Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Zmiana maxi na motocykl


Barteq

Rekomendowane odpowiedzi

co do osiągów to nie ma co się rozpisywać bo skutery są pobite przez motocykle ZAWSZE.. w tych samych kategoriach pojemnościowych....skutery mają plusy: ładowność choć można dołożyć największy kufer do moto i też coś się upcha ,ale tu wygrywa zdecydowanie skuter(nie poszerzając moto), moim zdaniem największy plus skutera w sumie DLA MNIE(codzienne dojazdy do pracy,sklepu,wszędzie- w sezonie letnim używam tylko 2 kołek ) chyba jedyny taki duży to ochrona dolnej części nogi przed wodą w czasie i tuż po deszczu....wygoda na motocyklu czy skuterze można porównać tylko trzeba dobrze zestawić konkurentów,koszty utrzymania podobne ,kiepskie asfalty,lub jazda poza asfaltem to NAJWIĘKSZA przewaga motocykla(duże koła i duży skok zawieszenia,prześwit) ktoś już wspomniał a to dość ważne na motocyklu można jechać na stojąco kto wie temu nie trzeba pisać po co stać w czasie jazdy i w jakim terenie,skuterem nie dojedzie się tam gdzie dojedzie motocykl,miałem motocykle i miałem maxiskutery i powróciłem jednak do motocykli...zmiana biegów to dla mnie nie problem a nawet powiem że przyjemność ,co nie znaczy że automat jest zły po prostu kto co lubi.prowadzenie motocykla też będzie precyzyjniejsze i pewniejsze od skuta. jak by było inaczej to w motogp ścigały by się skutery.i nie ma co wypisywać mrzonek że gp800 czy t-max rewelacyjnie się prowadzą w stosunku do motocykli bo to są ,,ścigacze,,(skuter o naturze sportowca)w śród skuterów więc trzeba je porównać do ścigaczy motocykli, i wtedy się okazuje że w prowadzeniu do pięt im nie dorastają

ps. wiem że wszystko co ma większą pojemność od 49cm3 to motocykl ,ale tu specjalnie pisałem skuter vs motocykl żeby było wiadomo o co kaman.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 222
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • dr.big

    22

  • CZARO

    16

  • Geni

    13

  • marek_m

    13

Top użytkownicy w tym temacie

Jedyne co mi zostaje to kupić sobie za jakiś czas najtańsze moto (nawet jakiegoś Romet'a 125ccm) aby jeździć po okolicach Warszawy dla przyjemności kilka razy w roku a maxi zostanie moim podstawowym pojazdem.

Zastanów się dwa razy zanim to uczynisz i nie idź tą drogą :) 600ccm up, dopiero daje frajdę, bo nawet 50KM szybko się oswaja i zaczyna brakować.

Odnośnik do komentarza

Temat raczej nie do rozstrzygnięcia. U mnie wygrała wygoda i ekonomia (moto 11l./100km - maxi 3.7l./100km)

Czyli moto (Honda VTR 1000F) na weekend a maxi (AN 400) w tygodniu.

Odnośnik do komentarza

Wybrałeś akurat moto które z paliwem obchodzi się baaardzo rozrzutnie. Spalania zwykle nie są aż tak skrajne. Lekko traktowane moto 6-7l spala, więc aż tak źle nie jest.

Odnośnik do komentarza

Temat raczej nie do rozstrzygnięcia. U mnie wygrała wygoda i ekonomia (moto 11l./100km - maxi 3.7l./100km)

Czyli moto (Honda VTR 1000F) na weekend a maxi (AN 400) w tygodniu.

tak jak kolega napisał wyżej podałeś dość skrajne wyniki u mnie fazer 1000 posiadający 143konie spalał na mieście od 6,2 do 8,5 przy pałowaniu,trasa natomiast 4,76 do 6,3 przy pełnym załadunku pasażer,3 kufry i tankbag i prędkości mało przepisowe.

No,ale taka GP-tka pod względem trakcyjnym chyba daje radę biegowcom,a od wielu jest nawet szybsza choćby od V-Stroma czy Transalpa?

co znaczy szybsza od v-stroma ??do setki v-strom jest o jakieś 1,5sek szybszy a maksymalna myślę że będzie dość zbliżona czyli coś około 200km/h tylko trzeba brać pod uwagę że pojemność gp800 jest prawie 200cm3 większa bo ma z tego co pamiętam 839cm3 to jedno ,a drugie v-strom jest turystykiem pseudo enduro a gp800 jest skuterem ,,sportowym'' więc porównać go należy powiedzmy do R6 ,GSXR600 LUB 750 ,DAYTONA 675.....itd.a nawet coś wolniejszego typu fz6....... to gdzie przy takim porównaniu będą plasować się osiągi takiego skutera ???

