Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Zakup nowego Burgmana 650


kammat

Rekomendowane odpowiedzi

Ten niebieski do mnie nie przemawia. Fajny byłby pomarańczowy ! Pamiętacie był taki lakier w pierwszych modelach Kymco Xciting 500.

I do kompletu taki kask pomarańczowy -i mucha zdycha z wrażenia ! Mam taki ale biały w malowaniu "Kamikaze".

tornado5.jpg

 

A tu jeszcze zdjęcie kufrów bocznych E22 i centralnego V47 od przodu skutera:

ZDDbXCY6cuxx72SUKlvXlCGj81ribNlo96Hegcgi

Odnośnik do komentarza

Lakiernik malował !

Centralny kupiłem z białą nakładką, ale wykonanie przez Włochów to "kicha do kwadratu" nie pasuje pod kolor lakieru Burgmana.

Zamówiona więc była druga czarna nakładka do lakierowania.

 

A garnki: pierw to był GIVI, potem model ten produkował OSBE, a teraz to się nazywa GPA -model Tornado -wygląda jak hełm pilota helikoptera !!!

http://www.osbe-poland.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=2&Itemid=8

Ten "Kamikaze" się pięknie komponuje z każdym japońskim skuterem... oczywiście białym (ale są i inne kolory):

thumb_tornado_japan.jpg

 

Odnośnik do komentarza

Kammat - gratki zakupu szerokosci i pogody do cieszenia sie nowa zabawka.

Odnosnie ubezpieczenia ja (zakupilem tez nowego sprzeta we wrzesniu) ubezpieczenie bralem w salonie DOS TOROS w tychach i od kwoty 56k (tyle wyszlo za caly zakup skuta z ciuchami i dodatkami ) pelny pakiet OC,AC, NW z jakimis tam zniszkami jakie mam wyszlo mnie 1550 PLN wiec Twoja cena pakietu to juz chyba po sporych podwyzkach ubezpieczen. 

 

Raz jeszce gratuluje i LWG na drodze 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, marycha napisał:

fajny, ciekawe jak z jakością i bezpieczeństwem

patrząc na cenę to nie taki budżetowy

Choć kask do skutera jest obowiązkowy to jednak ten temat zostawmy dla Burgmana 650

Tutaj masz moje spostrzeżenia o kaskach jakie używam:

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
Dnia 8.12.2016 o 09:29, kammat napisał:

odnośnie ubezpieczenia to stawka za OC,AC,NNW wyniosła 2800pln!!!troche się zdziwiłem ,że aż tyle bo za ubezpieczenie nowego Burka kwota wyniosła by około 2000-2200pln.

 

4 godziny temu, skoczbo napisał:

Odnosnie ubezpieczenia ja (zakupilem tez nowego sprzeta we wrzesniu) ubezpieczenie bralem w salonie DOS TOROS w tychach i od kwoty 56k (tyle wyszlo za caly zakup skuta z ciuchami i dodatkami ) pelny pakiet OC,AC, NW z jakimis tam zniszkami jakie mam wyszlo mnie 1550 PLN wiec Twoja cena pakietu to juz chyba po sporych podwyzkach ubezpieczen. 

 

ja również płacę za ubezpieczenie 1550 zeta - cena pakietu

Odnośnik do komentarza

Witam

Dzisiaj wreszcie dotarł do mnie mój Burgman 650.Dostarczony został  przez firmę  przewozową zajmującą się przewozem motocykli.Transport skutera odbywał się z Gorzowa Wlk. do mojej miejscowości Rydułtowy woj.Śląskie.Po ogólnych oględzinach(kurier zaparkował na drodze ,która jest drogą do innych posesji więc zrobił się korek i musieliśmy się śpieszyliśmy z dokładnym sprawdzeniem jego stanu) podpisałem list przewozowy od kuriera.Radość moja z nowo zakupionej maszyny nie trwał jednak zbyt długo ,bo po dokładnym sprawdzeniu maszyny okazało się ,że ma kilka uszkodzeń!Otóż w garażu przy zapalonych światłach w skuterze zobaczyłem dziurę w prawej tylnej lampie(przy wyłączonych światłach była prawie niewidoczna),zarysowany tylny element znajdujący się pomiędzy tylnymi lampami,pęknięte i zarysowane tylne oparcie pasażera oraz mocno zarysowany uchwyt od pasażera po lewej stronie.Niezwłocznie powiadomiłem o tym fakcie kuriera który niestety się śpieszył ,bo miał następny kurs i powiedział ,żebym zrobił fotki uszkodzonych elementów i poinformował o tym fakcie salon suzuki w Gorzowie.Tak też zrobiłem, ale niestety ,,piłka "jest po stronie przewoźnika ,bo przecież podpisałem papier stwierdzając ,że brak jest uszkodzeń.Na tą chwilę wiem ,że wysłano e-maila do firmy przewozowej i czekam na odpowiedź.Zdaję sobie sprawę z tego ,że to moja wina i powinienem dokładniej sprawdzić stan skutera w obecności kierowcy,ale ten pośpiech,emocje wzięły górę nad tym wszystkim i nie wiem jak sprawa dalej się potoczy?Może któryś z kolegów doradzi co w takiej sytuacji mogę jeszcze naprawić,czy też mam uważać sprawę za przegraną?Od kierowcy dowiedziałem się jeszcze ,że skuter w czasie drogi na Śląsk był prawdopodobnie dwa razy przeładowywany na inne samochody.

