c650gt BMW C650 GT - wątek główny

[dr.big]

Skuter jak każdy inny, ma pewnie dużo pulsów i kilka minusów, ale który ich nie ma? Chociaż ja osobiście wybiorę jednak sprawdzoną konstrukcję ...

PS. Sledziłem poczynania BMW w tym kierunku od 2011 roku, na początku byłem na Sporta nagrzany jak szczerbaty na suchary , ale z czasem i z dochodzącymi informacjami jakoś w 2013 roku mi CAŁKOWICIE przeszło ...

[Jarek_PL]

Na podstawie tego co napisał smok(PL) i bigu(D), i tego co sam usłyszałem parę dni temu, widać wyraźnie że "co kraj to obyczaj".

W mojej stacji serwisowej jest tak jak napisał bigu wyłącznik stopki wymieniają też w roczniku 2013.(bezpłatnie)

A co do różnych obyczajów w różnych krajach to przykładem może być przypadek z cieknącym uszczelniaczem w lewym przednim amorku.

Niestety gdy zaczął się lać byłem w Polsce i na serwisie w Wa wie wymienili mi uszczelniacz i uzupełnili olej w lewym amorku.

Napisałem niestety bo gdyby stało się to w Belgii to w takim przypadku wymienia się na nowe nie uszczelniacze, tylko dwa amortyzatory.

I jeszcze jeden przykład. Parę miesięcy temu odmówił mi posłuszeństwa przełącznik kierunkowskazów, i na podstawie przypadku z moim amortyzatorem, myślę że w BMW Polska

Wymienili by jakąś "sprężynkę". A w moim serwisie wymienili na nowe całą lewą i prawą stronę włączników kierownicy.

Podobno winowajcą tych usterek jest aktywna piana na myjkach ręcznych, i częste z nich korzystanie (1-2 razy w tygodniu) nie jest zbyt przyjacielskie dla mikro słiczów umieszczonych na kierownicy.

Czy przypadkiem nie nadszedł czas aby jasno się wyrazić o tym modelu ? Szkoda tylko że nasi koledzy muszą tego wszystkiego doświadczać.

Wydaje mi się że na tej płaszczyźnie BMW poniosło klęskę.

Nie nazwał bym tego klęską, tylko pierwszym modelem skutera bmw, w pełnym tych słów znaczeniu, i mimo różnych takich tam niedopracowań, to generalnie skuter śmiga jak ta lala.

W końcu jest na to cztery lata gwarancji i mam nadzieję że wszystko co ma z niego wyleźć to przez ten czas wylezie.

[Norbert]

też nie nazwał bym tego porażką. W mojej ocenie usterki są naprawdę drobne, choć faktycznie cena i prestiż marki wzmaga oczekiwanie na najwyższa jakość.

[Geni]

Kymco wytwarzane w Republice Chińskiej, czy w Chińskiej Republice Ludowej?

Tak B.T.W. prestiż i marka się kończą, tam gdzie zaczyna się "optymalizacja" kosztów produkcji.

[arturo-bb]

Podobno winowajcą tych usterek jest aktywna piana na myjkach ręcznych, i częste z nich korzystanie (1-2 razy w tygodniu) nie jest zbyt przyjacielskie dla mikro słiczów umieszczonych na kierownicy.

Jarek i tu kłania się ludowa prawda :

Częste Mycie Skraca Życie

Dla tego ja myję sprzęt jak jest naprawdę brudny (1 na miesiąc ) a nie picuję przy każdym wyjeździe z garażu.

Jak chciałbym spędzać czas ze szmatką to kupił bym sobie

[SlawoyAMD]

Geni - Proszę nie obrażać Kymco... To zbuntowana kraina Tajwanu, a fabryki produkowały ongiś modele dla Hondy, więc pojęcie o jakości i produkcji mają na pewno. W BMW jest jednostka napędowa z Tajwanu, a już podzespoły to Niemcy skopali... Kymco z Xcitingiem i Downtownem zaczynali od podstaw z małymi wpadkami, ale teraz jest to rosnący w siłę potentat rynku skuterów, zaczynający poważnie deptać Piaggio po piętach ich sprzedaży silników, ram i podzespołów dla innych marek...

