Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy maxiskutery to błąd ewolucji?


buzby

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sam sobie przeczysz. to w końcu miedzy pojazdami są różnice czy nie ma?

Jak ktoś wsiada na 2oo to zdaje sobie sprawę, że dachu nad głową nie ma i będzie wiało

A jak ktos wsiada na skuter to chyba wie że wsiadł na skuter?

Poza samym uruchomieniem pozycja na fotelu kierowcy w WRC są zbliżone jak w cywilnym aucie,

To jak w motorze i skuterze. Pozycje podobne. Siedzisz na tyłku twarzą do przodu.

Kręci się kierownicą tak samo, no może trochę ciężej bez wspomagania

Ta, bardzo tak samo tylko 2x mniej...

W skuterze nie da się przyjąć tej samej pozycji co w klasycznym moto. A jak już chcecie porównać technikę prowadzenia WRC do cywilnego auta to tak jak byście teraz porównali skuter do moto przygotowanego do GP. No błagam.

No błagam. W jednym sie da a w innym sie nie da. I jeszcze raz powtórze - NO I CO Z TEGO?

Mówimy o technice jazdy i pozycji za kierownicą tylko i wyłącznie.

OK, to jedziemy..

Czy w samochodzie terenowym jakoś drastycznie inaczej się kieruje jak w szosowym kombi dla rodziny?

Tak.

Jeździłeś kiedyś terenówką? Usiłowałeś zrobić ostry zakręt 3 tonowym i wysokim samochodem?

A tu mamy próbę przystosowywania pojazdów do innych celów niż pierwotnie powstały.

te pojazdy powstały w celu przemieszczania tyłka właściciela.

Jeden właściciel lubi leżeć na zbiorniku i ściskac go kolanami a drugi właściciel lubi mieć wyprostowany nogi i manetki na wysokości uszu a przednie koło 1,5m z przodu.

A plecak zamiast na plecy można włożyć do takiego samego kufra jak w skuterze. Tylko że w dalszym ciągu wątek nie o tym

Widzę niekonsekwencje - kupujesz moto dla idealnej pozycji, wyczucia i jazdy i jednocześnie ci nie przeszkadza psucie mu aerodynamiki i wyważenia plecakiem lub kufrem. Tak jakby kwintesencją jazdy na moto było ocieractwo kolanami o zbiornik. To jakieś zawody w generowaniu ładunków elektrycznych na skutek tarcia?

usiłowanie przeniesienia "idealnej pozycji" (w sporcie) do codziennej eksploatacji czysto użytkowej jest bez sensu. Stąd wywleczenie F1 i WRC - żeby pokazac że rozwiązania najlepsze i ergonomiczne, optymalizowane na wyczyn (sport) niekoniecznie są najlepsze na co dzień.

Dlaczego mam sobie nie mieć skutera który pojedzie 200 na prostej drodze? Do poruszania sie po S8 nie potrzebuję "idealnej pozycji". A kiedy z niej zjade prędkość spada tak drastycznie że ta idealna pozycja nie jest taka kluczowa.

temat umarł zanim się zaczął. Raven spuentował 100%:

Konkludując, na maxi stosuje się prawidłową technikę jazdy na maxi, a na motocyklu - technikę jazdy na motocyklu i..... tyle.

Inaczej jeżdże maxi, inaczej 50tką, inaczej polówką, inaczej 2 tonową limuzyną, inaczej terenówką.Co tu wymyślac?

Opublikowano

Ja Przyznam się szczerze że praktycznie zaklepałem sobie 125 z dużą ilością akcesori za 27.000 Wiem że to dużo że to tylko 125 że to tylko skuter ale po pierwsze samochód już mam, mam 25 lat i 90 % to jazdy w mieście a moje kochane autko pali ok 10,5 L więc stwierdziłem że poszukam sobie coś taniego w eksploatacji i tak padło na skuterek ale patrząc na nasz kochany rynek pojazdów z 2 ręki (trupy z zachodu itp,itd) i uparłem się na nowy i to taki na kozaku (wyposażenie)myślałem najpierw o Junaku potem było Kymco potem Satelis a od roku jest X-max mam zamiar jeździć nim cały rok o ile pogoda mi na to pozwoli pozwiedzać trochę naszego kraju jak i sąsiadów i śmiem twierdzić że to jest dużo lepszy wybór niż motocykl z manualną skrzynią biegów dla moich potrzeb. (Schowki,ubiór,pozycja na pojeździe, łatwość prowadzenia, wygoda pasażera, wygląd, ochrona przed wiatrem, przednia szyba, to przemawia po prostu za skuterem. Pozdrawiam Marcin :)

Opublikowano

sam sobie przeczysz. to w końcu miedzy pojazdami są różnice czy nie ma?

