Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Agresja na drodze


bednara

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 427
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • stapoz

    14

  • dr.big

    13

  • didi

    13

  • Wombat

    12

Top użytkownicy w tym temacie

Nie rozumiem tylko co autor filmu miał na myśli pisząc o innych motocyklistach per "spowalniacz" jak mu się spieszy to niech wymija po prawej między autami a krawężnikiem, nie każdy chce wjechać w otwarte drzwi albo w nagminnie zmieniającego pas, bez kierunkowskazu, puszkowca. Od razu widać, że to jeszcze szczawik bez doświadczenia, szkoda tylko że z tą prędkością zdobywanie doświadczeń będzie bardzo bolesne.

Życzę duuużo szczęścia.

Odnośnik do komentarza
Od razu widać, że to jeszcze szczawik bez doświadczenia,

No ja właśnie zdziwiony bo na szczawika to on nie wygląda. A zaimponować może ewentualnie licealistom.

Odnośnik do komentarza

A no rzeczywiście, nie doczekałem do końca filmu kiedy to nasz bohater pokazuje lico :tabletalk:

No cóż mogę dodać, chyba nic więcej niż w poprzednim poście, oby mu szczęście dalej sprzyjało, bo nie wyobrażam sobie jaką można mieć kontrolę w sytuacji krytycznej jadąc 90 między autami. Jazda na mega farcie i tyle.

Odnośnik do komentarza

Nadmierne poszukiwanie adrenalinki na drodze i ulicy kończy się w szpitalu, albo na parafialnym.

A przecież można się motocyklowo realizować w zupełnie inny, bezpieczny sposób:

http://www.gaskrank.tv/tv/gelaende/extrem-enduro-schlammbad-ist-g-17872.htm

Może troszkę przesadzony przykład, ale na mnie endurowanie działa - agresywność na drodze 0pkt.

Odnośnik do komentarza

U nas wystarczyłoby kilka-naście 2OO "gęsiego" z napisami "Z PRZODU NIE MA MIEJSCA" na t-shirtach. Nawet mazakiem, żeby taniej.

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj widziałem gościa w starej micrze z nalepką "motocykle są wszędzie", który slalomem między innymi autami bez jakiejkolwiek sygnalizacji zasuwał po mieście ponad stówkę.

Albo to nie jego samochód, albo po wejściu do auta dostał amnezji i wtedy już motocykliści się nie liczą.

Bo moja jazda samochodem bardzo się zmieniła odkąd wsiadłem na 2oo.

Chociaż czasami dojeżdżając do świateł nie wiadomo z której strony zostawiać miejsce :)

Odnośnik do komentarza

...

Chociaż czasami dojeżdżając do świateł nie wiadomo z której strony zostawiać miejsce :P

Najlepiej stawaj centralnie po środku pasa, gdyby wszystkie auta stały równo, to temat ustępowania motocyklistom był by marginalny :oops: no może tylko jak by się ktoś, "armaturą" przepychał to trzeba by lekko odbić :)

Odnośnik do komentarza

Jeżdżę na skuterze od 6 lat (wiem że to niewiele) ale doświadczyłem już wiele razy zajechania drogi, niekoniecznie w korku. Po prostu oczy dookoła głowy i można się cieszyć :whistling: z nawijanych kilometrów.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Mi pare dni temu trafil sie "uprzejmy" kierowca Passata WPR ......... czyli moj sasiad z okolic (ale podziekuje za takich sasiadow),ktoremu bardzo chyba na ambicje "wejszlem",ze wystartowalem rowno z nim na swiatlach (Przy stadionie Znicza w Pruszkowie,jesli cos to komus mowi) i nie udalo mu sie mnie zblokowac,no i wjechalem przed niego. Cisnal Passata,ale... Kolejne swiatla (Tesco w Piastowie) i ta sama sytuacja... gosc koniecznie chce sie poprawic i pokazac przed synkiem ktory siedzi obok niego... no i nic. Znowu mam PolePosition :) W pewnym momencie zaczalem sie smiac pod kominiarka z goscia... no ale coz... jade sobie spokojnie dalej. Skrecamy na Włochy w ul.Ryzowa,jade za nim spokojnie i przy osiedlu na Skoroszach,dojezdzajac do swiatel, Pan widzac mnie w lusterku wstecznym i zauwazywszy,ze po prawej pustoooooo i miejsca na Stara 200 :msn-wink: , Pan slicznie zjedza do marginesu i dumnie sie usmiecha. :) No i coz,musialem wł moim Piaggio system OffRoad ;) i wyminalem go lekkim marginesem... Mina Pana z Passata... Bezcenna :) Tak wiec moral taki,ze nie brakuje zjebanych kierowcow 4oo zwanych "ZŁOŚLIWCAMI"!!! :) Pozdrawiam Pana z Passata :laughing:

Odnośnik do komentarza

Ja kurna nie mogę pojąć jak ktoś chce się ścigać z motocyklem. Przecież wiadomo, że 2oo waży 200kg a 4oo - 1,5 tony. Po co? Po co robić z siebie idiotę? Sam tego doświadczam i przyznam, że mnie to strasznie drażni bo stwarza bezsensowne zagrożenie. Ja niedbale ruszając dojeżdżam do następnych świateł zanim goście w 4oo zdążą wrzucić jedynkę. Taki nie dowartościwany równie dobrze mógłby ścigać się z samolotem i cieszyć się, że udało mu się ruszyć jak pierwszy. Naprawdę brak słów

Zresztą to jest często tak, że gościu rusza ze świateł jak ostatnia piz... Po czym, gdy przejadę między samochodami i ustawię się przy swiatłach obok niego, to wtedy rusza jak kierowca F1. Nagle mu się zaczyna spieszyć, powodując, że nie mam gdzie się zmieścić skuterem po ruszeniu...

Odnośnik do komentarza

Dokładnie wczoraj trafiłem na takiego barana z kompleksami w FF rej. PZ.... na trasie Poznań -Rogalin.Ściganie zaczęło sie w momencie wyprzedzania,co mnie szczególnie irytuje.

Odnośnik do komentarza

Ja wyprzedzałem,a raczej chciałem...bo się nie dał.Widać punkty mu niestraszne.Pal sześć ,że to wyktroczenie,ale jak pisałeś wcześniej powoduje to bezsensowne zagrożenia--brak słów

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

To trzeba byc ostatnim baranem,zeby miec zajawke z tego,ze mozesz doprowadzic do tragedii przy takim wyprzedzaniu...!!! Dojechac tylko goscia i wezwac policje,albo samemu mu dac "mandat"... chociaz Ja jestem spokojnym driverem i przeciwko przemocy...,ale chyba czasem trzeba dac komus w rylo.

Odnośnik do komentarza

Nie można być zbyt nerwowym-jadąc spokojnie między samochodami do skrzyżowania jeden z kierowców zjechał do środka pasa ,by mnie zablokować.

Przecisnąłem się i w geście podziękowania nogą zahaczyłem niechcący lusterko peguota które zawisło na kabelkach.

Na wylotówce czekała całkiem ładna blondynka w białej czapce a za mną peguocik.

Po wysłuchaniu obu winowajców blondynka wydała werdykt, z pokorą przyjąłem mandat 100zł.Kierowca 4oo za spowodowanie zagrożenia i utrudnienia w ruchu 100zł.

Na odjezdne usłyszałem jeszcze;ja cię dorwę lepiej się oglądaj;Więc złożyłem oficjalne doniesienie o grożbie a na świadka powołałem policjantkę i jej kolegę.

A pisałem że ten gest nogą może być niebezpieczny!!

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

Na odjezdne usłyszałem jeszcze;ja cię dorwę lepiej się oglądaj;Więc złożyłem oficjalne doniesienie o grożbie a na świadka powołałem policjantkę i jej kolegę.

Franio, jaka tu jest groźba, powiem krótko, do umorzenia postępowanie. On Cię po prostu pouczył "Bądź ostrożny na drodze" !!!

A tak się przynajmniej będzie tłumaczył.

By nie było, że nie w temacie, pamiętajmy, ognia, benzyną się nie gasi, tak samo agresję, nerwami na drodze też nie damy rady, jeśli trafi się wariat, ustąpmy mu, to pomaga w 100 %, znam to z praktyki. Jeżdżę już troszkę na 2oo i zawsze ustępuję wariatom, oni jak widzą, że gość się nie spina po prostu dają spokój. Na naszym forum widziałem fajny opis i to jest prawda " Nie dyskutuj z wariatem, on Cię sprowadzi do swojego poziomu, a później pokona Cię swoją głupotą !!! Czy jakoś tak, ale to Święta Prawda !!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...