Moje inne HOBBY

[Cinek]

2 godziny temu, Długi 1973 napisał:

Np takie Ritmo Abarth

Faktycznie-zapomniałem o Abarth-cie.Ta sama liga-cudo.

 

58 minut temu, dr.big napisał:

Uno turbo..

Uno Turbo i.e. -pocisk nieziemski na tamte czasy.Ech....

 

[Cinek]

23 godziny temu, Długi 1973 napisał:

Np takie Ritmo Abarth

Faktycznie-zapomniałem o Abarth-cie.Ta sama liga-cudo.

 

22 godziny temu, dr.big napisał:

 

 

A wracając do tematu przewodniego to moje obecne cudo zakupione w ramach szeroko pojętego hobby.Ktoś wie co to?Może nie tak znane jak Golf GTI czy GSI od Opla ale ta sama "bajka".

[Długi 1973]

Sunny GTI

Sunny GTI

lub Swift...

[KriSSo]

Godzinę temu, Długi 1973 napisał:

Sunny GTI

Ta, też fajny przecinak był. Kurczę, w ogóle te usportowione autka z lat 80-tych i 90-tych naprawdę człowiek uwielbiał.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Corolla e9 GTi

[Cinek]

14 minut temu, MariuszBurgi napisał:

Corolla e9 GTi

Strzał  W dychę Corolla GTI AE92

 

[KriSSo]

 

[dr.big]

Wtedy to się "japońcami" nie jeździło    ... GSI Mattiga. Wajha na kierę, alarm Prestige i ... 

Fajny popel był, ale na wybojach trzęsło i plastiki skrzypiały straszliwie.

 

[dziadzia]

Cóż to za „Adonis”  ja również miałem kiedyś taki bolid, Ło panie to była gablota 

[KriSSo]

No właśnie, a te autka w tle tej fotki . Wspomnienia są. GSI to był fajny samochód, świetne osiągi ... wtedy.
A dziś? Seryjny, niemodyfikowany golf w dodatku kombi jeździ tak:

[DaniL]

Jak jest o niemieckich furach, to i ja się pochwalę jakie cudo niemieckiej techniki miałem

 

[dziadzia]

50 minut temu, DaniL napisał:

cudo niemieckiej techniki miałem 

Ha ha ha również takie cacko miałem, to był mój pierwszy w życiu  samochód, kupiłem go od swego kierownika, dodam że kupując go nie miałem prawka na kat B, zrobiłem później, cały czas jeździłem motocyklem wyścigowym WSK 125 

[Jack]

Dnia 20.09.2018 o 17:04, Geni napisał:

Fiat 127 Sport ze swapem na dwuwałkowe 1600. Po prostu fruwał. 

Jako pierwsze własne auto miałem Fiat 132, dwuwalkowe 2000. Oj, jak fruwał! Ale wir w zbiorniku się robił Borewicz takim nie jeździł, ale wystąpiło kilka razy w serialu 07 zgłoś się

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Dnia 20.09.2018 o 17:04, Geni napisał:

Fiat 127 Sport ze swapem na dwuwałkowe 1600. Po prostu fruwał. 

Jest ciekawy egzemplarz, od dość dawna oferowany na GK - > Fiat 127 '80

[Geni]

Fajniutki z racji stanu jest to wręcz biały kruk.

Sporcik wygląda, jak ten  linku:

https://www.carandclassic.co.uk/car/C668893

 

[dziadzia]

Faktycznie Mariusz ciekawy egzemplarz, właściciel chyba go pod kołdrą trzyma, hi hi

[dr.big]

4 godziny temu, MariuszBurgi napisał:

Jest ciekawy egzemplarz (...)

Z Fiatów na GK to ten ciekawszy  ...

[Geni]

130tka?

[dr.big]

Tak  , tu pełna oferta: http://www.gieldaklasykow.pl/fiat-130-berlina-1971-55000-pln-lomza/

[Geni]

Ech te 130-tki są piękne.

 

 

[dr.big]

Na 100% wolałbym takiego 130 od oklepanego kanciaka 125p, gdzie materiały i wykonanie są na poziomie "wyrobu PRL"  . Bo dzisiejszymi cenami się chyba wielce nie różnią.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

 

 

 

Na 100% wolałbym takiego 130 od oklepanego kanciaka 125p, gdzie materiały i wykonanie są na poziomie "wyrobu PRL"  . Bo dzisiejszymi cenami się chyba wielce nie różnią.

 

125p od 130? Zakładając podobny stan? Różnica w cenie kolosalna... A i tak 125p są często wycenianie nierealnie wysoko.

 

 

 

 

[dr.big]

24 minuty temu, MariuszBurgi napisał:

(...)125p są często wycenianie nierealnie wysoko.

Właśnie o to mi chodziło  .

PS. Widzę obok w miarę swieże ogłoszenie 125p na GK  . Jednak użyte materiały i sposób produkcji wtedy to przepaść bez dna   przy porównaniu 125p vs. 130.

[Geni]

Podobnie jest z dwukołowymi zabytkami. Umówmy się Junak żadnym cudem techniki nie był. Jego jedyną zaletą jest wzbudzanie sentymentów, bo wykończenie  i materiały użyte do jego produkcji to chłam.

[dr.big]

Dokładnie tak, przez kilka lat miałem "zafascynowanie" MW750 i pomimo tego, że swoim aktualnym stanem po remoncie mocno przewyższało te nowe z 0km na liczniku w latach 70- tych, to dalej materiały były podłej jakości i nawet ich mocne porprawianie (szkiełkowanie, szlifowanie, lakierowanie i inne) nie były w stanie zmienić "siermiężnego" wykonania i użytych materiałów, Typowy produkt spotykany w ZSRR oraz krajach satelickich. Jak to mówią: "z gówna bata nie ukręcisz"  ... No ale to był produkt przeznaczony dla wojska w czasach "zimnej wojny". Wygląd się nie liczył. Liczyła się ilość.

PS. Junak to trochę lepsza, ale podobna bajka  . Oszczędność na dobrych, czyli droższych materiałach była w RWPG na pierwszym miejscu.

http://www.oldtimergarage.szn.pl/de/galeria/4.html