Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Od czego zaczynaliście?


Gość Pitaspp

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 268
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Geni

    10

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    9

  • Olsen

    3

  • EndriuBis

    3

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Administrator

No ja oryginalny nie bede

Romet Pony czyli popularna motorynka "niebieska" :lol: wtedy zreszta byly tylko takie kolory, bywaly jeszcze czerwone i zielone :)

Romet Ogar - no to bylo juz cos ;)

Simson Enduro S51 - jakos wtedy skuter Simsona mi sie nie podobal

WSK 125 - oczywiscie bez papierow do jazdy po lesie ;)

SHL 175 - tez bez papierow, odpalana na gwozdz ;)

No i przyszlo prawo jazdy ;)

Osa M-50 rocznik 1960 - cholerstwo sie psulo ciagle i to zrazilo mnie absolutnie do skuterow, nie znosilem ich

MZ 151 S - lekko szedl na kolo, nawet jak sie nie chcialo :)

MZ 251 S w wersji Lux - cokolwiek to znaczylo :)

Jawa 350 TS - a raczej twin sport to brzmialo juz dumnie

Panonia De Lux 250 - w miedzy czasie chwilowo

i przyszly lepsze czasy

Kawasaki GPZ 500F - w porownaniu do Jawy czulem sie jak bym jezdzil przynajmniej Brabusem :)

Honda CBR 600 F - ale to byla rakieta :)

Honda CBR 600 F3 - ot nowsza rakieta

Honda CBR 900 RR - niby szybszy ale jednak... nie do konca mi pasowal i byl awaryjny

Yamaha XT 600 3TB - super sie taplalem po bajorach, lasach i blotach

Yamaha FZR 600 genesis - mial swietne malowanie

Honda CBR 600 F3

Suzuki GSX F 600 "jajko" :D - mialo wady i zalety, mi podobal sie wyglad

Kawasaki ZZR 1100 - troche tym zjezdzilem europy, w trasy idealny, w miescie nie poreczny, a moza ja za malo sily mialem :D piorunsko szybki

i tu w zasadzie dopiero zaczynaja sie skutery

Kymco S9 :D 50 ccm :) ale jednak wytrzymalem 2 mc

Yamaha Majesty 250 DX - super byl ale przeglad podczas wypadow wakacyjnych wypadal mi co tydzien (co 3 tys km)

Suzuki Burgman 400 - rewelacja, w zasadzie ideal

BMW C1 - idealny na dojazdy do pracy, chyba nie ma nic lepszego na miasto

Odnośnik do komentarza

Witam

Historia raczej krótka

1. Piękna czerwona Motorynka kupiona po pierwszej komunii w Predomie na grochowie i przytargana własnoręcznie na bródno (niestety wtedy jeszcze były kartki na paliwo i jak pojazd nie był zarejestrowany paliwa nie można było dostać)

2. Skuter Peugeot 157 B kupiony w stanie agonalnym i wyremontowany w 3 lata. 2 sezony służył jako pojazd do codziennej jazdy i jest do dzi?

3. B 400

4. B 650

Jak czas i pieni?dz pozwoli to do kolekcji przydałaby się Lambretta TV 175 III :lol:

Odnośnik do komentarza

pierwsze bylo CPI MARS :)

nastepnie ..

YAMAHA Maxster 125 ... (stoi w garazu jeszcze :lol: )

Yamaha FzR 600 Genesis :D

GSx 750f "jajko" ( rowniez jeszcze stoi :)

no i teraz Silver Wing

pozdrawiam

Kacza

Odnośnik do komentarza

Moja historia zgoła ciutkę inna :lol:

Zaczęło się od różowego XM 50, który kusił Morley'a codziennie, gdy rozbijał się bryk? po mie?cie... I tak wymy?lił sobie m?ż mój, co by żonę sw? na skuterze posadzić...

Zasięgn?ł języka, poczytał, popatrzył, po czym powiózł mnie na przedmie?cia, gdzie w saloniku czekała n mnie Honda SH50... I już prawie prawie prawie bym się zdecydowała, aż tu nagle Morley Malagutka zobaczył.

I się zaczęło, bo ja Honda a on na to Malagut... I zamieszał mi mętlik w głowie tak, że do swojej opinii mnie przekonał...

