Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Zmiana maxi na motocykl


Barteq

Rekomendowane odpowiedzi

(...)po przymiarkach do R1-ki, i ściśnięciu sprzętu aż do bólu, stwierdziłem że ścigacz to nie dla mnie(...)

A weź wpadnij tym "niefortunnie" w jakąś dziurę :D ... Sam pamiętam takie zdarzenia jeszcze z czasów GSXR- ów :D ... Czasami to chyba byłem aż blady po "kopnięciu w jaja" :D ...

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 222
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • dr.big

    22

  • CZARO

    16

  • Geni

    13

  • marek_m

    13

Top użytkownicy w tym temacie

Ja niedawno zamieniłem swojego GSX-R'a na Bandita 1200 i nareszcie jest mi wygodnie,nie trzęsie na dołach i pozycja normalna. Postanowiłem sprzedać też skuter i zostać przy Bandicie,ale mam mieszane uczucia. Niby 125ccm, ale fajnie się tym jeździ po mieście,sporo zapakuję,mało pali.No nic,zobaczymy czy będzie zainteresowanie,jak nie to sobie zostawię :)

Odnośnik do komentarza

Wcześniej pomykałem wspomnianymi turystyczne -enduro ostatni był DL650 , po nim w stajni miał stanąć xt660r.

Ale wracając z pracy, pojechałem obejrzeć T-max'a , tak z ciekawości i jakoś tak wyszło, że kupiłem.

Jest zajefajny i zostaje na dłużej , bo do miasta nie ma nic lepszego :D

Odnośnik do komentarza

Jak widać u dołu profilu też przerobiłem różne motocykle.

Nie ma jak maxi.

Chociaż czasem tęsknię za tym kopem, którego dawała mi XJR - ka.

Wiem jednak, że było to bardzo niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Coraz wiecej motocykli korzysta rowniez z automatu.

Już się poprawiłem. Maxi to jest TO...

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Qrde mnie też bierze na zmiany. Myślę o turystyku Kawasaki GTR 1400 albo Paneuropa 1300 może Fjr 1300 ale szkoda mi roztac się z AN650 i tego czasu spędzonego z burgmaniakami :)

I tak to jest jak człowieka dopada pomysł na zmiany.

Rozważania trwają i pewnie po trwają...

Odnośnik do komentarza

krys70 zmiana maxi na motocykl nie ma nic wspólnego z czasem spędzonym z burgmaniakami...po pierwsze co przeżyłeś to twoje ,a po drugie na moto dalej będziesz z nimi ganiał jak się podoba.ja zmieniłem maxi na moto i dalej jestem w kontakcie z burgmaniakami i wyjazd raz lub dwa w roku się trafi :) ,liczy się człowiek nie sprzęt .na zlotach dużo burgmaniaków jeździ motocyklami bo pozmieniali .

Odnośnik do komentarza

W kontekście tego co napisał Czaro, mam takie samo zdanie. Ta cała dyskusja o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia trochę, na moje , nie ma konkretnego celu. Już jakiś czas temu zmieniłem pojazd na biegowy. I wcale nie jest mi z tym źle. Tylko trochę czepia się jeszcze Prezes Zacnej Marki na kujawsko pomorskie, ale będę z tym żył ;) . Po za tym porównanie tych dwóch rodzajów maszyn też słabo trafione. Pojazdy stworzone na dwa różne sposoby. Jeśli kogoś ciągnie w tę drugą stronę to powinien spróbować a nie dopytywać, czy warto? Zawsze można wrócić do poprzedniego sprzęta. No i nie można się wypierać, jak żaba błota, że tylko ten i żaden inny. Sporo już widziałem takich zatwardzialców. I jeszcze jedna ważna sprawa. Ludzie spotkani i poznani dzięki temu forum są nietuzinkowi. Mimo przesiadki, chętnie śmigam w ich towarzystwie. Przyznaję, że rzadko ale chętnie. I nie tracę kontaktu z ludźmi tu poznanymi. Nie ważne co pod d..ą, ważne co nad. Pozdrawiam :partytime:

Odnośnik do komentarza

Między maxi a cruiserem różnica jest niewielka, ale polecam polatanie na turystycznych enduro ze średniej półki, np. Triumph Tiger 800XC, BMW F800GS, Honda Transalp XL700, Yamaha XT660 Tenere, Suzuki V-Strom 650.....

