Wyprawy/dalsze podróże 125.

[kowalik]

Hej wszystkim.

Czy ktoś z was podróżował gdzieś dalej na swojej 125?

Jakie macie z tym doświadczenia?

Da się? Warto próbować czy to za mini maxiskuter na takie wyprawy?

[Gość Robert JAPAN]

No to zrobiłem pierwsze kilometry nową maszynką, dziś wpadło 250km. Wybrałem się z Jastrzębia przez Wodzisław Śląski i Chałupki do Tworkowa( są tam ruiny jakiegoś zamku) następnie pojechałem na Rybnik- Gliwice-Zabrze i powrót A1.

Ogólnie pogoda super, jedynie na autostradzie trochę padało co można przeżyć gorsze były podmuchy wiatru.

Prędkość przelotowa około 75

[keniol91]

Robert JAPAN jechałeś na nowym x-maxie 125 ?

[Gość Robert JAPAN]

Tak

[keniol91]

Opisz wrażenia z jazdy przymierzam się do zakupu własnie Yamaha X-max 125 i chciałbym się trochę dowiedzieć od jej użytkownika jaka prędkość przelotowa jak z przyśpieszeniem do 90 jak jazda z plecaczkiem w takie trasy 200,300 kilometrów jak ze spalaniem średnim ? z góry dzięki i pytań mam dużo więcej ale wiem że będzie to spamem w tym temacie także fajnie by było jak byś założył nowy temat odnośnie X-maxa Pozdrawiam Marcin

[Sqad]

Zrobiłem trasę w weekend Warszawa-Wrocław i z powrotem. Niestety ale ternatywnych dróg brak, tzn może i były ale nie miałem nawigacji a wszystkie drogowskazy wciągały z uporem maniaka na trasy szybkiego ruchu.

Wszystko by było fajnie gdyby nie wiatr boczny praktycznie nonstop. Głowa mnie boli bo to tak jak bym przez 4 godziny miał suszarke przy głowie włączoną. Na drogi krajowe spoko, ale ekspresówki i autostrady gdzie jest wietrznie to masakra. Po niecałych 400 kilometrach czułem się tak jak jechałem autem do Chorwacji i zrobiłem 1800.

[MariuszBurgi]

125 to nie są skutery na drogi ekspresowe.

Ja wczoraj Downtownem 125 zrobiłem traske 160 km >DK nie ekspresowymi< i właśnie wiatr od czoła i boczny był największym problemem. .. coś jakbym miał za plecami spadochron. Przy bezwietrznej pogodzie jakoś się to napędza

Jadąc w grupie z 400'tkami czasem (podczas wyprzedzania) czułem, że ich spowalniam... ale tylko czasem

[keniol91]

Witam a jak się ma ten wiatr boczny do ścigaczy i innych dwuśladów ? ten problem dotyczy wszystkich motocykli ?

[MariuszBurgi]

W przypadku "125" i mocach 9-14 KM nie tyle chodzi o wiatr boczny a o wiatr... nie w plecy

More power!

[arturo-bb]

Problem dotyczy wszystkich.

Ale im cięższy pojazd tym to mniej czuć - Silwer waży 250kg. + ja i pasażer + bagaże = uzbiera się pewnie ok 420kg. i czasem jak dmuchnie z boku to też mnie przestawia na drodze.

Z przodu jak wieje to przy mocniejszych sprzętach prędkość wiatru można określić po spalaniu ( do Rynii jechaliśmy pod taki wiatr że przy prędkość ok. 120-130 spalanie wyszło 7,3 l/100 - tyle nie miałem nawet jak leciałem 180 - na Niemieckiej autostradzie oczywiście )

[Bad Method]

Najgorszy scenariusz to i tak lekka 125 z wielką akcesoryjną szybą, mocowaną do kierownicy... wiatr potrafi tak szarpnąć, że masz wrażenie, że zaraz wyrwie Ci manetkę z ręki

Jazda 125 na autobahnie to już szarża ułańska na czołgi, nie bez kozery w niektórych miejscach na świecie 125 mają zakaz wjazdu na drogi szybkiego ruchu.

Nigdy nie jeździłem na żadnym maksi wymagającym A, ale moje wrażenie, jeżeli chodzi o ogólnie pojętą "stabilność" jest takie, że motocykle (wymagające kategorii A), ogólnie rzecz biorąc, w porównaniu do skuterów, do prowadzenia których wystarczy B, znajdują się na kompletnie innej planecie... Pytanie, jaką "stabilność" podczas jazdy zachowują się te największe skutery, było, nie było, duuużo szybsze od lekkich 125?

[Geni]

Na podatność na wiart mają wpływ - powierzchnia boczna i masa.

Największy wpływ wiatru odczuwałem na skuterowych Hondach - Helixie i Phanteonie - dosyć niewiele ważące maszyny, ale ze sporą powierzchnią + kufer, a najmniejszy na Hondzie Valkirii 1500, bez szyby itp, za to z masą własną ok. 330kg z paliwem. która jechała, jak po szynach niezależnie od kierunku wiatru.

