Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kogo i jak pozdrawiać na drodze?


Marcino1

Rekomendowane odpowiedzi

Ja, jako kierownik 50 mogę śmiało powiedzieć, że ubiór ma duże znaczenie. Zawsze staram się pierwszy odpowiednio wcześnie wykonać gest, ale odkąd używam kamizelki odblaskowej burgmanii odmachują mi prawie wszyscy (wcześniej jedynie nieśpieszący się na trasie). Niedawno jeden motocyklista jak mu pomachałem patrzył się na mnie z 5-10 sekund po czym dopiero odmachał.

Odnośnik do komentarza
odpowiedź prosta

"pozdrawiają mnie ścigacze i czopery" :)

:(

Bo masz "radio odkrecone na full" ;) ...

PS. Przez lata sytuacja sie troche zmienila, o ile kiedys pozdrawialem wszystkich, to teraz, ze wzgledu na wysyp jednosladow jest to niemozliwe...

Pozdrawiam za to na trasie lub wiosna, kiedy jednosladow jest malo...

Latem w miescie staram sie tylko odpowiadac na pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
Niedawno jeden motocyklista jak mu pomachałem patrzył się na mnie z 5-10 sekund po czym dopiero odmachał.

To chyba musiałeś z nim stać na światłach przez tak długi czas, bo ani mijanie ani wyprzedzianie aż tyle nie trwa - biorąc pod uwagę prędkości moto. !happybth :) !happybth

Odnośnik do komentarza

Ja pozdrawiam passem - to chyba najsensowaniejsze - kolesie na ścigaczach - ciężko ich pozdrawiać gdy jadą z przeciwka na jednym kole.

wczoraj wciągu jednego przejazdu przez Warszawę ok. 23.00 widziałem takich trzech kretynów (sorry za OT)

(edit - literówka)

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Dziesięć lat temu, kiedy jeździłem po Warszawce Piaggio ZIP-em (jak na psie),

pozdrawiałem wszystkich na 2oo i prawie wszyscy mnie pozdrawiali.

Ostatnie lata, to wysyp jednośladów i powolny zanik tego zwyczaju.

Podobnie jak większość, w mieście tylko odpowiadam na machnięcia ręką,

a na światłach zawsze kiwnę głową.

pzdr

Odnośnik do komentarza

zgadzam się z przedmówcą

bardzo dobrym gestem jest też zrobienie miejsca czekając na zielone światło. Za taki gest nawet najbardziej napompowane ego ścigacza każe podziękować.

Odnośnik do komentarza

hehe 25 lat temu jak plywalo sie np.po jez.mazurskich kazdy sie pozdrawial.

Teraz jest to rzadkoscia, gdyz jednostek plywajacych jest tak duzo i tak rozni ludzie plywaja ze ten zwyczaj zanika

Tak samo bedzie z 200 , wyobrazmy sobie np. taki Rzym , gdzie naraz z pod swiatel rusza 10 skuterow maxi 7 motocykli roznej masci i 20 skuterkow ------jak to wszystko pozdrowic?

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

No i pełna zgoda. Zawsze jest tak, że jak się jest rzadkością, to tworzone są

jakieś gesty. Jak to spowszednieje, to gesty stają się bezsensem. Tak jak

"dzien dobry" w Tatrach na szlaku. :D

A co do baru Praga na Marszałkowskiej, to chyba nazywał się Praha i dało się

zamówić też coś innego do 2 browarów zamiast - 2 parówki baranieeeee !!! :P;)

Były czasy... :P

pzdr

Odnośnik do komentarza

aaaa pro po Praga ------ po polsku Praga bedzie po czesku Praha choc umieszczone w cudzyslowie powinno byc Praha, aaaaaaaa to cos w moich czasach nie bylo barem!!!!!!! tylko restauracja na gorze i cos blizej nieokreslone na dole.

III mowie o czasach 83 84 :lol:

Na marginesie w tych czsach dzialalo to pod egida czeskoslowackiego osrodka kultury

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Nieco młodszy jesteś odemnie :lol: , więc może i pamięć masz lepszą chłopaku... :) :)

Niemniej, wracając do sedna, w tamtych czasach, niewiele było sytuacji, kiedy ktoś kogoś pozdrawiał na 2oo :P

pzdr

Odnośnik do komentarza

przepraszam ze dyskusja robi sie prawie na priv ale w tamtych czasach czyli od 85 my nieliczni pozdrawialismy sie, a tym bardziej jak cos czy ktos i cos stalo na poboczu , zatrzymywalismy sie i pomagalismy :lol: na sznurku pociaglem chyba zeeeeeeeeee tot min 500km roznych gosci

Odnośnik do komentarza

Bardzo Wszystkim dziękuję za opinie i uwagi. Sporo rozjaśniły mi w głowie...

!piwko

Odnośnik do komentarza
Gość maciej113
Myślę że z tym pozdrowieniem to jest rożnie, ale na pewno nikt nikogo nie pozdrowi jak będzie jechał np. 150 km/h lub w mniej czy więcej czół się tak czy inaczej, bywa różnie. Musze jednak przyznać że ostatnio jechałem przez tamę we Włocławku i na parkingu na tamie odpoczywali kierownicy różnych 2oo ale w większości ścigacze i sprzęt ciężki widziałem że z daleka obserwowali moje niebieskie cudo i wystarczył lekki gest głową i wszyscy jak jeden brat szczerze mnie pozdrowili.  Więc również pozdrawiam Wszystkich !!!!

Oj kolego zdziwiłbyś się. Ostatnio machnął mi ręką kierowca jakiegoś super sporta a leciał gruuuubo ponad przepisową prędkością.

Na trasie pozdrawiam wszystkich, w mieście rzadko.