Marek, czy kolejność jest przypadkowa, czy przemyślana - doświadczona :)?

Pytam, ponieważ do Burka, który jest dla mnie genialny (miasto + okolice z pasażerką), chcę dorzuć na dalsze okolice z pasażerką, którąś z wymienionych przez Ciebie maszynek. Dodam, że najbardziej mi się podoba V-Strom :)

Odnośnik do komentarza

chcę dorzuć na dalsze okolice z pasażerką, którąś z wymienionych przez Ciebie maszynek. Dodam, że najbardziej mi się podoba V-Strom :)

no moim skromnym zdaniem na 2 osoby to v-strom trochę szosy trochę szutrów , jak solo to xt660z tenere .trampek dla mnie odpada podobne właściwości jak dl650 ale za słaby ciut jak na 2 osoby i bagaż . na solo i czasem ale tylko czasem w dwie osoby to 800gs. i na dzień dzisiejszy to mój faworyt na jazdę solo....kanapa niestety nie zachęca ale od czego są akcesoria. a jeśli nie będziesz zjeżdżał z asfaltu to może honda ,,djuwal'' 700 ekonomiczny sprzęt i na wale.

Odnośnik do komentarza

1. jedyną wadą v-stroma (no i ogólnie Suzuki) to przeglądy co 6k, 650 będę testował wkrótce solo + pasażerka. Kolega, który 650'ą zjechał Europę (50k), krzyczy weź 1k :)

2. Honda się znowu odgrażała, że Africa nowa będzie :)

p.s.

no i V-Strom jest ładny tak jak Burek :)

ale ale jak z kolegą (V-Strom) stajemy gdzieś na parkingu to ludzie pytają o Burka :)

wiem, wiem to nie ma znaczenia ale miło się robi jak można komuś sprawić trochę piękna :)

Odnośnik do komentarza

wiesz jeśli tylko w trasy to 1000 będzie miał moc,bo wygoda jest na zbliżonym poziomie mówimy o używkach dl-a ,a jeśli mówisz o nowym z salonu i większej pojemności to wiesz...honda mówi o afryce,ale ma dziś crosstourera1200 , jamaha mówi o tdm-ie ,masz nowego v-stroma 1000 ,masz super tenere1200 ,masz gs-a1200 ,masz moto guzzi 1200 stelvio itd......podałeś małe turystyki enduro i do nich się odniosłem .1000ce to inna liga.wystarczy wyłożyć od 55-60 tysi w górę i masz temat zamknięty.

Odnośnik do komentarza

dzięki Czaro :)

mój wybór będzie poparty testem z pasażerką:

- z mojej strony aby moto było stabilne (maxi ze względu na kontrukcję tego nie zapewni), regulacja tylniego zawieszenia (v-strom podczas jazdy można regulować), zapas mocy na autostradę

- ze strony pasażerki aby tak nie wiało jak na Burku (pasażer siedzi bardzo wysoko, a dodatkowo jest duża przerwa między pasażerem, kierownikiem)

Odnośnik do komentarza

Niedawno pożegnałem się ze skuterem i czekam na moto F800GT. Ciekawe czy lepiej się sprawdzi do turystyki niż Downtown. Chociaż bardzo mile wspominam prawie 40k km w niecałe 4 sezony na skuterze.

Odnośnik do komentarza

Marek, czy kolejność jest przypadkowa, czy przemyślana - doświadczona :)?

