Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Śląski spam...


Yarorot

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, pawel883 napisał:

Pozostaje tylko lekki cruiser lub chopper oczywiście poza niektórymi maxi.

Cruisera mam, a chopper mnie nie interesuje bo nie podoba mi, co do maxi to też już mam i jakbym zmieniał to na B 650.

17 godzin temu, pawel883 napisał:

Obniżenie motocykla(nie licząc siedzenia) to nie jest taki prosty temat.

No bez przesady nie jest też taki krzywy, ludzie to robią, można kupić gotowe zestawy, nie zamierzam rzeźbić w garażu.

17 godzin temu, pawel883 napisał:

masz jeszcze stopkę boczną i centralną do skrócenia.

To akurat nie jest żaden problem.

17 godzin temu, pawel883 napisał:

Krótko mówiąc takie sprzęty nie jeżdżą

Wielu to zrobiło, robią to fabryki, bo kilka firm np. BMW robi na zamówienie, i jakoś te sprzęty jadą

17 godzin temu, pawel883 napisał:

przy twoich umiejętnościach to już w ogóle niema co  kombinować.

Nie przesadzaj, nigdzie ze mną nie jeździłeś a już masz wyrobione na ten temat zdanie, ciekawa teoria. Nie obraziłem się , ale nieraz warto się zastanowić zanim się coś napisze, co nie koniecznie musi być miłe dla tego kogoś drugiego ;), specjalnie dałem uśmieszek byś nie brał tego do siebie, bo po mnie to spłynęło jak woda po kaczce :D.

5 godzin temu, Chop napisał:

BURISMAN, nie rezygnuj ze swoich marzeń, mały wzrost to nie problem, trzeba tylko zmienić sposób jazdy, popatrz:

Nie zrezygnowałem, na szczęście są jeszcze ludzie którzy chcą pomóc więc skorzystam z ich rad i coś wymyślę :D.

Odnośnik do komentarza

Siadając na enduro nie staraj się dotykać obiema stopami ziemi. Normalka to jedna cała stopa na ziemi, a druga na podnóżku. Po prostu zjeżdżasz tyłkiem na jedną stronę. Jeżli ma chodzić o sprzęt nie za wysoki, siadający na zawiasach i dający się łatwo opanować, to polecam Hondę CRF250L. Miałem przez chwilę - naprawdę przyjemny sprzęt. Miałem też XT660Z Tenere, ale to wysoka koza, nawet po założeniu kości w zawiasy i wpuszczeniu przodu w półki.

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Geni napisał:

Siadając na enduro nie staraj się dotykać obiema stopami ziemi. Normalka to jedna cała stopa na ziemi, a druga na podnóżku. Po prostu zjeżdżasz tyłkiem na jedną stronę. Jeżli ma chodzić o sprzęt nie za wysoki, siadający na zawiasach i dający się łatwo opanować, to polecam Hondę CRF250L. Miałem przez chwilę - naprawdę przyjemny sprzęt. Miałem też XT660Z Tenere, ale to wysoka koza, nawet po założeniu kości w zawiasy i wpuszczeniu przodu w półki.

Wiesz ja mam już wstępnie sprecyzowany model i typ motocykla, ten który mnie interesuje to Benelli TRK 502, ma wysokość katalogową siedzenia 800 mm. Dość dokładnie oglądałem go ze sprzedawcą i jest na pewno możliwość przeróbki (obniżenia) siedzenia o jakieś 2-3 cm, wygląda na to że lagi też można by było opuścić o 2 cm minimum, jest problem z tylnym zawieszeniem, bo ciasno tam strasznie, a jak już ruszać zawiasy to razem przód-tył. Nie ma do tego motocykla jeszcze zestawów obniżających, które można by było kupić i zamontować.

Odnośnik do komentarza

Do tego Benelli made in China zestawów nie ma i być może nie będzie. Rozumiem, że nie zależy ci na możliwości zjechania z asfaltu, tylko na sylwetce motocykla przypominającej enduro.

Odnośnik do komentarza
38 minut temu, Geni napisał:

Do tego Benelli made in China zestawów nie ma i być może nie będzie. Rozumiem, że nie zależy ci na możliwości zjechania z asfaltu, tylko na sylwetce motocykla przypominającej enduro.

