Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kogo i jak pozdrawiać na drodze?


Marcino1

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, czemil napisał:

A ja powiem nie o machaniu, a o traktowaniu. Ostatnio rozmawiałem z kolegą, który od lat jeździ tylko na Harleyach. Do tej pory wydawało mi się "akceptował", że mam inne zainteresowania moto i dwa kólka to dwa kółka. Jednak ostatnio weszliśmy na temat moto i niestety zareagował agresywnie na moje sugestie ,ż e przeciez obaj jesteśmy motocyklistami. Niestety harleye i inne choppery maja wybujałe ego.

Chociaż są wyjątki, ale niezwulke rzadko. Z tym musimy żyć.

Niestety ale muszę się z tobą zgodzić, inni motocykliści pozdrawiają oczywiście nie wszyscy, ale na pewno duuuża większość, a koledzy na chooperach baaardzo rzadko, nawet jak jadę na P.E, ale mi to tito, ich wola. 

Odnośnik do komentarza

Kiedy dwa lata temu pierwszy raz siadłem na mojego Xmaxa 125 i jeździłem wokół komina, zostałem mile zaskoczony przez innych użytkowników moto. Machali do mnie użytkownicy dużych moto bez względu na rodzaj. Od początku nie czułem się gorszym na drodze. 

Generalnie większość użytkowników 2oo pozdrawia ręką. Chyba nie trafiłem jeszcze na zadufanego w sobie H-D lub korpo.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Najbardziej lubię machać młodym na skuterkach...Czują się wtedy troszkę dowartosciowani...wiem,bo mam 15 letniego syna ,który pomyka Speedfightem 3 50tka .Pozatym,każdy z nas zaczynał od małych pizdzików....

Odnośnik do komentarza

A ja zauważyłam, że prawie zawsze pozdrowi kierowca podobnego sprzętu na jakim jedziesz. Jak jeżdziliśmy skuterem, to głównie pozdrawiali skuterowcy. Jak pojechaliśmy biegowcem turystycznym w trasę to pozdrowienia szły z turystyków, a już bardzo rzadko ze skuterów...mimo, że jechaliśmy w kamizelkach klubowych. Coś w tym jest. A Harleyowcy to oddzielny temat....

Odnośnik do komentarza

Ja się przesiadłem z choppera (nie harleya) na skuter i "prawdziwi motocykliści" na motocyklach przestali mi machać - co jest akurat na plus, bo raczej średnio mi się ten zwyczaj podoba - rzecz jasna zawsze macham jako drugi;)

Odnośnik do komentarza

Ja pozdrawiam, i czasami mam radochę jak widzę zdziwioną minę u jakiegoś na 50ccm, bo nie wszyscy wiedzą o co chodzi. Ale uważam że w dzisiejszych czasach trochę uprzejmości nie zaszkodzi, a być może  inni także zaczną pozdrawiać bądź odpowiadać na pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Dnia 17.04.2017 o 20:57, DYSIA napisał:

A Harleyowcy to oddzielny temat....

Bo lepiej córkę mieć w burdelu niż jeździć na harleyu , też taki slogan słyszałem na temat harleyowców hi hi :D

Odnośnik do komentarza
Dnia 17.4.2017 o 16:53, czemil napisał:

(...)Niestety harleye i inne choppery maja wybujałe ego.(...)

To nie motockle mają to "ego" :msn-wink: . Tylko ludzie ich dosiadający :) . Wcześniej zazwyczaj jeździli innym typem piedofona i sami się "zżymali" na to, że nikt ich nie pozdrawia. Aż w końcu kupują sobie HD i teraz oni mogą zgrywać "prawdziwych harleyowców". Jak z jakiegoś "amerykańskiego filmu" :lol:. Chyba nie muszę pisać, że to bardzo śmieszne i zaściankowe zachowanie :lol: . 

Odnośnik do komentarza
38 minut temu, dr.big napisał:

Chyba nie muszę pisać, że to bardzo śmieszne i zaściankowe zachowanie :lol: . 

Bigu nic dodać nic ująć 100% racji !!!

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Eee tam, jako były użytkownik HD stwierdzam że odmachiwałem każdemu chociaż sam rzadko bywałem tym inicjującym. Nie wynika to z jakiejś pseudo dumy ale z tego, że na moto staram się nie rozpraszać. Zresztą dziś mam dokładnie tak samo, wręcz jeszcze bardziej... w myśl zasady - im starszy pesel tym koncentracja musi być większa :lol:

Pewnie już o tym pisałem ale bardzo podoba mi się "pozdro" nogą. U nas jest to jeszcze rzadko spotykane ale myślę, że warto to popularyzować.

A wracając do HD... marketingowcy firmy mają coraz trudniejszy orzech do zgryzienia. Starsi się wykruszają a młode pokolenie w ogóle nie czują "ducha legendy".... a zjawisko z roku na rok się nasila.

 

Odnośnik do komentarza

Nooo proszę Mariusz na HD, ale tak jak pisał Bigu nie ważne na czym wszystko zależy od kierownika, a że maleje sprzedaż tego typu motocykli no cóż, taki czas nastał, moim zdaniem więcej ludzi kupuje skuty, motocykle typu BMW GS, lub szosowo turystyczne, a co do pozdrawiania to LwG idzie zawsze nie ważne czym gość z przeciwka jedzie, choć nie zawsze z odwzajemnieniem, No chyba że jestem na winklu, i tu masz racje że pozdrówka nogą w tej sytuacji było  by na miejscu, chociaż przyznam szczerze że nie widziałem jeszcze jak ktoś pozdrawia kopytem.