Między pojazdami są różnice, np. samochód jest pojazdem, motocykl jest pojazdem, przyczepa także jest pojazdem. I zaskoczę Cię, są między tymi pojazdami różnice.

A jak ktos wsiada na skuter to chyba wie że wsiadł na skuter?

Może i wie, może i nie wie. Są tacy co oznaczają dwie równoległe kreski na środku jezdni. Jak ja wsiadam na skuter to wiem, że wsiadłem na motocykl.

To jak w motorze i skuterze. Pozycje podobne. Siedzisz na tyłku twarzą do przodu.

Na przyczepie też możesz usiąść na tyłku twarzą do przodu. Mało tego, przed telewizorem też możesz usiąść na tyłku twarzą do przodu, czy to znaczy że prowadzisz wtedy motocykl/skuter/samochód?

Ta, bardzo tak samo tylko 2x mniej...

NO I CO Z TEGO?

Tak.

Jeździłeś kiedyś terenówką? Usiłowałeś zrobić ostry zakręt 3 tonowym i wysokim samochodem?

No i ? Wszystko zależy od promienia zawracania, jeśli zakręt nie będzie miał mniejszego da się.

Czy to wymaga innego kręcenia kierownicą? Inny uchwyt na kierownicy musisz mieć, czy może musisz się wtedy położyć w samochodzie rajdowym?

A usiłowałeś kiedyś przewieźć 3 tony na skuterze?

te pojazdy powstały w celu przemieszczania tyłka właściciela.

Jeden właściciel lubi leżeć na zbiorniku i ściskac go kolanami a drugi właściciel lubi mieć wyprostowany nogi i manetki na wysokości uszu a przednie koło 1,5m z przodu.

A ja już pisałem, że przecież przewodnim tematem nie jest co kto lubi. Są tacy co leżą w samochodzie za kierownicą, ale czy to jest poprawna pozycja? Czy pozwala im w 100% panowac nad pojazdem, zapewnia dostateczną widoczność tego co się dzieje wokół?

Widzę niekonsekwencje - kupujesz moto dla idealnej pozycji, wyczucia i jazdy i jednocześnie ci nie przeszkadza psucie mu aerodynamiki i wyważenia plecakiem lub kufrem.

A co ma wyczucie motocykla i pozycja z aerodynamiką? To znaczy że jak dany motocykl ma gorszą aerodynamikę to znaczy że już można na nim olać pozycję i nie trzeba go "czuć"? Przeczytaj wcześniej, to nie ja napisałem o plecaku, odniosłem się do czyjejś wypowiedzi.

usiłowanie przeniesienia "idealnej pozycji" (w sporcie) do codziennej eksploatacji czysto użytkowej jest bez sensu.

Aha, no w sumie to można i kurtki motocyklowej nie ubierać i po co kask, to tylko codzienna eksploatacja.

Serdecznie Ci nie zazdroszczę jeśli według Ciebie pozycja i czucie motocykla liczy się tylko w sporcie. No widać Ci wszyscy co uczą i doszkalają motocyklistów nie mają zielonego pojęcia. Próbują wyuczyć sportowców, a nie codziennych motocyklistów.

Dlaczego mam sobie nie mieć skutera który pojedzie 200 na prostej drodze? Do poruszania sie po S8 nie potrzebuję "idealnej pozycji".

Jasne, w sumie po co mi sprawne zawieszenie i układ kierowniczy w samochodzie skoro będę tylko po S8 jeździł 200 km/h na wprost, nie będę przecież skręcał, a dziur tam jeszcze nie ma.

A kiedy z niej zjade prędkość spada tak drastycznie że ta idealna pozycja nie jest taka kluczowa.

Ciekawa teoria, A mi się właśnie wydawało, że to właśnie przy wolnych manewrach pozycja jest bardzo pomocna.

