Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Honda Integra NC 750d RC71 po upgrade MY2014 i kolejnym RC89 MY2016-18


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Taka RC71 w ciekawym malowaniu lata po Kuala Lumpur ?

86969971_10215804076203405_4765160988213

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

W RC89 wpadła właśnie nadstawka 2x USB charger ze wskaźnikiem ładowania w kolorze zegarów. Wygląda prawie jak ori

677d9ad6a7fcfc2bd6e3f27384a40893.jpg

7a2b2018ac40a3b9841d354a04bba47c.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
1 godzinę temu, MariuszBurgi napisał:

W RC89 jest już wodoodporny uchwyt na gsm/navi 

Mariuszku, przerabiałem już tego typu etui i we Włoszech "ugotowałem" baterię w smartfonie (Huawei P9 Lite - trzymała już trochę krócej, niż przed przegrzaniem)... Później jadąc otwierałem (uchylałem) zamek dość mocno, by był choć lekki przewiew za telefonem, podpartym w etui paczuszką tabletek przeciwbólowych (które na wszelki wypadek biorę zawsze z sobą)... Ale i tak telefon przez czujnik potrafił w słoneczny dzień (około 30 st.C), wyłączać funkcję ładowania baterii, podtrzymując jedynie pojemność w okolicach 17% (ładowanie zawsze podnosi temperaturę)... Tak więc finalnie kupiłem typową, wodoodporną nawigację motocyklową, a ładowany telefon schowany był w zacienionym, przewiewnym miejscu (bo łączność głosowa i tak przez Interkom)...

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Jest jeszcze drugi uchwyt, "otwarty/przewiewny" z gumkami zabezpieczającymi.

IMG_20180506_132734.jpg

 

Demontaż i montaż drugiego to 1 min roboty. Za navi będzie robić jakiś wygrzebany z szuflady, mniejszy telefon na Andku. Grzeje się mało. A jakby był z tym problem to jest drugi smart z liquid cooled ?

Typowa navi odpada. Za bardzo przyzwyczaiłem się do Google Maps. Z resztą ja w ogole z navi jeżdżę rzadko... ale jakby co to niech będzie jakaś opcja.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Telefon wodoodporny i problem z jakimiś torebkami czy etui sam się rozwiązuje.

Korzystam od lat i jest ok. W razie "armagedonu" czy innego oberwania chmury chowam tel. do schowka i jadę na słuch.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
Dnia 11.03.2020 o 18:55, arturo-bb napisał:

Telefon wodoodporny i problem z jakimiś torebkami czy etui sam się rozwiązuje

W Szwajcarii jak nasze zajeb.ste nowoczesne wodoodporne telefony pokazały w deszczu, że "wstrzymują ładowanie bo wyczuły wilgoć" to kolana nam zagrały bo czasu było mało a na kwaterę 200km po górach ....baterii było z 25%pewno jak pamiętam .Także" moto nawigacja" niezastąpiona ,bo w ulewie średnio się na "węch" jedzie z papierową nawigacją ? 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

To może nie doczytałeś 

Dnia 11.03.2020 o 18:55, arturo-bb napisał:

W razie "armagedonu" czy innego oberwania chmury chowam tel. do schowka i jadę na słuch.

 

Odnośnik do komentarza
Dnia 13.03.2020 o 22:12, SzymonSeptic napisał:

W Szwajcarii jak nasze zajeb.ste nowoczesne wodoodporne telefony pokazały w deszczu, że "wstrzymują ładowanie bo wyczuły wilgoć" to kolana nam zagrały bo czasu było mało a na kwaterę 200km po górach ....baterii było z 25%pewno jak pamiętam .Także" moto nawigacja" niezastąpiona ,bo w ulewie średnio się na "węch" jedzie z papierową nawigacją ? 

nie jestem wrogiem alkoholu, ale mniej radzę.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
nie jestem wrogiem alkoholu, ale mniej radzę.

Czy mógłbyś zredagować post ponownie? Ja przynajmniej nie rozumiem co chciałeś „przekazać” .
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, ADMINISTRACJA napisał:

Użytkownik chwilowo nic nie przekaże. Wymagał 30 dni urlopu na przemyślenie swojej postawy. 

Ten gość to wirus - dajcie mu więcej czasu?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

kwestia uchwytu na tel jest bardzo ważna. Ja rekomenduję zestaw produkcji australijskiej firmy QuadLock. Sprawdziłem podczas ubiegłorocznego wyjazdu na NK. Nic się nie grzeje i nie poci. W deszczu wytrzymuje, Polecam

1a50b75b10a93d842b84750dde517609.jpg

09b6d50693e0e143c642d1e0e19a4512.jpg

a946566c3dd4e80eecfceb0d84fa24d5.jpg

Zaznaczam, że nie jest to najtańsze rozwiązanie, ale zapewniam, ze mega wygodne i funkcjonalne.

Odnośnik do komentarza

Jest jakiś dystrybutor w Polsce?? gdzie kupowałes??

