Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Grecja 2005 czyli maxi skuterowa wyprawa letnia


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

Co do ewentualnego spotkania: to podobnie jak Arti wyjadę o 8:00 ( :) )

Więc na sugerowanej uprzednio stacji pod Krakowem byłbym ok. 11:30 - 12:00.

I co Wy na to, pasi ?! Jak nie, to przesune godzinkę wyjazdu lub zmienimy miejsce.

No i wtedy jeszcze kaaaawał przed nami, my?lę że jak nie bedziemy za bardzo marudzić to na jak?? 20:00 - 21: 00 do Budapesztu dojedziemy ?

Zreszt? zależy jaka będzie wtedy pogoda, jak bedzie lało to trzeba bedzie chyba zweryfikować plany.

Pozdrawiam

RobB. :)

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 286
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Artix

    72

  • dr.big

    47

  • Qw@ki

    29

  • Mario

    26

Top użytkownicy w tym temacie

Ja bym byl za jak najwczesniejszym wyjazdem , co by wieczorem jeszcze piwka na starowce popic. Looknijcie Lodzianie i Lublinianie i poszukajcie miescinki Pinczow ( 40 km na poludnie od kielc) tam proponuje spotkanie o 9. na pysznym sniadanku u mojej Matuli.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Mario a ty masz problemy ze spaniem czy jak o 9 w okolicach Kielc to wyjazd o 7 rano, tak to ja nawet do pracy nie wstaje a co dopiero wychodzic. :)

Zarezerwowalem 2 pokoje 2 osobowe i 2 miejsca pod namiot w Budapeszcie. Jako ze Mario nas odprowadza do Budapesztu, mozliwe tez ze i Bigu z nami pojedzie co razem z RobBem daje 2 pokoje i 2 miejsca pod namiot. Powinno wystarczyc, jesli nie cos sie wymysli na 1-dna noc. Pozdrawiam

ps. Mario ty jedziesz z Wawy ? jesli tak to McDonald w Jankach godzina 8:10 no chyba ze chcesz wyjechac o 7 czy wczesniej.

ps'

dostalem potwierdzenie mamy zaklepany nocleg w Budapeszcie :) wiec teraz juz tylko czekam na wyjazd :)

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Uchwyty pod sakwy zrobione, został do zrobienia bagaznik tylny (pod namiot i karimaty).

Po niedzieli malutki przegl?dzik i wstepne pakowanie.

Zostało 9 dni do wyjazdu !!!

Nie będę jechał przez Annopol, Sandomierz, Kraków, Chyżne (366km).

Odnośnik do komentarza

Mario, tyle ?więtych miejsc odwiedzasz, a Boga w sercu nie masz :) , a kto by tak rano wstał !

A poza tym ja nie jadę przez Kielce tylko Częstochowa, Katowice, Kraków.

Rozumiem że godzina spotkania w Krakowie pasuje i Artiemu i Qwakiemu ?!

W takim razie do zobaczyska :)

RobB. :)

A skoro mamy jechać do max 130 km/h to chyba te roleczki sportowe zostawię, wczoraj udało mi się zmusić Tmaxia do jazdy ?lizgiem w zakręcie. Nie s?dziłem że on to potrafi, w pierwszej chwili się wystraszyłem ale okazało sie że dzięki większemu momentowi na kole jest to do kontrolowania, Mario polecam wymianę rolek, całkiem nowe doznania . :)

Qwaki nie przesadĽ z ilo?ci? (mas?) ładunku po za tylnym kołem bo będziesz walczyć jak Arti na pocz?tku Chorwackiej wyprawy z doci?żaniem przedniego koła na zakrętach :)

