Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Jej wysokość Honda Forza 300 MY2018


pawulon

Rekomendowane odpowiedzi

Z tyłu głowy też mam takie założenie że 300 lepsze. Nie mniej może czas je zweryfikować :).

Jak ojciecDyrektor napisał w porównaniu "(...) Forzę 125 czuję, że jeżdżę skuterem ultra-nowoczesnym (...)". 300 to jednak 10 lenia konstrukcja silnika. Wiem ma to plusy: bo silnik niewysilony, sprawdzony więc bezawaryjni itp.... Mimo wszystko chcę porównać go ze 125, bo może jak się okaże że w miesicie przyspieszają 0-60 w takim samym czasie, a na korzyść 125 przemawia "nowoczesność konstrukcji silnika" może warto wyjść ze stereotypu że "300 lepsza" :). Jedno czego (jak już pisałem) najbardziej się obawiam to poczucia braku mocy/możliwości przyspieszenia - zwłaszcza że teraz jeżdżę 600. Co prawda znajomy na Kymco Agility City 125 przy starcie do około 50km/h idzie podobnie jak ja SW-T - co prawda ja odkręcam manetkę na 1/3 może 1/2 - nie wiem jak on, ale trzyma moje tępo. Dlatego zacząłem rozważać jednak 125 do miasta.

Najprawdopodobniej jak już sprzedam swoją SW-T 600 to pojadę do Warszawy, bo tam (wg. WWW hondy) mają do jazdy testowej dostępne obie wersje. Do tego czasu chcę sobie poteoretyzować i porównać na papierze wszystkie plusy i minusy obu.

Po Cichu mam nadzieję że Honda w 2019 zrobi psikus i weźmie silnik od 125 rozwierci tłok i zrobi z niego 300 to nie będzie się nad czym zastanawiać :P

Póki co ponawiam pytanie jak 300 przyspiesza 0-60km/h. Ewentualnie czy ktoś miał okazję porównać start z pod świateł z Forza 125?

Odnośnik do komentarza

125 jak najbardziej nadaje się do jazdy, ale w małej i lekkiej budzie, jak PCX, Nmax czy Vespa Primavera. Wszelkie duże skutery z silnikami 125 są przeznaczone głównie dla ludzi z grupą dyspanseryjną w PJ, czyli brakiem kat. A. Czołowym przykładem jest Piaggio X10 ważące 203kg i ledwie ruszające spod świateł. Co do wyboru konkretnej maszyny, to sam musisz wybrać. Moim zdaniem szukając skutera do sprawnego poruszania się po okolicy trzeba kupić Hondę ale nie Forza 300, tylko SH300i, a jak ktoś lubi klasyki to Vespę GTS.

Odnośnik do komentarza

Aplikacja kalkulator oraz dane o masie całkowitej pojazdu i parametrach silnika. Nie oszacujesz tak przyśpieszenia w sekundach, ale to ile mocy przypada na każdy kilogram masy już tak.

Odnośnik do komentarza
45 minut temu, Geni napisał:

 Wszelkie duże skutery z silnikami 125 są przeznaczone głównie dla ludzi z grupą dyspanseryjną w PJ, czyli brakiem kat. A. C

To określenie grupa dyspanseryjna chyba ma lekki oddźwięk pejoratywny - (grupa dyspanseryjna określenie medyczne to  między innymi grupa wymagająca specjalnej opieki ....) Proponuje Wam się skupić na pytaniu które zadał kolega ,a nie o tym kto i czym ma jeździć ...Ciekawe jak wprowadzą ustawę pozwalają jeździć trójkołowcami na kat.B  bez ograniczenia pojemności jak będziemy nazywać tą grupę ,do której zresztą zamierzam należeć....

Odnośnik do komentarza

Co do sposobu pomiaru to dowolny - są aplikacje na smartfon korzystające z GPS np: DynoMeter, Może być nagranie jak ktoś ma kamerę. O przyspieszeniu 125 dowiedziałem się z tego filmu YT.

Prócz tego po prostu ktoś może napisać "ściąłem się ze 125 i przez pierwsze 100 m jechaliśmy równo".

Przypomnę ze geneza mojego pytania/porównania jest to że niektóre 125 startują podobnie jak ja 600-tką. Przykładem jest Agility City.

Co ciekawe niektóre PCX też jadą równo ze mną przez długość skrzyżowania. Nie wiem czy zależy to od kierownika czy mają coś grzebnięte w napędzie, ale jada równo. 