Dokładnie tak, ja po krzakach, rzekach i błocie jeździł nie będę. Interesuje mnie tego typu motocykl bo mi się najzwyczajniej podoba, moim zdaniem jest praktyczny, bo jazda po czarnym jak i po kiepskiej nawierzchni nie jest tak uciążliwa jak jazda skuterem na małych kołach. Dla mnie motocykl to nie środek transportu na co dzień, tylko hobby. W tym sezonie skuterem B 400 jeździłem z żoną w weekendy, kilka wypadów z kolegami, kilka podróży do znajomych po 300-400 km w jedną stronę i to wszystko, nic więcej nie oczekuję. Skuter jest dla mnie OK, zostanie na przyszły rok, jak nie B 400, to B 650. Hondą DN01 która mam muszę wpierw pojeździć by się wypowiadać o jej dalszych losach u mnie, ale z tego co już zauważyłem to zagości dłużej. Takie ADV chciałbym na wypady w miejsca gdzie drogi nie są najlepsze, gdzie kończy się ładny asfalt,  zaczyna kiepska droga z kiepską nawierzchnią i skuter kiepsko sobie z tym radzi, a każde tąpniecie w dziurę kończy się przykrym bólem pleców (mam problem z kręgosłupem):mellow:. Po jakimś czasie użytkowania chciałbym się też określić co do typu motocykla na którym chciałbym pozostać. Nie zamierzam trzymać kilka motocykli, 2 sztuki najwyżej. Śmiałe plany były, że zostanie Honda DN01, bo to fajny motocykl, automat, ma kardan, jest ładny stan, zainwestowałem w nią więc tylko teraz jeździć i ponieważ z racji swej budowy zaspokoiła by moje ciągotki do skutera. ADV byłby uzupełnieniem stajni ;) jako motocykl o zupełnie innym przeznaczeniu.

A taką jeździłem za młodego i dawałem radę i to z dużym powodzeniem :P

 

Jawa-350-delux.jpg

Odnośnik do komentarza

Podobnymi latałem za młodu: CZ, MZ, Junak, a potem było ze 20 kolejnych. Jeżeli ADV ma być tylko na asfalt, to spokojnie możesz coś brać na odlewanych kołach, nawet obu w rozmiarze 17cali. Czy akurat to ma być Benelli, to twój wybór. Ja bym tego nie brał.

Odnośnik do komentarza
34 minuty temu, Geni napisał:

Podobnymi latałem za młodu: CZ, MZ, Junak, a potem było ze 20 kolejnych. Jeżeli ADV ma być tylko na asfalt, to spokojnie możesz coś brać na odlewanych kołach, nawet obu w rozmiarze 17cali. Czy akurat to ma być Benelli, to twój wybór. Ja bym tego nie brał.

Przy Benelli się nie upieram, nie ukrywam że mi się podoba, ale jak coś innego będzie, to też rozwarze, oby był niski, lub dał się obniżyć ;).

Odnośnik do komentarza
Dnia 5.12.2017 o 20:11, robert1973 napisał:

 Takie "maleństwo" da radę :D dobry wybór 

Pozostając w klimacie czerwonego koloru.....

DSC01238.JPG?psid=1DSC01274.JPG?psid=1

moje "maleństwo" w naturalnym środowisku czyli powrót do korzeni :) 

Śliczna bestia, prawie jak moja ;)

tak z ciekawości jakie kapcie ma założone?

11 godzin temu, Chop napisał:

BURISMAN, nie rezygnuj ze swoich marzeń, mały wzrost to nie problem, trzeba tylko zmienić sposób jazdy, popatrz:

 

Zwykły GS nie jest jakoś okrutnie wysoki, dodatkowo można zamówić obniżone siedzenie i obniżony zawias i wtedy to już prawie motorynka :)

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Wiiz napisał:

Zwykły GS nie jest jakoś okrutnie wysoki, dodatkowo można zamówić obniżone siedzenie i obniżony zawias i wtedy to już prawie motorynka :)

Dlatego szukam dalej, kolejne przymiarki i próby znalezienia czegoś z czego będę zadowolony. Ciśnienia na kupno nie mam, bo teraz i tak klapa z jazdy, a w nowym sezonie mam czym jeździć, przynajmniej na samym początku.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
16 godzin temu, Wiiz napisał:

tak z ciekawości jakie kapcie ma założone?

Mało popularne u nas Bridgstone Trial Wing  TW101

Odnośnik do komentarza

Ten TRK 502 też mi wpadł w oko, po tym jak pojeździłem do mojej okolicy drogami gorszej jakości. Niestety w takich warunkach moja Apka słabo sobie radzi, nie mówiąc już o zjechaniu poza asfalt na dłuższy odcinek szutrówką. Taki sprzęt na większych kołach byłby ciekawy rozwiązaniem. ostatnio wpadł mi w ręce artykuł o odśrodkowych sprzęgłach automatycznych Rekluse, które znacząco ułatwiają obsługę biegowca. Nie ma opcji zaduszenia silnika, odpuszczasz gaz wbijasz bieg, odkręcasz gaz i łapie sprzęgło na zadanych obrotach. Takie combo ADV+Rekluse to już koszt prawie Hondy NC750 DCT, a apetyt rośnie w miarę jedzenia ;) może Kymco wypuści niebawem CV2 i pogodzi towarzystwo chcące mieć lepszy komfort i właściwości maxiskuterowe jednocześnie?

