Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Silniejszy bat na Kierowców


Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

lub tak jak Mariusz napisał areszt na kilka miechów , ale nie w ciepłej celi ! tylko areszt i praca przy budowie autostrad .

MAKI... ! :Jumpy:

Rozmawiamy o wykroczeniach a nie o przestępstwie :msn-wink:

Pisałem o zwrocie prawa jazdy na 2-3 miesiące. Takie coś funkcjonuje w wielu krajach UE...i to działa.

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem skąd oburzenie na 'wysokie' mandaty. Mandat ma być karą. Dotkliwą karą, aby zniechęcił do dalszego 'złego' postępowania.

Lubisz zapier****** to licz się z konsekwencjami i płać. Właśnie, płać, bo przecież ściągalność mandatów jest bardzo mała. Pojęcie - nieuchronność kary - jest chyba obce dla niektórych, skoro skupiają się na wysokości kar a nie na ich egzekucji. Jak egzekucja będzie taka jak jest to zasadniczo wszystko jedno ile to będzie. Do tego dochodzi czynnik - "no przecież mnie nie złapią" - a to nam daje...ano właśnie, nic nam nie daje. Nie będzie to miało żadnego przełożenia w poprawie bezpieczeństwa, wolniejszej jazdy...i wszystkiego co się z tym wiąże. Tak samo jak rzekome zaostrzenie kar dla pijanych za kierownicą czy (w planach) zaostrzenie kar dla jeżdżących bez uprawnień.

Jak człowiek sam nie zrozumie, że pewnych rzeczy robić nie powinien to żadne obostrzenia sprawy nie załatwią.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ups..

Zbyt ostry jestem ? Ale w niektórych krajach wsadzają do paki - bodajże w krajach skandynawskich .

Rozmawiamy o wykroczeniach a nie o przestępstwie :msn-wink:

Pisałem o zwrocie prawa jazdy na 2-3 miesiące. Takie coś funkcjonuje w wielu krajach UE...i to działa.

Odnośnik do komentarza

Nie ma co przesadzać z drakońskimi karami... Ja osobiście uważam, że zabieranie prawka na okres jednego do trzech miesięcy za jedno wykroczenie ma sens bez potrzeby podnoszenia wysokości kar finansowych. Ale wiadomo, że to "ulepszenie" ma przynosić wymierne zyski kasie gminy, państwa (odpowiednie skreśl) i nie chodzi tu głównie o podniesienie bezpieczeństwa...

PS. Np. taki przejazd na czerwonym... kara pienieżna bez zmian plus dołożyć zabieranie prawka na miesiąc- ale to przecież dodatkowo obciąża finansowo system administracji i dlatego nie zostanie wprowadzone, bo nie generuje dodatkowych zysków :D ...

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Gdyby w naszym kraju mandaty, fotoradary, kontrole, suszarki, poranne łapanki na drogach miały za zadanie poprawę bezpieczeństwa, to może i byłbym za. Problem w tym, że u nas wpływy z mandatów planowane są w budżetach, a to oznacza pie......e o "bezpieczeństwie" a w rzeczywistości strzyżenie owiec...

Na szczęście włodarze, mają już dość dobrze wytresowane owieczki, które są nawet zadowolone z zamordyzmu i z zapałem chwalą kolejne propozycje efektywniejszego strzyżenia... :/

A'propos, byłem ostatnio w Austrii i przez tydzień widziałem jeden tamtejszy radiowóz i żadnego policjanta. Jak wróciłem do Polski, to jadąc do pracy, miałem po drodze (ok 20 km) 3 łapanki stacjonarne (w każdym kotle po kilka samochodów) i 2 lotne premie po cywilnemu z fotoradarem. A kolega podesłał mi jeszcze zdjęcie 2 policjantów, służbowo na jakimś goownianym stoku narciarskim w Polsce. Radujmy się zatem jak to jest bezpiecznie i nie zdziwmy, jak kiedyś, w niedalekiej przyszłości, aparat przymusu będzie miał posterunki pod naszymi łóżkami...;)

pzdr

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

nie zdziwmy, jak kiedyś, w niedalekiej przyszłości, aparat przymusu będzie miał posterunki pod naszymi łóżkami... ;)