 

Najprostszy test jaki proponuję: stajesz na światłach na dużym skrzyżowaniu (po 2 pasy w każda stornie), startujesz i patrzysz ile masz na liczniku jak miniesz przejście dla pieszych po drugiej stronie skrzyżowanie - jest to dystans około 45-50m (można sprawdzić na mapach googla). Ja SW-T 600 na takim dystansie rozwijam około 55-60km/h z jazdą "spokojną acz dynamiczną" (znaczy nie kręcę manetki do oporu :) ) czyli jest to 3-4 sekundy.

Pytanie jak to u was wypada w Forzy 300?

 

A co do SH. Oglądałem, ale straszliwie mi się nie podoba. Ogólnie nie lubię płaskiej podłogi :P. Poza tym tak samo jak do PCX'a nawet kask mi tam nie wchodził. A Forza 125/300 mają większy bagażnik niż ja teraz więc to jest dla mnie plus :).

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
42 minuty temu, Szagal napisał:

Co ciekawe niektóre PCX też jadą równo ze mną przez długość skrzyżowania

Ponieważ ......

42 minuty temu, Szagal napisał:

(znaczy nie kręcę manetki do oporu :) )

Właśnie dlatego. Każde dynamiczniejsze przyspieszanie 125-tką to pałowanie manetki do oporu.  Miałem Burgmana 125, drugi kolega Piaggio X8 125, trzeci kolega Xmaxa 250 (Forza 300 jeździ tak samo) i za każdym razem X-max 250 robiła z nami co chciała. Dostawaliśmy baty na starcie, baty z rolki od 60, baty od 100. Po prostu odpadaliśmy w każdych warunkach. Nie było żadnego "tak samo" w przedziale 0-60. Natomiast robiliśmy sobie później porównania - ten sam XMax 250, (który nas kosił gdy jeździłem 125) vs Forza 300, którą kupiłem później i jechaliśmy łeb w łeb i ze startów i z rolki. Czyli NSS300 zrobiłaby to samo tymi 125. Faktem jest, że akurat PCX 125 jest bardzo sprawny, ale jest mały i lekki, ale temat dotyczy dużego skuta. Dużej Forzy 125 bym nie kupił, po prostu .... zwłaszcza w sytuacji, gdy jest dostępna taka sama 300-tka. 

Pytanie do Mariusza - miałeś w rękach obie, śmigałeś, testowałeś i teraz z ręką na sercu: Jadą tak samo w przedziale 0-60, 0-80? Czy nie jadą tak samo?

 

1 godzinę temu, djpj1 napisał:

Ciekawe jak wprowadzą ustawę pozwalają jeździć trójkołowcami na kat.B  bez ograniczenia pojemności jak będziemy nazywać tą grupę ,do której zresztą zamierzam należeć....

Ja się z Genim zgadzam. Grupa dyspanseryjna (jako metafora, bo termin związany z obszarem medycznym oczywiście) w tym wypadku dotyczy ograniczeń związanych z uprawnieniami, a nie możliwościami psychofizycznynymi kierownika - nie traktuj tego jako atak. Jeśli na B będzie można latać trójkołowcami dowolnej pojemności, to nie będziemy mówić o dyspanseryzacji w tej grupie pojazdów, czy raczej uprawnień. 

 

3 godziny temu, Szagal napisał:

Jedno czego (jak już pisałem) najbardziej się obawiam to poczucia braku mocy/możliwości przyspieszenia - zwłaszcza że teraz jeżdżę 600.

No niestety, po SWT600? Dla mnie sprawa oczywista. Natomiast, nie jeździłem Forzą 125, także zostawiam tę kwestię otwartą. Musisz się przejechać, osobiście sprawdzić, będziesz wiedział.

Odnośnik do komentarza

Że po 600 będzie na początku brakowało to spodziewam, ale mogę zostać miło zaskoczony :). Wiesz "zdziałałem" i nie szukam nadmiaru mocy :P 

5 minut temu, KriSSo napisał:

Pytanie do Mariusza - miałeś w rękach obie, śmigałeś, testowałeś i teraz z ręką na sercu: Jadą tak samo w przedziale 0-60, 0-80? Czy nie jadą tak samo?

I to jest pomysł :P Czekamy na głos Ojca Dyrektora.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, djpj1 napisał:

To określenie grupa dyspanseryjna chyba ma lekki oddźwięk pejoratywny - (grupa dyspanseryjna określenie medyczne to  między innymi grupa wymagająca specjalnej opieki ....)

Dla mnie jest to określenie tak samo pejoratywne, jak cukrzyca lub złamanie kości podudzia, czyli wcale. To była przenośnia, bo jednak grupa osób nie mająca uprawnień na kierowanie motocyklami została do tego dopuszczona dzięki specjalnemu potraktowaniu w przepisach i te osoby wielkiego wyboru nie mają. Chcą kupować Forzę, to biorą 125.

