Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Tajna Sekta Tmaxa


czupakabra

Jakim Tmaxem jeździsz?  

44 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

test zwykły to ok, ale po co piszą od razu "długodystansowy" :Jumpy: ?

Test "zwykły" to na ogół 1-2 tkm... natomiast 25 tkm zrobić w trochę ponad jeden sezon to już trzeba ciut pojeździć.

Mimo wszystko szacun dla chłopaków z Motocykla za profesjonalne podejście do sprawy... szczególnie w 3ciej części testu.

A to, że Tmax po 25 tkm jest ledwo dotarty to nic nowego ;)

Odnośnik do komentarza

Nie no jasne :) ... Ale np. dopiero po 40 Tkm jest np. pierwsza kontrola ustawienia zaworów- i zazwyczaj okazuje się, że nie trzeba ich nawet ustawiać :Jumpy: ... (w ASO pewnie powiedzą, że koniecznie ;) ). To gdzie oni "porywają" się na pomiary po 25 tkm.

PS. Moim zdaniem, przerost formy nad treścią. No ale coś tam muszą w końcu dla czytelnika i swojego miejsca pracy robić !piwko .

Edit: Kurcza, zrobiłem się chyba radykalnym "sekciarzem bez powrotu" ;) ...

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Mistrz to mistrz ;)

Spodobało mi się stwierdzenie Piotrka Ganczarskiego: " Pod względem technicznym T-Max zdaje się arystokratą wśród maksiskuterowej konkurencji."

Arystokrata, nic dodać nic ująć ;)

Odnośnik do komentarza
"W ciepłe dni w mieście zadowalał się niecałymi 6 litrami na 100 km. Zimą wciągał o mniej więcej litr więcej. Z kolei na trasie przy płynnych ruchach rolgazu można było zejść nawet poniżej piątki. Z kolei na autostradzie przy pełnej manecie wciągał nawet ponad 8 litrów."

Brrr 1, dobrze, ze ceny paliwa ida w dol, ale zasiegu to nie zmieni i tak ;)

"Co 5000 km T-Max musi się zameldować w serwisie. Niby nic takiego, ale m.in. to spowodowało, że zostawiliśmy tam w sumie 4196,20 zł."

Brrr 2, ale kto bogatemu zabroni, pasja to pasja :)

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

ale zasiegu to nie zmieni i tak ;)

Cytujesz wybiórczo.

Spokojne traktowanie rolgazu pozwala przejechać nawet ponad 300 km na 15-litrowym zbiorniku paliwa. Czyli mamy kolejną cechę globtrotera.
Odnośnik do komentarza

Pobyty 5, 15 i 25 Tkm to 2,9 litra oleju, filtr olejowy i robocizna ( z pół godziny?). Serwis po 1000 km robi chyba każda marka. Pozostaje "większy" serwis 10 i 20 tysi...

Zainteresowanego Tmaxem to zestawienie tak naprawdę nie zniechęci, a "apacze" mają następną pożywkę... I wszyscy są szczęśliwi :D .

Odnośnik do komentarza
Cytujesz wybiórczo.

Zatem zbiorczo wyglada tak:

"W ciepłe dni w mieście zadowalał się niecałymi 6 litrami na 100 km. Zimą wciągał o mniej więcej litr więcej.

Z kolei na trasie przy płynnych ruchach rolgazu można było zejść nawet poniżej piątki.

Z kolei na autostradzie przy pełnej manecie wciągał nawet ponad 8 litrów.

Spokojne traktowanie rolgazu pozwala przejechać nawet ponad 300 km na 15-litrowym zbiorniku paliwa."

Nawet??? Brr rr rrrr.

Pobyty 5, 15 i 25 Tkm to 2,9 litra oleju, filtr olejowy i robocizna ( z pół godziny?). Serwis po 1000 km robi chyba każda marka. Pozostaje "większy" serwis 10 i 20 tysi...

Bigu, co to zmienia... Kto kupuje nowa maszyne i chce zachowac gwarancje - placi w przeciagu 25k KM ok. 4.2k PLN wg artykulu.

Zainteresowanego Tmaxem to zestawienie tak naprawdę nie zniechęci

Dokladnie :)

Tmaksa nie kupuje się dla jego legendarnego niskiego spalania

Patrze na te dane jak na dane jednosladu, nie Tmaxa. Na jego parametry, czy to Burgman, czy Tmax, czy Strzala, czy Kymkacz, itd.

Filtruje przez to, ze mamy XXI wiek oraz porownuje z konkurencja.

