marek_m Opublikowano 30 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Zrobiłem test ledów, na razie przed domem. Mijania Mijania + ledy Długie Długie + ledy W czasie weekendu, postaram się zrobić fotki na ciemnej drodze. Odnośnik do komentarza
Sysgone Opublikowano 30 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Fajnie wyszło, chociaż drogowe = długie - pewnie miałeś na myśli mijania. Odnośnik do komentarza
marek_m Opublikowano 30 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Fajnie wyszło, chociaż drogowe = długie - pewnie miałeś na myśli mijania. Dzięki, już poprawiłem Odnośnik do komentarza
Atlas Opublikowano 31 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Zamontowany dedykowany wariator Malossi z rezultatem dobrym według mnie pozostaje margines na udoskonalenie układu wkładając minimalnie cięższe rolki. Dla zainteresowanych polecam mój wątek http://www.forum.burgmania.net/topic/19823-malossi-multivar-i-podobne-efekty-w-maxi-skuterach-4t/page__gopid__354092#entry354092 Odnośnik do komentarza
marek_m Opublikowano 31 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Dzisiaj były testy drogowe. Mijania Mijania + ledy Długie Długie + ledy Po powrocie do domu, lekko rozchyliłem ledy żeby bardziej doświetlały pobocze. Odnośnik do komentarza
Atlas Opublikowano 31 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Nawet bez ledów rewelacja !OK Czy ledy nie mają tendencji do lekkiego oślepiania innych z naprzeciwka ? Odnośnik do komentarza
marek_m Opublikowano 31 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Nie sądzę. Świecą dość nisko (zasięg lekko poniżej linii świateł mijania). Wracając z testów, spotkałem samochód policji (jechali z naprzeciwka). Ledy miałem włączone, okolica ciemna (nie było latarni). Nie protestowali. Odnośnik do komentarza
Bobas Opublikowano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 U mnie wymiana klocków przód R+L na oryginalne Malaguti Ferrodo, wymiana oleju w silniku wraz z filtrem, niedawno wymieniona świeca, olej w przekładni, filtr powietrza, płyn hamulcowy, płyn w chłodnicy. Maszyna gotowa na wyjazd do Toporni. Do zobaczyska !!!! Odnośnik do komentarza
Atlas Opublikowano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Po remoncie silnika maszyna została ostatecznie poskładana, płyny zalane i ... i teraz ją docieram ... Dodatkowo moje 2oo dostały 2 nowe naklejki ... oczywiście z logo Grupy Zachodniopomorskiej ... Przy jakim przebiegu remont ? Czy przyczyną była jakaś awaria ? Odnośnik do komentarza
stator Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 A wiecie czemu dziś pada? Bo właśnie wypucowałem maszynę..... kurka.... Odnośnik do komentarza
marek_m Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Ja natomiast swoją wywróciłem na parkingu biurowym. Wielkich strat nie ma, ale dziewicą już nie jest. Odnośnik do komentarza
Bad Method Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 W jakich okolicznościach? Ćwiczyłeś tricki, czy problem ze stabilnym ustawieniem? Odnośnik do komentarza
marek_m Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 W jakich okolicznościach? Ćwiczyłeś tricki, czy problem ze stabilnym ustawieniem? Niechlujnie otworzyłem boczną stopkę i się "złożyła" w najmniej odpowiednim momencie. Odnośnik do komentarza
Miazga82 Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Jako, że jutro w Warszawie zapowiada się ładna pogoda umyłem mojego burka. Błyszczy się i świeci jak psu jajca na wiosnę Odnośnik do komentarza
ciesu Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 Jako, że wczoraj złapał mnie deszcz, to dziś wyczyściłem Burka :-) Odnośnik do komentarza
Bosy Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 Wrzuciłem dzisiaj mojemu rumakowi na grzbiet swój nieco przyspieszony prezent urodzinowy czyli kufer centralny Maxia E52NT. O ile demontaż oparcia i montaż stelaża przebiegły bezproblemowo, o tyle przy przykręcaniu płyty posłałem w przestrzeń tyle niecenzuralnych słów, że wyczerpałem limit do końca miesiąca ... Tam trzeba mieć rączki krasnoludka, żeby założyć podkładkę i nakrętkę... Ale udało się . W związku z powyższym z radości zafundowałem Burkowi kąpiel z masażem na myjni bezdotykowej, a następnie... przegoniłem go 35 kilometrów dookoła komina z bananem na gębie. Odnośnik do komentarza
