Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kymco AK550 nowość 2017 - wątek zbiorczy


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

No to panowie po waszych "wyczynach" tj. chęci przymierzenia się, w niedzielę jak byłem skuter stał za sznurkami i nawet nie można do niego było podejść na odległośc bliższą niż 0,5 m...

Porażka jakaś szczerze mówiąc, bardzo poważnie zastanawiam się nad tym sprzętem i przyznam szczerze głównie w tym celu jechałem na targi (jak dzwoniłem jakiś czas temu do Motorlandu to powiedzieli, że nie mają go na stanie)...

Nie można się było przymierzyć, zajrzeć do schowka, nic. Na domiar złego jak zapytałem panów, kiedy będzie można odbyć jazdę próbną, to usłyszałem, że skutery (8) będą w czerwcu i prawdopodobnie będą już sprzedane i na koniec zostałem skwitowany, albo się ryzykuje albo się nie kupuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Bartheez5

Kolega Maki dosiadał tę pszczółkę ze stajni KYMCO i pomimo okalających go dookoła sznureczków, nikt mu uwagi nie zwracał :lol:

. Dużo czasu poświęciłem przy tym stoisku i  odniosłem wrażenie , że jest to tańsza wersja T-MAXA 530 Bardzo dużo szczegółów zapożyczyli z Yamahy. Czy przyjmie się na naszym rynku czas pokaże .

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

A ja uważam, że bez względu na wszystko, nie powinno się kopiować produkowanych pojazdów. Nie podoba mi się, że Kymco tworząc nowy model skutera skopiowało bardzo wiernie T-MAX'a. Linia nadwozia, czasza, kanapa, kształt błotnika przedniego, osłon bocznych środkowych i tylnich, nawet kształt i otwieranie schowków przednich - to przecież przegięcie.

Żaden szanujący się producent samochodów, poza chińskimi firmami, takich rzeczy nie praktykuje. W każdej klasie, modele poszczególnych marek różnią się od siebie, no chyba, że produkowane są w jednym koncernie czy grupie. Ale Nissan nie kopiuje Hondy czy Toyoty, ani żadna Mazda nie wygląda jak Volkswagen, Opel czy Volvo. Nawet Mercedes zawsze różni się od BMW czy Audi...

Więc w tym przypadku działanie Kymco uważam za bandyckie. 

Nie widziałem jeszcze AK 550 na żywo, patrząc jednak na zdjęcia i filmiki oraz czytając Wasze wypowiedzi, wnioskuje że jakość plastików jest adekwatny do ceny, a niektóre elementy jak np. ochydnie odstające lusterka, (niczym czułki robala) czy krzykliwe i zalatujące tandetą zegary, pokazują że jest to jednak kiepska kopia T-MAX'a. 

Ja na pewno nie stanę się użytkownikiem AK 550, pomimo atrakcyjnej ceny w stosunku do nowego T-MAX'a. Chcąc wydać 36 tys. PLN, wolałbym kupić rocznego a nawet dwuletniego T-MAX'a. 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
6 minut temu, Urbi napisał:

Chcąc wydać 36 tys. PLN, wolałbym kupić rocznego a nawet dwuletniego T-MAX'a. 

Biorąc pod uwagę cenę nowego : 57 900 i to jak T-max trzyma cenę to za 36 tyś. to będzie 5-6 latek. Albo starszy

Odnośnik do komentarza

A ja na razie się wstrzymuję z ważnymi opiniami póki sam nie zasiądę za sterem i się po prostu nie przyjadę.! Już pisałem wcześniej, że uważam markę Kymco za jedną z czołowych.

Ze zdjęć to akurat zegary podobały mi się najbardziej. Choć nie przepadam za linią sportową skuterów - wolę kanapowce. 

Myślę, że skuter ten zamiesza ostro na rynku skuterów sportowych i będzie olbrzymim konkurentem dla T-maxa. Jakość jak na Kymco powinna być na poziomie zadowalającym, a atrakcyjna cena zrobi swoje. Czekam jeszcze na Maxsyma 500. Będzie jeszcze większa konkurencja.

