Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Jak kupić dobry maxi-skuter? Porady, sugestie, wskazówki...


lukasz.lod

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tylko słyszałem że burgman 650 robi przynajmniej te 120tys. km, a skrzynia mówią że jest nie do zajechania.

Właśnie oglądam i starą skrzynię można kupić już od około 1tys., a różnica w cenach tych typu "igła" i tych powiedzmy standard-może jak to wcześniej było "złom z Włoch", jest dużo większa od tych 3tys. co pisałeś, więc na to wygląda że warto kupić złoma, a nie koniecznie musi się on zaraz zepsuć. Ja od zakupu mojego straciłem już sporo, a teraz żałuję, bo mogłem kupić tego włoskiego złoma i pewnie bym był obecnie o kilkanaście tys. do przodu.

Odnośnik do komentarza

Ja tylko słyszałem że burgman 650 robi przynajmniej te 120tys. km, a skrzynia mówią że jest nie do zajechania.

Właśnie oglądam i starą skrzynię można kupić już od około 1tys.

myślę że spokojnie B650 silnikowo przelata 120tysi a myślę że i więcej...ale temat skrzyni szeroko pojętej już tak kolorowo nie wygląda ,poczytaj, różne tematy na temat CVT i innych spraw wokół skrzyni z B650 to zobaczysz że skrzynia to dość skomplikowane urządzenie składające się z baaaardzo dużej ilości podzespołów zależnych od siebie.(pasek,łożyska,koła zębate,kliny,czujniki)

i co z tego że można kupić starą skrzynię za 1tyś. ??? jak ją też trzeba będzie reanimować za następne 3 tysie jak już kolega wyżej wspomniał...to chyba lepiej reanimować swoją którą już masz , w razie potrzeby.

Odnośnik do komentarza

Z tym reanimowanie, to właściwie masz rację, lepiej już swoją zrobić i wtedy będzie pewne że jest ok. No, tak ale to zawsze są "tylko 3tys." a nie więcej, i nadal brak pewności czy to faktycznie igła, albo coś kręconego, za co zapłacisz sporo i możliwe że będzie się to też psuć i będziesz też inwestował te 3k

Odnośnik do komentarza

zgadzam się z przedmówcami że używki mogą być miną

a człowiek powinien być zadowolony i się relaksować na sprzęcie

a nie przeżywać traumę, popsuje się czy nie?

gdyby jeszcze była pewność przebiegu, co na liczniku, to zrobiło by się co trzeba i skuter dalej by żył

a tak, kto wie co trzeba w nim zrobić jak nie wiadomo jaki przebieg ma naprawdę

dlatego, kupiłem już prywatnie 3 skutery i wszystkie nowe, więc większość problemów technicznych opisywanych na tym forum jest mi nieznana

;)

bo po prostu serwisowałem, dbałem i jeździłem bezstresowo

Majesty 125, Xciting 500 a teraz Vespa GTS300, żaden mi się nie popsuł, nie odmówił posłuszeństwa

dlatego czasem warto kupić coś mniejszego może, albo nawet dać zarobić bankowi i kupić nowy sprzęt

chyba, że jest od kolegi, tak jak ja sprzedawałem np. Kymco X500 po 3 latach, to miałem duuuużo chętnych, mimo, że cena była wyższa o 25% od okazji z allegro

;)

ale przebieg autentyczny i przeglądy w jednym serwisie

no i po każdej jeździe mam zwyczaj ściereczką przetrzeć sprzęt, co tydzień mycie i woskowanie

parkowanie w suchym garażu pod oddychającym całunem

:)

taki ze mnie ... jak szwajcar, sprzęty moje po 3-5 latach jak nowe

:D

Odnośnik do komentarza

W pełni zgadzam się z przedmówcą. Wszystkie moje sprzęty (w tym samochody) były nowe. Wolałem kupić mniejszy, słabszy, gorzej wyposażony, mniej prestiżowy niż używany z niepewnego źródła. Nie stać mnie na kupowanie tanich rzeczy. Kupując nowe nie trzeba się martwić o niepewny stan techniczny, nie trzeba zmieniać opon od razu po zakupie, silnik dociera się wedle uznania i przede wszystkim ma się zaufanie do sprzętu. Nigdy też nie miałem problemu ze sprzedażą używanych pojazdów - zawsze za dobrą cenę. Kolega z pracy śmiał się, że jak będzie sprzedawał samochód, to przeze mnie bo lepszą cenę uzyska :) Używane sprzęty z pewnego źródła zawsze kosztują więcej i zawsze znajdują bez problemu kupca.