Odnośnik do komentarza

Ja przy pozdrawianiu zazwyczaj nie odrywam ręki od kiery :) . Jest to zawsze mniej wiecej coś takiego, fakt, łatwe do przeoczenia:

 

huhuhuhu.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Szczególnie jak są handbary. Albo motonita cały na czarno łącznie z rękawiczkami  i czarny jednoślad. 

Odnośnik do komentarza

Ja macham na Vespie
A Może po prostu na Harleyu trzeba trzymać mocno kierownice bo inaczej się rozleci od wibracji ...
;)
A tak poważnie to można sobie machać ale bardziej zastanowił bym się nad pomocą innym motocyklistom gdy stoją na poboczu albo zgubią drogę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Kamil napisał:

Z tekstem w linku zgadzam się w 100%

a bo ja wiem 🤔 trochę w tym prawdy jest i  w wielu przypadkach zachowuję się podobnie, ale jednak staram się pozdrawiać wszystkich, nawet tych na super turystykach. Przecież gość jadący z przeciwka nie ma na głowie (na kasku ? 🙂 ) wyryte że jest prezesem czy dyrektorem.  😀

Z drugiej stron to z tym LWG jest czasem tak jak z wychodzeniem przy pięknej, słonecznej pogodzie na Połoninę w Bieszczadach jednym z popularnych szlaków. Rano wychodzisz i wszystkim mijanym z przeciwka mówisz lub odpowiadasz "cześć" lub "dzień dobry", ale już na powrocie, nie zawsze się chce 😜 

Z LWG jest podobnie.  Na niedzielnej wycieczce, przy pięknej pogodzie pod wieczór mam przesyt 😀

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja specjalnie pozdrawiam wszelkiej maści "wypasione krowy" i śmieję się do siebie, jeśli nie odpowiadają. 

Odmachuję wszystkim, tylko nie do gołej dłoni. Bez rękawic to nie motocyklista.

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, Jack napisał:

.......Odmachuję wszystkim, tylko nie do gołej dłoni. Bez rękawic to nie motocyklista.

czyli krótkie portki TAK (nawet szorty kąpielowe) ? , ale brak rękawic - NIE ?  no ciekawy punkt widzenia 😉 ale w sumie to tylko taki miły zwyczaj i miły dodatek. Chyba szkoda się "doktoryzować" 😀 

Odnośnik do komentarza

To tak jak z mówieniem "dzień dobry". Nie odpowiadanie świadczy tylko o człowieku, jego problemach i kompleksach lub zadufaniu. Ewentualnie o gapiostwu lub walką na zakręcie z motocyklem :-). Powtórzę za Endriu: szkoda się doktoryzować....

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Witam się jako pierwszy bez kategoryzowania kto i na czym pomyka.

Odpowiada mi na to 90/100.

Jak mnie witają to odpowiadam KAŻDEMU 90/100 ( bo czasami akurat patrzę w inną stronę albo na mapę itp. )

Ale staram się odpowiedzieć zawsze.

I tak jak pisze Zicoo62 : 👍

Odnośnik do komentarza

Już gdzieś o tym pisałem. 

Macham każdemu tylko nie weekend wyjątkiem są dziewczyny bo one zawsze pierwsze. 😉

A tak poważnie w miarę możliwości prawie zawsze staram się LWG.

Wyjątki oczywiście są ,ale nie chodzi tu o to kto czym jedzie ,tylko czy w tym momencie akurat dam rady.

Tak w skrócie. Gości czy małolat na HD czy na pierdzikólko,czy to nauka jazdy czy Policjant czy w szortach czy w kąpielowych nie ma znaczenia  staram się prawie zawsze .A jak fajna nuta leci pogoda i humor dopisuje to i traktorzyscie i prostytutce na drodze machne 😉👍.Nawet się kiedyś plecak śmiał że mamie powie 😂

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Jack napisał:

... tylko nie do gołej dłoni. Bez rękawic to nie motocyklista.

Całe szczęście, bowiem zdarza mi się w ciepłe dni pomykać (po bułki), w krótkich portkach i koszulce (zlotowej), ale rękawice zawsze mam na rękach. 🤣

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Saper napisał:

Całe szczęście, bowiem zdarza mi się w ciepłe dni pomykać (po bułki), w krótkich portkach i koszulce (zlotowej), ale rękawice zawsze mam na rękach. 🤣

Kiedys raz rękawic nie ubrałem. 

Wycieczka 500km rękawice były, ale na dojedzie do domu 5km stacja dotankowanie na dzień następny i zonk 😔ogólnie ja i plecak cały ale przez brak rękawic blizna do dziś (Jedyny min na ciele) oprucz Moto i ciuchów.

I od tej chwili Zawsze .

Odnośnik do komentarza

Jeszcze wyjdzie z tego bojkot "prawdziwych motocyklistów" na Harleyach 😉
Kiedyś wracałem z pracy do domu mniej więcej o tej samej porze na 300ccm i spotykałem często na światłach innego motocyklistę. Raz go próbowałem pozdrowić, nie odpowiedział, potem już nie próbowałem.

Bardzo się zdziwiłem jak pierwszy raz i pierwszy pozdrowił mnie na tych samych światłach jak zatrzymałem się na 650ccm... a mówią niektórzy, że rozmiar nie ma znaczenia 😆

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...