bea6fec61ba3b7f868d61c0f63cf.jpg435b6278789a426bf33241ca12ba2b8d.jpg

Zmieniliśmy trasę w drodze powrotnej aby już nie jechać po tych płytach. Kazimierz Dolny - Puławy - Kozienice - Góra Karwalia - Piaseczno -Warszawa.Wiec w droge:)na szczęście pogoda się poprawiła czarne chmury gdzieś poszły w dal a my nadal cieszylismy się droga:)Przed Koziennicami przerwa na co kto chcial czyli papieros, WC ,hotdog:)Kot ze swoim piaggio i trybie awaryjnym musiał tankowac, wyliczył ze spalił na setkę ponad 4.6l. U nas jeszcze bylo pół zbiornika paliwa wiec do końca powinno wystsrczyc:)07e87ef247a592cf527c74de0c1c296e.jpg0180acaf6435e0c8b966d0b22e0e0647.jpge26172f629327e7d2c546d9647eef88b.jpg

I ja od tego czasu pozbylem się plecaczka:)niech odpocznie kochana do Wawy w aucie serwisowym :)i dzięki niej trochę fot i filmików z naszej jazdy:)bd6d5cd157f6412a20d117450324be9c.jpg59d8822eba1aca243250919db490d5f0.jpg68ecc22aa6c3159b7be4a7e53318040c.jpg

Dotarliśmy do Góry Karwali i trzeba było pożegnać Kota na piaggio bo odbija do Otwocka a my dalej na Wawe.A i droga powrotna była naprawdę super czyli jak jechać to przez Kozienice spodziewaliśmy się TIROW ale nie było więc oki.969451a08b14c1abc443b4c271132708.jpg11af8e702bc2a1014761455cea42ce85.jpg

Po drodze zegnalismy się nawzajem i dziekowalismy za udany dzień na moto i za wypad.W domu byłem około 19:30 trochę zmęczony ale zadowolony ze tak fajnie było nawet na małych pojemnościach :)I juz w planach wyjazd na północ mazury :)może większą ekipa:)i jak zawsze trochę się rozpisałem :)mam nadzieje ze komuś taki mały przewodnik pomoże w decyzji czy jechać dalej czy kręcić się tylko po miescie:)pozdrawiam i dziękuję Mojemu plecaczkowi Kasi.,Olo organizator:)Mackowi,Kot, Grzechu który powiedział ze fajnie się jechało nie męczył się z nami:)młodemu za auto serwisowe i jego dziewczynie ,wszystkim za fajne spędzenie czasu :)

Na koniec link do filmiku;)

Dajcie wcześniej znać to na następną wyprawę na pewno zbierze się większa ekipa.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Johny oki nie ma sprawy damy znać. .ale Hekler zdał na A gratulacje :)...i wiadomo nie będzie może chial z takimi 125 latać; )taki żarcik :)

Napisane na Commodore C64.. ;)

Dzięki.Już mi kot nie bedzie odskakiwał....teraz to ja bede na niego czekał.

Nie ma problemu licza sie ludzie a nie jak mowia rozmiar ponoc.... :clapping: wiec chetnie bede jezdzil

Ta wyprawa wyszła spontanicznie troche.....nastepna damy halo na forum z Dejonem to sie poleci na wieksza ekipe gdzies w podobnej odległości mysle bo dalej pewnie da rade ale du...sko troche boli.....musze poszperać w necie jakąs fajna miejscówkę niedaleko od Warszawy i coś sie wymyśli :lightbulb:

Odnośnik do komentarza
  • 0

W ten weekend mam w planie odwiedzić Złoty Stok, zalew w Starych Morawach i wieże Skywalk w Czechach (Dolne Morawy) :)

Ja też w tą sobotę planuję odwiedzić te miejsca, od Kamiennej po Szklarska i Kudowe, po obu stronach granicy, ale jadę pojedynczo. Będzie większa relacja na forum ☺ Planowana trasa sięga 680km.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Panowie a co powiecie na wyprawe w wrzesniu do Ostrawy w Czechach na dni nato ? . Impreza wekendowa. Bardzo widowiskowa. Dużo pokazow dynamicznych f16. Chetnie hym sie wybral na moim burgmanie z większa ekipą. Pozdrawiam.