[Sqad]

Donatan wazy prawie 180 kg wiec jest dość ciężki. 15 koni pozwala na prędkość stałą w okolicach 100. Samo bujanie skuterem nie było uciążliwe, duże bardziej mi chodzi o chałas na kasku. Taka suszarka przy uchu przez 5 godzin. Jak zjechałem z autostrady jechało sie duzo lepiej, ale niestety wszystkie drogowskazy wciągają cały czas na ekspresowki.

[KriSSo]

Jakie w DT 125 są obroty (rpm) przy 100 km/h?

[jac555]

Witam u mnie to jest około 8,5 tys pod wiatr ale to już opór bo z wiatrem 8-8,1tys

[Sqad]

Ok 8,5k jest

[djpj1]

Najgorszy scenariusz to i tak lekka 125 z wielką akcesoryjną szybą, mocowaną do kierownicy... wiatr potrafi tak szarpnąć, że masz wrażenie, że zaraz wyrwie Ci manetkę z ręki

Jazda 125 na autobahnie to już szarża ułańska na czołgi, nie bez kozery w niektórych miejscach na świecie 125 mają zakaz wjazdu na drogi szybkiego ruchu.

Pozwolę sobie nie zgodzić z opinią iż jazda po autostradzie 125 to jakiś heroizm. Prędkość pomiędzy 95-105 km/h swobodnie daje możliwość wyprzedzania tirów czy wolniej jadących busów..Wiatr oczywiście bywa kłopotliwy zwłaszcza gdy sa silne porywy wiatru i tez był do problem dla mnie i Satelisa ważącego 170kg plus moje 76kg ,ale nie aż taki by zmieniać trasę.I wydaje mi się iż taka sytuacja dotyczy większości moto.Możesz podać gdzie nie można jeździć 125 na świecie bo nie mogę znaleźć takiego info.

... Samo bujanie skuterem nie było uciążliwe, duże bardziej mi chodzi o hałas na kasku. Taka suszarka przy uchu przez 5 godzin. Jak zjechałem z autostrady jechało sie dużo lepiej, ale niestety wszystkie drogowskazy wciągają cały czas na ekspresówki.

Jeśli masz możliwość to zakup deflektor do szyby lub wyższą szybę będzie ciszej,pod kask załóż kominiarkę (no chyba że upał plus 25), w uszy motocyklowe stopery albo nawet takie które mają ludzie pracujący na liniach produkcyjnych i na pewno odczujesz różnicę i nie będzie tak uciążliwego hałasu i takiego zmęczenia..Oczywiście im lepszy kask tym ciszej ale to przecież jasne...

[KriSSo]

Możesz podać gdzie nie można jeździć 125 na świecie bo nie mogę znaleźć takiego info.

We Włoszech na obwodnice miejskie i drogi ekspresowe oraz autostrady mogą wjechać skutery i motocykle o pojemności co najmniej 150 cc. Po drogach krajowych DK ("State Roads""Strade Statali") można się poruszać 125cc.

[Gość Robert JAPAN]

A jak wygląda sprawa w Austrii i Szwajcarii ?

Bo w przyszłym roku chciałbym się wybrać nad jezioro Genewskie

[Bad Method]

Poza wyżej wymienionymi, takie przepisy obowiązują w niektórych stanach USA.

Ja nie uważam, że jazda 125 autostradą to heroizm, ja uważam, że to kompletnie bez sensu. Znajdujesz się na samym dnie łańcucha pokarmowego, bez żadnych atutów w ręku. To nie dla mnie, podobnie jak chodzenie w mokrych butach, rezygnacja z czapki w mroźne dni, czy picie ciepłej, wygazowanej koli. Można, ale po co?

[djpj1]

A jak wygląda sprawa w Austrii i Szwajcarii ?

Bo w przyszłym roku chciałbym się wybrać nad jezioro Genewskie

Jeśli nie masz prawa jazdy kat.A to nie mozesz pojechać tam skuterem tylko posiadając kat.B. Nic nie wiem o ograniczeniu dotyczacym poruszania się 125cc po drogach szybkiego ruchu w tych krajach.

[Gość Robert JAPAN]

Jeśli nie masz prawa jazdy kat.A to nie mozesz pojechać tam skuterem tylko posiadając kat.B. Nic nie wiem o ograniczeniu dotyczacym poruszania się 125cc po drogach szybkiego ruchu w tych krajach.

No to moje marzenia właśnie prysło wielka szkoda

[djpj1]

Zawsze możesz zamiast do Austrii czy Szwajcarii pojechać na 125 do Czech,Słowacji..tam wolno :-),albo zrobić kat.A i wtedy spełnisz marzenia

[Bad Method]

(...)albo zrobić kat.A i wtedy spełnisz marzenia

(to właśnie przychodzi mi do głowy, jak patrzę poważnie na temat tej dyskusji

[marco]

(to właśnie przychodzi mi do głowy, jak patrzę poważnie na temat tej dyskusji

...dopiero teraz??ale w sumie...lepiej późno niż wcale. Do mnie to dotarło po przejechaniu pierwszego 1000km. Tylko zgromadzenie kasy na kurs i zmiane maszyny na mocniejszą zajmuje więcej czasu;)

[keniol91]

A ja mam w planie objechac cale wlochy 125 w 2 tyg a transport skutera zlece na clicktrans