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
3 godziny temu, smarciu napisał:

może Kymco wypuści niebawem CV2 i pogodzi towarzystwo chcące mieć lepszy komfort i właściwości maxiskuterowe jednocześnie?

pogodzić może jedno.... koła 21-19 przód 17 tył  ,skoki zawieszeń min 150mm , siedzenie na wysokości ok 750mm, duży schowek pod siedzeniem , przekrok,   prześwit min 175mm automat z możliwością blokowania "biegu" ,moc pow 70KM..... "coś takiego" jeszcze nie powstało i ...raczej nie powstanie ale ja mam receptę :D 2-a sprzęty, a tak na poważnie można pomyśleć nad rodziną NC700-750 jako alternatywą i połączeniem skuter/enduro jednak trzeba postawić sprawę jasno że to jest półśrodek i nigdy nie będzie satysfakcjonowało ani skuteromaniaka ani podróżnika enduro

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, robert1973 napisał:

pogodzić może jedno.... koła 21-19 przód 17 tył  ,skoki zawieszeń min 150mm , siedzenie na wysokości ok 750mm, duży schowek pod siedzeniem , przekrok,   prześwit min 175mm automat z możliwością blokowania "biegu" ,moc pow 70KM..... "coś takiego" jeszcze nie powstało i ...raczej nie powstanie 

Dokładnie .

To jest tak gdyby  chcieć Samochód najlepiej typu van 7osób w cabrio na sportowym zawieszeniu i spaleniu 3,5L z silnikiem  mocy 300Ps.4x4

Odnośnik do komentarza

Myślę, że warto rozpatrywać te pomysły na bazie potrzeb i możliwości. Jak sobie czytam relacje z wyjazdów dookoła świata, to najczęściej są tam proste motocykle, łatwe do naprawy etc. Nie wszyskie mają 21 cali z przodu. Może Benelli oferuje większe koło z przodu, nie wiem... Z resztą i tak 90% trasy wycieczek w naszej okolicy to będą lepsze lub gorsze, ale jednak  utwardzone drogi, niewymagające sprzętu klasy enduro. I na takie wypady po EU i okolicach, taki TRK 502, NC750 czy coś podobnego z ekonomicznym silnikiem spokojnie podoła. A za zaoszczędzone pieniądze można po prostu wiecej zobaczyć ;) Co do akcesoriów do TRK, to też myślę, że się pojawią, bo model celowany jest też na rynki azjatyckie, a tam jest sporo producentów takich bajerów, co już widać na aliexpress. Jest wiele czynników, od których zależy powodzenie takiego pomysłu, choćby od jakości dróg w planowanych wyjazdach, budżetu, etc. Mnie kusi takie rozwiązanie ze względu na większą dostępność tras i mniejszą konieczność planowania jazdy po dobrych drogach w porównaniu z maxi, a w szczególności takimi co mają sporo masy nieresorowanej na tylnym kole ze względu na rozwiązanie napędu. Niektóre skutery pewnie radzą sobie lepiej i wtedy może nie warto nic zmieniać, tylko jeździć :)

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, smarciu napisał:

Myślę, że warto rozpatrywać te pomysły na bazie potrzeb i możliwości.

Tylko w takim kontekście to rozpatruje nic na siłę i na hura. Co do potrzeb, to mile widziane "wozidełko"  na drogi czarne, ale nie koniecznie dobre, również na te dziurawe o wątpliwej nawierzchni, których podczas podróży nie brakuje i wtedy skuter jedzie, ale nie tak pewnie jak na dobrej asfaltowej drodze.

7 godzin temu, smarciu napisał:

Jak sobie czytam relacje z wyjazdów dookoła świata, to najczęściej są tam proste motocykle, łatwe do naprawy etc. Nie wszystkie mają 21 cali z przodu.

Też to zauważyłem, i dlatego skłaniam się do zakupu prostego i dobrego ;).

7 godzin temu, smarciu napisał:

taki TRK 502, NC750 czy coś podobnego z ekonomicznym silnikiem spokojnie podoła. A za zaoszczędzone pieniądze można po prostu wiecej zobaczyć ;)

Cena tego TRK tylko na początku wydawała mi się dobra, na spokojnie przeglądam Allegro, oraz inne portale, za sumę 20-25tys można już wybierać w ciekawych używanych egzemplarzach sprawdzonych dobrych marek. TRK zawsze będzie tylko Chińczykiem, pewnie nie najgorszym, ale jednak. Jak teraz patrze na to spokojnie, to wolałbym używany np V-Strom, czy GS 650, itp.

7 godzin temu, smarciu napisał:

Co do akcesoriów do TRK, to też myślę, że się pojawią, bo model celowany jest też na rynki azjatyckie, a tam jest sporo producentów takich bajerów, co już widać na aliexpress.

