Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Allegro kupa- widziałeś/oglądałeś skuter niezgodny z opisem? Ostrzeż innych...


rudy_56

Rekomendowane odpowiedzi

Tego Tmaxa widziałem na allegro już ze dwa lata temu... W 2012 oglądałem go w Krakowie... jak widzę są inne zdjęcia, ale czy inny właściciel :D ?

Odradzam, szkoda czasu: http://allegro.pl/yamaha-t-max-500-jedyna-taka-i3957670398.html?utm_source=criteo&utm_medium=cpc&utm_campaign=AllShoppersMerged

Odnośnik do komentarza

Z czystej ciekawości pojechałem obejrzeć to cudo od dziadka z przebiegiem 15k. http://otomoto.pl/suzuki-burgman-jeden-wlasciciel-M3972627.html

Panie i Panowie szkoda słów. Oprócz dziadka jeździły na tym chyba wszystkie "panny" do kościoła przez 6 lat. Przebieg jak na moje oko 100k , malowany, rdza pod spodem i pruchno.Stał na dworze i to długo, lagi spocone , bomblaste...

Starczy tego dobrego.

Odnośnik do komentarza

Przegladając dziś otomoto natknąłem się na to ogłoszenie:

http://otomoto.pl/honda-nss-forza-250-x-M4025346.html

Jest to skuter, który rok temu sprzedałem użytkownikowi tego forum o loginie "wabbit" . Wabbit nawet wtedy pytał na forum, czy ktoś może polecić w Krakowie jakiegoś mechanika, aby poddać sprzęt oględzinom:

http://www.forum.burgmania.net/topic/6493-czy-oferta-jest-interesujaca/page__st__3360__p__294540#entry294540

A teraz do rzeczy:

- aktualny stan licznika w ogłoszeniu to 38 000 km. Gdy ja sprzedawałem skuter, to na budziku miał 66 000 km.

- ja skuter sprzedałem wabbitowi za 3900 zł (z kufrem widocznym w jego ogłoszeniu), teraz cena wynosi 4400zł - nic mi do tego w sumie, ale być może istotna informacja dla kogoś kto się tym skuterem zainteresuje.

- i kolejna ciekawostka - skuter miał szlif, słabo to widać na zdjęciach z ogłoszenia, ale jest pęknięcie plastików przy płozie z prawej strony.

Aha - i jeszcze jedno - skąd wiem, że skuter sprzedaje wabbit, a nie jakiś handlarz? Zapisałem sobie wówczas jego numer komórkowy i zgadza się z tym z ogłoszenia.

Piszę o tym wszystkim ze sporym rozczarowaniem, bo gdy przeprowadzaliśmy transakcję rok temu, wszystko się odbyło w otwarte karty, nie ukrywałem niczego, nie kręciłem licznika, wszystkie znane mi wady sam pokazałem (nawet opisałem w ogłoszeniu). Kupujący stwierdził, że do skutera z forum ma większe zaufanie i od kogo innego pewnie by nie kupił. Spisaliśmy umowę oraz aneks, że jeśli rama okaże się pogięta i będzie nosić ślady napraw powypadkowych od umowy odstępujemy (gość jest prawnikiem) - nie nosiła, więc nie odstąpiliśmy.

I teraz rok później skuter wypływa ze skręconym licznikiem...

Od forumowicza...

Zatem z czystym sumieniem, jeszcze raz odradzam jako kupę - nie, że totalny szmelc, bo skuter jest w porządku, ale kupę, bo niezgodny z opisem ---> http://otomoto.pl/honda-nss-forza-250-x-M4025346.html

Jeszcze żeby uwiarygodnić wklejam moje ogłoszenie sprzed roku: http://sprzedajemy.pl/honda-forza-nss-250-2005-rok,4121342

Odnośnik do komentarza

Ciekawe dlaczego za taki wał nie wyleci z hukiem z forum ???

Z tego co wiem nie ma przyzwolenia na Burgmani na takie numery.

A moze sie myle ?

Art. 286 k.k.

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę

do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem

za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu

lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,

podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Podejmie sie ktos zawiadomic odpowiednie organy ?

Odnośnik do komentarza

Ja aż takim szeryfem nie jestem żeby się pchać do "odpowiednich organów", bom nieobeznany z przepisami i szczerze mówiąc nie bardzo mam na to czas. Ale proceder oszukiwania na licznikach jest zarazą u nas w kraju, więc jeśli mnie ktoś poinstruuje to znajdę wówczas zawartą umowę kupna-sprzedaży, na której widniał przebieg skutera i przekażę komu trzeba (pytanie czy to w ogóle wystarczy?).

Szkoda obserwować upadek dobrych obyczajów w dosyć (z tego co czytam na forum) uczciwej i zżytej społeczności - choćby nawet część z niej była zżyta tylko online. Parę dni temu czytałem o koledze, który podkablował drugiego za jazdę po spożyciu (mimo, że jechali we dwóch), tu znowu inny próbuje sprzedać skuter, w którym zmniejszył stan licznika o połowę...