Nie pozdrawiam 50tek bo w większości nie wiedzą o co mi chodzi oraz "kierowców" ścigaczy którzy pomykają w krótkich spodenkach i kaskach marki Tiger bo oni również nie rozumieją dlaczego im macham.

Odnośnik do komentarza
Cześć Wszystkim,

w ostatni weekend odbyła się we Wrocławiu wystawa harlejów, w związku z czym zjechało do miasta mnóstwo różnego sortu motocyklistów.

Do tej pory myślałem, że standartem jest pozdrawianie się gestem dłoni, uniesieniem ręki lub mignięciem długimi. Sam nawet stosuję taki zwyczaj nie tylko w stosunku do skuterzystów ale i innych kierowników jednośladów.

I tu moje obserwacje:

1. Absolutnie nie warto pozdrawiać tych na ścigaczach - odpowiada jeden na 100.

2. Turystyczne enduro patrzą na mnie ze ździwkiem w oczach i zanim zdążą zareagować mijamy się.

3. Miastowi szpanerzy na różnego rodzaju cafe racerach patrzą z lekką (eufemizm) pogardą...

4. I najczęściej pozdrawiają najróżniejsi czoperowcy i kruzerzy (ale to też nie reguła).

Ponieważ nie lubię się narzucać i robić z siebie wariata myślałem nawet, żeby pozdrawiać tylko maxi ale jakoś nie mogę się dotąd na to zdecydować. Tym bardziej, że we Wrocławiu i okolicach można ich policzyć na palcach jednej ręki...

Jakie są Wasze doświadczenia i zwyczaje?

PS

Tylko proszę nie pisać, że to wszystko wina mojego nietypowego pojazdu. Proszę o powagę...

To wszystko zależy od ludzi

Muszę z dumą stwierdzić ,że 80% ludzi na jednośladach odpowiada na pozdrowienie , w tym także ścigi !OKK

Odnośnik do komentarza

Normalni dorośli motocyklisto/ skuterzyści zawsze się pozdrawiają , gorzej jest z zarozumiałą - młodzieżą aczkolwiek bywają wyjątki. :(:D

Odnośnik do komentarza

Do niedawna jeździłem 50tką zawsze starałem się pozdrawiać wszystkich, nie zawsze z wzajemnością ale jak się udało to czułem się strasznie dumny :D, teraz już na burku staram się nadal pozdrawiać wszystkich i w większości kierowcy odwzajemniają się (włącznie ze ścigaczami).

... Fajny zwyczaj.

Odnośnik do komentarza
Ja staram sie pozdrawiać wszystkich pod warunkiem, że warunki na drodze pozwalają ....

Też się staram machać wszystkim 2oo z silnikiem, jeżeli tylko mogę zrobić to w bezpieczny sposób.

Odnośnik do komentarza
Do niedawna jeździłem 50tką zawsze starałem się pozdrawiać wszystkich, nie zawsze z wzajemnością ale jak się udało to czułem się strasznie dumny :P, teraz już na burku staram się nadal pozdrawiać wszystkich i w większości kierowcy odwzajemniają się (włącznie ze ścigaczami).

... Fajny zwyczaj.

Dokladnie, ja mialem tak samo. Jak jezdzilem 50 w ubieglym sezonie, staralem sie kazdego pozdrawiac, za wyjatkiem tych na 50, bo nie kumali o co chodzi i dziwnie patrzyli, szczegolnie po wsiach. Niestety, ci co jezdzili czyms powyzej motorowerka prawie nigdy nie odpowiadali gestem. Stosunek powiedzialbym ze 1 na 10 odmachal, jesli nie gorzej dlatego po jakims czasie sie zrazilem. Teraz na maxi jest duzo lepiej, praktycznie 100% odwzajemnia.

Odnośnik do komentarza

Staram się machnąć każdemu poza małymi bzykami i dziadkami na WSK-ach bo nie kumają o co chodzi.

Prawie zawsze odpowiadają a jak nie to się nie przejmuję !OKK

Odnośnik do komentarza

a ja poczekam na reakcję z tej drugiej strony:P u mnie w mieście są dokładnie 2 maxi w tym jeden mój !OKK za to całe tabuny 50ccm i spooora grupa szlifierek i ciężkich chopperków. Na poprzednim skucie dałem na luz po tym jak przywitałem się się na światłach z kolegą stojącym obok a on mnie zbrechtał (siedział na jakieś małej szlifierce) .. trochę głupio się poczułem ale odbiłem sobie jak próbował mi pokazać co potrafi na swoim 2oo...niestety nie poszło mu bo niechcący objechałem go swoją 125ccm !OKK

Teraz zobaczymy !OKK

Odnośnik do komentarza

Ja pozdrawiam wszystkich oprócz kierowców małych skuterów i chinoli.

Dlaczego? bo w 99% nie użytkują ich motocykliści dla których jednoślad to pasja, a jedynie do zabawy, pracy itp.

Motocykliści którzy ujeżdżają motocykle sportowe tzw. ścigacze przeważnie mi odpowiadają. Ci na motocyklach klasycznych i turystycznych także, a w ostatnim czasie pozdrowiłem dwóch na maxi i żaden mi nie odpowiedział ;)

Odnośnik do komentarza

Pewnie, zawsze się trafi ktoś kto nie rozumie, o co chodzi z tym machaniem albo nie ma ochoty na takowe !happybth Na forach !happybth pięć dziesiątkowych, pełno jest takich dyskusji. Pozdrawiać czy nie i dlaczego. Te same dylematy i opinie . Na moje warto a jak ktoś nie odpowie to jego problem, nawet o tym nie myślę. Jadę przed siebie

!happybth

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...