Liczę, że uda mi się nowe Kymco przetestować na Burgmanii. Oglądanie skutera ze zdjęć czy nawet zza linek na targach to o wiele za mało. Trzeba pomacać, pootwierać schowki, przejechać się choć kilkadziesiąt metrów, obejrzeć lampki kontrolki itp... Posłuchać jak gra silnik, poczuć wibracje - to jest to.!

Kto wie, może na zlocie już będzie miał go któryś z nas - Burgmaniaków.? Pojawiły się już jakiś czas temu zamówienia na ten skuter "w ciemno"...

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
Godzinę temu, arturo-bb napisał:

Biorąc pod uwagę cenę nowego : 57 900 i to jak T-max trzyma cenę to za 36 tyś. to będzie 5-6 latek. Albo starszy

Miałem na myśli zakup dziś. Zamiast kupować teraz nowego Kymco AK 550, wolałbym kupić używany egzemplarz roczny lub dwuletni, np. Ten 

 

Odnośnik do komentarza

Ja czuję rozczarowanie. 
Po pierwsze jakością tej wydmuszki, mam nadzieję, że wersja która trafi do salonów będzie złożona z lepszej jakości plastików.
Po drugie, samym podejściem ludzi, którzy byli na stoisku. Parę minut po otwarciu bram w sobotę, ledwie po kilkunastu minutach doprosiliśmy się z drugim Panem aby można było się przysiąść do tej wydmuszki i z łaską nam pozwolono. Później jak przechodziłem ponownie obok stoiska to motor już był ogrodzony.
Dziwi to mnie tym bardziej, że na pobliskich stoiskach można było siadać na sprzęty, które kosztują 2-3x tyle co Kymco i jakoś problemu z tym nie było.

Po targach mój zapał osłabł do tego sprzętu. Teraz spokojnie czekam na jazdy testowe i ich opisy w prasie i portalach branżowych.

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry,

ja rozmawiałem z przedstawicielem i odpowiedzi bardzo mnie zdziwiły.:wacko:

Jak na razie to jest jedyny w Polsce i będzie jeździł po wystawch, jazdy testowe - nie wiadomo czy będą i kiedy, nie gwarantują kiedy będzie można kupić a raczej kiedy będą dostepne dla klientów. Generalnie to może z Polski zamówią 20 szt. a z Włoch 3 000 szt. to i tak nie dostaniemy. A siadać nie wolno.

Powiem szczerze rozczarowałem się.

Pozostaje przy swoim Srebrnym Skrzydełku.;)

pozdrawiam Wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Z tego co Mariusz pisał  ten "eksponat" to wersja wystawowa która nie jest przeznaczona do jazdy , to tylko model w skali 1:1. Nie ma się co dziwić że nie pozwalali "dosiadać" czegoś co jest tylko na wystawę i  pewnie ma opędzić wszelkie wydarzenia targowe w Europe. 

Mając na uwadze poprzednie nasze zloty Burgmanii na których Kymco prezentowało swoje sprzęty to nikomu nie odmówili jazdy testowej a o "dosiadaniu" nawet nie wspomnę.  Panowie z Kymco dali się poznać z jak najlepszej strony, zawsze miło się z nimi rozmawiało.

Odnośnik do komentarza

Jak już napisał Lucjan, ta sztuka to "dummy" przeznaczony na wystawy i targi... Dla Kymco jest pewnie dużo więcej warty, niż normalny skuter wystawiony do sprzedaży. Myślę, że odpowiadają za jego stan przed centralą na Europę, bo ta "skorupa" musi opędzlować kilka wystaw i występów promocyjnych w Europie. Stąd te taśmy i odstęp.

 

Odnośnik do komentarza

"Zwykłe " sztuki zwyczajnie nie są jeszcze dostępne, więc albo to coś albo nic. Co lepsze ? "Wydmuszka" w skali 1:1 czy kawałek papieru - katalog.

Odnośnik do komentarza

Mi też mówili "że skuter ma wyjechać z targów w lepszym stanie niż na nie przyjechał". Dobrze, że chociaż na inne modele Kymco można było siadać. Rozumiem, że to może i jedyny egzemplarz który jeździ na różne targi, ale no bez przesady.. od przymierzenia się do niego w końcu nikt go nie porysuje, nie poprzeciera siedziska i nie wyłamie lusterek. Skoro sami płacą sporo kasy za wystawienie się na targach, które mają zachęcić do kupna ich produktów, a później odganiają klientów od swojego flagowego modelu ze strachu przed centralą, to coś jest nie tak. Pytanie czy robią te targi żeby coś sprzedać, czy dlatego że góra im tak każe. Mnie takim podejściem zniechęcili, to nie jest żaden rolls-royce, żeby go "plebs" nie dotykał.

