Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wypadki i informacje o wypadkach


Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze

No właśnie też czytałem na FB o tym i zdjęcie zamieszczone... A dosłownie dwie godziny temu oglądałem jego najnowszy film z akcji ratunkowych... Może ustawił premierę i wyjechał znów na miasto. Trzymam kciuki za Borkosia 😟

 

 

561_794134883657.jpg

 

PS - Już ogłoszono akcję wpłat na jego Patronite ... Warto wrzucić mu choć "piątaka", bo chłop sam zaopatrywał swoje apteczki i tankował motoambulans... Jeśli ktoś ogląda film zamieszczony wyżej, zwróćcie uwagę na pytanie policjanta "Nowy? - a Borkoś mu na to: Tak, ludzie dali..." Skuter był nowiusieńki, z pieniędzy ze zbiórek i od sponsorów...

Odnośnik do komentarza

Nie lubię pisać w tym wątku, ale wstawiam dla przestrogi.  😞 Tragiczny wypadek na A4 koło Dębicy  .

W tym miejscu na A4 jest tylko delikatny łuk.  Policja nie podała dokładnych przyczyn wypadku, ale zarówno w sobotę jak i w niedzielę w naszym rejonie dość mocno wiało i to własnie mogło doprowadzić do wypadku. 😞 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
W dniu 13.10.2021 o 20:28, DaniL napisał:

Borkoś wrócił do prawie pełnej sprawności ale nie na tyle by kontynuować swoją pasję pomagania jeżdżąc skuterem. Nowy ambulans będzie już 4oo, X-trail z automatyczną skrzynią biegów.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za informację 👍

Najważniejsze, że się pozbierał💪💪 a to że nadal będzie spełniał swoją pasję to tylko świadczy o jego mocnym charakterze!

Czy na 2oo czy 4oo - będę mu kibicował, bo to co robi jest wielkie!!! Życzę mu, by wrócił do wcześniejszej sprawności - w pełni na to zasługuje💪

Odnośnik do komentarza

Bardzo mądre💪 i chociaż wszyscy o tym wiemy (uwaga na drodze i strój) to tak łatwo jest o tym zapomnieć. Dobrze, że miał takie szczęście i odpowiednią ochronę ( jak pisze).

👍

Odnośnik do komentarza

Powrotu do zdrowia,tego psychicznego też. Trauma, lęk przy ponownej jeździe długo pozostają. Sam tego doświadczyłem, też kask uratował głowę, kurtka przetarta, ale spełniła swoje zadanie. Patrzę na ludzi ubranych plażowo, śmigających na wielkich maszynach i wiem,że to ci co jeszcze gleby nie zaliczyli. Pisać,przypominać o prawdach oczywistych. Świadectwa ludzi doświadczonych przez zdarzenie losowe,drogowe dłużej pozostają w pamięci. 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Szybkiego powrotu do zdrowia.

Przypomnienie o zasadach bezpiecznego ubioru bezcenne. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo poprzez odpowiedni strój nawet w upały.

Odnośnik do komentarza

Zdrowia przede wszystkim!

Jest jeszcze 2 strona medalu totalnego ubierania się w totalne upały o której praktycznie nikt (nigdzie) nie wspomina, czyli... bardzo duże prawdopodobieństwo przegrzania organizmu a co za tym idzie "ciosu w plecy" ze strony z której nie spodziewamy się niczego złego, własnego ciała.

Dotyczy, to zwłaszcza osób starszych czy zwyczajnie o gorszych predyspozycjach zdrowotnych, oczywiście młodych, zdrowych też może dosięgnąć.

Mając coraz częściej do czynienia z niezwykle wysokimi temperaturami (a to się nie skończy tylko będzie nasilać i to w przerażająco szybkim tempie), każdy musi się zastanowić czy naprawdę "musi" w takiej sytuacji wsiadać na 2oo...

Czy nie lepiej zamiast zgrywania chojraka, co niestety w grupie motocyklistów jest bardzo częste spiąć się, przyjąć na klatę i zwyczajnie odpuścić, zamiast ryzykować przegrzanie do omdlenia włącznie. Wiem co mówię... z autopsji... jazda w ukropie w Rumunii skończyła się tym, że powiedziałem chłopakom, że ja dalej nie jadę, bo prawie mnie omdliło na drodze i musiałem zjechać na stację, by dłuższy czas odpocząć pochłaniając litry wody. Gdybym był bliżej domu, zakończyłbym wyjazd, na szczęście potem pogoda się poprawiła ale w krótkim czasie poczułem jak podczas jazdy "odpływam"...