Z drugiej strony 125 nie jest moim zdaniem żadnym wyborem w tym podwoziu, jeżeli macie kat. A. No chyba, ze jako drugi sprzęt specjalnie dedykowany do ekonomicznego przemieszczania się po mieście, ale ja wolałbym do tego PCX-a, albo nawet pierdowatego Addressa 110, jakiego sam miałem.

125 będzie dostawać w pupę na przyśpieszeniu w dowolnej konfiguracji od 300-tki, dokładnie tak, jak to opisał KriSSo, a pomiędzy 300-tką Hondy i Yamahy te różnice będą niewielkie, a czasem w zależności od wagi kierowcy żadne. Gdzie bym dostał lepszą cenę za skuter i akcesoria tam bym brał.

Odnośnik do komentarza

W weekend bede jezdzil Forzą125 to sprobuje to pomierzyć ale, tak jak pisałem, porównywanie 125 do 300 jest bez sensu. 125 sie kupuje jak sie nie ma wyjścia i tyle, jestem pewien że jakby limit na PJ katB podnieśli do pojemności 300 to na 125 nikt by nawet nie spojrzał. A kupowanie tego ze względu na mniejsze spalanie to jest dla mnie jakaś abstrakcja, szczególnie, że mówimy tu o różnicy ok 5PLN/100km. 

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie do miasta 250-350
Niska masa a już dobre przyspieszenia i max prędkość 120-130 wystarcza
Większe silniki dla podróżników
No z wyjątkiem Tmax, który na mieście super
125 jednak za małe przyspieszenie ma i lepsze auta na plecach siedzą przy starcie z krzyżówki a 300 setki już spoko odchodzą i nie są zawalidrogami
:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza

Jeździłem zeszłoroczną Forzą 125, tegoroczną Forzą 125, a kupiłem Forzę 300 '2018. 

Muszę się odnieść do kwestii, że 125 nie przyśpieszają. Otóż Forza to najbardziej dynamiczne 125, jakim dane mi było jeździć. Przyśpieszenie w mieście pozwala na bezstresową jazdę wśród aut, a maksymalna ok. 130 km/h (licznikowo) pozwala również na dłuższe wycieczki. Zaznaczam, że to wszystko przy mojej masie prawie 120 kg. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że 125 w porównaniu z 300 jest "nowocześniejsza" w odbiorze. Cichutka, bardzo oszczędna, z obłędnie działającym start-stopem. Gdybym mieszkał w mieście i korzystał ze skutera tylko w mieście, wybrałbym 125. 

Mieszkam natomiast na wsi i często jeżdżę w trasy, stąd obecność 300 pod domem. Muszę szybko dokręcić do pierwszego tysiaka i przeglądu, marzą mi się Bieszczady jeszcze w tym roku :)

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
5 godzin temu, KriSSo napisał:

Pytanie do Mariusza - miałeś w rękach obie, śmigałeś, testowałeś i teraz z ręką na sercu: Jadą tak samo w przedziale 0-60, 0-80? Czy nie jadą tak samo?

Dziwne pytanie.

Oczywiście, że 300tka zbiera się lepiej ale 0-60 różnica nie jest jakaś powalająca. Różnica, z przyczyn oczywistych, największa jest 80-120 ale komu ten parametr jest potrzebny w mieście?

Godzinę temu, HerrBartnick napisał:

Gdybym mieszkał w mieście i korzystał ze skutera tylko w mieście, wybrałbym 125. 

Dokładnie, uważam tak samo...

 

Godzinę temu, HerrBartnick napisał:

Otóż Forza to najbardziej dynamiczne 125, jakim dane mi było jeździć.

... właśnie dlatego.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z Mariuszem. Ja też ważę ponad 120 kg i bez problemu poruszam się swoją 125-ką po mieście jak i po trasie.

Jadąc do Pogorzelicy na V majówkę  290km i robiąc dwa postoje przejechałem ten odcinek razem z kolegą Rysiakiem76 ( też ma 125 ) w czasie 4:18. jechaliśmy prędkościami 100 / 110 .

Przyspieszenie od 0 do 100  wynosi 23 s , montując variator np Malossi Multivar schodzimy do 16,23 s. Nie wiem tylko ile ważył kierownik

https://youtu.be/e3nuBLSK-lc
 

Odnośnik do komentarza

Ale nikt (tak mi sie wydaje) nie pisze tutaj, ze 125 to jest jakis straszny mul i do niczego sie nie nadaje, tylko to, ze nie ma co porownywac osiagow 125 i 300 bo to jest przepasc na rzecz 300. Nie ma co tych skuterow porownywac w ogole.