Norbert Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 a ja zreperowałem ABS po tym jak chwilowo zaniemógł Odnośnik do komentarza
ARTURRO 73 Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 Na pocieszenie kolegi co mu Integra przestała być dziewicą,opowiem moją dzisiejszą historyjkę. Jako,że wszyscy pucują maszyny na wyjazd ,to i ja chciałem pokazać,że umiem zająć sie maszyną. A,że większość zajmuje sie połyskiem 'ja zająłem się czarnym plastikiem.Kupiłem tzw. czernidło znanej i renomowanej marki i przystąpiłem do roboty .Instrukcje są dla mięczaków ,więc wywaliłem ją w kont i naskoczyłem z zaskoczenia na bogu ducha winne czarne plastiki.Broniły sie dzielnie ,bo efekt jest oszałamiający.Mi- z tego rozpaczliwego śmiechu ,to zajady popękały. Jak jutro zobaczycie burka ,z trędowatymi czarnymi plastikami to ja-złota kurwa rączka.Jak Adam Słodowy. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza
Maser Opublikowano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 Wczoraj musiałem w szczerym niemal polu dojść dlaczego burek po pięknej jeździe zdechł... Rozkręciłem prawie pół skutera (bezpieczniki, kable pod czachą (bo regulator był niedawno uszkodzony i może coś się tam stało)) zdjąłem siedzenie, dorwałem się do kilku kluczowych elementów by na końcu coś mnie tknęło - sprawdzić kable na cewce zapłonowej. Wszystko wyglądało ok, ale... jeden przewód z cewki spadł tak sprytnie, że sprawiał wrażenie iż wszystko jest ok. Wcisnąłem i silnik zaczął pracować. Poskładałem wszystko razem do kupy i reszty (poprawy styków wykonałem już u celu podróży - garaż tam jest przyzwoicie wyposażony). Przy awarii wyszło też na jaw że wąż do oleju z zbiornikiem do odmy jest nieszczelny i ładuje się od jakiegoś czasu olej na rozrusznik i okolice. Założono nowe obejmy na wężyki. ... ale był moment że miałem ochotę utopić podczas tej awarii Burka w pobliskim jeziorze (bo to drugi taki numer jaki mi wywinął w ciągu miesiąca)... Znamiennym jest też to, że z legendarnej solidarnej pomocy wśród motocyklistów pozostały strzępy. Przejechało z tuzin motocykli i pies z kulawą nogą się nie zatrzymał i nie zapytał czy coś się nie stało i czy nie trzeba jakiejkolwiek pomocy. Sytuacja była ewidentna, gość na poboczu, kurtka na kufrze, klamoty z skuta obok (siedzenie, plastiki) a kierownik po łapy w smarze grzebie w silniku... Odnośnik do komentarza
MoherMan Opublikowano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 Warto pamiętać, że położony przy krawędzi jezdni kask kilka metrów za motocyklem, oznacza chęć otrzymania pomocy (choć wątpię aby większość jeżdżących miała świadomość jego znaczenia). Niestety jesteśmy młodym (i o zgrozo stajemy się coraz młodszym) społeczeństwem motocyklowym, i niską świadomością. Dobrze że się udało. LwG. Odnośnik do komentarza
Maser Opublikowano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 MoherMan kask nawet sobie leżał te kilka metrów za skuterem na siedzeniu które zdjąłem... Zresztą całe szczęście że wiedza z czasów komara i rometów jeszcze została we mnie i silnik spalinowy nie jest mi obcym... Zresztą jesteśmy poza tematem. LwG! Odnośnik do komentarza
szczepanj23 Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Przerejestrowałem wreszcie już jest cały mój Odnośnik do komentarza
Bosy Opublikowano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Dzięki rękom naszego nieocenionego Kolegi Krzytra mój Burek dostał nową oliwę i inne płyny "fizjologiczne" tam gdzie trzeba PS. Krzytro już nie wali oleju silnikowego "z gwinta"... Teraz pije "kurtularnie" z kubeczka (z wyprostowanym małym palcem) ;) PS.2. Dzięki Krzyś! Odnośnik do komentarza
qszysiek Opublikowano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Kolego Maser na pocieszenie opowiem co może spotkać motocykliste w trasie,będąc w trasie minołem motocykliste który pcha motor, coś mnie tkneło o "męskiej solidarności" i zawróciłem,zapytałem co się stało, a pan pożyczył motor od kolegi aby kawałek podjechać pech chciał że skończyło mu się paliwo, a zapomniał zabrać telefon,jeden telefon i 5km pchania w upale z głowy,nieraz wcale dużo nie potrzeba aby komuś uratować "skórę" Odnośnik do komentarza
tomekstw Opublikowano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 Pojawił się nowy filtr powietrza i kufer centralny givi E370 z dorobionym z amalinium mocowaniem pod burka. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się