Wiecej info podam jak ktoś wogóle będzie zainteresowany.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Odświeżając wątek pochwalę się wczorajszą wycieczką. Trasa Wrocław - Kraków przez Czechy i Słowację. Granicę przekraczałem w sumie 9 razy :-). Przejechane 650 km w czasie 11,5h z krótkimi przerwami na rozprostowanie nóg zeszło 13h. A tak wyglądala trasa:912164d88eb6e4da3395803807bfdc7d.jpg

Na prawdę było super :-D

Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
  • 0

Nasza niedawna wycieczka na Rugię. Pozwalam sobie zamieścić w tym watku, chociaż tylko ja jechałem Forzą125 (koledzy na mocniejszych). Ja wyjazd ze Świnoujścia, większość ze Szczecina. Dla mnie 460km w świetnym towarzystwie to pestka, chociaż czasem brakowało mocy.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Servus,

400 km w 24h: Olesnica-Głuchołazy-Praded-Jesenik-Bruntal-Stronie- Lądek Zdrój-Złoty Stok-Olesnica.

Wyjechałem po obiedzie w sobotę. Wróciłem na odgrzewany obiad w niedzielę uchachany od ucha do ucha.

Jazda "125" jest szczególnie przyjemna w długich dystansach bo:

- podróżujesz a nie gnasz przyklejony do baku.

- Prawie nie masz kontaktu z ciężarówkami, bo twoje 90/h to prędkość ciężarówek i ani Ty ich nie wyprzedzasz, ani one Ciebie.

- Zawsze masz czas, aby zdążyć wyhamować prze knajpką albo ładnym widoczkiem (o kusej spódniczce nie wspominając...)

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Klubowicze
14 minut temu, Downatan napisał:

(o kusej spódniczce nie wspominając...)

To ty jeździsz w kusej spódniczce ? :blink:

Nie podwiewa cię ? :P

Odnośnik do komentarza
  • 0

W tym roku jechałem najdalej ze Śląska na przełęcz Niederalpl 1246 m w Alpach Mürzstegskich niedaleko Mariazell. To jest około 560 km w jedną stronę. 2 noclegi na miejscu. Około 8 godzin jazdy moim małym Burkiem razem z przystankami dla odciążenia d..y.

Odnośnik do komentarza
  • 0
9 godzin temu, Nero_ napisał:

 ... czysty obraz, przyjazna nuta i ścieżki, jakie lubię ...!OKK  jaka to kamerka ?

Kamera to AEE Magicam s70 od 4 lat użytkowna przeze mnie . Są już nowsze wersje tej kamery...

Podrzucam jeszcze inny tegoroczny  film ;-) 

 

camera1-582x600-horz.jpg

Odnośnik do komentarza
  • 0

pochwalę się naszym dookołem ...

niestety Burganów z żoną już nie mamy ale zamiast zastanawiać się czy się da po prostu jeździmy

w tym roku końcem czerwca w 8 dni 2520km

w tym dwa dni bez jazdy

Bez tytułuaaaaaaaaaa.png

Odnośnik do komentarza
  • 0

Pierwszy wpis. nie mam z kim jeździć za bardzo, bo nie widze na mapie zaznaczonych uzytkownikow 125, wiec jezdze sam . Nie wynik, ale w 3 miesiące 3500 km. Po wsiach dookola, ktore mam oblatane autem w godzinach pracy. Raczej nie co dzien, ale jak juz wyjechane to 80-150 km. Ale tydzien temu wybralem sie do Pieskowej Skały z Chęcin -( checiny.pl ) - też mamy ładny zamek królewski. 110 km w jedna stronę 1:20 min. Wyjechalem z Chęcin 11:10 a z powrotem bylem 14:10 w domu. Tankowanie, odpoczynek....i focia. Gdyby ktoś z Was, nie koniecznie 125 jechal kiedys i chcial sie czegos dowiedziec odnosnie okolicy-służę pomocą. Pozdrawiam. A tym czasem mysle gdzie jutro wybyc...

20180812_124125.jpg

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Klubowicze

Może nie na 125 (ale na wycieczkach to nie problem) bo na trochę większych sprzętach masz ludzi z Jędrzejowa ( ProducentKołder , Trebor )

Oni jak tylko mają czas to latają po okolicy i trochę dalej też. Skontaktuj się. Śledź dział reg. Świętokrzyskie ( i Śląskie bo oni często z nami latają !V)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...