A skoro już jesteśmy przy cenach i uznaliśmy, że cena tego modelu jest atrakcyjna to naszła mnie taka myśl, że tak naprawdę ten skuter jest drogi, a pozostałe konkurencyjne sprzęty za 45-55 tysięcy to już mega drożyzna. Skoro taką toyote Aygo można sprzedać z zyskiem za 34 tysiące, a ilość materiałów konieczna do jej zrobienia jest pewnie z 4x większa niż w skuterze (masa 800kg vs. 200), to za skutery ewidentnie przepłacamy. Ja za swojego DT300 dałem 16 tys i uważam, że to jest jeszcze cena adekwatna, bo 2x mniejsza niż za samochód. Jednak przyszłościowo myśląc miałbym opory przed wydaniem 36 tysięcy na konstrukcję ciągle dużo mniej zaawansowaną technologicznie od auta. W dodatku takim skuterem przejeżdżę może z 80-100 tysięcy kilometrów, a autem z 250-300.

 

Brak jakichkolwiek danych w profilu. Dostęp skasowany.

Administracja

Odnośnik do komentarza

Nie są to tanie rzeczy, ale wszystkim, którzy zamiast motocykla zamierzają zakupić Toyotę Aygo, argumentując to większą ilością materiałów proponuję - kupić sobie Toyotę Aygo. Gdyby obowiązywała zasada - im mniej materiałów, tym taniej, to zegarek Patek kosztowałby 5 złotych.

Co do działań importera Kymco fakt takie dmuchanie na jedną sztukę sandała 550, to troche januszowanie, ale to nie jest firma z jakimś rozdmuchanym kapitałem. Podejrzewam, że po doświadczeniach z MyRoadem po prostu obawiają się o jakąkolwiek sprzedaż sandała 550, ktory przecież wcale tak mało nie kosztuje. Za podobną kasę można kupić wiele innych motocykli np.: Suzuki V-Strom 650, czy Suzuki GSX-S750A i całą kupę innych maszyn innych marek.

Umówmy się T-max to nie jest i nie będzie, a wkracza na rewiry cenowe, w których inni producenci też mają coś do zaoferowania.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość napisał:

A skoro już jesteśmy przy cenach i uznaliśmy, że cena tego modelu jest atrakcyjna to naszła mnie taka myśl, że tak naprawdę ten skuter jest drogi, a pozostałe konkurencyjne sprzęty za 45-55 tysięcy to już mega drożyzna. Skoro taką toyote Aygo można sprzedać z zyskiem za 34 tysiące, a ilość materiałów konieczna do jej zrobienia jest pewnie z 4x większa niż w skuterze (masa 800kg vs. 200), to za skutery ewidentnie przepłacamy.

Świetny tok myślenia czyli zamiast kilograma szynki kupujesz x 3 tańszy pasztet bo po co przepłacać ? Brzuch się "napcha" a na końcu wychodzi to samo... 

Odnośnik do komentarza
Gość Robert JAPAN
41 minut temu, Lucjan73 napisał:

Świetny tok myślenia czyli zamiast kilograma szynki kupujesz x 3 tańszy pasztet bo po co przepłacać ? Brzuch się "napcha" a na końcu wychodzi to samo... 

gowno gownie nie rowne :)

 

motocykle to rarytas i nie kazdy musi posiadac. A samochod to cos normalnego jak lyzka do zupy. ma dzialac i byc nie drogi. A dla wymagajacych sa zlote lyzki. I dlatego sa tez t maxy

ak550 powinien kosztowac z 28tys ma

przyklad toyoty jest zly. Normalny samochod z silnikiem 2.0 trzeba dac z 80tys.

aygo vs honda pcx to rozumiem. produkty budzetowe

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
2 godziny temu, Lucjan73 napisał:

[...] zamiast kilograma szynki kupujesz x 3 tańszy pasztet bo po co przepłacać ? Brzuch się "napcha" a na końcu wychodzi to samo... 