Odnośnik do komentarza

Według danych fabrycznych prędkość maksymalna V-Stroma to 180 km/h,ale ja nie chcę dyskutować o wyższości Świąt Wielkanocnych od Bożego Narodzenia.

Odnośnik do komentarza

Według danych fabrycznych prędkość maksymalna V-Stroma to 180 km/h,ale ja nie chcę dyskutować o wyższości Świąt Wielkanocnych od Bożego Narodzenia.

w świecie motocykli w teście podali v-strom równo 200km/h a w danych podają różnie 190-200km/h .gp800 od 193 do 200km/h...dlatego zadałem pytanie co znaczy szybszy,czy w przyspieszeniu czy maksymalnej.a resztę odpowiedzi masz wyżej porównujmy sprzęty w podobnych kategoriach i pojemnościach.

Odnośnik do komentarza

zdaje się, że i T-Max wymiata nie gorzej niż niejedno moto.

osiągi ma chyba zbliżone do b650 w trybie power z tego co pamiętam coś koło 6,5-7 do 100 i niecałe 200km/h

i teraz nasuwa się pytanie jakie moto wymiata podobnie?? stare suzuki gs500 ma 6,1s do paki i około 175km/h i jeszcze starsze yamaha xj600 (61km) 5s do paki i około 190km/h sprzęty z początku lat 90-tych.

skutery są lepsze w ogólnie pojętej uniwersalności,pakowności ,ochronie przed warunkami atmosferycznymi ale nie w prowadzeniu i osiągach raczej nie do tego służą.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

A ja mam w d.. znaczy się w nosie cyferki z tabelki :confused: ( moc ,przyspieszenie )

I czy skut ma 6,5 czy 8 do 100 lata mi to.

Mój jest wygodny ,pakowny ,mało pali a jak trzeba to tak zap.....rza że jestem ZADOWOLONY.

I tyle w temacie

Odnośnik do komentarza

Porównywanie osiągów np. T max'a do Transalpa co to za pomysł, ale idąc za tropem , co będzie jak opuścimy drogi utwardzine ?

Ja obecnie po długich rozmyślaniach będę zmieniał moto na maxi , jak dobrze pójdzie to w ten czwartek :-D zobaczymy czy będę zadowolony.

Czemu tak , bo mam podobne zdanie :

Może inaczej, jeśli ktoś tłucze kilometry w trasie, to moto będzie dla niego odpowiednie, w mieście to już waga przechyla się zdecydowanie na korzyść skutera. Miałem już "kilka" moto i "kilka" skuterów i ja, ze swojego punktu widzenia oraz dzisiejszego "zapotrzebowania" na 2oo wybieram zdecydowanie skuter.

Odnośnik do komentarza

Już to przerabiałem

Z Xcitinga przesiadłem się na Triumpha Thunderbirda

Po 5 latach ... wróciłem do skuterów i od 3 lat jeżdzę Vespą GTS

Już nie wrócę do biegowców :)

Niezdarne toto na mieście a na trasę trzeba by Gold Winga żeby nie wiało ;)

Jeżdzę głownie po mieście i byłoby głupotą poruszać się w korkach motocyklem

Gdzie zakupy gdzie kaski gdzie laptop

A trasy 200 km w jedną stronę z palcem ...

Dalej nie jeżdzę, jakbym jeździł Goldas byłby super

:)

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza

:clapping:

Nick dodać, nic ująć. Szczególnie ten akapit:

Jeżdzę głownie po mieście i byłoby głupotą poruszać się w korkach motocyklem

Gdzie zakupy gdzie kaski gdzie laptop

... ale każdy musi sam zdecydować co dla niego jest dobre i jakie ma wymagania względem 2 kółek (ja polecam 3 ;)).

Odnośnik do komentarza

:clapping:

Nick dodać, nic ująć. Szczególnie ten akapit:

Gdzie zakupy gdzie kaski gdzie laptop

... .

t-max , integra ,gp800 , scarabeo i inne tego typu skutery też wielkością bagażnika nie grzeszą i wtedy istnieje możliwość dołożenia powiedzmy givi maxia e52 czy e55 i masz mini ciężarówkę ale taki sam kufer można zamontować do dowolnego motocykla.

Odnośnik do komentarza

Jaką ciężarówkę?

U siebie mam ~65 litrów pod siedzeniem i mogę tam wsadzić metrową bagietkę bez konieczności łamania na pół.

Do tego mam 48 litrowy kufer. W sumie mógłbym wozić i cztery zapasowe kaski, ale i tak często brakuje mi miejsca / muszę wszystko mozolnie upychać (mozolnie --> dłużej niż 2 min).