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Czyli umawiamy sie w Chyzne ? na przejsciu granicznym ? jesli tak to o ktorej godzinie bo chyba juz osleplem i nie moge nigdzie tego doczytac. Ja w takim razie jade droga krajowa nr 7. Radom-Kielce-Krakow-Chyzne. Z Wawy do granicy mam 391 km co zajmie mi okolo 5 h jazdy czyli o 13 bede na granicy, mozliwe ze wczesniej, ale wliczam w to jedno tankowanie po drodze gdzies w okolicach Jedrzejowa i rozprostowanie karku ktory cos ostatnio mnie pobolewa po dluzszej jezdzie. Z granicy do Budapestu mamy juz spacerek okolo 300 km, czyli max 4 h. Czyli lacznie w siodle 9 h to nie jest zle, W Budapeszcie powinnismy byc okolo 17 godziny, czyli mamy mase czasu na polazenie po miescie. Moje wyliczenia opieram na ostatnim weekendzie gdzie 500 km z tankowaniem i jazda w granicach 120 km/h zajelo mi 6 h. Pozdrawiam

Utrudnienia na drodze dla Qwakiego

Annopol - Kra?nik m. Lisnik Duży DK74

droga zamknięta - ruch pojazdów po drodze objazdowej

ruch wahadlowy sterowany sygnalizacja swietna z ograniczeniem predkosci do 40km/h

po zmianie trasy

woj. podkarpackie DK19

Zarzecze - Nisko / most w m. Zarzecze

414,17 km na odcinku 570 m

Z uwagi na uszkodzenie konstrukcji stalowej mostu zachodzi konieczno?ć ograniczenia skrajni poziomej obiektu do 3,5 m oraz ograniczenie prędko?ci do 40 km/h, ruch wahadlowy.

woj. podkarpackie

Jaslo DK 28

210,75 km na odcinku 750 m

przebudowa skrzyzowania z ograniczeniem predkosci do 40 km/h

woj. podkarpackie

Jasło (wł?czenie obwodnicy miastaJasła) DK28

210,75 km na odcinku 1,25 km

zwężenie z czterech pasów ruchu na dwa, ograniczenie predkosci do 40 km/h

Utrudnienia dla RobBa

DK 1 Sosnowiec

536,38 km na odcinku 4,92 km

Z uwagi na remont nawierzchni DK 1 zamknięto prawy pas ruchu jezdni lewej w kier. na Warszwę a ruch odbywa się lewym pasem ruchu. Ograniczenie predkosci do 50 km/h i zwezenie jezdni do 3,5 m.

woj. małopolskie DK94

Ujków - Bolesław

288,2 km na odcinku 1,82 km

remont nawierzchni, mijanki z ograniczeniem predkosci do 50 km/h, ruch odbywa sie jednym pasem.

Kurcze i tak malo macie, ja mam wiecej przebudowy :)

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

W chyżne przepakuję czę?ć bagaży na T-Maxa :).

A na poważnie to: dwie sakwy z ciuchami (ok 18kg), a za oparciem pasażera na własnej konstrukcji bagażniku namiot (2,5kg) i karimaty (0,5kg) +ewentualnie kurtka jak będzie gor?co.

Pod siedzeniem suche żarcie, kosmetyki, narzędzia i inne duperele obozowe.

Zmieniłem sobie trasę:

Lublin-Jasło-Nowy S?cz-Limanowa-Rabka-Chyżne (412km) - jak z utrudnieniami?

Wyjazd 8.00 do pokonania 412km, dwa tankowania, czas przejazdu ok. 5-6 godz. czyli max 14.00 melduję się na przej?ciu granicznym.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Czyli umawiamy sie max godzina 14 na przejsciu granicznym. Ja postaram sie mimo wszystko byc wczesniej, najwyzej rozmasuje sobie kark :) Niesty na drogach jest masa przebudowywanych drog i niech mi ktos powie ze nic sie nie robi :) Z RobBem mozliwe ze zlapie sie wczesniej, na pewno na PMR Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Czyli umawiamy sie max godzina 14 na przejsciu granicznym. Ja postaram sie mimo wszystko byc wczesniej, najwyzej rozmasuje sobie kark :) Niesty na drogach jest masa przebudowywanych drog i niech mi ktos powie ze nic sie nie robi :) Z RobBem mozliwe ze zlapie sie wczesniej, na pewno na PMR Pozdrawiam

No jakby? był w okolicach 11:30- 12:00 na wylocie Krakowa to krzyknij w okolicach sugerowanej wcze?niej stacji :)

A od czego Ty masz Gosię,nie może Cię masować w czasie jazdy po tym i owym (karku, barku itd.) :)

Pozdrawiam

RobB. :)

