Nasze plany mini-wypraw

[ArtCho]

Czwartek się zbliża. Pogodynka, mówi, że w Kolobrzegu:

[Urbi]

Chyba musimy trochę zweryfikować program czwartkowej wycieczki...

Ale o szczegółach już jutro...

[szczolkin]

Melduje ze dotarłem z małym opoznieniem na urlop i jesli nie przeszkadza wam ze puszka nie skuterem to chetnie dolaczymy z zona w czwartek, gdziekolwiek będzie cel miniwyprawy

[wooferai]

Z innej beczki....

Jak ktoś chce i ma ochotę się powłóczyć to:

W sobotę 9 sierpnia jadę do Berlina.

Wyjazd o 6.30.

Autostrada.

Ponieważ ja już centrum Berlina zaliczyłem w zeszłym roku, dlatego też,

po przyjeździe czas wolny do około 16 - zwiedzanie, itp.

Ja o 10.15 zwiedzam kopułę na raistagu.

Rezerwacje można zrobić na stronie

https://visite.bundestag.de/BAPWeb/pages/createBookingRequest.jsf?lang=en

Zaznaczyć - Visit to the dome, itd.

Po południu przed powrotem gdzieś się spotykamy i zaliczamy na do widzenia louis-a i polo.

Powrót na wieczór.

501628191

[ArtCho]

Wojtek, jako że "nadmorski" Wolf będzie dostępny dopiero po 11 sierpnia, proponuję odłożyć okolice Kołobrzegu na później, a w czwartek wybrać się na to, o czym pisze minimi (z modyfikacją - "tylko" do Gozdowic. Co Wy na to?

Generalnie kierunek nad Odrą- i to po naszej stronie jak i naszych sąsiadów

trasa po naszej stronie to Gryfino, Widuchowa, Chojna, Cedynia, Gozdowice, Mieszkowice, Kostrzyń przy czym po drodze do zobaczenia Chojna (Katedra i cmentarz), Moryń (z...jebiste jezioro i fantastyczny kościół), Cedynia (wiadomo co) Siekierki (wiadomo co)_Gozdowice (muzeum I Armii) Mieszkowice (fajne domy, mury z basztą prochową i) i Kostrzyń (miasto na wyspie- starówka zniszczona, ale opisana (są ulice, piwnice, resztki zamku i mury obronne twierdzy)

trasa po stronie przyjaciół to Schwedt Angermunde (fajne miasto) i Chorin (fantastyczny klasztor) ew Neuhardenberg (kompleks pałacowo parkowy- fantastyczny cały majątek magnacki) i Seelow- tutaj na wzgórze i muzeum II wś- mocna rzecz- stąd widać, dlaczego bitwa o seelow była tak koszmarna- zresztą w muzeum puszczają film- jak na dokument bardzo brutalny.

teoretycznie można łączyć drogą przez Kostrzyń, ale myślę, że to muszą być dwie wyprawy nadodrzańskie bo za dużo do oglądania jest po drodze

Polska strona- w jednym kierunku to 140 km

Niemiecka strona to 135 km w jedną stronę

[bilety]

My Ok

[Darkovsky]

Wojtek, jako że "nadmorski" Wolf będzie dostępny dopiero po 11 sierpnia, proponuję odłożyć okolice Kołobrzegu na później, a w czwartek wybrać się na to, o czym pisze minimi (z modyfikacją - "tylko" do Gozdowic. Co Wy na to?

Jak Niemcownia to ja odpadam.

[YAMAHAFAN]

Ja jadę czekam na więcej info co do miejsca spotkania itp. Pozdrawiam

[Urbi]

Koledzy, w związku z tym, iż trochę późno udało się nam skontaktować z głównym organizatorem i gospodarzem - wolfem78, i co się z tym wiąże przygotowanie wycieczki i jej atrakcji, zostało mocno ograniczone czasowo, przekładamy tę mini-wyprawę na późniejszy termin, w drugiej połowie sierpnia, albo w pierwszej połowie września...

Korzystając z zaplanowanego już i zarezerwowanego czasowo, czwartku 7 sierpnia, proponuję faktycznie wykorzystać propozycję minimi1 i udać się na wyprawę wzdłuż Odry częściowo po stronie polskiej a częściowo po niemieckiej...

I tutaj o pomoc zwrócę się do naszego nadwornego przewodnika - ArtCho - czy mógłbyś opracować szczegółowo trasę...?! Z góry bardzo dziękuję.

Proponuję zachować wcześniejszy plan czasowy, czyli planowanym wyjazd np. o godz. 8.15-8.30 ze stacji Shell przy Rondzie Akademickim, powrót na godz. 18.00 na spot pod Pleciugę... Godzina wyjazdu jest stała, powrót może się delikatnie opóźnić w zależności od rozwoju sytuacji i warunków pogodowych...