Tyle, że wtedy Malaguta już nie było... Więc wyła Estellka nocami do księżyca po stracie :):):D

Aż w końcu razu pewnego znalazła godnego następcę... w Łodzi. Zaczęły się więc kombinacje, jak go kupić i bezpiecznie sprowadzić do własnego garażu... Co okazało się znacznie łatwiejsze, niż możńa było przypuszczać...

I tak oto Malaguti Yesterday trafił w moje r?czki... Jako pierwszy i jedyny skuter - ot i cała historia :D

Ps. Zaczynałam na Burgmanii :D

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy kto? z Was pamięta co? takiego, co nazywało się RYS ? Produkcja z lat 60-tych ubiegłego wieku. Jasny gwint ! Jak to brzmi ? Jakbym był 70-letnim facetem ! :lol: Ale od tego zaczynałem. Mój "rysio" został przeze mnie od pocz?tku do końca złożony, ponieważ miał, jak to dzi? się mówi, szlifa. I to poważnego. Tak więc wyobraĽcie sobie rok 1975 ( "... to był rocznik..." ) i mnie , smarkacza ?migaj?cego na tym sprzęcie po Wrocławiu. Kolorek był szokuj?cy: seledynek. Malowany zwykł? olejn? farb? odkurzaczem. Starsi wiedz?, o co chodzi. Jak ja wtedy zazdro?ciłem kilku kolegom, którzy mieli nowe Komary. A w 76 roku kupiłem now? jawkę, 50-tkę sport. Zadawałem szyku w okolicy! Wszystkie laski chciały ze mn? jeĽdzić ! Wtedy to był szpan, jak cholera :) JeĽdziłem t? jawk? do roku 1995. Sporadycznie, ale jednak. Potem nic, a w zeszłym roku trafiłem na Klub Skuterowy Wrocław i wsi?kłem. Cały zeszły sezon był TGB F 409, a od stycznia tego roku kocham Helę. Ot, i cała historia. A ile jeszcze przede mn? .... :) No i miło?ć do tej jednej czasami przechodzi, więc ...

Odnośnik do komentarza

No ja zaczynałem od motoroweru Wierchowina. Ot taka radziecka maszyna. Miałem takie dwie - jedn? z roku 1977 a drug? z 1974. No i z racji braku rejestracji jezdziłem z kolegami po polach i lasach :lol: . Strasznie awaryjne to było więc często po takich eskapadach wracałem na nogach pchaj?c mój jedno?lad.

Potem długi czas wierchowina stała w piwnicy, oczywi?cie niesprawna :), aż w końcu w zeszłym roku postanowiłem się pozbyc obydwu. Jako że przez prawie 30 lat posiadania tego wehikułu nazbierało mi się trochę czę?ci to sprzedałem dwie kompletne Wierchowiny + trzy silniki + kilka kół i mnóstwo innych "dupereli". Kupuj?cy był zachwycony a ja mam nadzieję że jeszcze gdzie? jezdzi tym sprzętem.

W maju kupiłem Burgmana 400 k2 i jestem z niego bardzo zadowolony.

No i pierwsze forum 2oo to burgmania.net :)

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
2. Skuter Peugeot 157 B kupiony w stanie agonalnym i wyremontowany w 3 lata. 2 sezony służył jako pojazd do codziennej jazdy i jest do dzi?

Gor?ca pro?ba o udostępnienie fotek tego cuda. Tak gwoli weryfikacji czy nie od takiego samego zaczynałem przygodę (oczywi?cie jako 4-letni pasażer) :D

Odnośnik do komentarza

To może teraz ja:

Zaczynałem w wieku chyba 7-8 lat na motorynce- co ciekawe od nowo?ci była u nas w rodzinie bo moja mama dostała j? na komunie :D . Dłuuugo tym jeĽdziłem... podrosłem i dosiadałem komarów, ogarów, charta, Wiejskiego Sprzętu Kaskaderskiego (WSK) i krótko 350TS. Z racji braku jakichkolwiek dokumentów była to jazda głównie po lesie i okolicy. PuĽniej zachorowałem na skutery: Piaggio Hexagon 125, Yamaha Majesty 125 i aktualnie YPka 250... W przyszło?ci GL. :D

Odnośnik do komentarza

No cóż..

Mi kiedy? za młodu nie pozwolono na motorynkę :D

To teraz nie pytaj?c już po kolei AN400 i AN650 , i na razie tak zostanie..