[Geni]

Nie obrażam Kymco. Tajwan = Republic of China ROC w odróżnieniu od Peoples Republic of China PRC. A że niektóre modele Kymco np. Agility są produkowane w fabryce położonej w Chinach kontynentalnych tj. w Chińskiej Republice Ludowej, to już inna sprawa.

BMW moim zdaniem zrobiło mały eksperyment zlecając budowę silnika Tajwańczykom, którzy nie mieli doświadczenia w budowie dużych jednostek napędowych. Pierdziki 50-250ccm to zupełnie inna historia niż poj. od 500ccm w górę.

Podzespoły wydaje mi się, że też nie pochodzą z macierzystej fabryki BMW.

Oczywiście życzę Kymco wszystkiego najpeszego, bo ich rozwój oznacza dostęp do rozsądnej jakości skuterów za rozsądną cenę.

Natomiast uważam, że taka firma, jak BMW mogłaby się trochę bardziej postarać sama. Podobnie zresztą, jak Kawasaki ze skuterem nibyKawasaki.

[SlawoyAMD]

Geni Peace - Globalizacja produkcji jest teraz straszna i dziś kupując niektóre modele Mercedesa, ich nowi właściciele (którzy nie poczytali w sieci), byli zszokowani, że w zasadzie kupili francuskie wozidełka w opakowaniu z "gwiazdką", z tym że za sporo większą kasę

Edit - Porównywałem wygląd przełączników BMW i MyRoad i wydają się zupełnie różne... Jeśli nawet zlecili podwykonawcom, to i tak odpowiadają za całość konstrukcji...

[Marcino1]

Czy przypadkiem nie nadszedł czas aby jasno się wyrazić o tym modelu ? Szkoda tylko że nasi koledzy muszą tego wszystkiego doświadczać.

Wydaje mi się że na tej płaszczyźnie BMW poniosło klęskę.

Panowie, to chyba nie do końca tak.

Usterki, o których piszemy to w sumie drobne usterki, które zdarzają się (chociaż nie powinny) w prawie każdym nowo wypuszczanym na rynek motoryzacyjny produkcie.

Podkreślam, że w moim GT wszystko do tej pory działa i nigdy nic nie zawiodło. Znam 5 innych właścicieli GT i tylko skuter Jarka miał jakieś przeboje, nie aż takie wielkie nawiasem mówiąc.

Jednak generalnie każdy, kto kupuje nowy model skutera liczy się z tym, że będzie testerem. A przynajmniej powinien się liczyć. Ja się liczę ale muszę też powiedzieć, że nie żałuję ani chwili jego zakupu. Skuter jeździ, daje frajdę i o to w tym wszystkim chodzi... A że oczekiwania od marki premium są większe... jasne, że są większe i rozumiem wszystkie negatywne emocje.

Poza tym każdy ma swoje preferencje i dla jednego najlepszym skuterem jest Honda, dla innego Piaggio a jeszcze innego właśnie BMW. Nie kupiłem GT dla prestiżu, kupiłem go ponieważ najbardziej odpowiada moim oczekiwaniom. I dalej jeżdżę na nim w mojej starej kurtce Modeki co kilka osób już mi wypomniało...

Jeżeli chodzi o tak zwany prestiż, to marki premium już dawno go dla mnie straciły i w moim odczuciu niewiele się różnią od marek nie-premium.

PS

Z tego co czytam to największą wadą skuterów BMW wywołującą najwięcej emocji u nieposiadaczy skuterów BMW jest fakt, że silniki BMW produkuje Kymco w swoich zakładach...

Jakiś czas temu, stojąc na światłach, jeden typ bez szyi namęczył się okrutnie otwierając szybkę korbką w tuningowanym Golfie tylko po to aby zapytać, czy rzeczywiście silniki do tych "beemwic" produkowane są w Chinach.