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Parę dni temu czytałem o koledze, który podkablował drugiego za jazdę po spożyciu (mimo, że jechali we dwóch)

Q..wa ludzie czytajcie ZE ZROZUMIENIEM !!!!!!!!!

Oni nie " jechali we dwóch"

Jeden gonił pijanego.

A nie " podkablował" tylko "powiadomił" Policję.

Ale zanim zadzwonił to uprzedził gościa na bani że jeśli pojedzie w takim stanie to tak zrobi.

Czytacie "po łebkach" i potem takie farmazony pie....cie.

A inni to czytają i nie znając faktów mają mylną opinię o sprawie.

PS

Sory za OT ale krew mnie zalewa jak czytam takie stwierdzenia

Odnośnik do komentarza

Sorry arturo - przyznaję bez bicia, że nie zagłębiałem się w całą historię szczegółowo. Widziałem jedynie pokłosie w postaci burzliwych głosów na forum (na obu bohaterów tej historii). Dzięki za wyjaśnienie, rzuca światło na sprawę. Ale my tu w sumie nie o tym :)

Odnośnik do komentarza

Dziwię się trochę, że przekręt z ewidentnym cofnięciem licznika w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przeszedł praktycznie zupełnie bez echa.

Natomiast zawiadomienie o nietrzeźwym kierującym wzbudziło takie kontrowersje.... ale nie o to chodzi.

Czy mi się wydaje, czy rzeczywiście cofanie liczników w naszym kraju jest tak powszechne, że nikt na to nie reaguje?

Takie sytuacje nie powinny się zdarzać i cieszę się, że Nano zwrócił na to uwagę. Mam tylko nadzieję, że więcej takich przekrętów wyjdzie na jaw.

Odnośnik do komentarza

Hmmm, jestem amatorem i trudno jest mi powtórzyć wszystkie regułki i techniczne słownictwo, bardzo dobrego moim zdaniem, serwisu, w którym robiłem sprawdzenie przed kupnem.

Podjechałem tam z właścicielem skutera, wyszedł do nas miły Pan który znalazł czas mimo, że zadzwoniłem do niego tylko z dwu-godzinnym wyprzedzeniem.

Skuter jest cały wymalowany, o czym jest mowa w ogłoszeniu, nie ma niestety mowy o uszkodzonej ramie (konkretnie jej główki) na wierzchu jest całe łożysko (widać kulki łożyska), według Pana z serwisu element konstrukcyjny, nie do naprawienia (95% że rama jest krzywa). Dwa przednie amortyzatory cieknące.

Na moje oko większość plastików nie spasowana, poluzowana... Brak przeglądu technicznego.

Po takim wstępie od razu zrezygnowałem z dalszego oglądania sprzętu, przy dokładniejszej analizie na pewno wyszło by więcej rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Aj szkoda gadać wstyd tylko że poważni ludzie i na stanowiskach takie rzeczy-cofają licznik, ogólnie mówiąc patrzą jak tu w ciula po koleżeńsku i po znajomości zrobić.

Bulba zgadzam sie z Tobą tacy powinni być wywaleni z automatu. Szkoda że administracja nie reaguje jak to się mówi z automatu. A tylko w niektórych przypadkach.

A tu mamy przykład w mojej ocenie usiłowania, ale na to też jest paragraf, ale ja się nie znam.

Odnośnik do komentarza

(...) tacy powinni być wywaleni z automatu. Szkoda że administracja nie reaguje jak to się mówi z automatu. A tylko w niektórych przypadkach. (...)

Administracja monitoruje sprawę. Nie ma porównania, aby usunąć kogoś kto bywa sporadycznie na forum i napisał kilka postów, do sprawy dość aktywnego użytkownika limmp1, który sprzedał powypadkowy skuter, zatajając znaną prawdę koledze z forum. Czyli świadomie sprzedał minę, wykorzystując naiwność i nieznajomość tematów motoryzacyjnych, starszej osobie kupującej.

W tym przypadku, na łamach forum możemy potępić takie działania- co też od początku istnienia Burgmanii czynimy, teraz przyglądamy się sprawie i w najgorszym przypadku doprowadzimy do zawieszenia danej osoby na forum. Od ścigania przestępstwa i ewentualnego ukarania winnego są inne, przeznaczone temu, organy.

Odnośnik do komentarza

Rozmawiałem dziś z kolegą wabbitem, który mi nieco bardziej nakreślił temat feralnej Forzy:

Otóż przebieg niższy od faktycznego widniejący na liczniku jest wynikiem awarii i późniejszej wymiany tegoż licznika w serwisie. Ten właśnie serwis zamieścił ogłoszenie sprzedaży skutera, numer do prywatnego właściciela dano, bo wiadomo, że od prywatnej osoby zawsze lepiej się sprzeda (stąd też jak się domyślam ogłoszenie napisane w pierwszej osobie "złapałem gumę", itp.). Tak czy siak, serwis już ponoć nie pośredniczy w sprzedaży (ogłoszenia już nie ma na otomoto), a wabbit każdego potencjalnego kupującego informuje, że przed wymianą licznika jego stan wynosił około 70 tysięcy km, a nie 38 widoczne aktualnie na blacie.

