Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Zakaz sprzedaży nowych diesli i benzyn od 2025 w Norwegii, wątek o pojazdach elektrycznych, dieslach i benzynach nie tylko w Norwegii


Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
5 minut temu, EndriuBis napisał:

Ja to rozumiem tak że instalacja LPG jest dodatkowym problemem czy nawet ryzykiem.

Krótko: bzdura. 

Odnośnik do komentarza

Prosiłbym o bardziej obiektywne spojrzenie na sprawę, instalacja LPG w samochodzie wiąże się z dodatkowymi czynnościami. Trzeba dopłacić na przeglądzie, trzeba wymienić dodatkowe filtry, legalizacja butli też nie jest wieczna. Regulacja u "gazownika" również nie jest darmowa. Jest to z  reguły urządzenie dołożone do wyposażenia i jak każde inne może generować problemy.  No i nie wszędzie można wjechać autem wyposażonym w LPG - są zakazy na parkingach podziemnych.

Osobiście nie mam nic przeciwko, niech każdy sobie jeździ na czym uważa że jest dla niego najlepsze, tylko jak każdy medal ma również tę drugą stronę i warto powiedzieć również o niej.

Odnośnik do komentarza

Każda dodatkowa instalacja w aucie to dodatkowe czynności obsługowe i konserwacyjne, to oczywiste. Obecne instalacje LPG są praktycznie bezobsługowe a ich kontrola sprowadza się do zwyczajnego serwisu, przynajmniej raz w roku podczas rutynowego przeglądu samochodu. Regulacja układu nie jest wymagana, obecne instalacje LPG są tak samo inteligentne jak inne układy zasilania którymi zarządza "komputer". Obawy przed wybuchem są takie same jak przy tradycyjnym zasilaniu PB, czy Dieslem. Do wszystkich skrajnych przypadków przyczynił się w znacznym stopniu czynnik ludzki. Zakaz wjazdu do podziemnych garaży autem z LPG podyktowany jest teoretyczną możliwością rozszczelnienia instalacji i nagromadzeniu się gazu, tylko czy rozszczelniony zbiornik z PB nie stanowi podobnego problemu ?.

Dodatkowe koszty związane z "dodatkowym wyposażeniem auta" rekompensują się podczas tankowania :D. Używam instalacji LPG w wielu moich autach i polecam ją każdemu, kto chce zredukować koszty eksploatacji codziennej samochodu, samochodu użytkowego. Oczywiście nie polecam instalacji LPG w autach zabytkowych, kolekcjonerskich, z wiadomych przyczyn.

Odnośnik do komentarza
45 minut temu, BURISMAN napisał:

Zakaz wjazdu do podziemnych garaży autem z LPG podyktowany jest teoretyczną możliwością rozszczelnienia instalacji i nagromadzeniu się gazu, tylko czy rozszczelniony zbiornik z PB nie stanowi podobnego problemu ?

Z tego co wiem problem wynika z czego innego. Otóż w przypadku rozszczelnienia zwykłego zbiornika benzyna jest lżejsza od wody i "wypłynie" nad garaż podziemny. LPG jest cięższe od powietrza i nie będzie łatwo przewietrzyć podziemia gdy ten gaz sie ulotni.

Wodór jest niebezpieczny ale propan/butan, benzyna i diesel też. Często pojawiają się właśnie opinie, że wodór może wybuchnąć, ale każde z pozostałych paliw również. Wszyscy jeżdża spalinówkami i czy ktokolwiek z Was myśli: ciekawe czy mi dziś pojazd wyleci w powietrze?

Ponadto, jak czytam te wrzutki niemieckiej interii i auto-bilda, że produkcja ogniw do elektryków jest nieekologiczna, to mi się chce śmiać. Czy Niemcy zawsze się kierują ekologią i kierowali przez tyle wieków przodując w produkcji przemysłowej w skali świata? Czy widzieliście kiedyś jak wygląda krajobraz po wycieku ropy np. w Zatoce Meksykańskiej czy Nigerii? Poszukajcie w necie jak wygląda kandyjski rejon Alberty po tym jak zaczęto eksploatację piasków bitumicznych. Ale nikt tego nie podkreśla, kiedy mówi się o ropie czy smogu. 

Nie jestem jakimś ekofaszystą, sam jeżdzę autem i motocyklem zasilanymi benzyną. Patrzę jednak w przyszłość i widzę naprawdę lepiej rokujące metody zasilania pojazdów, niż doszczętna eksploatacja jednego miejsca na ziemi i transportowanie paliwa na drugi koniec globu. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o zakaz wjazdu pojazdom z lpg na garaże podziemne to jest to powód oszczędzania na budowie garażu, który nie otrzymał prawidłowej wentylacji z powodu oszczędności na i nwestycji krótko mówiąc po kosztach polecieli i chociaż większość z nich może przyjmować auta z lpg to dla świętego spokoju powieszony zakaz wjazdu. Gwarantuję że gdyby większość klientów była „zagazowana” a klientów było by ogólnie mało to zakaz by szybko zniknął. 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, bobby napisał:

(...) Czy Niemcy zawsze się kierują ekologią(...)