Odpowiedziałem, że przed chwilą go ukradłem i mam to w d..pie.

[Geni]

Fakt, najważniesze żeby śłużył właścicielom.

Właściwie co mnie boli, to nie to, że silniki dla BMW produkuje Kymco, ale to że producenci firmujący swoje produkty starają się w dalszym wciągu wmawiać swoim klientom, że np. kupując Nissana kupują samochód japoński, a nie przestylizowane Renault itp. Szerokości.

[dr.big]

Najważniejsze, że użytkownicy są zadowoleni, bo akurat że Kymco coś do niego robi, to (przynajmniej z mojej strony) można potraktować jako żart.

PS. Mi osobiście nie podoba się zwykłe i najtańsze rozwiązanie sprzęgła odśrodkowego(można też inaczej- patrz Tmax), takiego jakie spotykane jest w skuterach z "Reala" ... Przeniesienie napędu tandetnym łańcuszkiem (jak to robić porządnie pokazuje znowu Tmax '01-'12), no i kilka innych drobnostek... Nie mówie, że to złe rozwiązania (bo są złe ), ale nie powinny znaleźć miejsca w skuterze klasy premium i marki BMW...

PS2: Dzisiaj taki skuter BMW C1 kilka lat po wstrzymaniu produkcji w ładnym i oryginalnym(!) stanie, to można powiedzieć kult... I to buduje mit marki.

A czym będzie C600 Sport czy C650 GT... ? Ja już wiem, ale do "kultowych" to on na pewno nie trafi ... no, może w fabryce BMW na Spandau, gdzie wyciągają te moduły silnik-przeniesienie napędu z "tajwańskich skrzyń BMW" (na własne oczy widziałem jak się to odbywa, to i montaż )... A "kultem" zostanie tylko dlatego, że przyniesie zysk ...

Edit: I nie mam tego przekonania dlatego, że jeżdżę Tmaxem, po prostu pełen zbieg okoliczności, że wsiadłem na najlepszy skuter ... Bo nawet nowsza 530- ka wywołuje u mnie pewien grymas... gumowy pasek zamiast zakapslowanych łańcuchów- to też posunięcie na oszczędność produkcji i ma służyć jedynie producentowi. Tak jak ten silnik z Tajwanu...

Aaa, jeszcze coś chciałem dodać... Na razie te skutery poosiągały max. przebiegi, jak czytam na forum BMW, po 20- 30 tysi km. Poczekajmy jak dojdą do 70- 80 tysi i wtedy można rozmawiać używając argumentów. Bo na razie to "docieranie" podzespołów jest...

[spike]

BMW już od lat nie zajmuje się produkcją. Zleca co się da podwykonawcom. BMW zajmuje się opracowywaniem nowych technologii, które pakuje do coraz to większej liczby modeli czym rozwadnia markę. Przykład cała seria modeli X (mają wejść teraz X7 i X9) oraz to co zrobili z serią 3. Wszystko okraszone masowym marketingiem. Takie ruchy mają za zadanie tylko i wyłącznie maksymalizować zysk, bo klienci i dziennikarze którzy kupują/testują nowe modele przecierają oczy ze zdumienia jak tragiczną nieraz jakość prezentuje ta marka. Jasne, że na przesłaniu jakie stworzyli przez lata (marka sportowo - luksusowa premium, segment stworzony razem z mercedesem do którego czasem dołączyło Audi - jako jedyne z trójcy trzymające jakość) jeszcze jakiś czas pojadą. Ale napór konkurencji i brak technologicznego odróżnienia się od reszty z czasem wprowadzi erozję. Mercedes ostatnio chwali się tym że świetnie sprzedają się jego auta kompaktowe. Jak to się ma do marki, które silniki 4 cylindrowe były może ze dwa, reszta to V6, V8 itd a napęd był tylko tylni. Wszystko się pozmieniało, a BMW wprowadza silniki 3 cylindrowe, a przedni napęd będzie za parę lat w większości ich pojazdów czego klienci i tak nie zauważą

[Radiolog]

Mój kolega przyznał w końcu, że jego GS 1200 bierze 0,5l/1000km. Z tego co czytam to i tak nie jest najgorzej !!