Odnośnik do komentarza
Gość elwood_blues

1. Motorynka Pony - 1984 rok.

2. Ogar 200 ( poł?czenie nadwozia Rometa z silnikiem od czeskiej jawki)

3. CZ 500 (motocross , Bałtyk Gdynia) 1986 rok, bardzo krótko, własno?ć klubu.

4. Jawa 500 Motocross, też krótka przygoda.

5. MZ ETZ 250e

wypadek na motocyklu i dłuższa przerwa w jeĽdzie na 2 kółkach,

6. Kawaski KLR 650,

7. MZ 250 Trophy (rok młodsza ode mnie),

8. MZ ETZ 250e ponownie,

9. Kymco ZX,

10. Yamaha Majesty 125,

11. Obecnie rower - Giant,

12. W planach maxi skuter - wył?cznie Burgman 400 lub 650.

Wła?nie zdałem sobie sprawę z tego, że stary ze mnie piernik - 22 lata na jedno?ladach.

A czas umyka w banalnym TIK-TAK.

No to na razie

Fora:

Wył?cznie Forum Skutery Trójmiasto i czasami Burgmania.

Odnośnik do komentarza

Piaggio Hexagon 150 - 3 sezony

Burgman 400 K3- 1 sezon

Burgman 650 K4 Executive - 1 sezon.

Zaczynałem od skutery.net, obecnie udzielam sie głównie na burgmanii.

Odnośnik do komentarza

Zaczynałam od Monsuna 50 ...

po dwóch latach zasiadłam na co? nie co większego...Yamaha Maxster 125

a teraz przyszła pora na Burga ;]] 400 ;]

problem z kategori? A ,ponieważ muszę rok czekać aby móc zrobić długo oczekiwane prawo jazdy.

ale ten rok Burgi `przegarażuje `!bicz

Odnośnik do komentarza
..

I znów magiczny "Dzień Dziecka"...Dostaję kopertę... A w niej dowód rej.

Schodze do garażu, a tam Piaggio Zip2 50cm...

Strzalka

Kubo czy wypozyczysz mi prosze twoich rodzicow na nastepny dzien dziecka??

pa arek

Odnośnik do komentarza

Moja historia 2oo jest narazie skromna.

Pierwsza była Honda AF16 Tact - nikomu nie polecam więcej napraw niz jeżdżenia.

Drugi Był Hexagon 150 2T super maszyna, po przesiadce z 3,5 konnej Hondzinki szok że mozna kogo? wyprzedzać i to nawet do?ć sprawnie. Maszynka była super zero awarii jakies tylko drobne usterki całe 14 tys km bez nadprogramowych wydatków.

Przyszedł jednak taki czas że zostałem bez 2oo i przesiadłem się na 4oo trudno takie jest życie... może po studiach zmieni się co? na korzy?ć.

Pozdrawiam JsJ

Odnośnik do komentarza

E, tam...

Na pocz?tku był rower ...

Dziecinny ze spadaj?cym łańcuchem (1964 rok ? nie pamiętam).

Potem młodzieżówka (1969).

Potem wy?cigowy Jaguar (1975).

Potem znowu młodzieżówka, a w końcu składak (1989) do dzi? ...

Latka leciały, trzeba było co? ze wspomaganiem.

Suzuki Address R (2003)

Kymco B&W (2006)

i raczej długo nic się nie zmieni, bo nie lubię zmian.

Na wszystkich rowerach przejechałem około 130 ty?. km, na skuterach 18 ty?. km.

Odnośnik do komentarza

To i ja powspominam;

1959 - Simsonek( motorower ),

1963 - Panonia 250 - moto,

1966 - SHL 175 - moto,

1976 - MZ ETZ 250 - moto,

1986 - Jawa 175 - moto

1996 Kawasaki 1000ST - moto

Yamaha 125 - skuter

2003 zawał serca - 2 razy

bypassy serca - 4 sztuki

rozrusznik serca

2006 Honda Helix - nadal

Nie pękam, jest wspaniale i oby tak dalej!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Zrobie maly OT

Jak milo ze ktos jeszcze jezdzil Panonia <_< orygianalny i unikatowy motocykl

a teraz juz sluzbowo :unsure:

Czesiek17 prosze wypelnij profil to naprawde mile :P

Odnośnik do komentarza

Przepraszam, że to tak długo trwa, ale chciałbym wyst?pić w pełnym garniturze a Helci remont sie przeci?ga.