32f7c6054df97ea9med.jpg

d3c4ee40656c8787med.jpg

Odnośnik do komentarza

 

Kurczeeeee, nooo... cieszyłem się razem z Tobą! A tu... zonk !

Nie czekaj !!! Napisz reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową - papier jest papier! Nie na telefon. Wzory powinieneś znależć w necie.

Opisz dokładnie powody reklamacji i warunki odbioru skutera: ciemno, pośpiech kierowcy -tak jak było. Wyślij do sprzedawcy i zażądaj wymiany elementów lub i obniżenia ceny za elementy których sprzedawca nie jest w stanie wymienić np lakierowanie obtarć. Co do lampy, uchwytu i oparcia: zażądaj wymiany.

Skuter kupiłeś z salonu nie od kuriera - pisz do sprzedawcy. Ten pewnie ubezpieczył przesyłkę !

Jeśli sprzedawca zapakował skuter cały i bez uszkodzeń powinien wyciągnąć odszkodowanie od firmy kurierskiej.

 

Jeśli by sprzedawca nie przyjmie reklamacji przydałby się ktoś pomocny zaznajomiony w prawie by cię pokierować na ewentualną drogę sądową.

Zrób dokładne zdjęcia !

 

Uważam, ze sprzedawca powinien pomóc w reklamacji.

 

Nie martw się za dużo sam. Przejmiemy trochę zmartwień od ciebie by było ci lżej !

Dopiero zaczyna się zima... Do początku sezonu wszystko powinno być załatwione. Trzymam kciuki !!!

 

Kochani Burgmaniacy !

Może jest wśród nas ktoś obeznany z prawem handlowym i pomoże koledze -pokieruje jak ma napisać poprawnie taką reklamację !

 

dodano:

Dzwoń jutro od rana do Biura Ochrony Konsumeta (czy jakoś tak) -bezpłatnie udzielą Ci pomocy jak poprawnie sformułować taką reklamację.

Hmmm. Jak by nie było to był zakup na odległość i masz tu zdecydowanie większe prawa !

 

Ważne PISZ PAPIER ! jak miną ustawowe dni na reklamacje, a nikt ci jej nie uwzględni nie masz wtedy żadnych dokumentów na ewentualną drogę sądową !

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

O ile lampy mogłeś nie zauważyć o tyle plastik między lampami czy uchwyt kierowcy są raczej łatwe do zauważenia i tu mogą pojawić się problemy. Ważny jest też czas po jakim zgłosiłeś kurierowi defekty.

Ubezpieczenie przesyłki faktycznie jest ale można z niego skorzystać kiedy klient nie odbierze przesyłki ze względu na uszkodzenia, które zostaną spisane w obecności kuriera. Są jednak wyjątki ale o szczegóły dopytaj w firmie w której kupowałeś skuter.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dobrych kilka lat temu sam współpracowałem z firmą sprzedająca " na odległość" samochody klasy premium. Różnica pomiędzy tą, opisaną przez kammat jest taka, że my woziliśmy samochody sami. Nie wyobrażam sobie, że dealer nie ma własnej furgonetki do dyspozycji aby motocykl móc zawieźć osobiście. To jest nie do przyjęcia. A co z tzw. wydaniem pojazdu klientowi ? Objaśnieniem jego działania itp. itd. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że pojazd jest przeładowywany w trasie przez kilku kurierów.
Tak jak pisał Misiek, pisz papier, kupowałeś na odległość więc masz prawo odstąpić od umowy. Dealer zatrzęsie portkami i wszystko naprawi.
Gratuluję zakupu pomimo tych całych niedogodności.


Pozdrawiam Piootr

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, MariuszBurgi napisał:

O ile lampy mogłeś nie zauważyć o tyle plastik między lampami czy uchwyt kierowcy są raczej łatwe do zauważenia i tu mogą pojawić się problemy. Ważny jest też czas po jakim zgłosiłeś kurierowi defekty.

