Klubowicze pazdzioch Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Kuba zmień kompa. Już za cztery dni Odnośnik do komentarza
RONIN Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Miejmy nadzieję, że jeszcze się zmieni Odnośnik do komentarza
JAKUBKO Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 wcale mnie to nie nastraja pozytywnie jak ma padać cały wyjazd to do dupy z tym raz na trzy lata gdzieś chce jechać a tu dupa mokry to moge być na basenie a nie koniecznie na motorku Odnośnik do komentarza
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Kto to ten JAKUBKO jakiś miętki jest a może on nie ma na czym jechać. Odnośnik do komentarza
Klubowicze Jack Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Nie ma co się przejmować zapowiadanymi przelotnymi opadami na tydzień naprzód. Jeszcze się pozmienia. A jeśli rzeczywiście będzie bardzo kiepska pogoda, to możemy pomyśleć o jakimś przemieszczeniu się w inne suchsze miejsce. Odnośnik do komentarza
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Bardziej suche będzie u Asanowić na pięterku. Odnośnik do komentarza
Rafi Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Panowie, Nie siać defetyzmu proszę! ;-D Będzie piękna słoneczna pogoda! I tego się trzymajmy! Nie po to jedziemy tyle km, aby nam dupska zmoczyło! ;-D Jeszcze jedno: Czy ktoś zabiera kable rozruchowe? Czy może to zbytnia ostrożność? Nie wiem sam... Odnośnik do komentarza
RONIN Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Prognoza zdecydowanie się poprawia im bliżej wyjazdu. Odnośnik do komentarza
JAKUBKO Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 no proszę chyba mi się komputerek naprawił bo pogoda faktycznie jest już lepsza tylko żeby się taka utrzymała, a z tymi kablami to już chyba przesada pazdzioch weźmie przedłużacz i prostowniczek będzie jako jedyny miał elektryczny motorek jak w drodze w bieszczady spojrzenia ludzi bezcenne my bierzemy jakieś podstawowe klamoty Odnośnik do komentarza
Sympatycy zdun13m Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Jak zwykle Jacek bierze kable. Odnośnik do komentarza
Sympatycy zdun13m Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Grupa Korsarzy życzy grupie Bałkaniarzy, suchych asfaltów i ślepych policjantów. Koledzy tylko spokojnie po deszczu na winkielkach. Proszę mi się odliczyć po powrocie. Powodzenia. Odnośnik do komentarza
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Panowie to już jutro ponieważ Zibi nic nie piszę to ja radzę wziąć ze sobą herbatę z Polski jak ktoś lubi do śniadanka bo tam w większości tylko owocowa. Grupa łódzka planuje być u Kazika w Orawce około godz.18-19. Do zobaczenia. Odnośnik do komentarza
Klubowicze Jack Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Ja też proponuję wziąć do picia coś nie owocowego : Warszfka w Orawce melduje się mniej więcej o ta sama pora. Odnośnik do komentarza
zibi Opublikowano 25 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2014 Z prognoz wynika,że jakoś dojedziemy do Budapesztu na mokro,a potem samo słońce Dowódca ma jeszcze dużo spraw do załatwienia,więc jak nie dojedzie dzisiaj to jutro. Po drodze nie jemy w restauracjach,dopiero wyżerka ok.20-tej na miejscu,przystanki tylko na stacjach. Wyjazd o 9 ze stacji po prawej stronie drogi przed granicą. Odnośnik do komentarza
wicold Opublikowano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2014 My wyjeżdżamy jutro rano z Krakowa, więc będziemy was namierzać albo u Kazika, albo już na stacji Odnośnik do komentarza
Klubowicze Jack Opublikowano 25 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2014 Meldujemy się w Orawce. Nie nocujemy u Kazika, bo nie było miejsca. Siedzimy w knajpce jemy kolację. Trochę nas zmoczyło. Odnośnik do komentarza
RONIN Opublikowano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2014 Ciekawe czy w Gradacac nocleg jest tak samo zarezerwowany jak u Kazika? Odnośnik do komentarza
