Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

Kymco Agility City 125 - spalanie, poj. baku, v-max w egzemplarzach testowych


virus

Pytanie

Witam,

Tak sobie myślę po lekturze artykułów skrupulatnie polinkowanych na stronie Kymko.pl przy ww. modelu skutera, że chyba redaktorzy testują inne skutery niż potem są sprzedawane. Spójrzmy choćby na średnie spalanie:

1. Burgmania: http://www.burgmania.net/index.php?option=com_content&view=article&id=614:teksty-agility125&catid=28〈=pl

Średnie spalanie 3,2 litra Zasięg na baku około 200 km

2. Świat motocykli: http://kymco1.webd.pl/wp-content/uploads/2010/05/agility_city125.pdf

Zbiornik paliwa: 6,5l

Średnie zużyie paliwa: 2,9l/100km

3. Wiadomości motocyklowe: http://kymco1.webd.pl/wp-content/uploads/2010/05/Agility-City-125-cz.2.pdf

Średnie spalanie Agility City to około 3 l/100 km

Poj. zbiornika paliwa 6,5 l

A teraz rzeczywistość:

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/35027 - śr. spalanie 3,7l

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/32600 - śr. spalanie 4,19l

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/34705 - śr. spalanie 3,72l

I wiele innych, wystarczy poszukać, trzech litrów nie pali nikomu. Mój egzemplarz też pali pomiędzy 3,8 a 4,2l/100. Trzech litrów nie osiągam nawet wlokąc się z licznikowym 60 km/h i łagodnie przyspieszając.

Nie zgadają się też prędkość maksymalna - nawet z górki z wiatrem nie osiągnąłem więcej niż licznikowe 100 km/h nie mówiąc już o 115. Pojemność baku jest jakieś 5,8l. Wskazówka na kompletnym zerze jest już po 5 litrach i nawet jak wyjeździłem paliwo do końca to zatankowałem mniej niż 5,5l. Pytałem o to w serwisie i wtedy podali, że nie ma nawet 6l.

Na pytanie o wysokie spalanie to otrzymałem dwie odpowiedzi w zależności od serwisu: jedna, że 50-tki spalają nawet 5l, a w drugim, że średnio 4l to nie jest wysokie spalanie.

Zasięg 200km jest mityczny, wystarczy popatrzeć na motostat, w rzeczywistości wychodzi 100-130km. Tyle jeżeli chodzi o testy...

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 162
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

  • pawelecm

    40

  • biela

    24

  • krzysztof74

    10

  • virus

    9

Top użytkownicy dla tego pytania

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja mam przejechane 6500km głównie po mieście. Skutera nie oszczędzam, praktycznie zawsze odkręcam na max. Nic się nie popsuło, nic nie klepie, napęd zdrowy, hamulce jak nowe. Jedyne co mnie denerwuje, to brzęcząca blacha na wydechu, po 5000km stwardniały elastyczne podkładki zaczęły robić się luzy. W sumie to szczegół do zrobienia w 5 min. Kufer też oczywiście trzaska się na wybojach. Po za tymi dwoma rzeczami jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością tego małego pędzika.

Zauważyłem też, że silnik najkulturalniej pracuje na samochodowym oleju syntetycznym 5w40. Na typowo motocyklowym Shell 15w50 silnik miał dziwne wibracje i cały sprzęt "mrowił".

Odnośnik do komentarza
  • 0

Czas na małe podsumowanie.

Z założenia kupiłem ten skuter do przeróbek, bo nie miałem kasy, żeby od razu kupić coś mocniejszego, a jak wiadomo do Kymco jest najwięcej wszelakiej maści części tuningowych. Jednak zamiast iść drogą polecaną przez większość fachowców, czyli zacząć od zmiany cylindra, stwierdziłem, że zostawię to na koniec, żeby przekonać się na ile można poprawić seryjny skuter bez większych modyfikacji.

O wariatorze pisałem bardzo dużo, więc powtarzać się nie będę, tylko napiszę, że po dłuższym czasie testów zostałem przy rolkach minimalnie lżejszych od seryjnych, czyli 12.7 gr - taki złoty środek.

