Maciek Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Maciek I Anidzia też pojad? na 100 % . Szkoda że w takich okoliczno?ćiach się spotykać mamy. Gdzie jeste? MAXYMALNY kolego ? !sciana mam nadziej iż tam gdzie jeste? jest Ci dobrze. zawsze o Tobie pamiętać będziemy ['][']['] Odnośnik do komentarza
ciochin Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Maćku, postaramy się zrobić wszystku aby o Tobie nie zapomnieć. Powinni?my starać się żyć tak jak Ty to robiłe?, czerpałe? tyle rado?ci z każdej chwili, zawsze na Twej twarzy był u?miech, zawsze służyłe? pomoc?, rad?, wiele razy pomagałe? każdemu z Nas. Twoje zachowanie powinno być dla nas wzorem. Ogl?dam co chwile zdjęcia na każdym z nich zawsze byłe? szczę?liwy, wesoły, u?miechnięty, zwariowany i takiego Ciebie zapamiętamy. Odnośnik do komentarza
Gość SzCzApA™ Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Miałem okazje poznać na jednym ze spotkań w starym młynie straszna tragedia szczere kondolencje dla wszystkich bliskich [*][*][*][*][*][*][*][*] Odnośnik do komentarza
Gość gaga Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 nie moge jechac jest mi strasznie przykro.. niestety mojego przesa nei interesuja "prywatne sprawy" pracownikow, musze jutro byc w pracy :( zreszta nie bede sie wglebiac, nie miejsce na to, jestem rozzalozna i zla.. jest mi strasznei strzasznie strasznei przykro.. plebanowie, bardzo Was prosze zapalcie w moim imieniu, w imieniu calego s3m swieczke... :( Odnośnik do komentarza
Gość MŁODY Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*].... MAĆKU brakuje nam ciebie.... Odnośnik do komentarza
Gość Szym Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 ['] Maximusa poznałem w Stegnie... zamieniłem z nim zaledwie parę zdań... Jednak gdy przeczytałem wiadomo?ć o ?mierci poczułem się jakby zgin?ł kto? bardzo mi bliski... Nie zapomnę tego dnia, tej chwili, a napewno nie zapomnę Ciebie, Maksimusie... Z racji tego że jestem na wakacjach w Warszawie bardzo bym chciał pojechac na pogrzeb. Postaram się być dzisiaj na spotkaniu w Starym Młynie (mam nadzieję że jako? autobusem się tam dostanę, jestem w Wa-wie 1-szy raz :/) Gdyby kto? jednak mógł mnie wzi??ć "na plecak" np. z pod dworca centralnego byłbym bardzo wdzięczny i prosiłbym o kontakt : 503-670-945 Szkoda że dopiero tak smutna wiadomo?c zmobilizowała mnie do rejestracji na forum... Pozdrawiam. Szym Odnośnik do komentarza
Gość kurczak Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Szkoda gadać , może nie znałem go tak jak co poniektórych to jednak serce mi się ?cisnęło w bólu jeszcze nie tak dawno był na kawalerskim nad wisł? i w gdyni na uroczysto?ci Przema i Sylwii a teraz , szkoda gadać pożegnam go jutro z Wami w pruszkowie ... czemu tak się dzieje , czemu życie jest takie niesprawiedliwe Odnośnik do komentarza
zyzio Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Jutro spotkanie w Cz-wie pod McDrivem na trasie w strone Wa-wy o godz 9.00 Będzie Matador, Paweł883, Iro i ja i lecimy. Je?li kto? jeszcze się wybiera z południa to zapraszamy. Odnośnik do komentarza
Sympatycy Zenek Opublikowano 6 Lipca 2006 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Niestety służba nie drużba i wolnego nie dostałem . Będe z Wami duchem. Odnośnik do komentarza
Gość scottie Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Ja będe w umówionym miejscu ok 9... wyjeżdżam z Krakowa ok 7 rano i mam nadzieje spokojnie dojechać jako że jade sam to jade spokojnie... Pogoda ma byc ladna wiec i trasa powinna zleciec szybko. Do zobaczenia jutro... Odnośnik do komentarza
Gość MŁODY Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*]....... Czy wszystkie teraz spotkania beda tak wygl?dały jak dzisiejsze...?? Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 6 Lipca 2006 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Dla tych którzy dzisiaj nie byli na spotkaniu: Jutro spotykamy się pod Starym Młynem o godzinie 12.30 i o 12.40 ruszamy powolnym tempem w stronę Pruszkowa. Przy Liroy Merlin planujemy przejeżdżać ok 13 stej gdzie ma się doł?czyć do nas druga czę?ć grupy. No coż... do zobaczenia jutro... Odnośnik do komentarza