Jak nie będziesz stosował przemocy w sypialni to chyba nie masz się czym martwić ;)

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

czytając różne wypowiedzi przypomniało mi się, że w takiej Norwegii ( podobno bo nie widziałam ale przestrzegano mnie jak tam jechałam ) stoją sobie przy drodze samochody prywatne, nieoznakowane, w której za szybą wstawiony jest fotoradar wyłapujący nieposłusznych kierowców, a i mandaty wcale do niskich nie należą .... i jakoś nikt się nie oburza, a kierowcy jeżdżą przestrzegając ograniczeń prędkości, nawet polscy kierowcy ... i nikt nie dyskutuje czy ten samochód stoi w miejscu gdzie to ma sens czy nie, czy to ograniczenie ma sens czy nie .... to nasza polska specyfika, że zawsze lepiej wiemy czy dane ograniczenie ma sens czy nie ... i jeden z drugim gna przez środek wsi drogą krajową dużo ponad 50 km/h bo uważa, że jaki jest sens ograniczania prędkości na takiej drodze , przecież tu stoi tylko kilka domów

ps. i żeby nie było, ja sama niekiedy jadę szybciej niż dopuszczalna prędkość ale wiem, że jak mnie złapią to sama się o to prosiłam i zła jestem sama na siebie a nie na policjanta bo stał w krzakach

Odnośnik do komentarza

Napisz do władz że chcesz więcej zarabiać po to żeby potem móc zap......ć po drogach i stać cię było na mandaty.

Mylisz dwa różne pojęcia: zapi****anie po drogach i płacenie mandatów ... a już na pewno, zupełnie niepotrzebnie je łączysz ...

Lubisz zapier****** to licz się z konsekwencjami i płać.

OK, zgadzam się, tylko dlaczego wysokość mandatów ma być naliczna procentowo od wyimaginowanej średniej krajowej a nie od realnych dochodów łamiącego przepisy?

Odnośnik do komentarza

Elvis'ku - gdyby to ode mnie zależało to mandaty były by dużo dużo wyższe. Tak jak napisałem, to ma być kara i nie interesuje mnie ile kto zarabia.

Masz to odczuć, a jak nie masz to weź kredyt na jego spłatę. KARA. Rozumiesz takie słowo? Na co idą pieniądze z mandatów też nie ma dla mnie znaczenia. Popełniłem wykroczenie - płacę i nie dyskutuję. Po cholerę roztrząsać gdzie się to podziewa? Masz z tym problem to nie daj im się złapać, nie daj sobie zrobić zdjęcia, jeździj normalnie a złotówki od Ciebie nie dostaną. Wkurza mnie narzekanie, że za dużo radarów, za dużo kontroli i takie tam, jeździjcie normalnie to radary będą tylko elementem infrastruktury a nie żółtą płachtą na byka.

Mnie jak złapią, to walę skruchę, przyznaję się i mandat biorę, a nie szukam idiotycznych, nic nie dających wymówek jak kolesie w 'uwaga pirat'.

Chcesz jeździć szybko i bezpiecznie, jedź do Niemiec. A jak przekroczysz prędkość dwukrotnie to pogadamy o wysokości kar.

Nie wnikam czy oznakowanie w określonych miejscach ma sens czy nie, bo nie to jest tematem.

Odnośnik do komentarza

Elvis'ku - gdyby to ode mnie zależało to mandaty były by dużo dużo wyższe. Tak jak napisałem, to ma być kara i nie interesuje mnie ile kto zarabia.

Masz to odczuć, a jak nie masz to weź kredyt na jego spłatę. KARA. Rozumiesz takie słowo?

Tak, doskonale rozumiem słowo KARA ...