Dobra, nie bierzcie wszystkiego tak do siebie, pozdrowienia od konkurencyjnej sekty :)

Odnośnik do komentarza

O czy mowa z tym spalaniem, miałem kiedyś elystar'a 150'kę i raptem miał spalanie na poziomie 4l , x max 250 4,1 l , a tu mam 5,25 l i lekkiej ręki nie mam. ( oczywiście 100% miasto )

Odnośnik do komentarza

Dzisiejsze 150'ki (PCX, XENTER, SH) maja realne spalanie 2.5-2.7 (bo na papierze to i 2.2).

A 5.25 (latem? zima?) to wiecej lub podobnie, niz niejedno auto.

Ja rozumiem, ze moze to komus nie przeszkadzac, ot tak.

Ale zeby pisac, ze to malo...

Odnośnik do komentarza

Uważam ze to mało w porównaniu do wcześniejszych gaźnikowych Tmaxów :) . Umówmy się, samochód który pali mniej niż 5,25l. ? Nie ma co zapominać, że mówimy tu o górnej półce skuterowej... Który samochód z górnej półki pali 5l/100km? Chyba taki elektryczny w którym włączy się spalinowy Range Extender ;) ...

Nie ma co dyskutować, jeden uważa, że pali ok, drugi, że dużo, a trzeci. że za ... mało... Na zasadzie- taki superacki skuterek pali tak mało ;)? Nie podoba się, nie kupuj i sprawa załatwiona. A, sorry, przecież nie masz nawet zamiaru kupować ... To po co to marudzenie i bicie piany. Kupujesz inny produkt i po ptakach. I w tym temacie chcesz komuś "odradzić" Tmaxa ze względu na 0,5 litra wiecej na 100 km :D ??? Hahahaha.... Jako sekciarz życzę powodzenia i w sprawach oszczędzania 0,2 litra na setkę odsyłam do właściwego tematu ;) : http://www.forum.bur...upgrade-my2014/

A gdyby Tmax palił 3,2 l/100km to też bym go kupił. Ze względu na przekonanie, że obecnie jest najlepszym maxiskuterem na rynku.

Bo Tmax to po prostu najlepszy maxiskuter świata :D .

Odnośnik do komentarza

Ja nie napisałem, że to jest niskie spalanie , małe NIE, i nie będę nikogo przekonywał, że tak jest :)

O takim DL'u 650, też się naczytałem jekie to on ma niskie spalanie 4,3-4,5l/100km ,a w realu średnie 5,5-6.0l i tak jest w większości przypadków.

Może i te, które wymieniłeś faktycznie tak mało palą, ale to są 150'ki , a nie 500 o dwukrotnie większej masie i przyspieszeniu ;)

Ps.

Tak na marginesie , wolę takie spalanie, niż zaoszczędzone pieniądze na paliwie wydać na dobrą oliwiarke do łańcucha ;)

Odnośnik do komentarza

Szanowni Sekciarze ! (z obu sekt). Chciałbym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami które zaświtały mi w głowie po przeczytaniu słownych przepychanek z ostatnich postów.

T- maxa możemy chyba bez dyskusji zaliczyć do klasy premium a nawet do sprzętów kultowych. Zapracował sobie sobie na to miano przez wiele lat obecności na rynku. O kultowości tego sprzętu świadczyć mogą również kluby zrzeszające fanów tego konkretnego modelu. Klient zainteresowany T- maxem raczej nie patrzy w pierwszej kolejności na zużycie paliwa. Można to porównać do sytuacji w której kupujesz sportowy samochód i co wybierasz ten który najmniej pali ? Ważne są chyba inne kryteria. Przecież ktoś kto kupuje sprzęt za konkretną kasę raczej nie będzie miał problemów z jego zatankowaniem... Inaczej kupiłby sobie 2 x Kymco za ceną T - Maxa.

A co do Integry - sprzęt jest na rynku dopiero trzeci rok. Sam pomysł na ten sprzęt zrodził się ja bym to nazwał z oszczędności. Poskładali do kupy dostępne podzespoły z innych maszyn serii NC dodali owiewkę z płozami i wymyślili że w ofercie cenowej wstawią to coś jako skuter. Dobrze skalkulowana cena + niskie spalanie zapewnia jak na razie przyzwoitą sprzedaż tego modelu. Co będzie dalej czy zasłuży na miano kultowego modelu ? Zobaczymy, czas i rynek to zweryfikują.