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

No pewnie tak mniej wiecej bede wlasnie w tej okolicy okolo 12, przynajmniej tak powinienem byc. Masowanko w czasie jazdy, mila rzecz, ale boje sie ze zamiast jechac prosto jeszcze cos mi odbije skrece gdzies w bok :)

A tak na marginesie mam pytanie do Krakusow, lepiej przeleciec przez miasto czy na autostrade i zjechac wezlem zakopianskim, jak bedzie szybciej ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ja bym doradził zjechać na węzeł zakopiański... niby skuterem nie powinno być problemów z przejechaniem przez kraków, ale mimo wszystko, lepiej zleci czas jad?c autostradami w stronę zakopianki...

Tak wogóle, to na zakopiance, zaraz jeszcze na terenie Krakowa, macie przebudowę, na kilku km'ach, gdzie zawsze s? spore korki...

PóĽniej natraficie na korki w okolicy My?lenic i Rabki... Jechałem tamtedy ostatnio sporo razy i wiem, ze ciężko trafić na bezproblemowy przejazd...

Krakusem nie jestem, ale doradzić mogę...

Chyżne jest umiejscowione od krakowa jakie? 120km(przej?cie graniczne), graniczniacy s? tam do?c mili i nie "czepi?" motocyklistów(jak mi się to zdarzało na innych granicach)...

S?dzę, że jak macie się spotkać w okolicach Chyżnego, to najlepszym miejscem spotkania będzie stacja ARGE, zaraz przed granic?, po prawej stronie... jest tam tania bęzyna(warto zatankować), kantor(dobre ceny), bar itd. także podczas czekania na innych będzie co robić...

Za granic? uważajcie na policjantów, bo Ci lubi? stać w ukryciu i czepać polaków...(motocyklistów pewno też...). takze oczy szeroko otwarte(ten kto będzie prowadził-wiadomo, odpowada czę?ciowo za grupę)...

Pozdrowionka, Kuba

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
S?dzę, że jak macie się spotkać w okolicach Chyżnego, to najlepszym miejscem spotkania będzie stacja ARGE, zaraz przed granic?, po prawej stronie... jest tam tania bęzyna(warto zatankować), kantor(dobre ceny), bar itd. także podczas czekania na innych będzie co robić...

Miejsce nam odpowiada i proponuję wła?nie tam spotkanie między 13 a 14.

P.S. Dobrze, że jadę na końcu.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Swietnie, mi pasuje jak najbardziej o ile z Robem sie nie spotkam wczesniej to najwyzej spotykamy sie wlasnie tam. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Arge - pasi,

podobnie że kto prowadzi ten funduje :D

Żartuję, ale co? w tym jest, nauczony do?wiadczeniem ze Słowenii kiedy o małe co (35 Eur za 16 km/h więcej) by mnie zabolała próba gonienia czasu, dali zniżkę dla pyskatego Polaka wiec tylko połowa.

Sugeruję żeby (o ile nie jedziemy autostrad?) trzymać się lokalnych Vmax bo i tak nam nieco paliwo zdrożało :ph34r:

Pozdrawiam

RobB. :D

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Dobrze ze nie jedziemy przez Litwe tam 40 km/h to predkosc ktora jest szalencza gonitwa, a przekroczenie o 5 km/h kosztuje okolo 300 zl :ph34r: Mysle ze jesli sie da bedziemy jechac glownie autostradami z dopuszczalna predkoscia na danym odcinku, a drogi lokalne minimalnie szybciej w granicach negocjacji i pouczenia a nie mandatu. Wole przepic kase w Grecji tradycyjnymi napojami czyli wino ze spritem :D niz dotowac miejscowa policje. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Niestety musze to napisac: nie wezme udzialu w wyprawie na 80-90%, czyli u mnie to prawie pewne B) . Sorry Panie i Panowie :D .

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

No coz strasznie szkoda, liczylem jednak do konca ze moze ci sie uda pojechac. :D trudno. Tym bardziej ze w przyszlym roku nie planuje wakacji na skuterze, wiec pewnie jesli jakis dluzszy wspolny wyjazd to dopiero za 2-3 lata. Cieganie mnie jeszcze w rejony gdzie skuterem nie dam rady dojechac w 2 tyg Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Kurde-bela. Wyjazd za kilkadziesi?t godzin, a ja nadal nie mam tylnego bagażnika. :lol:

Tak można polegać na garażowych specjalistach !!!