Piszesz, że gdyby to zależało od Ciebie, mandaty byłyby dużo wyższe ... dobrze że nie należysz do decydentów ... :)

Na co idzie kasa z mandatów ... nie bardzo mnie obchodzi ...

Mnie w tym wszystkim boli tylko jedna rzecz ... pisałem o niej wcześniej ale się powtórzę ... z wysokością mandatów równamy do europy ... z zarobkami niestety nie ...

Odnośnik do komentarza

Już miałem nie pisać w tym temacie, bo to tylko bicie piany ale....

ignorancja maxell'a nie zna granic - mnie przynajmniej interesuje na co idą moje pieniądze - nawet te wpłacane za karę.

zgadzam się bezwzględnie, że kara by była skuteczna musi być przede wszystkim nieuchronna, a może i dotkliwa.

u nas niestety nie można powiedzieć, że jest nieuchronna, wszyscy się migają od zapłacenia bądź zasłaniają immunitetami, a jak tu mówić o dotkliwości dla ludzi zarabiających krocie, prezesów, posłów itp., skoro ma być powiązana ze średnią krajową???

dotkliwa będzie jedynie wtedy gdy będzie powiązana procentowo z wysokością dochodu czyli potocznie zarobkami, nieuchronna gdy będziemy ją wszyscy zmuszeni zapłacić bez wyjątków na immunitety, legitymacje czy paszporty i będzie skutecznie windykowana.

ale to jest tylko polska i tu się kombinuje, prawo tworzy pod własne potrzeby i wygodę, innych ma się w d...e, po prostu "by żyło się lepiej"

tu takie pojęcia jak sprawiedliwość, bezpieczeństwo, interes społeczny, inteligentne rozwiązania nie funkcjonują.... więc nie porównujmy się Joasiu :) do norwegów, niemców, austryjaków szwajcarów czy innych narodów o wyższej kulturze politycznej, społecznej, a czasem i osobistej..... :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Podstawowa zasada równości wobec prawa uniemożliwia uzależnienie wysokości mandatów od dochodów.

Kolego @bobbens swym wpisem przedstawiłeś typowo "polskie" myślenie bo te wszystkie patologie,o których piszesz tworzymy my,a nie jacyś wyimaginowani "oni".

@Joasia napisała ,że w razie wtopy bierze po prostu karę na klatę ,a nie pitoli ,że i inni to ,inni owo . Też mnie irytuje wiele spraw w naszej RP ,ale jakąś naszą manierą narodową jest interpretowanie wszelkiej maści przepisów,(nieważne czy słusznych czy nie) po swojemu.

Odnośnik do komentarza

Podstawowa zasada równości wobec prawa uniemożliwia uzależnienie wysokości mandatów od dochodów.

Kolego @bobbens swym wpisem przedstawiłeś typowo "polskie" myślenie bo te wszystkie patologie,o których piszesz tworzymy my,a nie jacyś wyimaginowani "oni"...

+1

@ bobbens, nie rozumiesz znaczenia słowa "ignorancja" :)

Odnośnik do komentarza

być może i janus60 i marek_m mają rację, to ja nic nie rozumiem i jestem totalnym ignorantem :)

dla mnie równo to nie koniecznie tak samo.

a podstawowa zasada równości wobec prawa musi być również obca skandynawom, ktorzy są jak ja ignorantami....

patologii nie tworzę ja, tworzą go osoby stanowiące patologiczne, pokrętne i służące tylko im prawo.

mam tylko jeszcze cichą nadzieję, że można na tym forum mieć inne czyli własne zdanie - takie przaśne, podkarpackie

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

mam pomysł ;)

zróbmy na złość tym wszystkim, którzy chcą naszą kasą zapchać budżety ZACZNIJMY JEŹDZIĆ PRZESTRZEGAJĄC PRZEPISÓW ;) bez zastanawiania się czy jakieś ograniczenia mają wg . nas sens czy nie , nie krzywiąc się na policjantów czających się w krzakach , nie damy im ani grosza ;) nie wzbogacą się na naszej krwawicy ;)

a co ! jak oni tacy są źli dla nas to nie damy im zarobić ;) w takiego wała ;)