To jego własne słowa, nie mam żadnych podstaw by w nie nie wierzyć.

Powiedział również, że nie wystawiałby na szwank swojej reputacji dla wartego kilka tysięcy skutera (trudno odmówić racji) i nie wiedział o wystawieniu ogłoszenia z takim a nie innym przebiegiem przez serwis (zresztą w fakturach udostępnianych zainteresowanym do wglądu i tak widnieje poprzedni przebieg).

Mimo to proszę o niekasowanie mojego wpisu, bo nikogo w nim nie oczerniłem ani nie pomówiłem. Opisałem jedynie fakty - a te są takie, że ten konkretny egzemplarz skutera ma na liczniku mniejszy przebieg niż miał rok temu. Owszem, w komentarzach cała sprawa nieco eskalowała, niektórzy sugerowali zgłoszenie jej odpowiednim organom - co zapewne jest przesadą, ale dla potomnych niech to już tutaj zostanie jak jest. Sam zainteresowany uznał, że nie chce się wdawać w polemiki na forum - jego prawo.

Odnośnik do komentarza

Szkoda, że "wabbit" nie napisał nic w tym temacie sam. Administracja za to błyskawicznie dostała od niego informację "popartą" paragrafami i możliwością zasądzenia grzywny. Niniejszym odpowiadamy, że w temacie wszystko zostało napisane, wyjaśnione i sprostowane przez Użytkowników forum, zaś Regulamin samego forum zawiera pkt. 8 który brzmi: "www.burgmania. net nie odpowiada za treść wypowiedzi publikowanych na Forum.".

Użytkownik "wabbit" otrzymuje dożywotniego bana i zakaz rejestrowania się na forum i stronie Burgmanii.

Odnośnik do komentarza

Witam,

Mam kilka słow o tym skuterze (a konkretnie o sprzedajacym):

http://otomoto.pl/yamaha-x-max-yp125r-M4052908.html

Gdy tylko ogloszenie sie pokazalo dzwonilem do kolesia (bylem chyba pierwsza osoba), wtedy jeszcze wystawiony za 11000zl. Oczywiscie w ogloszeniu napisane ze bezwypadkowy. Wiec moje pierwsze pytanie to, kiedy byl sprowadzony..., w zimie (ponad pol roku temu).., wiec kolejne pytanie...co bylo przez ten czas z nim robione..

Pan sie zamyslij bo sie chyba nie przygotowal na takie pytanie (sam stwierdzil ze jest zaskoczony :))...wiec na szybko powiedzial ze skuterek lezal..i caly jeden bok byl malowany. Ale nic wiecej nie bylo robione...wszystko cacy.

Chcialem jeszcze zeby mi pokazal umowe kupna skutera z wloch (w dowodzie jest kto inny..sprzedaje kto inny. W US powiedziano mi ze musze miec oryginalna umowe kupna tez). I tu zonk..bo Pan nie ma/nie che jej udostepnic. Mowi ze jest faktura vat-marza i nic wiecej nie potrzeba. (a dodatkowo chcialem zobaczyc za ile kupili ten skuterek..co siadczyc moze o tym w jakim byl faktycznie stanie...).

No nic..dla mnie to bylo podejrzane i zrezygnowalem z zakupu i nawet nie pojechalem go ogladac.

Po okolo 2 tyg, widze znowu ogloszenie i cena juz mniejsza 10.500. Stwierdzilem ze zadzwonie z ciekawosci..moze umowa sie znalazla..(dzwonilem z innego telefonu). Jak sie ucieszylem ze tym razem Pan mowi ze bezwypadkowy..i nic nie bylo praktycznie robione. Jedynie szybka wymieniona :D (ostanio o szybie nic nie mowil).

No..to tyle...wnioski pozostawiam czytajacym.

A i jeszcze jedna ciekawostka ktora zauwazylem.. Oferta wystawiona jako prywatna..., bo "kolega" ktory ma firme sprowadzil skuter dla niego.., i dlatego bedzie faktura vat-marza (co wg mnie jest gorsze..bo praktycznie przepada rekojmia za wady ukryte). Wiec defakto sprzedajacy jest posrednikiem dla "komisu/posrednika" ktory go sprowadzil.

Oferta z Bielsko-Biala.

I tu jeszcze jedna ciekawostka (ostatnia):

http://allegro.pl/show_item.php?item=4325961506

Dokladnie ta sama historia. (Prawie nowy skuter..sprowadzony w zimie...teraz sprzedawany...tez faktura vat-marza...kolega sprowadzil dla niego..tez Bielsko-Biala).. moze zbieg okolicznosci...a moze cos wiecej ???

Moze zna ktos ta firme z Bielska-Bialej..ktora ma taki model biznesowy...ze koledzy sprzedaja.. ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...