Bałkany Zachodnie. Encore!

[SzymonSeptic]

7 godzin temu, Jack napisał:

Czyż nie jest pięknie?

Jest  Piękniusio .......

Dnia 1.05.2018 o 21:33, Jack napisał:

Na wjeździe przypadkowo zagadnęliśmy z motocyklistami, ktorzy stamtąd przyjechali. Mówią, że szutry. Ja na to jakie szutry? Zawsze był asfalt. Się okazuje, że akurat remontują i na niektórych odcinkach asfalt zwinęły Motocyklista pokazał na Ani cebeerkę i mówi, że tym to się na pewno wypd.oli. Nie było wyjścia, wróciliśmy do Cetinje, potem do Budvy. Tym razem znane kotorskie agrafki nie zaliczone

Czyli następny powód żeby kupić x-adv  ...

Pozdrowienia dla uczestników wycieczki .......zazdroszczę Wam ...

[Jack]

2 godziny temu, ZibiGo napisał:

Pozdrawiam krzykaczy ostatniej nocy ! Yuhuuuu !!!! Zbyszek.

Zbysiuuuuu, a trzeba było zostać. Byśmy se pojedli, popili, po... po... Albańskie byśmy popróbowali. Wracaj 

[Jack]

Witamy w Sarandzie. Nie za ciepło. Jesteśmy pierwszymi w tym roku i jedynymi gośćmi w wielkim hotelu.

[RONIN]

Czyli przyjechaliście już przełęcz Llogara? I gdzie zdjęcia?

[Jack]

Nie jechaliśmy przez Llogarę, bo nasza motocyklistka słabo chodzi na winklach

Dziś w nocy była ogromna burza, ale już się przejaśnia. W hotelu nie ma prądu. W CBFce coś wyje, w SWT opona zdarta do drutów.

[KriSSo]

55 minut temu, Jack napisał:

W CBFce coś wyje, w SWT opona zdarta do drutów.

A jak Integra? Bez niespodzianek?

[AndrzejPK]

Opona wymieniona, udało nam się z Piotrkiem znaleźć nową, w mojej CBF podobno napęd... Oby to była prawda...

[Jack]

Dnia 5.05.2018 o 09:42, KriSSo napisał:

A jak Integra? Bez niespodzianek?

W Integrze naciągaliśmy łańcuch. Znaczy Andrzej naciagał a ja udawałem, że pomagam

Tymczasem pchamy albańskie foty.

Saranda nocą 

I rankiem. 

 

Albański paragon 

[spring]

Gwoli wyjaśnienia. Opona zdarta do kordu i w jednym miejscu rozwartwiona tzn. gula z obu stron. To wdzystko z przegrzania na autostadach. W Sarandzie akurat wczoraj przyszła nowa Pirelka, jakby specjalnie dla mnie. Sprawnie zmieniona w serwisie jak widać na fotkach powyźej.

Wracam przepisowo . Ktoś się dołącza ?

 

[Jack]

 

Lokalne środki lokomocji. 



Specjalnie dla Kasi, która miała z nami jechać, ale się nie udało.

Ptaszek w klatce na drzewie na ulicy. Roboczo nazwaliśmy go kanarkiem, ale to kanarek nie jest. Nie wiemy co za  zwierze. I nie wiemy czemu dziś rano wisiał na drzewie na ulicy. Może tak, jak psa na spacer, to się i kanarka wyprowadza na ulicę?

Coś, co wygląda jak wielki pluszowy królik na trzecim piętrze. Nie spadnie?

[RONIN]

Godzinę temu, spring napisał:

Gwoli wyjaśnienia. Opona zdarta do kordu i w jednym miejscu rozwartwiona tzn. gula z obu stron. To wdzystko z przegrzania na autostadach. 

Spring chcesz powiedzieć, że wymieniłeś przed wyjazdem oponę na nową i ją zajechałeś? Coś mi się wydaje, że spojrzałeś na swoją używaną oponę i stwierdziłeś, że da radę 

Szkoda, że pomineliście przełęcz Llogara, widoki są zajebiste.