Innym razem, tuż przed wyjazdem, zresztą też do genialnej Rumunii odpuściłem, rezygnując z ustalonego wyjazdu, wspaniałych widoków, ot całej przygody. Kumple pojechali a potem przyznali, że pierwszy tydzień, to był koszmar, zero przyjemności z jazdy, że o zwiedzaniu nie wspomnę, bo wskazówka praktycznie nie schodziła z 40C w cieniu...

Nie chodzi absolutnie o to, że czuję się "bohaterem", bo umiem podjąć niepopularne decyzje ale... uwaga dla wszystkich - warto czasem spiąć pośladki i... odpuścić...

Zdrowia raz jeszcze!

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, falco napisał(a):

Jest jeszcze 2 strona medalu totalnego ubierania się w totalne upały o której praktycznie nikt (nigdzie) nie wspomina, czyli... bardzo duże prawdopodobieństwo przegrzania organizmu

Są ciuchy dające i ochronę i możliwość jazdy w upał ( jeansy moto czy kpl. z Mesh )

2 godziny temu, falco napisał(a):

prawie mnie omdliło na drodze i musiałem zjechać na stację, by dłuższy czas odpocząć pochłaniając litry wody.

Odwodnienie jest bardzo groźne. Trzeba pić na bieżąco ( co 30min - 1 godz./ 0,5-1,0 litra a nie jak już jest sytuacja podbramkowa ile wlezie )

W upał poci się człek a pęd powietrza schładza i nie czuć że tyle wody wyleciało. Potem jest problem

Odnośnik do komentarza

Mi nie trzeba tego tłumaczyć...

Mam różne ciuchy na różne warunki, łącznie z dżinsami jak i pełną kurtkę mesh z protektorami...

Co do picia tak samo, dlatego w każdym motocyklu na kierownicy robiłem uchwyt na bidon mogąc napić się np. na światłach....

Używałem też choć krótko,tego samego co na góralach, czyli camelbacka...

Nie zmienia, to faktu, że w upały wali w dekiel od góry, od asfaltu, od silnika i jeszcze wszystkich pojazdów dookoła, co w dużym mieście gdzie korki bywają takie, że nawet moto trudno się przecisnąć potęguje temperaturę...

Odnośnik do komentarza

Też tak zawracam. Nie tylko ja. Tylko że wtedy daje wyraźny sygnał i patrze w lusterka. A gość naprawdę solidnie odziany.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Coś wiem na ten temat. Podczas wypadku w 2016 roku szczególnie kask dobrze "popracował", a ciężkie pieniądze wydane na jego zakup okazały się najlepszą inwestycją w moim życiu. Autor powyżej cytowanego materiału pisze, że kupi kolejny kask w jaskrawym, najlepiej fluorescencyjnym kolorze. To drodzy Państwo nie daje żadnej gwarancji uniknięcia wypadku, ale napewno zwiększa naszą widoczność. Problem w tym, że nie wszyscy uczestnicy ruchu mają dobry wzrok, refleks, i ogólnie pojętą antycypację. Zobaczcie jak wyglądał mój Schuberth C3 Pro. Oczywiście wylądował po wypadku w "koszu" u producenta, a ja kupiłem kolejny za 30% wartości kasku nowego. Sezon w pełni. Uważajcie na siebie.

 

IMG_1805.jpeg

IMG_1804.jpeg

Odnośnik do komentarza

Jestem ciekaw, trochę jak do tego doszło. Prędkość itd. Mój Shoei przy niewielkiej prędkości i upadku bez poślizgu ma przetartą szybę, stopione lekko wystające elementy przy mocowaniu szyby. Uderzenie o krawężnik, odczuwałem jeszcze drugiego dnia. Wymieniłem też protektor biodra na najwyży level bezpieczeństwa.Poprzedni ochronił kość ale przekazał całe uderzenie i powstał olbrzymi krwiak operacyjnie usunięty. Wnioski są jednoznacznie. Pełne zabezpieczenie, wolę się spocić. Zresztą i tak się pocę ze strachu potrząc na motocyklistów w stroju plażowym i klapkach. Wczoraj taki wiózł  8 letnie dziecko z przodu, podobnie ubrane🤬Bezpiecznej drogi.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Jak jechałem dziś rano po szóstej, to widziałem ten skuter już leżący... Najechało na niego to auto z tyłu, pewnie jak gość się zatrzymał przed pasami... Ktoś (ofiara lub sprawca), był z Niemiec, bo po 10-tej stała tam też policja niemiecka...

Świnoujskie.Info

 

 

Zrzut-ekranu-2024-01-3-o-08.53.07.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Łoj, łoj... nieciekawe to zdarzenie. Oby kierownik wyszedł  bez uszczerbku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...