Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Ubezpieczenie skutera


koyac

Rekomendowane odpowiedzi

EndriuBis ,rozmowa byla kontrolowana,a pani na pytanie (zreszta dwukrotne) czy musze zlozyc wypowiedzenie,dwukrotnie odpowiedziala przeczaco. Czyli mniemam twierdzic na 100% ze nic nie musze w tej kwestii robic.Wierze polskim Urzędom :frusty:

A obowiazek wyrejestrowania pojazdu i w urzedzie i w ubezpieczalni spoczywa na sprzedajacym.Na dowod tego propozycja oplaty OC przyszla na stara rejestracje,ale z moimi danymi,teraz mam inna rejestracje (inna miejscowosc),wiec lekko chybili.Ja umowy nie podpisywalem,wiec nie moge jej przedluzyc ani z niej zrezygnowac..Jesli nie zgosi sprzedajacy faktu w ubezpieczalni sprzedarzy motoru,to juz jest jego pozniej problem.To jest w jego obowiazku.Tak jak pisze didi,polisa wygasla z dniem do ktorego obowiazywala poprzedniego wlasciciela,mi tylko przyslali propozycje,ale lekko przegieli Tyle lat juz jezdze ze znizek mam ful,wiec 315zl lekko mnie zszokowalo hehe

Odnośnik do komentarza

przepisy się zmieniły i teraz ubezpieczenia nabytego z pojazdem nie trzeba wypowiadać

dowiedziałem się tego od PZU .....................

napisali że polisa wygasła by sama w po ostatnim dniu ..........................

Jeżeli to jest prawda - to bardzo cenna informacja.

No cóż - nie ubezpieczam nowo nabytego pojazdu co dziennie - raczej raz na kilka lat, a przepisy faktycznie mogą się zmienić i czasami ciężko za nimi nadążyć.

Grota10 - do tych rozmów "kontrolowanych" mam bardzo ograniczone zaufanie. Często niestety działają tylko w jedną stronę - i wcale nie na korzyść klienta :( Czasami niestety też kompetencja ludzi pracujących na wszelkiego rodzaju infoliniach pozostawia wiele do życzenia.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli to jest prawda - to bardzo cenna informacja.

dwa miesiące temu dzwoniłem do ubezpieczyciela od którego miałem polisę nabytą z autem

pytałem czemu na dwa tygodnie przed wygaśnięciem polisy nie powiadomili mnie o tym skoro mają taki obowiązek ?

a on że mają obowiązek o powiadomieniu tylko wtedy jakbym polisę ja wykupił a ta nabyta sama wygasa

i znowu popadli z jednej skrajności w drugą

do tej pory jak na pojazd było wykupionych kilka polis to wszyscy kazali te polisy opłacać

a teraz polisa wygaśnie i ma się pojazd nieubezpieczony ...

Odnośnik do komentarza

W tym kraju na wszystko trzeba mieć potwierdzenie i papier .Bez tego nic się nie da . Ja walczyłem z Allianz dwa lata temu .Wypowiedziałem umowe mailowo i to był błąd . Nie wydrukowałem potwierdzenia i skasowałem maila . Musiałem zapłacić składkę i wypowiedzieć umowę jeszcze raz .Kasy za poprzednią składkenie otrzymałem mimo iż należał mi się zwrot kasy.

Odnośnik do komentarza

Akurat z Allianzem "okładałem" się kiedyś rok... Maile, listy polecone i telefonicznie dalej twierdzenia molocha z uporem przygłupa, że białe to czarne.

A to już któreś moje "przygody" z Allianz Polska na przestrzeni kilku lat...

Nie polecam tego kołchozu.