Sam też jestem przed wyborem nowego skutera/motocykla i rozważam nowy lub prawie nowy od znajomego lub z naprawdę pewnego źródła.

Odnośnik do komentarza

Wielmożni kupujący: najważniejsze myśleć (głowa nie służy tylko do noszenia czapki )nie ma perełek, okazji .

I tu się z kolegą nie zgodzę. Jeżeli poświeci się trochę czasu to są perełki i okazje.

Odnośnik do komentarza

Kupując nowe nie trzeba się martwić o niepewny stan techniczny,

Chyba ,że to jest Romet. Przynajmniej takie wrażenie odnoszę czytając bardzo dużo opinii użytkowników nowego Rometa Maxi.

Nie każdego stać na nowy sprzęt (na Rometa może i stać ,ale opinie odstraszają od tego sprzętu.)i jesteśmy zmuszeniu kupić coś używanego.

I tu z pomocą przychodzą właśnie miedzy innymi portale i forma (czyli Wasza wiedza i Wasze doświadczenie, którym się dzielicie) gdzie osoby które są "zielonych" w temacie mogą się dowiedzieć na co zwrócić uwagę, czego się wystrzegać i jak kupować.

Za co z góry dzięki bo sam jestem przed kupnem :notworthy:

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam, miałem skuter 125 ze stajni rometa i pomijając przeglądy co 2,500 km (co u mnie trwało niecałe 2 miesiące SIC!) to średnio 2x w sezonie (nie licząc przeglądów) wstał w serwisie na gwarancji,,,

Odnośnik do komentarza

Koledzy, co tu dużo mówić wszyscy dobrze wiemy że kupowanie używanego sprzętu wiąże się zawsze z jakimś ryzykiem, ale kto nie ryzykuje nie ma nic.

Odnośnik do komentarza

Koledzy, co tu dużo mówić wszyscy dobrze wiemy że kupowanie używanego sprzętu wiąże się zawsze z jakimś ryzykiem, ale kto nie ryzykuje nie ma nic.

Zgadza się ,ale to troszkę chore jak kupujesz nowy sprzęt a więcej stoi w serwisie niż nim jeździsz.

Dziw jak ta firma jeszcze prosperuje i co to w ogóle za polityka firmy ?

Nie wiem co na to "władze" firmy ?

Wiadomo, że jak idzie zła renoma to prędzej czy później ludzie przestaną kupować taki towar.

Odnośnik do komentarza

Nie przestaną, gdyż cena czyni cuda. Dałeś za nowy skuter np 5000 tys a podobny, ale włoski kosztuje 15000. W tak biednym kraju jak nasz klient na badziewie będzie zawsze.

Odnośnik do komentarza

Witam. Jest to mój pierwszy post tak więc witam wszystkich jeszcze raz serdecznie. Od małego próbowałem i jeżdżę motocyklami i jestem w wieku 50+ . Ostatni motocykl to Suzuki gsr 600 k7 zakupiłem go jako nowy ale z przyczyn rodzinnych 2 lata temu sprzedałem. Na osłodę mogłem kupić skuter i trafiło się używane piaggio x8 125. komfort i funkcjonalność skutera mnie zaraził.

Obecnie szukam Burgmana 400. I tu moje pytanie do forum czy przy zakupie np nowego można negocjować ceny jak przy zakupie auta , gdzie kupić na najlepszych warunkach. W ogłoszeniach jest Burgman za 22k z 2010 sprzedawany jako nowy z 2 letnią gwarancja. Czy warto taki kupić jak by nie było 5-o latek.

Odnośnik do komentarza

Ale masa ludzi kupuje chińskie skutery w marketach tylko przez to że dają na raty a prawdz jest taka że spłacasz i nie jeździsz bo się psuje albo sprzedajesz bo masz go dość a nie skończyłeś spłacać :/

Kiedyś znajomy stwierdził że nie będzie kupował dziewczynie używki skutera i kupił nowy. Po ok 3h skuter nie chciał odpalić a jak odpalił to coś było z napędem i nie dało się wyjechać z garażu podziemnego i odwieźli padło :D

Co do zakupu używanej maszyny warto pojechać z kimś kto już trochę przejechał na jednośladach żeby nie wpakować się w zajechaną minę.