Nie mówi się o tym głośno, ale Niemcy emitują najwięcej CO2 do atmosfery z państw Europy. Po Chinach, USA i Indiach są chyba na 6 ogólnoświatowym miejscu :) . (Dane z 2015 roku)

Spalinek z węgla produkują dużo więcej niż Polska. Zresztą ostatnio była konferencja klimatyczna w Katowicach i dobrze tam nie wypadli ;) .

PS. Z drugiej strony jako jedyne państwo z pierwszej 14 (15 to UK ze spadkiem) zanieczyszczających CO2 od 1980 roku co roku zmniejszało emisję CO2 do atmosfery. Inne państwa je mocno zwiększały. 

Polska (20 miejsce) na dzień z danych (stan ma podobny do emisji z 2000 roku) emituje dużo mniej niż połowę ilości CO2 co Niemcy. Polecam rzut oka na tabelki i obejrzenie cyferek ;) .

Oczywiście dane urzędowe.

 

Odnośnik do komentarza

Warto oddać że prąd dla odbiorców indywidualnych jest najdroższy właśnie w Niemczech. Tak regulują rynek energii że wszelkie koszty innowacji płacą właśnie odbiorcy indywidualni a przemysł jest chroniony i preferowany.  Gospodarka ma być konkurencjna a ludzie wyjscia nie mają...

Odnośnik do komentarza

Przy czym zamknięcie kopalni węgla kamiennego było wydarzeniem głośno "publikowanym" w światowych mediach.

Jak to Niemcy-mistrzowie PR pokazali siebie w świetle drogi w dobrym kierunku. Rzadko jednak można było przeczytać że nie przyczyni się to do zamknięcia elektrowni węgla kamiennego. Wręcz przeciwnie, ponieważ Makrela chce zamknąć elektrownie jądrowe czymś tą energię trzeba uzupełnić. Czyt. elektrownie węglowe z węgla z Polski i Rosji.

Odnośnik do komentarza

Wiadomo :) , pęd za zyskiem zgubi ludzkość. Koncerny energetyczne działające na terenie Niemiec od dawna skupują "brudną" energię elektryczną za granicą i sprzedają ją dużo drożej w De :) . Normalka.

Lucku, bo zaraz wywiąże się jak dotychczas głupia dyskusja typu: ale oni przecież zarabiają cztery razy więcej :) ...

Odnośnik do komentarza

To nie chodzi ile zarabiają, a o to jak wyduszaja kasę. Przecież VW został objęty parasolem ochronnym, udziały w firmie ma państwo. W USA tyłek przetrzepali,a w Europie nie.

Teraz kto zyska na złomowaniu prawie nowych samochodów diesel, bo sprzedawać ich nie będzie można np do Polski. To nowy pomysł Niemiec na poprawę klimatu. VW ma  dopłacać do nowych ekologiczniejszych pojazdów swojej produkcji co kolwiek to znaczy.    Już nawet nie trzeba produktu postarzac wystarczy dyrektywą normy zaostrzyć, tym sposobem może się okazać, że i pralki będziemy zmuszeni zmieniać co pół roku i nawet nam dopłacą. Bo jak zmusić do zakupu nowego, jak linia produkcyjną trzepie co chwila nowe np pojazdy. VW Poznań pracuje pełną parą na trzy zmiany. Reklama w TV kosztuje, wygrać przetarg też okazuje się, że firmy maja kasę na "sponsoring". Trochę to pod teorię spiskowa podchodzi, ale nawet produkty w sklepie są wg schematu marketingu układane. Szczęśliwego Nowego ;-) 

Odnośnik do komentarza

Wszystko idzie w kierunku obostrzeń. Od 2019 Frankfurt nad Menem wprowadził ograniczenia diesli łącznie z Euro 4, w przeciągu roku prawdopodobnie rozszerzy je o Euro 5. Benzyny objęte zakazem to Euro 1 i Euro 2- na razie.

Zakaz nie dotyczy kilku ulic, a całego obszaru miasta (nie tylko centrum). To pierwsze miasto w De wprowadzające zakaz na taką skalę . Ale inne już się przygotowywują.

Ja sam, jako mieszkaniec sporego miasta, nie miałbym nic przeciwko wprowadzeniu takiego ograniczenia na całym obszarze Berlina. Nie tylko centrum lub parę ulic.