Odnośnik do komentarza

:) każdy ma wolny wybór....

sam jestem zwolennikiem rozsądku w operowaniu manetką :)

jednak obawiam się, że zaplanowane już wpływy do budżetu z mandatów - mając na uwadze pomysł Joasi - będą musiały być uzupełnione z innych źródełek, też dla nas bolesnych :)

Odnośnik do komentarza

Dodam tylko, ze ta zmiana a nie dotyczy tylko kierowcow. To czesc wiekszego planu.

Podobne wytyczne na 2015 dostaly urzedy skarbowe - maja tyle i tyle przyniesc kasy z kontroli przedsiebiorstw. Maja wprost okreslony % kontroli, ktory ma sie zakonczyc nalozeniem kary. Znajac jakosc naszego prawa - na pewno uda im sie...

PS:

takie jeszcze przemyslenie: rozumiem tok rozumowania Maxell'a, sam w podobnym temacie pisalem jak Maxell, tu na tym forum, moze ze 2 lata temu.

Jedna z najbardziej wkurzajacych rzeczy to kiedy jade lewym pasem, zachowujac odpowiedni dystans od auta przede mna. A na ogonie siedzi 1-2m za mna baran bez wyobrazni, kierowca podjezdza, oddala sie, znowu podjezdza, czasem moze nawet mrugnie dlugimi... A jedziemy zalozmy 90kmh licznikowo na ograniczeniu 80 kmh, a przed soba mam inny pojazd, ale zachowuje odleglosc od niego dostosowana do predkosci. Wiecie doskonale o co chodzi...

Ale Maxell, to co wkurza mnie i inne osoby - to forma zaradzenia temu. Rowniez jestem za tym, aby kara byla zarowno nieunikniona, jak i jednoczesnie % dostosowana do zarobkow danego kierowcy, a nie za wysoka dla tych ponizej sredniej, a za niska dla tych powyzej. Tyle.

Jak ktos chce poszalec, sprawdzic mozliwosci swoje i maszyny - sa tory.

Rozumiem rowniez komentarz Maki'iego odnosnie infrastruktury. Ale to nie tylko z tego biora sie wypadki. Jezdzilem 4oo bardzo duzo po Francji i Niemczech. Droga jednopasmowa, prawie wszyscy jada rowno, z dozwolona predkoscia. Nikt nie wyprzedza, zjezdzajac na przeciwny pas i ryzykujac czolowke.

A w PL? Na tej samej drodze poza zabudowanym - jeden jedzie 60, drugi 90, trzeci 120. Stad ciagle wyprzedzanie i tyle wypadkow.

W zabudowanym - jeden jedzie 50, drugi szuka czegos i jedzie 20-30kmh czesto zmieniajac pasy lub nagle zawraca bez kierunkowskazow, a trzeci jedzie 80... Ja - jak sprawdzam gdzie jestem - wole zatrzymac sie na chodzniku, w zatoczce - nie blokujac innych. Ot, roznica.

Odnośnik do komentarza

A ja mam takie pytanie.

Jak się te wszystkie zaostrzenia kar mają do tych wariatów drogowych, którzy "jeżdżą" po Warszawie, Gdańsku i innych miastach.

Którzy nagrywają filmy ze swoimi popisami i wrzucają do netu, a nasze organa ścigania nie mogą znaleźć jakoś paragrafu, bo to, bo tamto.

Ten bat to tylko na nas maluczkich.

Reszty oligarchów już nie dotyczy bo pijany pan adwokat miał akurat pomroczność jasną, a "stanowiskowy" tatuś załatwi sprawę piratowi lub w najgorszym przypadku jak taki as kogoś zabije, to załatwi synusiowi żółte papiery.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Na co idą pieniądze z mandatów też nie ma dla mnie znaczenia. Popełniłem wykroczenie - płacę i nie dyskutuję. Po cholerę roztrząsać gdzie się to podziewa? (...)