Bez niej tak na " golasa " to głupio wystepowac w Klubie skuterowym.

Odnośnik do komentarza

Ze skuterow najbardziej pozostaly mi w pamieci Hexagony oraz pierwszy Tmax w 2004 :D . Z motocykli przemieszczanie się z predkościami ok. "299 km/h" ...

Edit: Listy wszystkich pojazdów nie pamiętam... Jeżdżę ponad 30 lat... no to tych większych jednośladów będzie z 40... Albo i więcej- kto to liczył. Po prostu od 49 ccm do 299 km/h...

Odnośnik do komentarza

Jak najbardziej pozytywnym :D , mialem po prostu dwusuwowe 2x125, 150, 2x180 i duzo przy nich grzebalem sam. Jeden jedyny raz udalo mi sie zatrzec 180, ale to z mojej winy (100km z palaca sie kontrolka oleju !scooter ). Zaden nigdy sie nie zepsul, zawsze zapalaly no i byly dosyc latwe w obsludze. Po prostu pozostal mi sentyment i gdyby dzisiaj trafil sie jakis naprawde idealny Hex, to na pewno nie powiedzialbym nie !OKK ...

Jedynym minusem byly (wtedy!) dosyc wysokie koszty wario, kitu i innych gadzetow np. Malossiego.

W sumie to wlasnie od Hexagonow zaczela sie moja przygoda z maxiskuterami, ale ne ze skuterami wogóle, a już tym bardziej nie z motocyklami :)...

Oba moje- 150 i 180 ccm.

 

 

EDIT: Taka ciekawostka: jedna ze 180- tek w kolorze szarym zostala sprzedana do Portugalii !OKK .

2016-02-12.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja zaczynałem jak spora grupka innych osób od Motorynki (1983r). PóĽniej przez kilka ładnych sezonów był Simson, póĽniej długo, długo nic .... Powrót na 2oo rozpocz?łem od Hexagona 125 (2T). Aktualnie AN400 K3 (pierwszy sezon). W przyszłym roku na pewno też będzie ten sam pojazd a dalej ... zobaczymy na co finanse pozwol? ... :)

Odnośnik do komentarza

To i ja co? o sobie. :)

Zacz?łem maj?c 8lat od WSK (ruszanie i zatrzymywanie od parkanu)nie sięgałem do ziemi

W wieku 9-11 lat podrosłem no i zacz?łem podbierać SHL-175c braciszkowi (kluczyk nie był zbytnio skomplikowany wystarczył gwoĽdzik ) do czasu zatrzymania przez MO która wyleczyła mój zapal do motocykli na parę lat.

Zaczęła się era Motorynek :):):) Jawek a było tego z 10szt wszystko do 50cm

Maj?c 16lat zrobiłem prawko ?wiat stan?ł otworem.

SHL-175cm ---od rana do wieczora :)

MZ – 150cm

MZ - 250cm

Jawa –350cm

Panonia –250cm

I nastała 30letnia przerwa w jedno ?ladach tylko katamarany a było tego sporo oj sporo.

Rok 2005 AN 400 K2

Rok 2006 AN650 K3

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Z racji sporej ilości jednośladów ciężko mi będzie określić lata posiadania oraz dokładną liczbę sztuk ale napiszę to co pamiętam i to od czego się zaczęło:

Rok 1983- styczeń. Zakupiona po tzw "znajomości" motorynka. Mam nawet za nią rachunek :D Cena 26. 050 PLN (przed denominacją) :P .

Pamiętam jak wyglądała nauka i gdzie się to odbywało... echh... wspomnienia :D

Bardzo długo jeździłem Pony. Miała kiere z bolcem i kolor czerwień meksykańska :D

Później było :

- kolejna motorynka (podłużny zbiornik paliwa)

- Ogar 200 (silnik Jawa mustang) z elektryką kierunkowskazów i światła stop- woow! B) Pierwszy właściciel zrobił taką przeróbkę i dodał aku. Ogara parkował na balkonie :D . Nawet pamiętam dokładny adres człowieka :D

- Ogar 205 (silnik romet- dwa biegi- kupa :D)

- Kadet (silnik romet)

- Znów Ogar 200 (odkupiony z Polmozbytu- pogwarancyjna okazja :D)

- Znów kadet (silnik babeta- mój pierwszy w życiu AUTOMAT!!! :D )

- Tutaj nastąpił przełom a był to rok 1987. Simson skuter! Chyba jeden z pierwszych w Polsce. Odkupiony od jakiegoś ówczesnego prominenta, który dostał ówczesną łapówkę w postaci prezentu z NRD (możliwe, że z okolic Prenzlau B) ).