Odnośnik do komentarza

Pytanie - jak to działa ?  Czyli - jak odpowiednie służby rozpoznają samochody które spełniają np. Euro 4 ?  Przecież nie ma kontroli przy wjeździe. 

I jaka przewidziana jest kara ?  A co z mieszkającymi na stałe ?  Muszą zmienić samochód jak chcą parkować przed domem ?

Odnośnik do komentarza

A odpowiednią naklejkę wydają na przeglądzie technicznym ?

W PL to chyba nie przejdzie.  Naklejka legalizacyjna na gaśnicę kosztuje 5 zeta, to taką np. z Euro 5 to pewnie u nas za 5 dyszek by kupił ? i walną na Golfa I .   Oczywiście żartuję, tylko tak mi się skojarzyło ? 

Odnośnik do komentarza

Wydają w De w wydziale komunikacji, na przeględzie lub w stacjach diagnostycznych na podstawie numeru VIN danego pojazdu- wpisany zostaje na niej numer rejestracyjny tego pojazdu.

Fajnie, kontrola i dowodowe zdjęcie z nielegalną naklejką np. na starym Golfie. Taka naklejka to dokument urzędowy, czyli masz sprawę karną. Oczywiście to teoretyczny rozwój w De. Ja wiem czy warto?

Odnośnik do komentarza

Nie będzie wielkiego dramatu, norma EURO 5 obowiązuje od 2009 roku, pewnie już nie wiele zostało aut starszych jak 10 lat. Od dawna były dopłaty do wymiany pojazdów, krzywda im się .nie stanie.

8 minut temu, dr.big napisał:

Fajnie, kontrola i dowodowe zdjęcie z nielegalną naklejką na starym Golfie. Taka naklejka to dokument urzędowy, czyli masz sprawę karną. Oczywiście to teoretyczny rozwój w De. Ja wiem czy warto?

Nie wiem jak to teraz będzie ale wcześniej trzeba było kupić naklejkę zieloną EURO 4 (5 Euro) na stacji diagnostycznej TUV i Dekra Podawałeś VIN i klient wydawał odpowiednią naklejkę, tak aby można było wjechać do centrum - bo tam to obowiązywało. Można to kupić przez internet a nawet w u nas, tylko jest trochę drożej. Kara w Berlinie za brak naklejki 40 Euro.

Odnośnik do komentarza

Na allegro pełno "zielonych naklejek" jak znam życie ?  . Tak zrozumiałem zapytanie EndriuBis. Edytowałem wcześniejszego  posta kiedy Ty się dopisywałeś.

Edit: We Frankfurcie/M dochodzą teraz dwie plakietki jasnoniebieska/Euro5 i ciemnoniebieska/Euro6.

 

csm_Blaue_Plakette_hell_2018_a1e369e666.png

csm_Blaue_Plakette_dunkel_6_2018_edc6d9d30a.png

Odnośnik do komentarza

Skutek uboczny wprowadzania "elektryków": dzisaj podjeżdżam w miejsce, gdzie zawsze jest słabo z miejscami do parkowania, a tam powstały dwie nowe "koperty" i stacje ładowania. Postój silników spalinowych niedozwolony ? . Stacje wolne. Dwa puste miejsca w sznurze samochodów przy krawężniku ? .

PS. To już któryś raz podobna sytuacja... Czasami to dwa, innym razem cztery....

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Po fali medialnej nagonki na diesle, widać od niedawna cudowne otrzeźwienie ? i zwrot sytuacji. Jakby mniej się mówi o "wspaniałości" pojazdów elektrycznych a diesle nagle znów "wróciły do łask" i przypomniano sobie o ich niezaprzeczalnych zaletach ?. W DE ludzie wychodzą nawet na ulicę żeby protestować przeciw zakazom wjazdów do miast.

Pierwszy z brzegu art -> KLIK

Tu inny w podobnym tonie -> kupujcie diesle i cieszcie się osiągami ?

Odnośnik do komentarza

Nabyłem po 26 latach diesla. Fokusa 1,5 l. Naprawdę niezły silnik, tyle że niestety ma zbiornik na mocznik bo jest blue. Po 2 litrach benzyny gdzie średnia to 10 l to inna bajka.

Odnośnik do komentarza

Pamięta o zasadzie przy silniku który jest wyposażony w FAP. Każde odkręcenie korka wlewu paliwa powoduje wtrysk czynnika do zbiornika paliwa. Czyli najlepiej tankować do pełna i jeździć do rezerwy. Innymi słowy mniej razy traktujesz tym dłużej nie musisz uzupełniać tego czynnika. Jedni potrafią przejechać bez uzupełniania 150 tyś a innym już po 30 tyś zapala się kontrolka 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...