Lucjan, wygrałeś dziś konkurs na "sentencję marca 2017"!OKK

Czytając wypowiedzi w tym wątku można zauważyć, że entuzjazm wobec nowego modelu istotnie się zmniejszył, aczkolwiek chyba jeszcze nikt z forum nie miał okazji nim pojeździć. Tak też jest w moim przypadku - byłem zachwycony, ale im dłużej te zdjęcia oglądam, im dokładniej analizuję poszczególne elementy, zerżnięte ordynarnie z T-Maxa, tym mniejsze odczuwam zainteresowanie tym skuterem. Z kolei w przypadku T-Maxa mam wrażenie, że jest odwrotnie - początkowa niechęć powoli, stopniowo ustępuje miejsca zwiększającej się "sympatii".  W każdym razie, wygląda na to, że decydenci w Kymco troszkę zaspali, bo na tym etapie sezonu, podczas zimowo-wiosennych targów etc., producent powinien wystawić wiele egzemplarzy do wglądu/testu/przymiarki. Wersje "dummy" powinny były się pojawić znacznie wcześniej, np pod koniec ubiegłego roku. Najwidoczniej pełna dostępność i sprzedaż są planowane na koniec tego roku lub w sezonie 2018. Za późno, już powinni ruszyć pełną parą. 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
8 godzin temu, gumis napisał:

Dziwi to mnie tym bardziej, że na pobliskich stoiskach można było siadać na sprzęty, które kosztują 2-3x tyle co Kymco i jakoś problemu z tym nie było.

Na nowego Tmaxa mogłeś usiąść? Nie... 

M.in dlatego, że Yamaha też wystawiła dummy. Seryjne egzemplarze mają trafić do klientów nie wcześniej jak w kwietniu, a ten co był na Expo to pokazówka, która podobnie jak AK550 jeździ po targach EU.

7 godzin temu, toyoman napisał:

 Generalnie to może z Polski zamówią 20 szt. a z Włoch 3 000 szt. to i tak nie dostaniemy.

Dokładnie tak jest. Niestety PL nie jest traktowana priorytetowo ze względu na śladową sprzedaż. U innych importerów jest podobnie.

6 godzin temu, Radek90 napisał:

Nie rozumiem tego.

Nie jest to obowiązkowe.

4 godziny temu, Gość napisał:

Mi też mówili "że skuter ma wyjechać z targów w lepszym stanie niż na nie przyjechał". Dobrze, że chociaż na inne modele Kymco można było siadać. Rozumiem, że to może i jedyny egzemplarz który jeździ na różne targi, ale no bez przesady.. od przymierzenia się do niego w końcu nikt go nie porysuje, nie poprzeciera siedziska i nie wyłamie lusterek.

Nic bardziej mylnego.

Właśnie ten inny, "nieogrodzony" egzemplarz , nowy Like 125, także dummy, podczas targów został zniszczony. Ktoś pourywał w nim listwy a później chłopaki musieli to reanimować, bo niedopuszczalne było aby wysłać go na kolejne targi z uszkodzeniami. U nas z kulturą techniczną i poszanowaniem cudzej własności jest bardzo słabo... i mówię to na podstawie doświadczeń podczas odbierania paruset testówek od różnych importerów ale także i obserwacji ludzi na targach.

4 godziny temu, Geni napisał:

wszystkim, którzy zamiast motocykla zamierzają zakupić Toyotę Aygo, argumentując to większą ilością materiałów proponuję - kupić sobie Toyotę Aygo. Gdyby obowiązywała zasada - im mniej materiałów, tym taniej, to zegarek Patek kosztowałby 5 złotych.

+1

2 godziny temu, Robert JAPAN napisał:

ak550 powinien kosztowac z 28tys ma

Ja bym poszedł na całość i "żądał" ceny 20 tysi!

A co mają powiedzieć Włosi, Francuzi czy Niemcy. Tam zapowiadana cena za AK550 to 9890 euro :blink:

Godzinę temu, KriSSo napisał:

Czytając wypowiedzi w tym wątku można zauważyć, że entuzjazm wobec nowego modelu istotnie się zmniejszył, aczkolwiek chyba jeszcze nikt z forum nie miał okazji nim pojeździć.