Sprawa następna, czyli twardsze sprężynki do sprzęgła - założyłem białe naraku +1500 i na początku różnicy prawie nie było, ale po jakimś czasie (ułożyły się?) rzeczywiście podwyższyły obroty na starcie ale na pewno nie o 1500 obrotów - sporo mniej. Sam start rzeczywiście trochę się poprawił. Ostatnio założyłem czerwone +2000 i jest gorzej... Mają o jeden zwój mniej, ale nie są twardsze i generalnie szkoda sobie nimi zawracać głowę.

Następna sprawa moduł. Naraku racing ze mnienionym kątem zapłonu i odblokowany - poleszył trochę dynamikę na wyższych obrotach, ale dziwnie się sprawował, nie mogłem ustawić rozsądnych wolnych obrotów, poza tym od kiedy zrobiło się ciepło, zaczął przy gwałtownym przyspieszaniu wariować - po odwinięciu zanim silnik wszedł na obroty musiało być "czknięcie" - chwilowo wróciłem do seryjnego, wrócę do tematu po założeniu większego cylindra - może mechanik mi doradzi jak mam pod niego wyregulować gaźnik.

Wyrzucenie wtórnego systemu powietrznego tzw SLS (dopalanie spalin)- cudów się nie spodziewałem, bo to nie blokada, ale bezsprzecznie podwyższa temperaturę spalin i pośrednio silnika. Po wyrzuceniu dynamika silnika podczas przyspieszania bez zmian, ale na trasie trochę lepiej - nie łapie zadyszki jak wcześniej, to znaczy jest lekki spadek mocy, ale na pewno mniejszy niż wcześniej. Czy polecić taki zabieg - tu zostawiam do własnej oceny, czy ważniejsza ekologia, czy trochę lepszy komfort cieplny silnika.

Na koniec tłumik. Wybrałem możliwie tani, tecnigas maxi4. Bez katalizatora, niby sportowy, z homologacją. Wizualnie jest bardziej pękaty, trochę większa średnica wylotu spalin. Montaż bez żadnych problemów, wszystko pasuje idealnie. Dźwięk fajny, na wolnych obrotach jest głośniejszy, basowy, poważniejszy. Na średnich i wysokich obrotach cichy, praktycznie bez różnicy do fabrycznego, nie męczy uszu absolutnie. Dynamika: przy przyspieszaniu większej różnicy nie odczułem. Na trasie różnica odczuwalna, silnik ma więcej mocy na wzniesieniach, lepsza dynamika przy prędkościach zbliżonych do maksymalnej. Na chwilę obecną w trasie dużo częściej goszczą u mnie na liczniku prędkości zbliżone do 100km/h, w sprzyjająch warunkach czasem przekraczam 100km/h. Dodam, że wartości te są przy założonej wysokiej szybie akcesoryjnej.

Filtr powietrza: wiadomo, że zmiany dolotu, zakładanie stożków itp to proszenie się o kłopoty, ale sportowa wkładka filtra oryginalnego - czemu nie. Kupiłem wkładkę sportową naraku z gąbki dwuwarstwowej - nasączyłem olejkeim i jest ok. Gaźnik podregulowałem, ale w zasadzie nie było takiej potrzeby. Czy warto coś takiego robić - moim zdaniem tak, materiału z gąbki wystarczy na całe życie skutera, a opory powietrza są mniejszy, przy zachowaniu bardzo dobrego filtrowania.

Gaźnik: seryjnie jest dysza główna 102, jest to raczej średni rozmiar jak na pojemność 125. Ja założyłem testowo 106, silnik pracuje idealnie, żadnych czkawek, zalewania, wchodzi na obroty idealnie. Czy warto zmieniać dyszę, bez zmiany pojemności? Nie wiem, wyszedłem z założenia że jak dałem wkładkę sportową filtra powietrza, to minimlanie zwiększę dyszę - działa dobrze, ale na seryjnej też jest ok.

Świeca: irydowa, tu wiadomo, warto.

Podsumowując, mój akualny setup: wariator naraku maxi-speed, rolki 12,7 gr, przęgło seria plus sprężynki naraku, świeca irydowa, sportowa wkładka powietrza, wyrzucony sls, tłumik tecnigas maxi4. Jeżdzi się bardzo fajnie, znacznie lepiej niż na seryjnym skuterze:)

Pytanie czy warto - niektóre części zdecydowanie tak - zwłaszcza wariator. Patrząc jednak na ceny, zdecydowanie lepiej chyba jednak zacząć od zmiany cylindra, bo oferuje największy wzrost osiągów za najmniejszą kasę - ale to dopiero przede mną.