Ale w sumie racja, jak zjadę samochodem z rozj.... zawieszeniem i układem kierowniczym z S8 i będę jechał w korku to nie ma znaczenia, najwyżej rozjadę jakiegoś skuterzystę który się przeciska między samochodami ;)

Inaczej jeżdże maxi, inaczej 50tką, inaczej polówką, inaczej 2 tonową limuzyną, inaczej terenówką.Co tu wymyślac?

Jak już napisałem, możesz jechać limuzyną leżąc za kierownicą, będzie wygodnie, nie będzie wiało i padało, można zapakować do bagażnika mały skuter ale czy to jest bezpieczne? Czy zapewnia pełną kontrolę nad pojazdem i kontrolowaniem otoczenia?

Spinki ciąg dalszy....

Eh sorki skuter jest cudem techniki, najlepszy na świecie, żaden motocykl nie ma porównania, kto wymyślił motocykl jest jakiś pomylony bo ten zbiornik tylko przeszkadza. No bez wad po prostu. A motocykle są ble.... wieje, nie ma gdzie zapakować plecaka. TRAGEDIA. Po co to komu

Opublikowano

Cześć,

Naszła mnie taka niepokojąca myśl po tym, gdy wczoraj oglądałem pokazy prawidłowej techniki jazdy na motocyklu. Doszedłem do wniosku, że z racji specyficznej budowy, na skuterach nie da się jechać z zachowaniem prawidłowej techniki, a więc coś z nimi jest nie tak. Ewolucja poszła chyba w zły kierunku.

Chyba wszyscy zapominacie o co chodziło autorowi tematu. Tak jak już pisałem dwa razy i powtórzę to trzeci raz. Proszę spróbować pod okiem instruktora jazdy skuterem na torze, zapewniam że się da. Są na to dowody w tym wątku !

Co do tezy że jest skuter jest błędem ewolucji, ja się z nią nie zgadzam. Nie piszę tego teoretycznie ale mam jako takie doświadczenie. Miałem 7 siedem motocykli i 6 skuterów, więc chyba jako takie rozeznanie w temacie posiadam. Ja twierdzę że posiadanie skutera to jest kolejny etap ewolucji. Do tego trzeba dojrzeć a piszę to dla tego że większość osób z dużym doświadczeniem skuterowym zaczynało przecież od motocykli a dopiero po pewnym czasie i ewolucji ich potrzeb dojrzeli do posiadania skuterów. I nie ma tu mowy o żadnej spince ale raczej o doświadczeniu i obserwacji.

Opublikowano
no w sumie to można i kurtki motocyklowej nie ubierać

Kurtki się nie ubiera. Kurtkę sie zakłada :). To jedyny błąd w twoim poście z którym warto dyskutować.

Z resztą wypływasz na tak szerokie wody że ja tam nie pływam :) - boję się głębi :D

Opublikowano

Kurtki się nie ubiera. Kurtkę sie zakłada :).

Dziękuję za słuszną uwagę, jednakże Twoja wypowiedź jest bardzo na temat.... Świadczy jedynie o chęci przyczepienia się, a nie konstruktywnej rozmowy.

Pozdrawiam i pływaj dalej.

Proszę spróbować pod okiem instruktora jazdy skuterem na torze, zapewniam że się da. Są na to dowody w tym wątku !

Ha! Pewnie, że się da. Na głowie stanąć też się da. Natomiast co do instruktora, chętnie skorzystam jak wskażecie (ktoś już tu pisał, że na zlocie był) konkretną szkołę/szkoleniowca. Bo zdecydowana większość to szkolenie na motocyklach. Poznam chętnie namiar na takiego instruktora, umiejętnośći nigdy dość.

Co do tezy że jest skuter jest błędem ewolucji, ja się z nią nie zgadzam.

Także się nie zgadzam.

  • Klubowicze
Opublikowano

Natomiast co do instruktora, chętnie skorzystam jak wskażecie (ktoś już tu pisał, że na zlocie był) konkretną szkołę/szkoleniowca. Bo zdecydowana większość to szkolenie na motocyklach. Poznam chętnie namiar na takiego instruktora, umiejętnośći nigdy dość.