Czekamy na potwierdzenie uczestnictwa w tej mini-wyprawie...

Lista uczestników:

1) ArtCho

2) Bilety i Zosia

3) YAMAHAFAN

4) Elvis

5) melmacie,

6) romano77

7) azjon

8) Rzelu

[minimi1]

bardzo bym chciał pojechać w stronę Gozdowic, niestety ląduję dopiero 14 sierpnia i od 15 mam znowu wolne

[grota10]

Chcialbym byc piaty na tej liscie,ale niestety nie moge

[KriSSo]

Zazdroszczę Panowie takiej wyprawy. Ja mogę co najwyżej pod Pleciugę podjechać. Może kiedyś, jak zmienię motor to dam radę . Proszę nie zapomnieć o zdjęciach, przynajmniej pooglądam.

[Rzelu]

Ja jestem za wycieczką do Gozdowic, mam nowy króciec gaźnika i urlop.

A muzea militarne lubię jak koń owies.

Zajrzyj: http://www.ramin-eshop.com/

[ArtCho]

Fajnie więc, że się grupa zebrała!

Na wstępie powiem, że trochę się przejmuję tym, że to znowu ja będę prowadził i niejako narzucał wszystkim uczestnikom swój styl jazdy ale mam nadzieję, że każdy kto się zdecyduje pojechać jest tego świadom i robi to dobrowolnie Ale już taki jestem... W moim rysie psychologicznym na wysokim miejscu znajdują się zasady, których się trzymam. A z drugiej strony wiem, że nie wszyscy są tacy jak ja.

Tyle o sobie.

Spotkajmy się o 8.30 na znanym wszystkim Shellu na Mieszka, naprzeciwko Polmozbytu. Jak ktoś chce tankuje tu, jak nie - tankuje gdzie chce. Od razu powiem, że drugie tankowanie zrobimy w okolicy Cedyni, aby nie trzeba było wydawać ojro w NRD (bo w planie jest ok. 300 km).

Jedziemy przez Kołbaskowo do Schwedt i tam przejeżdżamy przez most. Następnie wzdłuż Odry jedziemy do Gozdowic. Mam prośbę - jeśli ktoś zna jakieś fajne miejsca do odwiedzenia po drodze (poza powszechnie znanymi: pomnik bitwy pod Cedynią, cmentarz w Siekierkach, "zamek" w Cedyni, może Moryń), to niech zapoda. W Gozdowicach przepłyniemy promem na stronę niemiecką (6 zł: http://www.mieszkowi...strony/15.dhtml)

Po stronie niemieckiej fajne drogi i widoki, jazda też trochę wzdłuż Odry. Przy podnośni w Niederfinow możemy coś przekąsić (zalecane zabranie kilku eurasków). Poszukam miejsc, o których pisze minimi: Neuhardenberg (kompleks pałacowo parkowy- fantastyczny cały majątek magnacki) i Seelow- tutaj na wzgórze i muzeum II wś.

Jeśli się nie pogniewacie, nie będziemy mieli parcia na to, żeby wrócić na 18.00. Jest szansa, że wrócimy, ale nie chciałbym jechać pod presją czasu... Jeśli wszyscy się zgadzają, to wolałbym również, aby to nie była jazda z punktu A do punktu B, ale fajna przejażdżka. Podobnie jak poprzednio - jak ktoś chce robić zdjęcia, stanąć, coś zobaczył - niech woła! Żeby nie było niewolnictwa jak na wycieczce zakładowej do Stolicy

Pogoda zanosi się na w sam raz (Cedynia):

Tu trochę o tym pisaliśmy: http://www.forum.bur...je/#entry249239

[YAMAHAFAN]

Super juz czekam z niecierpliwoscia na czwartek :-)

[ArtCho]

Super juz czekam z niecierpliwoscia na czwartek :-)

Elvis, jak Ci bardziej pasuje dojechać do Kolbaskowa, to mów. Zjedziesz wtedy z autostrady, skrecisz w lewo do Kolbaskowa i poczekasz na nas na parkingu przy sklepie przemysłowym albo spożywczym po prawej stronie.

Acha! Pamiętajcie o zabraniu dowodów osobistych.