Każdy z tych sprzętów ma swoje wady i zalety, jednak adresowane są do dwóch różnych grup klientów.Każdy oczekuje od tych modeli czegoś innego ale kosztem czegoś. Mam nadzieję tylko że przyszli posiadacze dokonują świadomego i przemyślanego wyboru przy zakupie. Ważne żeby wyważyli czego oczekują od sprzętu. Przyszły posiadacz T-maxa nie powinien oczekiwać jazdy o kropelce ale za cenę segmentu premium chciałby sprzęt super wykonany z idealnym prowadzeniem i sportowym charakterem. Natomiast kto szuka oszczędnej, uniwersalnej maszyny skieruje swoje kroki do Integry. Nie ma więc co sobie wrzucać kamyczków do ogródka bo jedni sekciarze maja swoje racji i priorytety a drudzy również.

Odnośnik do komentarza

Zeby wyjaśnić zużycie, jadąc pierwszy raz w trasę, na nasz zlot do Zywca, solo z kufrem TopCase, monitorowałem zużycie (zamiana SJ01 na SJ06 i mnie to mocno interesowało) i wyszło mi ok. 4,3 w porywach do 4,5 litra na 100 km. Poza miastem, drogami wojewódzkimi i autostradą.

Później nigdy tego aż tak nie kontrolowałem, bo uważam, że jazda skutem, to nie apteka, to ma być przyjemność bez "onanizowania się" każdym 0,1 litrem zużytej czy też nie benzyny :D ... Jeżeli drastycznie wzrasta zużycie, to oznaka, że coś nie halo z mechaniką i tylko w tym kierunku zużycie mnie interesowało.

Test, gdzie różnica miasto- trasa to odpowiednio 6 i 5 litrow może, ale nie musi być wykładnią. Jeżdżąc Tmaxem było to mniej, a do wolno i spokojnie jeżdżących nie należę :) .

No i jeszcze to, o czym wspomniał Lucek... zużycie... rzecz względna... dla jednego priorytet, dla drugiego nie. Bo co mi po tym, że na 100 km wydam dwa pięćdziesiąt PLN mniej jadąc oszczędnym kartonem? Zapiszę to sobie w książeczce dla potomnych?

Idąc w tym kierunku, to trzeba sobie LPG do skutera założyć i "oszczędzać" pełną piersią :D ...

Edit: Samochód mogę kupować kryteriami oszczędności, ale na pewno nie jednoślad i myślę, że większość jeżdżących skuterami dwucylindrowami przyzna mi rację. Bo gdyby chcieli jedynie oszczędzać na paliwie, to zakupiliby np. Hondy PCX.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Zgadzam się z dr.Big :). Kupując maxi skuter nigdy nie brałem pod uwagę zużycia paliwa. Pierwsza Majesty 250 mało paliła ale i kulawo jeździła. Drugi Tmax może zużywał więcej paliwa ale za to jak pięknie śmigał. Trzeci został kupiony, bo nie było lepszego maxi na rynku, po prostu T-max jest n a j l e p s z y, a spalanie jest mało ważnym elementem, chociaż to kontroluję. Co się stresować spalaniem, PB95 - 4,09 :)

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do T.S.T. , taki spontan, może wśród znajomych ktoś szuka SJ03 ? :)

T-Max kupiony od forumowicza. To nie jest ogłoszenie lecz luźne pytanie, mam nadzieję, że nie dostanę po głowie :)

Ps.

Nie, żebym chciał opuścić T.S.T. , a wręcz przeciwnie, kusi mnie ogłoszenie dr.big'a ;)

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Heh....Skoro temat został kiedyś poruszony to również chętnie wstąpię do TST :Jumpy: ... Browar postawię a sygnaturka byłaby mile widziana :clap:

Odnośnik do komentarza

Ogłoszenie powiadasz :)

A, czy dużym nietaktem będzie, cytowanie ogłoszenia, poprzedniego właściciela ? ;)

Może, zanim zrobię jakieś ruchy, to się przejdę obejrzeć, po wstępnym tel. żółtą SJ06 ;)

Mam blisko, tylko przejść na drugą stronę ulicy :D

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Tylko nie to, drugi żółty w mieście to o jednego za dużo. ?

Jeżeli chodzi o oględziny to właśnie patrząc na garaż w którym stoi żółta piękność widzę jak wyjeżdża czarny na przejażdżkę ?. Chyba wiosna się zbliża ?.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Mój będzie sprzedany w Warszawie a to z racji tego, że będzie się musiał u mnie meldować raz w miesiącu w celu sprawdzenia czy nie jest za mocno eksploatowany.?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...