Hejterzy nie muszą jeździć. Oni już dziś wiedzą swoje :lol:

 

Na jakiekolwiek obiektywne oceny przyjdzie nam zaczekać do czerwca lub nawet lipca. Niestety wcześniej seryjnej (finalnej) AK nie będzie w PL a i pewnie w całej EU. Skuter jest dość mocno zaawansowany elektronicznie i potrzebne są odpowiednie wytyczne dla serwisów, odpowiedni sprzęt diagnostyczny i przeszkolenie... czyli przygotowanie techniczne do obsługi. Bardzo podobnie jest z nowym Tmaxem. Miał być w styczniu a start sprzedaży przesunięto na kwiecień... a finalnie jak będzie można zaprezentować go na tegorocznej Burgmanii to będzie super.

 

Odnośnik do komentarza
Gość Robert JAPAN

kierowniku na t-max normalnie lydziska wskakiwali nie bylo zakazu. A i dobrze ze w IT ak550 bedzie tyle kosztowal. Przynajmniej ten jeden jedyny raz maja gorzej od nas ;)

ten ak550 to bedzie ostatni duzy skuter kymco. Wspomnisz moje slowa za jakis czas

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
13 godzin temu, Robert JAPAN napisał:

kierowniku na t-max normalnie lydziska wskakiwali nie bylo zakazu.

Skuter stał na podeście i w/g mojej wiedzy ludzie z Yamahy oficjalnie mieli zakaz wpuszczania na stand. Czy im się to udawało, nie wiem.

Na AK550 też można było usiąść. Wystarczyło powołać się np. na Burgmanię albo wykazać faktyczne zainteresowanie tematem.

 

13 godzin temu, Robert JAPAN napisał:

A i dobrze ze w IT ak550 bedzie tyle kosztowal. Przynajmniej ten jeden jedyny raz maja gorzej od nas 

Wszystkie modele Kymco od kiedy pamiętam we wspomnianych wcześniej krajach mają ceny wyższe niż w PL.

 

13 godzin temu, Robert JAPAN napisał:

ten ak550 to bedzie ostatni duzy skuter kymco. Wspomnisz moje slowa za jakis czas

Po czym wnosisz już dziś taki scenariusz? Wyczuwam nutkę delikatnie gnijącej wątroby :)

Co będzie i jak będzie pokaże czas. Ja tam AK550 życzę sukcesów, podobnie jak nowemu Tmaxowi, X-ADV i innym przyszłym nowościom świata maxi skuterów.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 minuty temu, MariuszBurgi napisał:

Skuter stał na podeście i w/g mojej wiedzy ludzie z Yamahy oficjalnie mieli zakaz wpuszczania na stand.

Chyba nie do końca masz rację,my byliśmy w Sobotę i bez problemu weszliśmy na podest w celu podpatrzenia szczegółów i nikt mi nie zwrócił uwagi.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Siadałeś czy podpatrywałeś?

To co piszę usłyszałem w piątek w czasie godzin dla prasy. Możliwe, że później zarządcy stoiska Yamahy zmienili zdanie... lub brak było czasu na dopilnowanie.

Odnośnik do komentarza
35 minut temu, MariuszBurgi napisał:

Hejterzy nie muszą jeździć. Oni już dziś wiedzą swoje :lol:

Dlatego napisałem kilka postów powyżej, że ja się wstrzymuję z ważnymi opiniami póki AK550 nie będzie wibrował pod moim tyłkiem.!

Może ten egzemplarz testowy nie jest ostateczną wersją wykończenia niektórych części. Poczekajmy na dostawy do dealerów.

Nie wierzę by KYMCO wypuściło "szmirę" na rynek.

Hmm... Choć z drugiej strony pamiętam w jakich bulach rodził się Xciting 500 i MyRoad 700... oj dłuuuuuugo to trwało i na początku były małe problemy techniczne.

Poczekajmy... poczekajmy... cierpliwości,  już niedługo pierwsi użytkownicy napiszą swoje spostrzeżenia.! Chyba już nawet kilka sztuk zostało zamówionych! 

 

Jedno jest pewne: cała ta otoczka - opinie pozytywne, jak również i negatywne robią swą robotę.! Nie ma lepszej reklamy niż hałas i zamieszanie jeszcze przed dostawą.!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...