Odnośnik do komentarza

A ja tak dla odmiany od tematu różnicy w przyśpieszeniu między 125 a 300 powiem co się dzisiaj sp%@#$o w mojej Forzie. Uszkodzeniu uległo zamykanie kanapy, a dokładnie ułamał się plastik wanny wokół zamka, wpadł w zamek i zablokował go przez co kufer nie daje się w ogóle zamknąć a przycisk na konsoli nie odblokowuje zamka. Jak się dokładnie przyjrzałem, to zauważyłem że ucho w klapie w moim skuterze nie trafia dokładnie w środek otworu w którym jest zamek tylko jest przesunięty do jego prawej krawędzi (foto numer dwa). Przez to prawdopodobnie za każdym razem zamykając klapę uderzałem uchem od klapy najpierw w ten plastik i w końcu nastąpiło jego wyłamanie. Dodatkowo stojąc tak jak praktycznie każdy z lewej strony skutera zamykając klapę popycha się ją lekko w prawo przez co przy jej lekkim luzie i nieosiowym ustawieniu w stosunku do otworu w wannie każdego dnia plastik dostawał dwa strzały z metalowego ucha...
Byłem dzisiaj w salonie z reklamacją, zrobili foto i stwierdzili że z zamkiem to będzie naprawa gwarancyjna a z tym wyłamanym plastikiem to jest to uszkodzenie mechaniczne (jak bym nie wiedział ze napierdzielanie w plastik uchem od krzywo ustawionej kanapy nie jest mechaniczne....), zrobili foto jak przy przymkniętej klapie ucho jest przesunięte i wysłali do Honda Polska z prośbą o opinię...
Cały dzień oczywiście spierniczony bo musiałem skuter odstawić do domu i samochodem stać w korkach.

Zobaczcie o siebie czy ucho od kanapy trafia w środek otworu w wannie, bo ciekawi mnie czy to tylko niedoróbka jakaś u mnie przy montażu czy każdy tak ma...

 

20180926_085940.jpg

20180926_090025.jpg

Odnośnik do komentarza

U mnie też lekko przesunięte, dla odmiany w lewą stronę. Zamyka się dobrze, chociaż ja zawsze delikatnie kładę kanapę i dopiero dociskam.

IMG_0703.JPG

Odnośnik do komentarza
Dnia ‎2018‎-‎09‎-‎25 o 09:56, Szagal napisał:

Po Cichu mam nadzieję że Honda w 2019 zrobi psikus i weźmie silnik od 125 rozwierci tłok i zrobi z niego 300 to nie będzie się nad czym zastanawiać :P 

Tak to jest jak oczekiwania były ogromne, bo 125 świetnie dawała radę, więc ogarnęli temat na szybkości, bo zaprojektowanie i wdrożenie do produkcji nowego modelu silnika to nie jest pestka :) 

Dnia ‎2018‎-‎09‎-‎25 o 18:40, PINKI napisał:

Zgadzam się z Mariuszem. Ja też ważę ponad 120 kg i bez problemu poruszam się swoją 125-ką po mieście jak i po trasie. 

Miliony ludzi w Azji i na południu Europy nie mogą się mylić :) Po wakacjach zaczęły mi się baaardzo podobać underbony, więc spokojnie poczekam na nową Cub 125 w Europie.

Odnośnik do komentarza

No więc cały weekend spędziłem na Forzy125. Cóż, powiem szczerze, że zastanawiałem się o co chodzi z tym poczuciem ultranowoczesności, które ma towarzyszyć obcowaniu ze 125 i dalej nie wiem:). Wszystko wygląda identycznie jak na 300, rzeczywiście rozrusznik działa inaczej i to tyle. Co do osiągów to już chyba dyskusja się wyczerpała, dodam tylko to, że jazda w 2 osoby, szczególnie poza miastem jest niebezpieczna.

 

Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, Lincoln napisał:

No więc cały weekend spędziłem na Forzy125. Cóż, powiem szczerze, że zastanawiałem się o co chodzi z tym poczuciem ultranowoczesności, które ma towarzyszyć obcowaniu ze 125 i dalej nie wiem:). Wszystko wygląda identycznie jak na 300, rzeczywiście rozrusznik działa inaczej i to tyle. Co do osiągów to już chyba dyskusja się wyczerpała, dodam tylko to, że jazda w 2 osoby, szczególnie poza miastem jest niebezpieczna.

 

Ultranowoczesne jest start/stop i to ze silnika prawie nie słychać... Ja tam wolę lekko motor z wersji 300.... a na nowy rok liczę że Leo albo Akrap zrobią jakiś wydech więc będzie jeszcze głośniej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...