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie jestem w trakcie walki z Allianz, wspornik tylnego błotnika który w Piaggio kosztuje 340 pln. wycenili na 37 pln. Robociznę którą Piaggio wyceniło na 500 pln. oni wycenili na 40 pln. Niby mam w 40 minut rozebrać tył skutera, przezbroić instalację elektryczną od oświetlenia tablicy rej. i migaczy , wymienić błotnik i wzmocnienie i złożyć wszystko do kupy. :mad2:

Odnośnik do komentarza

Dzis takie czasy, ze pewnie zrobil to czlowiek z zewnatrz, wynajety przez nich... Moze chce sie wykazac...

Jak wszyscy - tna koszty. Agentow zatrudniaja na dzialalnosc gosp. Ostatnio nawet likwiduja oficjalny oddzial w W-Wie, a agentom, ktorzy w nim pracowali - kaza samemu sobie wynajmowac lokale...

Oczywiscie nie chodzi mi o bronienie ich. Dla Ciebie, z Twojego punktu widzenia - to oczywiscie nadal Allianz jest strona.

PS:

mnie wkurza to, ze podczas wszystkich ostatnich rozmow, na wiekszosc pytan slysze: "sprawdze w systemie", "system tak podpowiada", "nie mam takiej opcji w systemie"...

Tak jakby firma zatrudniala kilka osob, a nastepnie zatrudniala szeregi sprzedawcow, dajac im jedynie dostep do centralnej aplikacji poprzez strone internetowa. A ludzie, z ktorymi mamy kontakt - w ogole nie wspoltworzyli tego systemu, nie byli o nic pytani, itd.

Odnośnik do komentarza

Akurat z Allianzem "okładałem" się kiedyś rok... Maile, listy polecone i telefonicznie dalej twierdzenia molocha z uporem przygłupa, że białe to czarne.

A to już któreś moje "przygody" z Allianz Polska na przestrzeni kilku lat...

Nie polecam tego kołchozu.

Dlatego zmieniłem na PZU . Drożej , ale nigdy nie miałem problemów z składką itp . Co do ceny to za nową maszynę w AC dostałem konkurencyjną cenę :-)

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie jestem w trakcie walki z Allianz, wspornik tylnego błotnika który w Piaggio kosztuje 340 pln. wycenili na 37 pln. Robociznę którą Piaggio wyceniło na 500 pln. oni wycenili na 40 pln. Niby mam w 40 minut rozebrać tył skutera, przezbroić instalację elektryczną od oświetlenia tablicy rej. i migaczy , wymienić błotnik i wzmocnienie i złożyć wszystko do kupy. :mad2:

Nie ma się co przejmować, zawsze każde towarzystwo na początek maksymalnie zaniża stawki. Piszesz odwołanie jedno a potem drugie i w końcu wywalczysz swoje. Taka ich polityka, pewnie liczą na to że nie wszystkim będzie się chciało odwoływać.

Jeśli chodzi o likwidację szkód to z własnego doświadczenia (komunikacyjne, majątkowe i zdrowotne) Allianz zachował się bardzo przyzwoicie i terminowo. Warunek musisz wypełnić wszystkie procedury i dostarczyć wszelkie dokumenty, nie ma wówczas żadnych problemów z wypłatą odszkodowania. Wiem co piszę bo niestety byłem zmuszony korzystać.

Odnośnik do komentarza

Mi Allianz jak wyceniał szkodę w Yamaha Xmax 250 , po tym jak gość mi wjechał w dupę . To tylko dzięki temu że odmówiłem oględzin w miejscu zamieszkania uratowało mnie przed stratą kasy . Oględziny były w autoryzowanym serwisie i tylko dzięki odwołaniu się, szkodę wycenili nie jak wcześniej na 750 zł , tylko na 2,5 tys zł wg. kalkulacji z fv u dilera . Z resztą nie ma lepszego serwisu Yamahy niż PolandPosition . Mają idealne umowy z ubezpieczycielami . Umią się postawić i klient wygrywa .

Jak robisz to sam to sam się z tym zostajesz .

Odnośnik do komentarza
Jak robisz to sam to sam się z tym zostajesz .

Dokladnie.