Proszę bardzo

Konkretnie szkolił nas Marek Godlewski

http://www.pro-motor.pl/

  • Sympatycy
Opublikowano

Marzy mi się sprzęt, który miałby pełną, solidną ramę, w miejce przekroku miałby zabudowany zamykany bagażnik, który można by objąć nogami, drugi bagażnik pod kanapą, podesty pod nogami, miałby skuterowe hamulce na kierownicy i automatyczną przekładnię, czyli łączyłby zalety skutera i motocykla. Może się nie znam, ale chyba nikt jeszcze na taki pomysł nie wpadł.

I dziwię się, dlaczego?

Wymyślili, i to dość dawno (Aprilia Mana 850):

ManaGT-2_1456728c.jpg

Honda DN-01:

2009-honda-dn-01-1_600x0w.jpg

pzdr

Opublikowano

i honda NC700s

nc700s-1.jpg

oraz Honda 700 (750) x DTC

022614-2014-honda-nc700x-f.jpg

  • Klubowicze
Opublikowano

Jak najbardziej zgadzam się z kolegą Lucjan73. Również uważam że skuter to kolejny etap ewolucji a nie jej błąd. Tak samo jak etapem własnej ewolucji można nazwać przesiadanie się z samochodów tylno napędowych na przednio napędowych oraz Awd. Samochód jak samochód a różnica w prowadzeniu jest :) Podobnie z jazdą na skuterze wszystkiego trzeba spróbować i do pewnych rzeczy dojrzeć ;)

Opublikowano

A to akurat bzdura, bo nie wiem ile byś musiał dojrzewać, a i tak na podróż do Mongolii wybrałbyś enduro, a nie skuter. Żaden kolejny etap, ale po prostu użytkowy odłam do jazdy po mieście.

Opublikowano

Skuter to po prostu kolejna alternatywa jazdy na dwóch kołach.Przejeździłem na skucie sześć sezonów,od lipca obok xcitinga stoi biegowiec i powiem tak:jadąc po bułki albo browara zawsze chętniej wsiadam na skuter,ale poza miasto wolę biegowca.

Opublikowano

i honda NC700s

oraz Honda 700 (750) x DTC

To jeszcze kilka hond z DCT można dodać, tylko raczej w nich (jak i w wymienionych wcześniej ) nie znajdziemy podestów i obu hamulców na kierownicy.

  • Klubowicze
Opublikowano

I właśnie dlatego wybrałem Integrę: dobra osłona nóg + dwie klamki hamulców. Przydałby się bak między nogami lub schowek w jego miejsce.

...nie wiem ile byś musiał dojrzewać, a i tak na podróż do Mongolii wybrałbyś enduro, a nie skuter. Żaden kolejny etap, ale po prostu użytkowy odłam do jazdy po mieście.

I w pełni się zgadzam. No..., może niektóre modele nadadzą się również do turystycznej jazdy po asfaltach. :)

Opublikowano
Rzecz całkowicie niewykonalna na skuterze, ponieważ nie ma czego ściskać.

Czemu producenci maxi-skuterow zamiast przekroku nie wstawiaja czegos o ksztalcie baku, w ktory mozna wlozyc bagaz, co wplyneloby pozytywnie na prowadzenie?

W typowym maxi jakos slabo to widze, kolana by musialy byc raczej zbyt szeroko, do tego nogi sa czesto wyciagniete do przodu, a juz na pewno stopy duzo bardziej niz na wiekszosci motocykli.

Wiekszosc kanap podnosi sie w kier. przodu, moglby byc problem.

Co dla niektorych wazne - male dzieci nie zmiescilyby sie z przodu.

Nie mowie, ze sie nie daloby, ale jakos nie widze tego... Moze w wybranych, bardziej sportowych modelach, pytanie po co... Jak ktos naprawde chce sie scigac, chyba wybierze moto...