Pewnie się pojawią, ale trzeba czekać, a wiosna i nowy sezon tuż , tuż :D.

7 godzin temu, smarciu napisał:

Mnie kusi takie rozwiązanie ze względu na większą dostępność tras i mniejszą konieczność planowania jazdy po dobrych drogach w porównaniu z maxi, a w szczególności takimi co mają sporo masy nieresorowanej na tylnym kole ze względu na rozwiązanie napędu. Niektóre skutery pewnie radzą sobie lepiej i wtedy może nie warto nic zmieniać, tylko jeździć :)

I to jest to, właśnie żeby siąść na moto i nie do końca zastanawiać się czy wybrana droga na wycieczkę, to fajny asfalt, czy dziurawa jak sito, lub kocie łby po których jazda skuterem nie jest przyjemnością. Ogólnie wybór takiego motocykla nie jest problemem, bo są takie i ludzie je kupują, eksploatują i nie narzekają. Dla mnie jest problem znalezienia takiego modelu, by nie tylko był w dużym stopniu do takich warunków przystosowany, ale też spełnił mój najważniejszy wymóg jakim jest wysokość motocykla, a w tym przedziale jest trudno coś dobrać. Po kilku przymiarkach wiem, że na motocykl o wysokości siedzenia 800mm wejdę i pojadę, ale przy prostych manewrach parkingowych będę zaliczał glebę co chwilę. Znalazłem już dla siebie model co go można sprowadzić do 750mm (GS 650) i zaczynam poważnie o nim myśleć, mam jeszcze zamiar usiąść na V-stromie, ale z założenia jest on wysoki, pewnie wybór  mi odpadnie, a szkoda :mellow:. Jeżeli chodzi o mnie na spokojnie zbieram kasiorkę i szukam dalej, wiosna tuż, tuż więc trzeba się ruszać, by się z ręką w nocniku nie przebudzić jak inni wyruszą w trasę :P.

Odnośnik do komentarza

Widzę, że pragmatyka przodem :) powodzenia w poszukiwaniach i zapraszam na testy nowego nabytku: dziurawe drogi pięknego Zdolnego Śląska ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
39 minut temu, smarciu napisał:

zapraszam na testy nowego nabytku: dziurawe drogi pięknego Zdolnego Śląska ;)

Zaproszenie przyjęte ;), to piękne miejsca warte odwiedzenia, i zapewne tak będzie w przyszłym sezonie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
9 godzin temu, smarciu napisał:

Nie wszyskie mają 21 cali z przodu

Nie do końca tu chodzi o rozmiar koła ale też o skok i twardość zawieszenia które zapewniają odpowiedni komfort jazdy po naszych "kochanych drogach" które są niejednokrotnie bardziej dziurawe niż szutrówki ..... niestety

1 godzinę temu, BURISMAN napisał:

Znalazłem już dla siebie model co go można sprowadzić do 750mm (GS 650) i zaczynam poważnie o nim myśleć, mam jeszcze zamiar usiąść na V-stromie, ale z założenia jest on wysoki,

myślisz w "dobrą stronę" :D... dl można też "opuścić" http://www.ebay.pl/itm/Suzuki-DL650-V-Strom-Lowering-Kit-2003-2013-Suspension-Links-Linkage-Dogbones-/330990668262

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, robert1973 napisał:

No nareszcie mnie poparłeś w dobrym myśleniu :P. W ten weekend jadę takie coś oglądać, tylko muszę Andrzeja poprosić by się ze mną przejechał, bo jak sam kupie to .......;). Ten co mam oglądać stoi na oryginale, ale zakup tego Kit-u nie jest problemem, dla mnie wykonanie tych kości nie jest problemem, ale nie będę wywarzał otwartych drzwi :D. Sam motocykl mi się podoba, jest to sprawdzona konstrukcja, chwalona na forach i w necie ma dobrą opinię. Pogadam jeszcze z Andrzejem, co myśli o tym pomyśle ....?.

Odnośnik do komentarza

No wycieczka fajna, ale GoldWingiem byłoby wygodniej i też by przejechał te asfalty.

Królowa jest jedna i ciąga KTM-y na sznurkach, kiedy im korby bokiem powychodzą.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Coś mi się wydaje, że dogoniłem króliczka ;). Dziś była przymiarka i wszystko jest OK, wystarczy obniżenie siedzenia (zmiana gąbki na żel) i będzie gitara. W związku z planem zakupu w weekend motocykla będę szukał wolnego pokoju do wynajęcia od Poniedziałku. Jak kupie 3 motocykl w tym roku to na bank wylatuje z domu :D , a pogody na najbliższe dni zapowiadają kiepskie :wacko:.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...