Klubowicze ZYBEX Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Panowie czy to Was namierzył koło neustad wczoraj w południe kolega na stacji benzynowej -2 białe burgmany i 1czarny? Kolega czekał na mnie na białym BMW gt1600? Może plany gdzieś połączymy? Dajcie znać jak to wy. Odnośnik do komentarza
Rafi Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Ciekawe czy w Gradacac nocleg jest tak samo zarezerwowany jak u Kazika? grunt to dobra organizacja?a później się szukamy w strugach deszczu przez godzinę... No cóż, dziś będzie tylko lepiej, bo leje już od rana? Odnośnik do komentarza
JAKUBKO Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Idziemy na śniadanie potem parasole i w drogę Odnośnik do komentarza
Sympatycy Miętus Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 To naszą grupę twòj kolega spotkał. Zybex my jedziemy na Korsykę. Pozdrawiam. Wysyłane z mojego GT-N8000 za pomocą Tapatalk 2 Odnośnik do komentarza
Rafi Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 No i nikt nie zdał relacji... Nawet Paździoch, który odgrażał się, że zrobi taki wpis, że...? zatem w skrócie: pobudka zgodnie z planem, leje jak z cebra, przepyszne śniadanie nie u Kazika, wiadomo rezerwacja?, leje, niektórzy jadą szukać ciuchów moto na deszcz ?,leje, pakowanie, ubieranie się we wszystko co mamy, nie dotyczy Zibiego, którego rynsztunek przeciwdeszczowy ogranicza się do założenia worka plastikowego na jeansy..., leje, wyjazd na stację benzynową w Chyżnem, gdzie dołącza Witek z córką na KTM i Suzuki, w drogę! Do granicy słowacko-węgierskiej! Leje! Przelot tragedia! Piszę ja, więc to moje odczucia, leje tak, że miejscami niewiele widać, przelot przez wioski i wsie przeplatany dojazdówkami przez góry,krętymi, że... Pewnie, gdyby było sucho byłoby ekstra, a tak jest do d... Wszyscy uciekają, a ja zostaję i jadę swoim tempem... zaraz zaczną mnie wyprzedzać PKSy?, jadąc tak i moknąć zastanawiam się czy nie zawrócić... Jeśli nikogo nie będzie na stacji! Jest wreszcie stacja i widzę nasze motocykle, czekają na mnie, co za ulga! Szybkie tankowanko i jazda prostą drogą do Budapesztu, acha, oczywiście leje, tradycyjnie zostaję sam, dochodzi nowy element: gubię się na ekspresówce i muszę jakoś zawrócić, no cóż kilkanaście dodatkowych km w deszczu?, czym bliżej Budapesztu tym bardziej się wypogadza, wreszcie się odnajdujemy, tankowanie i w drogę, za chwilę znów postój, aby wykupić winiety, gdzie niektórzy ryzykują i zdejmują przeciwdeszczówki, i jazda ile fabryka dała, zwykłe dzidowanie, ale przynajmniej bez deszczu?, kolejny postój i tu już wszyscy zdejmujemy okrycia wierzchnie, jesteśmy cali mokrzy od potu, jazda! Jest pięknie, lecz czasem za szybko... Przekraczamy granicę chorwacką i jazda dalej lokalnymi drogami, później granica BiH, jazda, robi się coraz później... Czym później tym bardziej jedziemy w grupie... Dziwna zależność ? wreszcie jesteśmy na miejscu, szybkie rozpakowanie, a nawet sowerek i idziemy prowadzeni przez Zibiego skosztować lokalnej kuchni i napitków... To już oddzielny temat. reasumując: dzień totalnie wykańczający, ponad 700 km, z czego 300 w strugach deszczu. Dla mnie mega ciezki. Najważniejsze, że dojechaliśmy wszyscy szczęśliwie. jutro: wyjazd o 8.15 do Sarajewa na śniadanie, później gonitwa na miejsce docelowe. Zobaczymy jak pójdzie. Odnośnik do komentarza
Klubowicze Jack Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Tiaaa... 8,15... To idź budź Zibiego. Śniadanie ma być dopiero w Sarajewie, a my z Pazdziochem już głodni. Oooo! Dżasta przyniosła własnie kanapki. Dzięki Odnośnik do komentarza
Rafi Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Jak widzę wszyscy są równi, a niektórzy nawet równiejsi ? samo życie ? Odnośnik do komentarza
Klubowicze PIN Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 No to pozostaje życzyć wam pogody no i przyczepności. Jedno tylko nie daje mi spokoju, jak mogliście tak zostawiać Rafiego troszkę nieładni. No to pewnie fotek też przez tą pogodę za wiele niema . ps. tak wam zazdroszcze że śledze dalej nie puszczając kciuków ps2. z czym te kanapki ? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się