Zaraz biorę się sam za produkcję prototypu - opatentuje po powrocie z ekspedycji po południowej Europie.

Wyjeżdżam tak naprawdę nie przygotowany - mało czasu (kupa roboty w firmie).

Mam nadzieję, że karta Visa nadrobi niedoci?gnięcia.

Plecaczek -Olga nadal na Krymie - wraca wieczorem w pi?tek(1560km), a w sobotę rano siada na tylne siodło Burgmana i rusza na 6000km.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Spokojnie Qwaki, dla uspokojenia cie powiem ze dopiero jutro zabiore sie prace nad wyjazdem, zalatwianiem formalnosci etc. :lol: Choc bagazniczek na karimaty jest swietna sprawa. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Przestancie straszyc Roberta, ktory to czyta i pewnie wyrywa sobie wlosy z glowy :lol: . Piszcie ze jestescie spakowani, a wszystko jest dokladnie przygotowane B) . Sam mam zwyczaj robic "probe generalna" na kilka dni przed takim wiekszym wyjazdem B) , bo pozniej to nigdy nie wiadomo co "pyknie" B) ...

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Faktycznie chyba trzeba zmienic godzine wyjazdu dla ekipy z Wawy, no jesli oczywiscie ktos bedzie jechal z Wawy, ale Mario i Dacja krzyczeli ze jada w sobote w tym samym kierunku, tzn Mario do Budapesztu a Dacja do Los Kielcos :lol: Proponuje w takim razie start z McDonalda w Jankach o 7:45, zawsze to lepiej byc o 13 na granicy i godzine odsapnac niz byc i o 14 i leciec bez przerw. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Artix to ja jade specjalnie zeby Ciebie odprowadzic do Budapesztu a ty piszesz ze Mario jedzie w tym samym kierunku ladnie ,dzieki

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

No sorrki Mario, ale przeciez na liscie wyjazdowej jestes jak najbardziej uczestnikiem wyprawy i osobiscie ci rezerwowalem pokoik w Budapeszcie. ;)

Wiec Mario 7:45 wyjezdzamy z Janek. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Przestancie straszyc Roberta, ktory to czyta i pewnie wyrywa sobie wlosy z glowy ;) . Piszcie ze jestescie spakowani, a wszystko jest dokladnie przygotowane ;) . Sam mam zwyczaj robic "probe generalna" na kilka dni przed takim wiekszym wyjazdem ;) , bo pozniej to nigdy nie wiadomo co "pyknie" ;) ...

;):);) , na wszelki wypadek dla pakuj?cych sie po?piesznie wezmę kilka zapasowych gatek i skarpetek, tak na wszelki słuczaj jakby zapomnieli !

A Qwaki im mniej czasu tym lepsza motywacja, nie wiem czy pamiętasz ale tydzień przed Chorwacj? miałem ?lizga z powodu blondyny w nexii i na trasę wyjechałem z poklejonymi i malowanmi w nocy plastikami, nieco sie jeszcze rano lepiły, st?d na skuterze były moje odciski palców (oczywi?cie w celu lepszej identyfikacji ;) )

Jak z tego widać na pakowanie nie miałem też zbyt wiele czasu.

Dobrze że rzeĽbienie stelaży pod kufry zrobiłem wcze?niej ;) to i mniej roboty było, a i skuter dzieki nim mniej ucierpiał.

Nic sie nie martwcie, Qwaki zamów tylko pogodę, przykład Firleja pokazuje że masz jakie? wtyki u niebiańskich hydraulików ;)

W Łodzi zimno jak w psiarni i wieje prawie jak w Zadarze, tfu, tfu...

A Ty Arti pogoń tych magików z zakopianki żeby w sobotę nie było juz objazdu przez Mszanę bo nie tylko na 14 nie zd?żymy na granicę, a i 17 będzie w?tpliwa !

Jakby nie patrzeć do zobaczyska...

pozdrawiam

RobB. w stanie reisefiber ;);)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...