I jeszcze jedno pytanie: czy trzeba mieć etui na telefon czy samo mocowanie do telefonu wystarczy??

Odnośnik do komentarza

Dzięki  Piootr za info.

Myśle, żeby nie zaśmiecać tematu Integry, dobrze byłoby wrzucić wątek do tematu akcesoriów i mocowań do navi.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Z cyklu "jeździ, jeździ i jeździ..."

Co prawda nie "D" a "X" ... NC, która lekko nie ma a jeździ duuużo. Aktualnie po Tajlandii i ma zacny przebieg na blacie...

90669282_2628571440711707_79017377529352

90668827_2628572914044893_32844686721600

90639765_2628570630711788_31650642219394

Odnośnik do komentarza

No i to jest chyba wiarygodny przebieg!

Bo jak czytam te ogłoszenia że 12to letni motocykl ma przejechane 23 tyś.km to mi się żygać chce....

Odnośnik do komentarza

Mi nie, czasami kupię coś co ma 20 lat i 10 tys. udokumentowanego przebiegu ? . Napisałem przebiegu, proszę nie mylić ze wskazaniem licznika ? . A 12 lat i 23 tys km to naprawdę nic wielkiego i rzadkiego.

A co do różnic w Integrach, to zdecydowanie podoba mi się optycznie ta nowsza. To jak z Tmaxami, jednemu podoba się 500- ka, a innemu 530- ka.

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Astonpiotr napisał:

Bo jak czytam te ogłoszenia że 12to letni motocykl ma przejechane 23 tyś.km to mi się żygać chce....

? chyba rzygać ? ale pomijać ten drobny of top to zależy z jakiego rynku i jaki sprzęt.  Np. skutery z Włoch i Francji to masz 100 % racji.

Ale już np. zakupione w salonie w PL ...    Popatrz jakie czasami niektórzy robią w naszym kraju  przebiegi.  Od 2 do 3 tys. rocznie. ?  

A wracając do tematu . No cóż. Faktycznie 188 888 km przebiegu - robi wrażenie. Czyli nie trzeba się bać tych silników z przebiegami w okolicach 100 000 km.  

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Astonpiotr napisał:

No i to jest chyba wiarygodny przebieg!

Bo jak czytam te ogłoszenia że 12to letni motocykl ma przejechane 23 tyś.km to mi się żygać chce....

W kontekście użytkowania woła roboczego masz rację. Wół roboczy służy do jazdy i wali się nim kilometry codziennie. Być może większość maxiskuterów właśnie taką rolę pełni, ale nie dotyczy to wszystkich jednośladów. Przynajmniej nie wszystkich moich.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Od tego kto, jak, gdzie jeździł. Jaką ma kulturę techniczno-użytkową i jeszcze kilku innych wypadkowych.

Jakiś czas temu miałem SH 300 (została na forum), która pomimo blisko 40 tkm wyglądała lepiej jak niejeden sprzęt z FR po 5 tkm.

Inny przykład - ostatnio przy okazji oglądałem właśnie NC750X z 2017 roku z przebiegiem 62.985 km. Świeży import z Belgii, 1 właściciel. Jak nowy to może byłaby lekka nadinterpretacja ale sprzęt był dosłownie bez oznak użytkowania. Żadnych rys, zmatowień, wytarć, uszkodzeń czegokolwiek czy śladów jazdy w trudnych warunkach. Wszystkie podzespoły świeżo po wymianach, świecące nowością. Użytkownikiem musiał być wyjątkowo subtelny detalista. Tak więc, ten tego... Temat rzeka.

Odnośnik do komentarza

Zgadza się, jednak prawdopodobieństwo spotkania idealnego pojazdu z ponad 60 tkm, a takiego z 5 czy 10 tkm jest z wielu powodów hmmm, jak to określić... "mniej prawdopodobne" ? Nie biorę po uwagę oczywiście wypadkowości, żadnego bredzenia sprzedawcy o "okazjach", niedzielnych wyjazdach "po bułki i do kościoła" oraz innych pierdołach często serwowanych przy próbach sprzedaży.

Każdy ma swoje kryteria i każdy szuka czegoś w ich ramach ? i tak jest idealnie?, bo nie ma co twierdzić, że pojazd z większym przebiegiem jest gorszy. To jest tylko kwestia prawdopodobieństwa grupy w jakiej się danego pojazdu szuka?.

To znowu potężny OT z mojej strony ? , ale jednośladów szukam tylko w takich kryteriach i przez kilkadziesiąt lat mnie ich wybór nie zawiódł ? . Pierwsze kryterium to niski przebieg, później przyglądam się wnikliwie dalej...

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, dr.big napisał:

Nie biorę po uwagę oczywiście wypadkowości, żadnego bredzenia sprzedawcy o "okazjach", niedzielnych wyjazdach "po bułki i do kościoła" oraz innych pierdołach często serwowanych przy próbach sprzedaży.

Widzę, że swojej SR-ki w życiu nie sprzedam ? - zresztą taki jest plan.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...