Jeszcze sprawa prędkości maksymalnej - wariator i inne zabiego trochę mogą ją zwiększyć, jednak przekraczając setkę mamy obroty około 7000 lub wyżej w zależności od wagi rolek, cudów się nie zrobi. Jeśli ktoś myśli o prędkościach w okolicach 120km/h to raczej trzeba iść w kierunku zmiany przełożeń no i mocnego cylindra. Pytanie jednak, czy warto to robić. Moim zdaniem przekraczając setkę na tym skuterze daje się odczuć, że zawieszenie raczej jest na skraju swoich możliwości. Ten skuter nie jest zaprojektowany do wyższych prędkości.

Jeszcze o liczniku - jego błąd jest mniejszy niż w samochodach i sporo mniejszy niż w niektórych skuterach - trzeba mieć świadomość, że jadąc załóżny 90km/h licznikowo pomykamy w rzeczywistości 88-89 km/h, a na niektórych skuterach na liczniku była by blisko setka...

Następne podsumowanie będzie po zmianie cylindra.

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że moje wypociny komuś się przydadzą i być może pozwolą na zaoszczędzenie kasy:)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Mi sie na pewno informacje przydadza, dzieki wielkie,ma jeszcze jakbys jakies filmiki porobil, dzwiek wydechu, przyspieszenie itp to w ogole by bylo super :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Witam Wszystkich . Pierwszy post wiec dzień dobry . Nie chcę zakładać nowego tematu więc odkopię ten . Chciałbym kupic nowe kymco i mam dylemat czy Agility City 125 czy Like 125 . Na skuter chciałbym przeznaczyc około max 7 tys . Używany będzie głownie w miescie raz do roku wycieczka nad morze ;-) . Jak sprawują sie wasze Agility ? Ciekawi mnie największy przebieg itp. Wiem ze kymco zarowno like a jak i agility ,,robi '' w Chinach .

Odnośnik do komentarza
  • 0

Cóż ja Ci mogę powiedzieć, największa różnica między Agility City a Like jest widoczna na zdjęciach, całkiem iny styl, mniejsze koła i ...rozmiar. Siedziałem na Like'u i jest po prostu mały w porównaniu do City. O ile podróżując pojedynczo nie będzie to miało znaczenia, to we dwójkę jużtak. Silnik ten sam, ale koła mniejsze, więc może siętroszkęlepiej zbierać. Może po prostu się przymierz, a najlepiej przejedź obydwoma:) Taki dylemat jest w zasadzie prosty do rozwiązania, skutery te są adresowane do trochę innych grup odbiorców.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Jezdzilem likem brata i po przeczytaniu ze AC wyciaga jedynie 95 /100 byłem w lekkim szoku . Like przy wadze 77 kg spokojnie jezdzil 110 licznikowe . Wizualnie zdecydowanie AC nie lubie tych wszystkich vespo podobnych klonow . Jak klasyk to vespa only .

Odnośnik do komentarza
  • 0

przed zakupem swojego popytałem trochę ludzi z motostat z przebiegami koło 7tys km i generalnie są zadowoleni, mój ma na razie 300km więc nie jestem miarodajny

co do wyboru like czy ac to kwestia indywidualna, aczkolwiek myślę że te około 1tys różnicy lepiej wpakować w ciuchy, chyba, że naprawdę jesteś retro maniak (ale wtedy byś się nie pytał co wybrać)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Witam

Kymco Agility City 125 przebieg 10 000 km wymienione klocki tył plus oleje co 2000km. nie regulowałem zaworów i gaznika. Spalanie 3,5 l przy 75 km/h 4,2 przy 100 km/h. Dwa razy pchałem bo zabrakło paliwa. Pali na dotyk nawet po zimie kilka razy przekręci i jest ok. Oceniam jako niezawodny, niewygodna kanapa i krzesełkowa pozycja jazdy, do miasta ok ale w trasie mordęga po wyżej godziny jazdy. Twarde zawieszenie co daje przy 100km wibracje na kierownice ( może miałem nie wyważone koła). W sumie z 6 000zł nic innego nowego nie kupisz.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Dziękuję megamix3 za info. Ja 10 tys to bym robil w 5 sezonów :-) . Mysle ze warto poczekać na model 2014 . Kanapa widac dopracowana i zbiornik paliwa z przodu wiec lepiej rozłożony środek ciężkości .

Odnośnik do komentarza
  • 0

Czas na kolejne podsumowanie.