Ciekawostką było to, że Simson ten był w wersji 70 ccm i miał rozrusznik !!!! Na kierownicy była nadstawka z zielonym przyciskiem rozrusznika a amortyzatory posiadały możliwość regulacji twardości :D . Wersja duokolor. Pamiętam, że śmigał prawie 85 km/h (wg szafy) :P . Na tamtejsze czasy była to naprawdę niesamowita rewelacja!

- Później był okazyjnie kupiony skuter japoński w firmie z Olecka. Była to jakaś Honda ale nazwy nie pamiętam. Kojarzę, że wyglądał jak kosiarka do trawy :D

- Powrtót do Simsona rollera. Wersja "bieda". Kolor burgund, brak kierunkowsków, małe zegary, amorki bez regulacji.

- Kolejny Simson. Tym razem biały, boczny kufer firmy Pneumant. Kierunkowskazy kanciaste, nowy model! Był śliczny :D .

- Później była jakaś Yamaha skuter kupiona od firmy, która teraz nazywa się Motorland. Wtedy nazywali się jakoś inaczej. Siedzibę mieli na ul. Cyklamenów. O ile dobrze pamiętam skuter nazywał się Yamaha Assis, Aciss czy jakoś tak.

- Później była Jawa Twin Sport 350 (cyrwóna :P , kupiona w Polmozbycie w Olsztynie)

- MZ 150 (nówka, kupiona w Polmozbycie)

- MZ 251 (o ile pamiętam używka)

- Kawasaki 900 Ninja

- CBR 600 F2

- Tutaj coś mnie napadło na Chopery. W garażu pojawiła się kanadyjska wersja Yamahy Virago 1100. Dobrze ją wspominam.

- Honda Shadow 600 (fajna ale na miasto)

- Nagle nastąpił przełom i znów skutery- Honda Spacy 125

- Aprilia Leonardo 125 kupiona od naszego aktualnie klubowego kolegi Pawka

- Honda Helix (pierwsze zetknięcie fizyczne z niespełnioną od 1989 roku miłością :D ). Aktualnie nadal jeździ w Warszawie po zmianie 4 właścicieli.

- Yamaha Majesty 250 wiśniowa (jeździ nadal w Klubie pod tyłkiem Mafeja)

- Honda Helix zielony metalik wersja USA, radio, strobo i tego podobny festyn.

- Jakies enduro 125, chyba Fantic?Miałem to może miesiąc bo dostałem w rozliczeniu za Helixa.

- Kolejny Helix kupiony w Górze Kalwarii. Śliczny, obecny na zlocie w Lęborku 2002.

- HD Electra 1500... 380 kg masy. Jeżdżący turystyczny wibrator- zupełne nieporozumienie.

- Kawasaki ZZR 1100

- Kawsaki ZZR 600

- Pierwszy Burgman An 400 K1.

- Pierwszy Burgman An 650 (firmowy :D )

- Yamaha Majesty 250 (nawet się nią nie przejechałem, Artix wyjechał po cichu z garażu jak spałem ;-))

- Kolejny Burgman 650

- Kymco Xciting 500 (jeden z pierwszych w PL)

- Znów Burgman 650

- BMW C1 Williams

- Honda Silver Wing 600

- Honda Helix

Napisałem to co wytężając umysł sobie przypomniałem ale nie gwarantuje, że w między czasie coś się jeszcze nie przewinęło :D .

Ilości testówek nie pamiętam ale też by się tego trochę uzbierało.

Ps. AAAAAaaaaaaaaaa bym zapomniał. W roku 1993 była Yamaha ATV sprowadzona z USA, kupiona w Poznaniu. Nazywała się Yamaha Wave Blaster 200 (dwusów). Rewelacja. Jak jechałem niś po ulicy to ludzie myśleli, że to UFO! W tych latach nikt nie znał określenia Quad. Została sprzedana a później jakoś trafiła do Jacka Bujańskiego- jednego z właścicieli salonu MOTO STYL na Targowej i stała do sprzedaży w komisie Moto Stylu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...