Z mojego puktu widzenia, kiedy robię przebiegi 800-900 km dziennie, jest to absolutnie nie do przyjęcia. Mam wozić bankę oleju ze sobą czy co? Jak się BMW promuje jako premium to niech takim będzie, a nie rżnie głupa.

Bzdury, dolewam ćwiartkę między wymianami, które są co 10 kkm i wcale nie jestem odosobnionym przypadkiem.

Może kolega jakims truposzem jeżdzi?

[smok.wawelski]

Moi drodzy, to wątek o BMW C650 GT, nie zjeżdżajmy całkiem w offtop.

[Jarek_PL]

Panowie a czy oprócz T-max a są jakieś skutery które się nie psują?

No właśnie nie ma

No pewnie że nie byłem wesoły jak z nowym sprzętem ganiałem po serwisach, ale jak napisał marcino1, nie było to nic poważnego. A On sam na ten przykład, nie ma ze swoim skuterkiem żadnych problemów.

Ja wiem ,statystyki, opinie, komentarze, to wszystko przypomina mi starą życiową prawdę. A mianowicie:

"Dobrze jest jak o nas mówią, nawet źle.

Gorzej, jak już nie mówią."

Szczerze skuter jak każdy inny. Osiągami nie odstaje, koła się kręcą silniczek warczy i gra gitara

Ja w przeciwieństwie do mojego kolegi Marcina wybrałem tą markę w 80% ze względu na biało-niebieskie śmigiełko, (snobizm ) i teraz jak każdy z nas, będę bronił mojego skuterka.

[krzysiu]

Jarku masz racje każdy maxiskuter jest dobry,...... ale Król jest tylko jeden AN650

[chawison]

Dzięki uprzejmości toruńskiego salonu bmw miałem dzisiaj okazje przewietrzyc bawarczyka

Moje spostrzeżenia po godzinnej jeździe są następujące :

Plusy

- praca zawieszenia, szczególnie tył pewnie stabilnie i wygodnie

- bardzo dużo miejsca na nogi , mam 190 cm

- osłona przed wiatrem nóg i tułowia bardzo dobra

- żwawy silniczek lubi sie rozpedzać

Mankamenty

- szyba podniesiona na max-a powoduje turbulencje i ucisk powietrza na plecy, dziwne wrażenie pchania kierowcy do przodu

- waga , skuter jest ciężki, to sie czuje przy manewrach i wynosi go na szybkich łukach

Podsumowanie

Bardzo fajna maszyna rekreacyjno turystyczna, według mnie zbyt duża do miasta.

Podgrzewana kanapa,manetki, elektryczna szyba dodają jej smaku...

Cena zbyt wygórowana w mojej ocenie...

Pozdrowienia

chawison

[Marcino1]

Jarku masz racje każdy maxiskuter jest dobry,...... ale Król jest tylko jeden AN650

Tak, krzysiu, tak. Przy czym to wątek o C650 GT

No pewnie że nie byłem wesoły jak z nowym sprzętem ganiałem po serwisach, ale jak napisał marcino1, nie było to nic poważnego. A On sam na ten przykład, nie ma ze swoim skuterkiem żadnych problemów.

No dobra Jarek, napisałeś to w złą chwilę.

Z dziennika pokładowego:

Wczoraj ponownie odebrałem motorek z serwisu, przeprowadzono dwie akcje:

1) W ramach gwarancji wymieniono mi na nowy zestaw wskaźników, ponieważ na "starym" ujawniła się plamka niewiadomego pochodzenia. I takie podejście uznaję za bardzo pozytywne. Żadnego szmerania, żadnych dyskusji - jest plamka, trzeba się jej pozbyć.