Sprawa pierwsza.

Muszę zrehabilitować moduł naraku. Podczas grzebania przy filtrze powietrza zagiąłem rurę doprowadzającą powietrze do tegoż filtra i nie zwróciłem na to uwagi. W tym czasie skuter dziwnie się zachowywał(pisałem o tym w dziale technicznym), stracił moc, miał czkawkę na module naraku, jednak na zwykłym nie. Najpierw obwiniałem paliwo, ale ostatecznie okazało się, że winna byla tym objawom zagięta rura. Bardziej szczegółowo opisałem to w technicznym. Po naprawie skuter ożył i przestał przerywać podczas przyspieszaniu na module naraku. Czasem co prawda jest takie lekkie "zastanowienie" przy ruszaniu z miejsca kiedy odwijam całkiem manetkę, ale ogólnie moduł sprawdza się bardzo dobrze. Kiedy odwijam trochę spokojniej manetkę wkręca się super na obroty. No i stwierdziłem, że podwyższone obroty jałowe to cecha tego modułu, przyzwyczaiłem się. Obecnie jeżdzę na tym module i jest OK.

Sprawa druga.

Po prawie roku testowania różnych ustawień i doboru części tuningowych doszedłem do miejsca, kiedy mogę powiedzieć, że udało się w 100% (no może 95, ale o tym na końcu). Dotąd regulowanie wariatora rolkami o różnych masach (od 12,4 do 13 gr) zawsze wiązało się z jakimś kompromisem, to znaczy było nieźle lub dobrze, ale nigdy optymalnie. Najlepiej było na rolkach 12,4gr, ale odszedłem od nich(na rzecz 12,7gr) z powodu jednak dość wysokich obrotów. Miałem wtedy jednak skuter bez innych usprawnień.

Aktualnie postanowiłem do nich wrócić i potestować na obecnym skuterze z założónymi nowymi częściami i przeróbkami. No i zagrało:D Wreszcie. To niebywałe, żeby te 0,3 gr na rolce robiło taką różnicę, a jednak tak. Obecne ustawienie sprawdza sie zarówno w mieście jak i na trasie. Nie trzeba już odwijać non stop do oporu, żeby wykrzesać fajną dynamike. Skuter jeździ dynamicznie przy operowaniu do 2/3 obrotu manetki i jest zapas. Na trasie też. Jazda pod górkę, przyspieszanie z prędkości miejskich, przyspieszanie z zatrzymania - wszystko się poprawiło. Oczywiście mój opis jest bardzo subiektywny, ale moja ocena opiera się też na pewnych pomiarach. Mam taką testową górkę i plac manewrowy(niewielki). Ostatnio na placu na moim poprzednim ustawieniu mierzyłem do jakiej prędkości mogę się rozpędzić w obrębie placu i zahamować, żeby się na nim zmieścić. Poprzednio było niecałe 40km/h, teraz jest 50. Prędkość dojazdu na szczyt wzrosła o 5 km/h w stosunku do poprzedniego ustawienia oraz o 10km/h w stosunku do serii. Może się to nie wydawać dużo, ale to jest odczuwalne. Prędkość przelotowa jest ta sama 80-85km/h, ale pozostaje zapas mocy, wcześniej go było mniej manetka była na 4/5 i odwinięcie do końca skutkowało powolnym nabieraniem obrotów i prędkości, teraz odwinięcie skutkuje szybkim wzrostem obrotów i sprawnym (jak dla tej prędkości) nabieraniem prędkości. Robocze obroty poszły trochę w górę, ale wszystko zależy od pracy manetką. Można poruszać się w zakresie obrotów 6000-7500 na trasie, możliwa jest też jazda ślamazarna 60km/h przy obrotach około 5600. Optymalnie jest między 6500 a 7000, ładnie ciągnie, ale jeszcze nie jest za głośno. Prędkość maksymalna bez większych zmian, zależy głównie od wiatru(wysoka szyba akcesoryjna), ale przy prędkościach w okolicach 100km/h jest już około 7500, czyli moc maksymalna.

Jeśli chodzi o seryjny cylinder to ustawienie dla mnie jest najlepsze. Jedyne co bym jeszcze zrobił, to dał twardsze sprężynki sprzęgła, lub w ogóle sprzęgło sportowe. Moduł naraku lepiej by współpracował na starcie przy wyższych obrotach, to pewne. Szkoda, że sprężynki naraku +1500 podwyższają start o 200-300 obrotów/min tylko, jeśli by podwyższały faktycznie o 1500 obrotów było by idealnie.