Li4vLi4vLi4vLi4vaW1hZ2VzL3pkamVjaWFfZG9fYXJ0eWt1bG93L1htYXhfNDAwL3ByZXplbnRhY2phL3htYXhfNDAwX3ByZXplbnRhY2phXzE4LkpQRyZ3PTgwMCZoPTYwMCZxPTEwMCZhb2U9MSZmbHRyW109d21pfHdhdGVybWFyay93LnBuZ3xUUnw3NQ==.jpg

Li4vLi4vLi4vLi4vaW1hZ2VzL3pkamVjaWFfZG9fYXJ0eWt1bG93L1htYXhfNDAwL2phemRhL3htYXhfNDAwX2phemRhXzEzLkpQRyZ3PTgwMCZoPTYwMCZxPTEwMCZhb2U9MSZmbHRyW109d21pfHdhdGVybWFyay93LnBuZ3xUUnw3NQ==.jpg

011.jpg

W bardziej typowym skuterze - po prostu zjadloby jego glowna zalete - plaska podloge (wsiadania, kladzenie torby\plecaka, itp.):

Li4vLi4vLi4vLi4vaW1hZ2VzL3pkamVjaWFfZG9fYXJ0eWt1bG93L1Rlc3RfU0hfUGVvcGxlL0phemRhL1Jlc2l6ZSBvZiBfV0FLOTc5MS5qcGcmdz04MDAmaD02MDAmcT0xMDAmYW9lPTEmZmx0cltdPXdtaXx3YXRlcm1hcmsvdy5wbmd8VFJ8NzU=.jpg

Opublikowano

Mam od 4 lat klasyczny skuter Vespę GTS300

Wcześniej miałem cięższy skuter Xciting 500

Jednak zaszła ewolucja, Vespa góruje nad Xcitingiem w mieście

Komfort, możliwości przewozowe, łatwość manewrowania i przeciskania się jak małym skuterkiem, przy dużym przyspieszeniu

Ale w trasie może jechać na maksa 140 licznikowych czyli 125-128 faktycznie, ale tą prędkość czuć negatywnie, przyjemnie jedzie się do 120 licznikowych, czyli około 110 faktycznie

A więc klasyka jest ideałem na miasto oraz wycieczki nawet dłuższe, ale raczej nie po autostradach

Xcitingiem można już te 130 dozwolone podróżować bez stresu, tylko czy on daje radę w mieście ?

W zasadzie tak, ale ... Przegrywa z Vespą

Ponieważ jeżdzę od lat głownie po mieście i czasem w małą trasę 100-300 km, wybrałem Vespę

I tu jest problem, który zauważyli chyba producenci, którzy jak np. Honda czy Kymco i zaczęli głownie rozwijać klasę 125-300 ccm, bo takiej potrzebują miejscy wojownicy?

Dlatego pytanie autora jest zasadne

Czy ewolucja w kierunku dużych pojemności silników nie zabiera skuterem ich głównych cech jakimi są mobilność, ekonomika i komfort użytkowania, czy łatwość prowadzenia, możliwość jazdy np. w garniturze i lakierkach?

Patrząc na ojczyznę skuterów Włochy, pojemności 125-300 chyba królują, wyjątek stanowi tam jedynie Tmax

Ja chcąc mieć mobilny skuter kupiłem Vespie sprzedałem Xcitinga

A w przekroku wożę 15 kg worek karmy dla psa a nawet 2 metrowe drzewko w donicy

;)

  • Sympatycy
Opublikowano

Wiele słów i wiele teorii tu wypowiedziano a o pierwotnym pytaniu Autora wątku widać zapomniano :) generalizując skutery to nie błąd ewolucji tylko inny kierunek, co do techniki jazdy na każdym moto jest taka sama (dohamowanie, przeciwskręt i ogień na tłok(i) ) pozycja i charakter sprzętu wymusza inne wykonanie tych manewrów i tyle. Pamiętajmy Panowie o jednym.... o prawidłowym zastosowaniu swoich sprzętów: skuter świetnie się nadaje na miasto, ścigacz na tor, turystyk na dalekie trasy, naked na dzicz po mieście i okolicach, enduro..... jako to enduro na teren mniej utwardzony, pewnie że można skuterem na tor, ścigaczem w las...tylko po co??? co do gymkhany... skuter świetnie się sprawdza bo ma nisko osadzony środek ciężkości i brak problemu z szarpaniem na biegu. Takie jest moje zdanie człowieczka który codziennie dosiada ćwiartki skutera i litrowego enduro-turystyka..... oczywiście mogę się mylić.