Kazda firma na poczatku zaniza, jesli chodzi o wyplaty. Ja mialem ogolne przejscia z PZU, nigdy wiecej.

Z Allianz - pozytywne doswiadczenia.

Odnośnik do komentarza

Czy wykupował ktoś Auto pomoc super w PZU dotyczy motocykli a konkretnie awarii.Będąc dzisiaj w PZU zaproponowano mi coś takiego w cenie 89zł powyżej 20 km od domu do 150km lub 130zł do 150km serwis lub dom.Ubezpieczenie to można wykupić w czasie trwającego OC np;od kwietnia do końca OC, za dni nie wykorzystane składka jest odliczana.Z tego co wynikło z rozmowy nie cieszy się to zainteresowaniem wśród motocyklistów a dlaczego?

Odnośnik do komentarza

Mi Allianz jak wyceniał szkodę w Yamaha Xmax 250 , po tym jak gość mi wjechał w dupę . To tylko dzięki temu że odmówiłem oględzin w miejscu zamieszkania uratowało mnie przed stratą kasy . Oględziny były w autoryzowanym serwisie i tylko dzięki odwołaniu się, szkodę wycenili nie jak wcześniej na 750 zł , tylko na 2,5 tys zł wg. kalkulacji z fv u dilera . Z resztą nie ma lepszego serwisu Yamahy niż PolandPosition . Mają idealne umowy z ubezpieczycielami . Umią się postawić i klient wygrywa .

Jak robisz to sam to sam się z tym zostajesz .

Radi, dobrze, że o tym piszesz bo większość uważa ,że lepiej samemu naprawić swoje 2oo nie udając się do warsztatu ASO lub innego.

Chciałbym tylko przypomnieć ,że TU przedstawia kosztorys ofertowy- jest to tylko propozycja TU rozliczenia szkody(nie musisz dokumentować naprawy fakturami, rachunkami itp).

Czasami rozliczenia z TU odbywają się na podstawie zdjęć uszkodzonego pojazdu i rozmowie telefonicznej likwidatora z poszkodowanym ,ale jest to ograniczone do umownej kwoty akceptowanej przez TU(2.500-3.000 różne tzw widełki mają TU)

Więc jeśli chcemy uzyskać godne odszkodowanie i naprawić swojego skuta lub auto to wybierzmy godny zaufania serwis ,który będzie występował w naszym imieniu ,a zarazem w swoim interesie(sprzedaż nowych części, robocizna=marża serwisu, pojazd zastępczy refundowany przez TU)

TU akceptują wyższe koszty naprawy, ale na podstawie faktur wystawionych w oparciu o zaakceptowany kosztorys naprawy.

Przedstawiony wariant likwidacji szkody dotyczy również szkód majątkowych(budynek ,mieszkanie)-nie przyjmujcie oferty TU, no chyba ,że chcecie-ja wybieram firmę X i ją upoważniam do występowaniu w moim imieniu .

Po co samemu wykonywać naprawy budynku lub mieszkania, jeśli mamy alternatywne wyjście?

Ps, zawsze znajdą się osoby ,które będą chciały zaoszczędzić kilka zł, ale czy warto poświęcać swój czas na takie naprawy i odwołania od wyceny szkody?-ja wybieram komfort i święty spokój.

Czy będzie to Allianz, PZU, Hestia ,Generali, wszędzie działa ta sama zasada.

Odnośnik do komentarza

A mi znajomy polecil Warte.Z NW zaplacilem 107zl.Drogo-tanio,nie wiem

Ja rownież swoje 2oo ubezpieczylem w TU Warta ... wydaje się ze składka jest korzystna ...

Odnośnik do komentarza

Witam,

Szukałem przez 2 dni dobrej oferty na ubezpieczenie BURGMANA.

Ceny za pakiet OC/AC/NW były od 600- 3500zł przy wartości 10.000zł

Temat zleciłem brokerowi ubezpieczeniowemu, który szuka ofert, porównuje je i co najważniejsze ma obowiązek pomóc przy problemach wynikających z likwidacji szkody. Tego żaden agent nie może robić.