2) Coś mi świergotało podczas opuszczania i podnoszenia szyby w najwyższym i najniższym punkcie jej położenia. Nic specjalnego ani głośnego ale odgłos jakowyś był. Szczerze mówiąc ja nie wymieniałbym tego ale serwis BMW i owszem. No więc wymienili mi cały mechanizam regulacji szyby na nowy. Odgłos jak był tak i pozostał, widać ten typ tak ma i silniczek krokowy czegoś się domaga

Tyle.

[Piootr]

To ładnie z ich strony. Marka zobowiązuje. To przecież segment Premium i nie ma co się dziwić. Szkoda tylko, że takie rzeczy wciąż "wychodzą".

Śledzę Twój wątek Marcin od początku. Niewiele brakowało, a jeździł bym "bliźniakiem". Niestety Bozia wzrostu odpowiedniego mi nie dała. BMW 650 GT tylko dla wysokich wzrostem. Może kiedyś będzie wybór.

[Jarek_PL]

Niestety Bozia wzrostu odpowiedniego mi nie dała. BMW 650 GT tylko dla wysokich wzrostem. Może kiedyś będzie wybór.

A tu to bym się nie zgodził. Całkowicie panuje nad skuterem a do 190 cm. jeszcze trochę mi brakuje

[Marcino1]

Piootr, masz świetny skuter niczym nie ustępujący funkcjonalności GT. Jeźdżę często i daleko z MarioM, który takiego dosiada to wiem.

Co do serwisu. Rzeczywiście mogę powiedzieć o nich same dobre rzeczy. Jak wiedzą, to mówią. Jak nie wiedzą to też mówią że nie wiedzą, bez ściemniania. GT to również dla nich jest nowość. Podczas odbioru mechanik, który wymieniał mi mechanizm opuszczenia szyby rozczulił mnie mówiąc, że on sam nie wie, skąd ten odgłos, bo nawet nie ma innego GT żeby sobie porównał. Mam jeździć a jak coś się pogorszy to znowy wymienią...

Pomijając drobiazgi, bo wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, oceniam serwis na 5+. A podejście pracowników do klienta nawet na 6- Zwłaszcza pracowników płci odmiennej

Co do wzrostu... mój przyjaciel Jarek_PL jest Wielkim Człowiekiem ale niekoniecznie najwiekszym. I świetnie sobie radzi z GT. Ale może lepiej niech on sam się wypowie jak zechce

EDIT:

O, Jarek właśnie się wypowiedział a nasze posty się minęły

[Piootr]

Panowie, ja mam tylko 173 cm i podczas miejskich jazd próbnych przy postojach np. na światłach opieralem się na czubkach palców i "klejnotach".Stwierdziłem, że pomimo, że "budżet" zakupowy był to " nie dla psa kiełbasa". Czułem się niepewni e i "niekomfortowo". Beemka mi się podoba i pewnie też bym się nie przejmował takimi małymi usterkami. Grunt to dobry serwis. Wiem, że jest dobry bo przez 5 lat serwisowałem 4oo. Pozdrawiam

[smok.wawelski]

No nie wiem, jak dla mnie GT to maszyna niższa niż T-MAX jeśli chodzi o kanapę... Bliżej mu do Burgmana w wysokości, chociaż pewnie warto by to sprawdzić miarką. Może jutro na spocie?

[Lucjan73]

Nie wiem jak w przypadku maxiskuterów (trzeba to sprawdzić) ale do motocykli BMW oferuje możliwość zakupu obniżonego siedzenia dla kierowcy.

[Jarek_PL]

Jeśli dobrze pamiętam cyfry to siedzenie w GT jest na wysokości 84 cm.

i jeździłem na nim cały sezon.

Po ostatnich letnich wakacjach dostałem z BMW siedzenie o dwa centy niższe, z tym że te niższe nie posiadają tyłko-grzania.

Prawdę mówiąc różnica między tymi wysokościami ( 84 a 82 cm. ) nie jest znacząca i nie wiem czy nie założę z powrotem wyższego, które było jednak miększe.

ps.

Piootr 173cm to ja mam w szpilkach.