PS tomekmajesty poruszył temat mocy skuterów.... osobiście się nie widzę z moją Panią i bambetlami na wycieczce poza miasto na sprzęcie ok 300 cm3 z drugiej strony są tacy co chcą być szybsi, mieć większą moc.... potrzeba rynku pcha producentów w większe pojemności, czasami to i lepiej....można szybciej coś wyprzedzić:)

  • Klubowicze
Opublikowano

A to akurat bzdura, bo nie wiem ile byś musiał dojrzewać, a i tak na podróż do Mongolii wybrałbyś enduro, a nie skuter.

Oczywiście - wybrałbym moto nalepiej się nadający do tego typu podróży - tak samo jak w teren nie wypuściłbym się limuzyną. Dobierasz pojazd najbardziej odpowiedni do specyfiki podróży - to chyba logiczne i to akurat nie ma wiele wspólnego z dojrzewaniem... Trochę inny był sens mojej poprzedniej wypowiedzi niż go zrozumiałeś...Uważam, że trzeba spróbować wszystkiego i każdy "odłam" traktować jako etap własnego rozwoju i dojrzewania motoryzacyjnego.

Opublikowano

kwintesencją tematu jest pierwsze zdanie pierwszego posta na pierwszej stronie:

Naszła mnie taka niepokojąca myśl po tym, gdy wczoraj oglądałem pokazy prawidłowej techniki jazdy na motocyklu. Doszedłem do wniosku, że z racji specyficznej budowy, na skuterach nie da się jechać z zachowaniem prawidłowej techniki...,

.....jazdy na motocyklu.

No na pewno - bo to skuter - i trzeba zastosować prawidłową technikę jazdy na skuterze.

I na tym należało temat zakończyć a nie brać się za analizowanie różnic.

Opublikowano

A tak na marginesie, ścigać się można też na skuterze

Opublikowano

Odpowiadając na pytanie tematu tego posta: takie samo jak choppery, streetfightery, cruisery, cafe racery :D ...

Bo ja np. sporty i np. turystyczne enduro pozwolę sobie zaliczyć do tej grupy "bardziej użytkowej" ;) ... Chociaż to właśnie grupa skuterów jest tą "użytkową" i w wielu miastach to właśnie skutery królują na ulicach miast.

PS. Ale kto inny może je sobie inaczej "pozaliczać" (wzruszenie ramion)... Sprawa indywidualnych upodobań.

Opublikowano
A tak na marginesie, ścigać się można też na skuterze

Ścigać się też można na traktorach, kosiarkach albo w śpiworach :D (nie widze przeszkód jak ktoś ma ochotę) ale wyniki należy rozpatrywać raczej w kategorii paraolimpiady a nie olimpiady. Rekordu toru sie tym nie zrobi (co najwyżej w kategorii skuterów).

Opublikowano

kwintesencją tematu jest pierwsze zdanie pierwszego posta na pierwszej stronie:

.....jazdy na motocyklu.

No na pewno - bo to skuter - i trzeba zastosować prawidłową technikę jazdy na skuterze.

I na tym należało temat zakończyć a nie brać się za analizowanie różnic.

A skuter to nie motocykl? Szczególnie maxiskuter?

Kwadrat jest prostokątem przypominam.

Opublikowano

Napisano 100 postów i mimo że temat mnie interesuje to myślę ze czas go zakończyć ...

albo ... przynajmniej podsumować ...

Zapewne zgodzimy się wszyscy, że skutery to inny kierunek w ewolucji pojazdów dwukołowych ... basta ... :)

A czy jest to bład w ewolucji ...

Odpowiedzi powinien udzielić sobie każdy indywidualnie ... zależnie od swojego spojrzenia na sprawę ... :)

Popieram w stu procentach.

  • Klubowicze
Opublikowano

Skoro tak się czepiasz szczegółów to jak zastosujesz taką samą technikę na np. GSXr 1000 i na Intruder M1800R.

No pokaż mi tu prawidłowy dosiad i trzymanie baku kolanami

cf520f6f73af2236med.jpg

Bo że tu się da

78ae7c72178d61d1med.jpg

I tu

85e807eb9c58e929med.jpg

to wiem ale skuterowi właśnie bliżej do Intrudera a nikt nie twierdzi że wszelkiej maści choppery i cruisery to błąd ewolucji.

EDIT

Odpisywałem na post

A skuter to nie motocykl? Szczególnie maxiskuter?

Kwadrat jest prostokątem przypominam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...