Gość tuxedo Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Składamy najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie.... Dzięki Maximus za niebo roz?wietlone... za u?miech....za rado?ć jak? wnosiłe? w serca przyjaciół....Nasze dziecko zobaczyło w Ryni po raz pierwszy w swoim życiu fajerwerki...Twoje fajerwerki...dziekujemy że byłe? z nami....szkoda,że tak szybko musiałe? odej?ć.... MAGDA I WITEK Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 W tym watku chcialbym pozegnac sie z Maximusem i zlozyc kondolencje Rodzinie. Na pogrzeb niestety nie dojade, jest mi bardzo przykro. Bardzo... Wierze ze ktos mnie na miejscu w jakis sposob zastapi... Odnośnik do komentarza
Szaary Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Ci?gle rozpamiętuję ostatni zlot i te kilka chwil które spędziłem w towarzystwie Maximusa łzy same cisn? się na oczy a żal nie pozwala na złapanie normalnego oddechu. Tym bardziej smutno mi że nie będzie mnie podczas pożegnania Maxa - niestety nie udało mi się dostać urlopu Prosiłem avecezara o zapalenie ?wieczki za mnie i mam nadzieje że uda mu się dojechać do was i odprowadzić Maksimusa w jego ostatniej drodze. Całym sercem będę tam z tob? MAXSIU i nigdy Cię nie zapomnę. Odnośnik do komentarza
rafałek Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Mnie też nie uda się pojechać. Rónież proszę o zapalenie ?wiatełka Maximusowi w moim imieniu. Odnośnik do komentarza
Gość N'elunia Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Wielk? uczyniłe? nam pustkę U?miechnięty Bracie… Pan wezwał Cię do siebie realizuj?c swój plan, lecz będzie musiał kiedy? wszystkim wytłumaczyć się z niego… Maximusie czy Ty widzisz to co dzieje się w około, ilu przyjaciół zawsze będzie z Tob?? Czy Ty widzisz ule gor?cych serc Kocha Cię. Nigdy nie zabraknie Ci ciepła! Nie uda nam się dojechać by wraz z Twoimi bliskimi być dzi? przy Tobie, lecz sercem będziemy tam z Tob? a gdy tylko los pozwoli przyjedziemy Cię odwiedzić. p.s. mimo tego co piszę nadal jak dziecko łudzę się, że może to tylko długi sen i że gdy obudzę się….. ['] Odnośnik do komentarza
Gość avecezar Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 .... odwiedzimy Cię MAXIU tam gdzie ostatni raz robiłes to co lubiłe?, tam gdzie z pewno?cia się u?miechałe?...... Zostałes powołany do innej roboty .... masz pewnie jakie? trudne zadanei do wykonania.... takie które tylko taki dobry człowiek udĽwignie..... będziemy Cię pamiętać ZAWSZE - ŻEGNAJ PRZYJACIELU Odnośnik do komentarza
pablos Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Piękny pogrzeb ... rzekł bym Maksymalnie piękny. Jak by chowany był jaki? VIP. Bo tak było zawsze - byłe?i będziesz Naszym VIP-em. EmKa, Mariusz, Mar@iz dzięki za mowę ,pieknie o nim mówiłe? lecz ?ciskało mocno gardło. Jutro jad?c do Ostródy zatrzymam się tam na miejscu (220km) zapalę ?wieczkę , zostawię wiersz w ramce ... pobędę choć chwilkę z Tob? Maxiu. Odnośnik do komentarza
Sympatycy Qw@ki Opublikowano 7 Lipca 2006 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Odszedłe? st?d MAXIMUSIE ale wiem, że i tak Będziesz zawsze z nami.... Dzi? widać było jak wielu masz przyjaciół... Oni wszyscy i ja oczywi?cie też jeste?my Twoimi przyjaciółmi na zawsze... Do zobaczenia MAXIMUSIE gdzie?, kiedy?..... Odnośnik do komentarza
Gość Dragon Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Tak, napewno Maximusowi było miło na nas patrzeć. Wielu masz KOLEGO przyjaciól którzy będ? o Tobie pamiętać... Odnośnik do komentarza
szaki Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 [*][*][*] Odnośnik do komentarza
drogowiec Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Melduję bezprzygodowy powrót do domu z uroczysto?ci pożegnania naszgo PRZYJACIELA. ['] Odnośnik do komentarza
mudrek Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Na pogrzebie słyszałem tak? rozmowę: syn: Tato dlaczego jest tyle ludzi. ojciec: Synku, mój szef miał wielu przyjaciół. Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 7 Lipca 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Tym razem Przyjacielu to ty poprowadziles parade, a przeciez na kazdym zlocie Burgmani to byla moja rola. No wlasnie smutny urzadziles nam zlot, ale i tak pozostaniesz z nami. Spotkamy sie kiedys za wiele wiele lat, ale spotkamy sie i znowu bedziemy sie wspolnie smiac, wyglupiac i razem jezdzic. Nawet jak bym mial z toba jezdzic na malusienkim skuterku do ktorego sie razem przymierzalismy. W moim sercu i pamieci ciagle jestesmy razem. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się