[minimi1]

Panowie, żałuję bardzo, że nie pojadę, ale warto- warto też pójść do muzeum na wzgórzach seelowskich- mapka

https://www.google.p...a60fbea98d0ec07

dodatkowo ze wzgórza selowskiego jest niesamowity plener fotograficzny na koryto Odry (powyżej muzeum- 40 m wyżej z cmentarza) a jeszcze- od Seelow do Kostrzynia jest jakieś 4-6 km do Kostrzynia szosą po starym korycie Odry i do starego miasta Kostrzyń- też absolutna rewelka- nie ma takiego drugiego czegoś w Europie- warto wziąść to pod uwagę

https://www.google.p...,14.6393519,17z

Neuhardenberg (warto wysiąść koło pałacu i pójść do parku)

https://www.google.p...49bced78490f597

ponieważ są to 3 fajne miejsca obok siebie (od Neuhardenberga do Seelow 10-15 km i 10 do Kostrzynia rozważyłbym zrobienie raczej tej trasy i zobaczenie tych 3 punktów a pochylnię zrobić kiedy indziej, tym bardziej, iż w kierunku pochylni też można zrobić osobną trasę z wieloma zsiadaniami i plenerami zdjęciowymi- muzeum seelowskie jest płatne, ale dla miłośników militariów warte- bo inne niż nasze a ponadto jest tam wyświetlany w ramach museum film, który też warto zobaczyć- jest to film świetnie zrobiony - ze starych kronik wojennych (tam po raz pierwszy widziałem niecenzurowane kroniki- faceta wkręconego w gąsienicę czołgu- okazuje się, że na wojence nie jest ładnie

wiele wiele zdjęć proszę

[ArtCho]

Minimi, przemyślimy. Mamy w końcu cały dzień! a tak nb. Kostrzyn, to i rezerwat ptaków w rozlewiskach Odry.

I jeszcze jedna rada: zachęcam do zabrania ubrań i butów cywilnych: jak będziemy gdzieś chodzić, warto zrzucić zbroję (tak jak robiliśmy w Sandomierzu, Kazimierzu i na Rugii).

[minimi1]

to i rezerwat ptaków w rozlewiskach Odry.

za dużo Kolego- Kostrzyń to około godziny zwiedzania chodzenia, wzgórza Seelowskie druga godzina. Neuhardenberg myślę, że tak 30 minut minimum

[ArtCho]

Minimi, wiem... Może zostawimy te atrakcje na inny wyjazd? Z Tobą

Elvis, 8.45 wystarczy. Jak napisałem: zjezdzasz a autostrady i na głównej w lewo (w prawo na Szczecin). 300 m dalej zaczyna się Kolbaskowo, i jakieś 400 m za tablicą po prawej stronie są dwa sklepy z parkingiem. Sandały? Mogą być i sandały Jak będziemy chodzić, łatwiej w luźnym stroju, a nie w zbroi

[Darkovsky]

Jak dokładnie przebiega trasa tego tripu ?

[minimi1]

Pierścień Neuhardenberg, Seelow i Kostrzyń wart jest osobnej wyprawy ponieważ te miejscowości leżą obok siebie i razem- są daleko. Trochę bez sensu jest jechać do seelow i nie widzieć Kostrzynia. Jednocześnie i seelow i Kostrzyń są do zwiedzania- w seelow museum a w Kostrzyniu stare miasto plus osobno- jak ktoś zna Kostrzyń są forty dodatkowo- wtedy też zobaczyć ptaki

http://kostrzyn_nad_..._Sarbinowo.html

też wyjątkowe

może teraz wyłączyć powyższe miejscowości a zostawić Schwedt, Gozdowice i pochylnie? plus Mieszkowice, Chojnę (znależć lotnisko- jedne z największych z II wojny) Cedynię (koniecznie zdobyć górę Czcibora) i Niederfinow?

ja się piszę na każdą z tych wypraw, ale samolot ląduje 14 sierpnia- z tego wynika - ze smutkiem stwierdzam, że przynajmniej jedna wyprawa

[ArtCho]

Darkovsky, przecież opisałem Do Scwedt "normalnie", dalej przez most do Krajnika, w prawo na Piasek, Cedynię, Siekierki do Gozdowic. Po stronie niemieckiej, jak wyjdzie, ale Niederfinow, Stolpe i odwrót przez Schwedt i bocznymi drogami do domu.

Minimi, przekonales mnie. Ale Kostrzyn i te atrakcje z Tobą za przewodnika.

[minimi1]

Drobna uwaga i jednocześnie rada Darkovsky- to nie jest wyprawa dla Ciebie kolego ze zrozumiałych względów, rozumiem chęci, ale Niemcy chyba odpadają

[Darkovsky]

Drobna uwaga i jednocześnie rada Darkovsky- to nie jest wyprawa dla Ciebie kolego ze zrozumiałych względów, rozumiem chęci, ale Niemcy chyba odpadają

Wiem wiem, dlatego bylem ciekawy jak dokladnie ta trasa wyglada