 

[arturo-bb]

7 minut temu, RONIN napisał:

Coś mi się wydaje, że spojrzałeś na swoją używaną oponę i stwierdziłeś, że da radę 

Też tak myślę.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

11 godzin temu, Jack napisał:

W CBFce coś wyje,

7 godzin temu, AndrzejPK napisał:

w mojej CBF podobno napęd... Oby to była prawda...

Są modele opon, które zbiegiem lat/przebiegu potrafią zacząć ostro huczeć. Sprawdź czy taki sam dźwięk jest na asfalcie i np. na drodze mniej utwardzonej.

Ogólnie opony produkuje się dziś ze słabszych materiałów jak kiedyś. Zamiast mieszanek kauczuku dają inne gumo podobne wynalazki. Główny cel - opona nawet nie jeżdżona ma się szybko "zestarzeć".

 

[Jack]

Jutro planujemy być w Kosowie. Czy ktoś wie, jak tam z płatnościami kartą? 

[RONIN]

Bez problemu. Ogólnie najtańsza benzyna w Europie, najfajniejsze turystyczne miasto to Prizren. Fajna trasa przez góry jak jechać od Skopje. Pamiętajcie o ubezpieczeniu za 15€ na granicy i o tym, że jeżeli z Kosowa będziecie chcieli wjechać do Serbii to na granicy Serbsko-Kosovskiej pokazujcie dowód osobisty a nie paszport bo Serbowie mogą was nie wpuścić, a oba posterunki są przez ścianę obok siebie. Ewentualnie Kosovarom paszport a Serbom już tylko dowód osobisty. 

[AndrzejPK]

Łopony wymienione na początku sezonu są to PR4 I cichutkie jak trzeba a odporne jaka bunkier poniżej...

Piotrek trochę zapłacił za oponę i kolacje sobie załatwił we własnym zakresie...

[Jack]

 Takie obeliski 

Enver wiecznie żywy

Ryby, kraby. Jeden krab uciekł pani ze skrzynki

Próbowała go najpierw złapać nie rękami, tylko żeby uszczypnął za deszczółkę, ale nie chciał.

[Sobier]

2 godziny temu, Jack napisał:

Takie obeliski 

 

 

I na takie widoki czekałem

[Jack]

Niestety pogoda mało plażowa, więc i widoków mało A przyjechaliśmy tu głównie żeby poplażować, więc szkoda. Z tej skoczni chciałem poskakać.

 

Butrint - rezerwat przyrody i ruiny po Rzymianach.

 

Tymczasem ruszamy do Prisztiny. 

 

[xmarcinx]

Jack. Podobną skocznię zrobili w Warszawie. 

[Długi 1973]

Tyle, że ta w Wwie jest raczej jednorazowego użytku 

[Jack]

Ja zameldowany w Prisztinie, Andrzej w Szkodrze, a Ania i Spring mają blisko do Prisztiny.

To jeszcze trochę fotek z wczoraj.

 

 

 

 

Po drodze z Butrintu.

 

Specjalnie dla miłośników zimowej wersji Burgmana. Męskich nie było. Co ciekawe, wszystkie widziane smarty parkowały w ten sposób.

[AndrzejPK]

To ja śniadanko i drugi dzień samotnie do Sarajewa. Albańskie śniadanie w kontynentalnym stylu...

[SzymonSeptic]

2 godziny temu, AndrzejPK napisał:

To ja śniadanko i drugi dzień samotnie do Sarajewa

To co porozjeżdżaliście się każdy w swoją stronę ??

[AndrzejPK]

W związku, że coś mi "wyje..." Wybrałem krótsza trasę... Aczkolwiek trawka Shkoder - Sarajewo = Bajka jak na razie... Pozdrawiam z miejscowości Crkva - motelik i 1 dom (gdzieś w górach)

PS. Aktualnie tu jest 6 stopni...