W tem sposób moja zabawa ze skuterem jeśli chodzi o pojemność 125 kończy się, czas na 150 airsala. Niestety po raz drugi przyszedł do mnie cylinder z wżerami w powłoce nicasilowej:( i po raz drugi go odesłałem. Przy airsalu dam pewnie cięższe rolki, żeby wykorzystać większy moment obrotowy w niższym zakresie obrotów w stosunku do serii.

Na koniec mój akualny setup: cylinder seria, rozrząd seria, wariator naraku maxi speed, rolki 12,4gr, sprężynki naraku +1500,pasek seria(bando), sprężyna centralna seria, moduł LFC4 racing, wydech tecnigas maxi-4, brak SLS, wkładka gąbkowa do filtra powietrza, gaźnik seria, dysza 102 seryjna, szyba kappa wysoka, waga kierowcy lekko ponad 90 kg w ubraniu :P

Pozdrawiam wszystkich, mam nadzieję, że moje doświadczenia i nieco przydługie posty komuś się przydadzą.

Małe uzupełnienie tematu: dziś z lekkim wiatrem poszedł 105 przy 7700 :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Owszem udało mi się wersję skróconą znaleźć w internecie. Tylko, że plik przez przypadek usunąłem i mam tylko wersję papierową. Jak komuś potrzebna to piszcie na pawelec_m@op.pl, mogę zeskanować.

Edycja

Udało mi się znaleźć powtórnie:

http://fileshare.eshop.bg/index.php?what=search2&searchstring=Kymco+Agility+125+R16+-+Servic

Cała serwisówka w 8 częsciach, część trzecia dotyczy regulacji.

Odnośnik do komentarza
  • 0

No i postanowiłem udokumentować obecny stan skutera.

Jazda po mieście:

Wygląd i dźwięk tłumika:

Przy mojej wadze i gabarytach oraz wysokiej szybie skuter przyspiesza do 50 w około 6s, do 60 w około 8s a do 70 km/h idzie w okolicach 11s. Wyniki dość przeciętne, ale w tym momencie już wystarczające. Seryjnie mój egzemplarz do 50 km/h rozpędzał się w 8s albo jeszcze dłużej (wtedy tego nie liczyłem dokładnie). Gdyby na mój skuter posadzić kierowce lżejszego, na pewno osiągi by się polepszyły, no i trzeba pamiętać o wysokiej szybie, która daje o sobie znać oporem powietrza powyżej 60km/h.

Jak ogarnę temat cylindra 150 to napiszę coś nowego.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0

Porządna robota :) Oglądam ostatni sporo takich filmików... Pytanie: przy starcie z zatrzymania obroty dopiero po chwili gwałtownie

rosną. Odkręciłeś manetkę od razu na maksa, a ten typ tak ma, czy odkręciłeś powoli, a potem dokręciłeś do maksa?

Odnośnik do komentarza
  • 0

Jasne, że od razu. Ta chwila zastanowienia to zbyt wcześnie łapiące sprzęgło. To jest ostatnia rzecz, jaką można jeszcze poprawić w napędzie, ale na sprężynkach naraku, które mam, nie da się tego lepiej zrobić. Są jeszcze sprężynki malossi, może się skuszę, 3 komplety 70zł, ewentualnie sprzęgło sportowe, ale to już większa kasa. Zrobienie sprzęgła na tip -top pozwoliło by urwać jakieś pół sekundy na starcie, tak myślę.

Inaczej sprawa wygląda przy większych cylindrach, jest więcej momentu obrotowego przy mniejszych obrotach i nie ma tego momentu zawahania. Seryjna 125 , żeby dobrze ruszała jeszcze na dużych kołąch wymaga perfekcyjnie skalibrowanego napędu. Ale jak się przegnie ze sprężynkami, to można przegrzać dzwon albo poprawiając start utrudnić sobie manewrowanie przy małych prędkościach: np w korku, kiedy jedzie się powoli zbyt twarde sprężynki powodują konieczność manewrowania wysokimi obrotami.

Odnośnik do komentarza
  • 0

szkoda że nie ma od razu na filmiku porównań do serii zarówno z przyśpieszaniem jak i wydechem

ps. próbowałeś startu zatrzymanego z wciśniętym hamulcem i bardziej podkręconym gazem?