Więc jeszcze raz powtórzę: Każdy musi sam dokładnie przeanalizować swoje potrzeby i wybrać to co jemu pasuje.

Inny skuter do miasta, inny na podmiejskie dojazdy, inny do turystyki.

Inne potrzeby będzie miał mechanik, malarz, lekarz, informatyk.

Ja osobiście mam różne potrzeby w ciągu tygodnia - czasem mogę w stroju "na moto" chodzić cały dzień a czasem trzeba być "pod krawatem" - stąd MUSZĘ mieć pojemność na zapasowe ubranie czy zostawienie motocyklowych rzeczy w skuterze (Kurtka, spodnie, buty (za kostkę), kamizelka z airbagiem, kask - to jednak trochę miejsca zajmuje - do normalnego (lekkiego) motocykla się nie zmieści).

T-Max czy GP800 nie dla mnie. JA potrzebuję "wołka roboczego", 3 kółka - bezpiecznie, lepiej się trzyma drogi, hamuje, ludzie zauważają na drodze, uśmiechają się. Z Klientami czasem można pogadać. Jak obok mojego stanie T-Max czy BMW650GT to tym szybszym się nikt nie interesuje. Naprawdę KAŻDY musi sam rozważyć/zdecydować co dla NIEGO jest lepsze. Moto? Owszem dla przyjemności/zabawy ale na co dzień nie spełni MOICH wymagań.

Odnośnik do komentarza

Mnie w Scarabeo 500 pod siedzenie wchodził namiot 3 osobowy i jeszcze sporo mniejszych rzeczy. Na styk mieściły się dwa jety, więc nie jest tak źle.

Odnośnik do komentarza

Przegladajac pewien blog - trafilem na ciekawe stwierdzenie, pasujace do watku:

"Wiekszosc ludzi nie rozumie, ze maxiskutery nie zastepuja motocykli... One zastepuja SAMOCHODY."

Odnośnik do komentarza

Dziś odbyłem pierwszą jazdę swoim nowym nabytkiem, muszę powiedzieć, że jestem miło zaskoczony.

Na początku " sprzęgło " było bardzo twarde :) ale powoli sobie przypominam o co chodzi i nie staram się już z nim siłować :D .

Odnośnik do komentarza

a ja sobie dzisiaj wyciągnąłem moją Hondę z garażu....przejechałem ze 150 kilometrów.....i zastanawiam się po co mam sie tak męczyć....

burgman wygrał. i chyba tak juz zostanie...a VTR pójdzie do ludzi....

Odnośnik do komentarza

SH 125 to mój pierwszy skuter. Poza ograniczoną mocą w stosunku do biegowców, którymi jeździłem na nielegalu, co biorąc pod uwagę pojemność nie jest zaskoczeniem, doskwiera mi

jedna, dosyć poważna wada. Skutery uniemożliwiają pewien rodzaj balansu ciałem związany z podniesieniem się na podnóżkach, przydatny w przypadku pokonywania wyjątkowo

dziurawych ulic, bądź lekko offroadowych fragmentów (jak wjazd na parking poprzez drogę z budowy). W SH podciągam się na kierownicy, aby podnieść lekko tyłek z siedzenia,

co i tak jest aberracją, a w oferujących typowo cruiserową pozycję burgmanach nie jestem sobie w stanie wogóle wyobrazić tego typu manewrów.

Jak dla mnie, to kolejny argument za czymś w rodzaju UJM, (najlepiej wyposażonym w owiewki :) a nie maxi...

Odnośnik do komentarza

SH 125 to mój pierwszy skuter. Poza ograniczoną mocą w stosunku do biegowców, którymi jeździłem na nielegalu, co biorąc pod uwagę pojemność nie jest zaskoczeniem, doskwiera mi

jedna, dosyć poważna wada. Skutery uniemożliwiają pewien rodzaj balansu ciałem związany z podniesieniem się na podnóżkach, przydatny w przypadku pokonywania wyjątkowo

dziurawych ulic, bądź lekko offroadowych fragmentów (jak wjazd na parking poprzez drogę z budowy). W SH podciągam się na kierownicy, aby podnieść lekko tyłek z siedzenia,

co i tak jest aberracją, a w oferujących typowo cruiserową pozycję burgmanach nie jestem sobie w stanie wogóle wyobrazić tego typu manewrów.

Jak dla mnie, to kolejny argument za czymś w rodzaju UJM, (najlepiej wyposażonym w owiewki :) a nie maxi...

Latam Burgmanem 400 K7 i nie ma problemu abym podniósł się na kierownicy. Jeśli masz parę w rękach to dasz radę :) Jeśli nie to ćwicz :) (bez obrazy oczywiście)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...