Nasze plany mini-wypraw

[kunisz]

Ja również dziękuję wszystkim za wczorajszy miło spędzony dzień Według mojego stan licznika przejechaliśmy od stacji w lubieszynie 574

[romeo1971]

Artur dzieki wielkie za organizacje i reszcie ekipy za mile towarzystwo

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Bez komentarza

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[darecki2059]

6 godzin temu, SlawoyAMD napisał:

 Gosia prawdopodobnie wyjedzie sezonowo do pracy, więc sezon w siodle  

Teraz, darecki2059 napisał:

Oczywiście moja radość dotyczy Sławka sezonu w siodle a nie wyjazdu Gosi.

[Marek62]

O bedzie się działo i ...........będzie mało

[SlawoyAMD]

Godzinę temu, darecki2059 napisał:

Oczywiście moja radość dotyczy Sławka sezonu w siodle a nie wyjazdu Gosi.

Jasssssneeee.... 

[Rzelu]

Dnia 7.07.2014 o 21:45, ArtCho napisał:

 

Zasady, jakich chciałbym, żebyśmy się trzymali podczas jazdy

 

1. Jedziemy na zakładkę, prowadzący po zewnętrznej. Na zakrętach wydłużamy odstępy, aby każdy miał dość miejsca na bezpieczne pokonanie zakrętu (ten od zewnętrznej, żeby ściąć, a ten od wewnętrznej, żeby nie orać pobocza).

2. Nie wyprzedzamy się w szyku.

3. Jeśli trzeba się zatrzymać (na siku, na zdjęcie, albo coś się stało) dajemy sygnał osobie poprzedzającej, a ta kolejnej i tak aż do prowadzącego. Najlepiej podjechać i zatrąbić, bo nie patrzy się ciągle w lusterko.

4. Prowadzący wyprzedza biorąc pod uwagę możliwości wyprzedzenia przez innych. Jeśli możliwości jest mało, to wyprzedza i czeka (jedzie wolniej) na resztę. Wyprzedzający po wyprzedzeniu ciągle przyspiesza, aż ten za nim zdoła wyprzedzić (najgorsza sytuacja, kiedy ktoś przed tobą wyprzedza, a po wyprzedzeniu zaraz zwalnia i ty nie masz miejsca).

5. Jeśli wszyscy nie zdążą przejechać na zielonym, to ci co przejechali czekają kawałek dalej na resztę.

6. Prowadzący wybiera tak miejsce do parkowania, aby było dość miejsca dla pozostałych.

(...)

8. Jak ktoś nie będzie zadowolony, może zameldować koniowi!

Zapomniałem o czymś?

Tak dla przypomnienia

[Robsson]

Z autopsji - Czesto bywa, ze pierwszy kierownik nie przyspiesza po wyprzedzeniu i zajmuje swoją ( zewnetrzną pozycję). W takim przypadku osoba poprzedzająca po wyprzedzeniu powinna zająć pozycję przy krawędzi jezdni aby osoba, która wyprzedza mogła jak najszybciej schować się za wyprzedzanym pojazdem nie musząc szukać miejsca do schowania się, a po manewrze wyprzedzania uformować szyk.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Jednak nie ma co kombinować. Trzeba pamiętać, że trzeba stosować bezpieczne zasady i trzymać się tego co napisał Artur

[SlawoyAMD]

Najlepiej jak prowadzący po wyprzedzeniu samochodu pozostaje na lewym pasie z włączonym kierunkowskazem... To znak dla pozostałych, że do czasu włączenia prawego kierunku, można bezpiecznie wyprzedzać. Pojawienie się prawego kierunku u "pilota" i jego powolny zjazd na prawy pas, to jak żółte światło na sygnalizatorze: ci który już mijają np. TIRa, muszą zewrzeć poślady i szybko zakończyć manewr, a ci z tyłu nawet niech nie myślą o przelocie. 

[ArtCho]

Nowy sezon, więc odgrzewamy koltleta! 

Za dwa tygodnie mamy tydzień ze świętami w środku, a więc można spróbować coś pokombinować: 30 kwietnia (pon), 2 maja (śr) i 4 maja (pt). Czy ma ktoś może jakiś ciekawy pomysł? Ja w święta nie mogę, ale w ww pomostowe dni i owszem. Jakieś całodniowe miniwyprawy?

[ArtCho]

No i co? Nie ma organizatorów? Wszyscy czekają na innych? 

[bilety]

13 minut temu, ArtCho napisał:

No i co? Nie ma organizatorów? Wszyscy czekają na innych? 

To jest tak odległy termin dla mnie że na razie obserwuje temat.

[Rogierro]

Ja wolne tylko w święta, reszta dni w pracy.

[Rzelu]

Do Morynia?

[bilety]

1 godzinę temu, Rzelu napisał:

Do Morynia?

Może być Moryń I Chwarszczany

[KriSSo]

Do Morynia?

Jacuś, Moryń to zwykła „lotka” na 3-4 godziny. Miniwyprawy to raczej wyjazdy całodniowe 8:00-23:00, np.: Rugia. Przynajmniej tak zrozumiałem ten wątek opierając się na jego pierwszym poście. Czyli dużo jeździmy, krótko jemy i krótko zwiedzamy (a bunkry to już bardzo krótko). Generalnie jazda, widoczki, jazda, widoczki, przerwa na kawę, obiad i znowu w drogę. Czyli szeroko pojęta radość z jazdy przez cały dzień.

Jeśli się mylę, to mnie poprawcie .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bilety]

4 minuty temu, KriSSo napisał:

Jacuś, Moryń to zwykła „lotka” na 3-4 godziny. Miniwyprawy to raczej wyjazdy całodniowe 8:00-23:00, np.: Rugia. Przynajmniej tak zrozumiałem ten wątek opierając się na jego pierwszym poście. Czyli dużo jeździmy, krótko jemy i krótko zwiedzamy (a bunkry to już bardzo krótko). Generalnie jazda, widoczki, jazda, widoczki, przerwa na kawę, obiad i znowu w drogę. Czyli szeroko pojęta radość z jazdy przez cały dzień.

Jeśli się mylę, to mnie poprawcie .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Robsson]

Gdyby Ktoś chciał przygarnąć tygryska na mini wyprawę to chętnie się przyłączę obojętnie gdzie i obojętnie kiedy. Senkju 

[bilety]

A ja bym chętnie pojechał do Wrocławia, tak mi się za marzyło. ew. do Wolsztyna po oglądać lokomotywy. Gdzieś pojadę na razie się zastanawiam może Bydgoszcz.

 

[romano77]

A ja bym pojechał gdziekolwiek , aby szybko(chociaż +10 ale się nie upieram ) i daleko. Jak będę mieć czas jadę jak w dym. Aby razem.

[bilety]

1 minutę temu, romano77 napisał:

A ja bym pojechał gdziekolwiek , aby szybko(chociaż +10 ale się nie upieram ) i daleko. Jak będę mieć czas jadę jak w dym. Aby razem.

To może Podlasie?

[ArtCho]

Ja jestem monotematyczny. Nie wiem jeszcze jak rozłoży się pogoda, jak będzie z kasą i czy żona nie wyznaczy mi jakichś prac, ale myślę o trzech kierunkach:

 

[romeo1971]

kużwa ja cały tydzień w pracy

[KOT66]

??a w jaki to dzien niby mialo by byc ??...:)

[bilety]

Dnia 19.04.2018 o 20:26, KOT66 napisał:

??a w jaki to dzien niby mialo by byc ??...:)

Na razie myśli !!!!!!!!!!!!

[czemil]

Dla mnie Rugia again. Termin dowolny.