Broker nas reprezentuje przed zakładem ubezpieczeń jako nasz pełnomocnik.

Co najpiękniejsze zarekomendował mi najlepszą i najtańszą ofertę. Bedzie sie opiekaował, poinformuje minie na email o kończących się teminach, np: badania tech. Dostarczyłem jemu kopie domu i samochodu.

Dla Klubów jak dostarczą zestawienie swoich jednośladów negocjuje pakiety w/g ustalonych założeń przez nas.

Dodatkowo moge mieć KL+NNW zagranicę.

Mam teraz święty spokój.

Pozdrawiam

Andrzej

Proszę nie zakładać nowego wątku tylko użyć wyszukiwarki. Łączę tematy. Lucjan

Odnośnik do komentarza

T-max PZU ze zniżkami zapłaciłem 74 zł OC - AC chcieli 1200 zł umarłem hehe.

Co do Allianza szukali mnie obywatela RP przez dwa lata i nie znaleźli dopiero Pan komornik w 1 lepszym Urzędzie Skarbowym ustalił gdzie mieszkam :) było po sprawie i zapłaciłem komornika i koszta kole 600 zł za auto 22 lata wartości 500 zł :) oczywiście mieli na wypowiedzeniu telefon do mnie ale z uporem maniaka wysyłali pocztę na stary adres.

Odnośnik do komentarza

Składka zależy od:

- pojemności,

- przebiegu szkodowości,

- czy ubezpieczony jest u tego samoego ubezpieczyciela inny pojazd, mieszkanie ?

- zakres ubezpieczenia,

- wiek pojazdu,

- udział własny,

- sposób likwidacji szkody ASO, rozliczenie fakturowe lub w stacjach, które mają podpisaną umowę,

- wiek właściciela i ewentulanie wiek innego kierowcy.

- zakres ASS,

- czy AC obowiązuje poza RP?

Jak to wszystko porównasz wtedy możesz powiedzić , które ubezpieczenie jest dla ciebie najkorzystniesze.

A problem nie leży po stronie ubezpieczyciela przy wypłacie tylko nalezy czytać ogólne warunki i uważać na kiepskich likwidatorów.

Może zróbmy listę naszych pojazdów z wynegocjujmy fajny pakiet? Może bedzie nie najtańszy ale najlepszy.

Odnośnik do komentarza

dużo narzekania w tym temacie

;)

a przecież ubezpieczenia komunikacyjne w pl są naprawdę bardzo tanie

w porównaniu do krajów starej unii oczywiście

:)

a poza tym w zasadzie kupując ubezpieczenie kupuje się dobre samopoczucie, które trwa do ... pierwszej szkody

:D

Odnośnik do komentarza

Miałęm na poprzednim skuterze małą szkodę - gościu we mnie wjechał co się zakończyło ślizgiem małym (na sczęście prędkość była bliska 0 więc zarówno skuter jak i kierownik, mimo braku ciuchów moto bez większych znisczeń - głównie otarcia owiewek). Ubezpieczycielem było PZU - szkoda zlikwidowana szybko i sprawnie. Co więcej, początkowo złożyłem oświadczenie zę chcę bezgotówkowo. Kiedy przyszła wycena, okazało się, żę wycenili szkodę na wyższą kwotę niż całkowity koszt naprawy (z częściami oryginalnymi), tak więc napisałem do nich, czy może można jednak zmienić na gotówkowe rozliczenie - również nie było problemu.

Jedyne co mnie smutnego spotkało, to fakt, że jak obecnie zawierałem OC na nowe moto, to się okazało, że jakiś idiota w ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym wpisał tamtą szkodę jako spowodowaną z mojej winy i zrealizowaną z mojego oc w PZU (pomimo, że miałęm wtedy polisę w link4 :/).

P.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...