Odnośnik do komentarza
  • 0

Wcześniej nie myślałem o filmikach :) Teraz zacząłem dokumentować przyspieszenie celem porównania po zmianie pojemności. Na chwilę obecną to etap przejściowy. Próbowałem z tym gazem jak napisałeś i nie ma różnicy.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Witam Wszystkich . Pierwszy post wiec dzień dobry . Nie chcę zakładać nowego tematu więc odkopię ten . Chciałbym kupic nowe kymco i mam dylemat czy Agility City 125 czy Like 125 . Na skuter chciałbym przeznaczyc około max 7 tys . Używany będzie głownie w miescie raz do roku wycieczka nad morze ;-) . Jak sprawują sie wasze Agility ? Ciekawi mnie największy przebieg itp. Wiem ze kymco zarowno like a jak i agility ,,robi '' w Chinach .

Kymco jest robione na Tajwanie a t o nie są Chiny .Mam osobiście Kymco A/C 125 i na razie bezawaryjnie wybrałem A/C 125 dlatego że było tańsze o 900 zł i ma praktycznie ten sam silnik i koła 16" prowadzi się naprawdę super zwłaszcza w mieście na trasie brakuje trochę mocy ale to jest tylko 125 cm3 więc szału nie ma. Spalanie 3,5 do 4,2 l/100km. Miałem podobny dylemat co ty czy Agility City 125 czy Like 125

Odnośnik do komentarza
  • 0

Witam . Po wymianie kitu na Naraku 160 mocy zdecydowanie przybyło :clapping: aktualna pojemność to 155 cm3 o spalaniu na razie się nie wypowiem , silnik na dotarciu. Przyspieszenie do 70 km/h błyskawiczne taka jest moja subiektywna ocena czasów nie mierzyłem na razie nie przekraczam 70 -tki ale docieram dynamicznie tj.cyklicznie szybkie przyspieszenie do 70 i odpuszczam do 40 - 50 ...Chyba to jest prawidłowa technika docierania :question: w całym zakresie obrotów.Stosuję olej mineralny po dotarciu zaleję pełen syntetyk.

Odnośnik do komentarza
  • 0

U mnie zagościł wreszcie cylinder Naraku 150. Odpuściłem sobie airsala, ze względu na problemy z jakością powłoki. Różnica w dynamice jest zdecydowanie zauważalna, zwłaszcza z dołu i po gwałtownym odkręceniu manetki. Po dotarciu zrobię filmik. A jeszcze co do seryjnego cylindra, to jego jakość i tłoka mechanik określił jako 100% china , Kymco na chwilę obecną wsadza zwykłe chińskie 125 do agility. Jest to odpowiedź na temat tego wątku. Wcześniej Kymco wsadzało lepsze silniki, stąd różnice w egzemplarzach z testów i później produkowanych. Nie wierzę, żeby obecnie montowane silniki w agility miały deklarowane 9,5 KM, typowe chińskie 125 mają między 7 a 8 KM. Jak ktoś ma dostęp do hamowni może sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Skoda że montują chińskie silniki :mad2: tłumaczy to mułowate przyspieszenie , niski v max w porównaniu do konkurencji japan , italy, france. Gdybym wiedział o tym i nie sugerował się tymi pseudo testami ( czyżby sponsorowanymi ??) nigdy bym nie kupił tego skutera dołożyłbym parę złotych i kupił coś markowego :confused:

Odnośnik do komentarza
  • 0

Vmax to wiedzialem ze slaby, ale przyspieszenie... Musze skonfrontowac z cygnusem kolegi, napewno starsze agility do 80 bylo w przodzie bo juz sprawdzal z innym znajomym

Odnośnik do komentarza
  • 0

Na szczęście chiński silnik nie oznacza całkiem zły. Trwałość 152 QMI(duży GY6) jest dość wysoka, silnik jest niewyżyłowany i prosty w koknstrukcji. Osiągi są jakie są, ale do woła roboczego się nada. Z drugiej strony oprócz silnika ciężko coś poważniejszego zarzucić Agility, jakość skutera w porównaniu do typowo chińskich konstrukcji z takimi samymi silnikami jest dużo wyższa, inna klasa po prostu. Jednak większość z nas może mieć pretensje do Kymco, bo każdy patrzy na moc na silniku, nie oszukujmy się.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...