Ale umiesz czytać ze zrozumieniem ? Dla ułatwienia wklejam cytat poniżej. Ja pisałem o celu jaki przyświeca rządzącym. Priorytetem są wpływy budżetowe a nie poprawa bezpieczeństwa.

Gdyby w naszym kraju mandaty, fotoradary, kontrole, suszarki, poranne łapanki na drogach miały za zadanie poprawę bezpieczeństwa, to może i byłbym za. Problem w tym, że u nas wpływy z mandatów planowane są w budżetach, a to oznacza pie......e o "bezpieczeństwie" a w rzeczywistości strzyżenie owiec...

Życzę wiele radości podczas strzyżenia...

634457213459077243.jpg

Dla mnie EOT.

pzdr

Odnośnik do komentarza

Ten bat to tylko na nas maluczkich.

Reszty oligarchów już nie dotyczy bo pijany pan adwokat miał akurat pomroczność jasną, a "stanowiskowy" tatuś załatwi sprawę piratowi lub w najgorszym przypadku jak taki as kogoś zabije, to załatwi synusiowi żółte papiery.

Ale przecież nikt nikomu nie zabronił był wpływową osobą - tak to nazwijmy. Jedynie na to kim są rodzice nie mamy wpływu, cała reszta to kwestia dokonanych wyborów. Trzeba było zostać posłem, adwokatem...i mieć 'spokój'.

Ja pisałem o celu jaki przyświeca rządzącym. Priorytetem są wpływy budżetowe a nie poprawa bezpieczeństwa.

Oczywiście, że wpływy, tak samo jak radary. I powtórzę znowu, jeździć wolniej, nie dać im zarobić i z bańki.

Trzeba być debilem, żeby sobie dać cyknąć fotkę na radarze w mieście, gdzie są one widoczne z daleka i odpowiednio oznakowane.

Dochodzą jeszcze radary gminne w małych miejscowościach w 'koszach' na śmieci - wystarczy trochę zwolnić, czytać znaki i obserwować drogę a nie zajmować się pierdołami, pisać SMS'y, gadać przez komurę...i milion innych rzeczy jakie się robi w czasie jazdy.

Podsumowując - kasę zanosicie im sami, przez własną głupotę, bystrość naćpanego kota i stan umysłu "miszcza suchej prostej".

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Maxell Twoja ostatnia wypowiedź jest na granicy poziomu tego forum.

Jako, że ta dyskusja prowadzi dokładnie do miejsca do którego nie dochodzi światło - zamykam.

Jak ktoś mnie przekona, że jest w niej coś pouczającego odemkne.

kisiel

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Myślę, że nie ma sensu tworzyć kolejnego tematu a pojawiły się właśnie ciekawe zmiany, które przegłosował Sejm. Powiem więcej... chyba politycy zaczęli czytać nasze forum ;)

Pisałem o zwrocie prawa jazdy na 2-3 miesiące. Takie coś funkcjonuje w wielu krajach UE...i to działa.

"Na mocy nowych przepisów kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta.

- Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3-miesięczny okres, na jaki zatrzymane zostało prawo jazdy, będzie przedłużony do 6 miesięcy - przekazuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Dodaje, że jeżeli sytuacja się powtórzy, starosta powiatu (a w przypadku Warszawy - prezydent miasta) wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem."

Więcej -->> http://www.tvn24.pl/...zdy,512739.html

Odnośnik do komentarza

Tak, tak ... wprowadzono nowe regulacje ... możnowałdcy i tak zrobili co chcieli ...

W kwesti zatrzymania prawka na określony okres czasu jestem jak najbardziej za ... taka kara będzie boleć ...

W kwestii podniesienia wysokości mandatów jestem przeciwny ... takie działanie nie służy poprawie bezpieczeństwa na drogach ... to zwykłe nabijanie budżetu poprzez wyciąganie kasy od zarabiających "średnią krajową" ...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...