Pytam, ponieważ do Burka, który jest dla mnie genialny (miasto + okolice z pasażerką), chcę dorzuć na dalsze okolice z pasażerką, którąś z wymienionych przez Ciebie maszynek. Dodam, że najbardziej mi się podoba V-Strom :)

Specjalnie się nie zastanawiałem, ale bez wątpienia Tiger 800 XC i BMW F800GS to motki najsilniejsze (i najdroższe) w stawce. Motocykli do wyboru jest wiele (w tym wątku wymieniono co najmniej kilkanaście modeli). Polecam turystyczne enduro, bo są bardzo praktyczne i wygodne. Własnych doświadczeń z jazdą z pasażerem nie mam, ale wiem, że plecaczki potrafią być wybredne, więc wspólne testy przed zakupem są wskazane. :)

Osobiście przymierzam się do Tiger'a, ale śledzę też ofertę innych producentów. Honda wczoraj pokazała Crossrunner'a po liftingu (V4 miodzio), a spodziewana jest jeszcze nowa "Afryka". Pojawiły się pogłoski, że Yamaha wypuści turystyczne enduro na bazie nowego trzycylindrowego silnika. Po targach w Koloni (Intermot) i Mediolanie (EICMA) sporo się wyjaśni. :)

15YM_VFR800X_Crossrunner%20(1).jpg

Na razie latam na Trampku :)

Fot1_zps16b709f8.jpg

Odnośnik do komentarza

Sam zastanawiałem się nad Trampkiem, ale akurat tak wyszło, że w garażu zawitała Yamaha XT660Z Tenere.

A z 3 cylindrową 900-tką w stylu TDM to podobno prawda. Przynajmniej wśród dealerów takie słuchy chodzą.

Możliwe też, że wypuszczą coś lżejszego w miejsce XT660Z na bazie MT-07. Będzie to taki konkurent Versysa i NC750X.

Wszystko to niestety jest okupione utratą prześwitu, dodupy kołami - 17 cali, wzrostem ciężaru i okrojonymi możliwościami przejechania bagna w poprzek ;).

Odnośnik do komentarza

Podawanie możliwości jazdy na stojąco, czy też tylko swobodnego wstawania jako kryterium w ocenie motocykla to jakiś totalny bezsens. Jest wiele elementów które decydują o tym, czym kierownik będzie chciał jeździć. Na C650 GT bez żadnego problemu mogę jeździć na stojąco i wykonywać manewry skręcania przy mniejszych lub większych prędkościach... ba, mogę nawet hamować z prędkości podanej przez Was, ponieważ w tym czasie bez problemu opieram kolana o body skutera... Tego wszystkiego za to nie zrobię na BMW S1000RR które objeżdżam sobie weekendowo dla czystej przyjemności... nie obiję sobie na nim sprzętu pomiędzy nogami, ponieważ technika jazdy wymaga, a konstrukcja RR-ki umożliwia opieranie sylwetki ciała na nogach i swobodne lekkie jej unoszenie. Tak więc, ile rodzajów motocykli pomnożone przez iloczyn rodzaju sylwetek i możliwości fizycznych kierowników, tyle będzie wersji. Bez osobistego, praktyczno-uczestniczącego sprawdzenia nie uzyska się prawidłowej odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza

To prawda. Mi pozycja na ścigach nie pasuje też ze względu na krótkie łapy i kąt pod jakim w związku z tym muszę patrzeć.

Czyli moje osobiste predyspozycje trochę wynikają z możliwości fizycznych.

Na enduro siedzę, jak na krześle, dziur nie ma, więc plecy mnie nie bolą, pyrkam sobie do przodu i podziwiam krajobraz. Taki włoczykij bez napinki i to mi pasuje ;).

Odnośnik do komentarza

Z tym wstawaniem na płozach to chyba jest małe nieporozumienie. Wydaje mi się że chodzi oto aby podnieść "cztery litery" na chwilę aby dać im odpocząć. Nikt chyba nie planuje jeździć w stójce dłużej.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...