Odnośnik do komentarza

Zadzwoń do Sokoła Lublin, tam zawsze Burgmaniacy dostawali lepsze ceny. Podejrzewam że nie ma negocjacji na sprzęty do zamówienia, trzeba znaleźć dilera który ma skuter w salonie. A może wszystkie starsze roczniki już wyprzedali i można tylko zamówić coś z bieżącej produkcji. Oczywiśce chodzi mi o AN 400 bo B 650 podobno jeszcze są do kupienia i to przed liftem.

Odnośnik do komentarza

Witam, Cześć.

Kupiłem miesiąc temu an400z limited 2012r. nówkę w salonie Suzuki w Białymstoku, Zapłaciłem 24k, uważam ze jest to dobra cena zwarzywszy na fakt iż cennikowo stoi ok 30k, Nówka 3 letnia, 1 km na zegarku nie robi wg. mnie różnicy w porównaniu z np. 2014r. Reasumując jestem z zakupu bardzo zadowolony a jak widzisz od ceny wyjściowej jest ok. 20 procent rabatu. Z mojego doswiadczenia z zakupu aut wniosek jest podobny, jak coś jest już przecenione to trudno jest jeszce urwać.

Ps. Handlowiec z salonu bardzo kompetentny i pomoocny sprzedawca. Życzę każdemu takiej obsługi i negocjacji.

Odnośnik do komentarza

Witam, ktoś w innym wątku podał ten link http://otomoto.pl/su...s-M3861055.html i było jeszcze to http://otomoto.pl/su...0-M4155346.html Ktoś jeszcze z Podlaskiego kupił rocznik 2012 w dobrej cenie. Wystarczy poszukać u dilerów Suzuki podobno są jeszcze roczniki 2012 na stanie.

Ten drugi stoi już u mnie w garażu za cenę jaka była w ogłoszeniu. Cena dobra wg. mnie jak za nówkę, niżej wynegocjować się nie dało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli kupiłeś nowy bez przebiegu i z gwarancją to cena jak najbardziej OK. A jeśli chodzi o kwestie przecenienia to cena wynika z spadku wartości rocznika a nie z promocji. Choć niektórzy szaleją nowy 2014 z abs wg cennika 29.900 czyli bez abs-u 28.000 a tu szalona promocja http://otomoto.pl/suzuki-burgman-an400-l3-moto-joker-promocja-M3713051.html

Odnośnik do komentarza

Jeśli kupiłeś nowy bez przebiegu i z gwarancją to cena jak najbardziej OK. A jeśli chodzi o kwestie przecenienia to cena wynika z spadku wartości rocznika a nie z promocji. Choć niektórzy szaleją nowy 2014 z abs wg cennika 29.900 czyli bez abs-u 28.000 a tu szalona promocja http://otomoto.pl/su...a-M3713051.html

Widziałem to ogłoszenie, nawet na etapie poszukiwania skutera. Ogłoszenie dziwne, bo na pierwszym foto jest nowy model, tzn. ten z tymi trochę naleciałymi na niebiesko światłami;) Dopiero dalsze zdjęcia ukazują 2012 rocznik.

Teraz chyba Burgery 400 mają ABS w serii. Ktoś polecał salon wcześniej, to ja polecę salon Dos Toros w Tychach - miła i rzeczowa rozmowa z szefem i przyjemny zakup skuta.

Ten - http://otomoto.pl/su...s-M3861055.html - jest cały czas dostępny. Oglądałem go, niezniszczony, zadbany i mały przebieg. Nie chciał jedynie odpalić przy owej próbie (może zbyt długo już stoi bez uruchomienia):-/ Cena przypuszczam do negocjacji.

Odnośnik do komentarza

Apropo ABS. Czy w Mayesty 400 też były w serii, czy tylko wybrane sztuki? W ogłoszeniach niektórzy piszą ową informacje. Chodzi o lata 07'-08'

Odnośnik do komentarza

Szanowne Bravo.

Nawiązując do mojego "starego" przywitania jestem u Was po informacje odnośnie zakupu skutera dla mojej żony. Nie rozwijając się zbytnio znalazłem to:

http://otomoto.pl/aprilia-scarabeo-400-M4247494.html

Czy ktoś zna ten sprzęt?

Ewentualnie jeśli się okaże że jest "sensowny" to gdzie warto dać na serwis we Wrocławiu?

I jeśli jest szansa na dwa zdania o Scarabeo będę wdzięczny i wdzięczność okaże piwem lub soczkiem jak kto woli ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...