Było ciemno! Lakier ciemny i obtarcia też są ciemne ! Faktycznie można było tego nie zauważyć...

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
11 minut temu, MISIEK napisał:

Faktycznie można było tego nie zauważyć...

Napisałem jak będzie to (najprawdopodobniej) widział dealer.

Odnośnik do komentarza
49 minut temu, Piootr napisał:

Dobrych kilka lat temu sam współpracowałem z firmą sprzedająca " na odległość" samochody klasy premium. Różnica pomiędzy tą, opisaną przez kammat jest taka, że my woziliśmy samochody sami. Nie wyobrażam sobie, że dealer nie ma własnej furgonetki do dyspozycji aby motocykl móc zawieźć osobiście. To jest nie do przyjęcia. A co z tzw. wydaniem pojazdu klientowi ? Objaśnieniem jego działania itp. itd. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że pojazd jest przeładowywany w trasie przez kilku kurierów.
Tak jak pisał Misiek, pisz papier, kupowałeś na odległość więc masz prawo odstąpić od umowy. Dealer zatrzęsie portkami i wszystko naprawi.
Gratuluję zakupu pomimo tych całych niedogodności.


Pozdrawiam Piootr

W Gorzowie byłem na oględzinach i sfinalizowaniu całej transakcji w zeszłym tygodniu,tam też udzielono mi wszelkich wskazówek i objaśniono działanie poszczególnych elementów skutera.Niestety salon ten nie ma takiego samochodu do przewozu dużych motocykli,ale zapewniono mnie ,że od lat współpracują z firmą która specjalizuje się w takich transportach.Szczerze mówiąc to myślałem ,że taki transport odbywa się bez żadnych przeładunków a tu okazuje się ,że rzeczywistość wygląda całkiem inaczej:(

Wszelkie sprawy finansowe łącznie z zapłatą za transport załatwiłem na miejscu u dilera.

Czy rzeczywiście w takiej sytuacji mam prawo odstąpienia od umowy?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

To jednak kupowałeś osobiście, a potem zleciłeś transport. Czyli miałeś świadomość, że to nie dealer osobiście miał ci skuter dostarczyć. To powinno wzmóc twoją czujność przy odbiorze. Teraz trzeba walczyć o swoje z dealerem, a nie "gadać o tym co nic po tym".


Pozdrawiam Piootr

Odnośnik do komentarza

Dzwoń dziś do BIURA OCHRONY KONSUMENTA -pokierują jak poprawnie napisać. I jeszcze dziś pisz reklamację do sprzedawcy w końcu to od niego towar nie dotarł cały.?!

Sprawa rozegra się o wyciągnięcie odszkodowania z firmy przewozowej.

Jeśli sprzedawca zlecał wysyłkę to chyba od niego powinno wyjść zgłoszenie o to odszkodowanie.

Dzwoń.... dzwoń... do tego biura!  Na pewno Ci pomogą! 

 

W każdym razie nie odpuszczaj. W ostateczności pozostanie Ci jeszcze założenie sprawy sądowej. Trzymam kciuki za pozytywne i szybkie załatwienie.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

ale nie fart :(

trzymam kciuki za pozytywne załatwienie sprawy i że finalnie będziesz sie cieszył z jazdy burgmanem

Odnośnik do komentarza

Przykra sprawa, raz wysłałem skuter kurierem CAT  z domu (dolnośląskie)  na mazury, był to Burgman 650. Osobiście  pakowałem to kurierowi na pakę,  Na pace miał taką specjalną ramę do transportu motocykli. Dodatkowo od siebie dodałem zabezpieczenie pod pasy mocujące. Oczywiste jest to że przesyłka przechodzi przez wiele punktów,  kurier z mojego domu pojechał do centrum logistycznego do Wrocławia, po tem do Olsztyna i dopiero do miejsca docelowego. Cała operacja kosztowała  360 zł i ta stawka obowiązuje na terenie całego kraju.  W warunkach umowy jest wyraźne zastrzeżenie co do warunków nadania i odbioru przesyłki.  Moim zdaniem możesz tylko liczyć  na dobrą wolę drugiej strony bo inaczej zasłonią się  podpisanym listem przewozowym. Życzę pozytywnego załatwienia sprawy. 

Odnośnik do komentarza

Raczej nie zakup finalizowany w salonie oględziny skuter w nienagannym stanie i ten podpisany przez Ciebie protokół odbioru bez uwag stawia kropkę nad i ,przewoźnik wyprze się w żywe oczy że uszkodzenia wystąpiły w trakcie transportu co potwierdziły dwie zainteresowane osoby kierowca i odbiorca własnoręcznie złożonym podpisem 

Odnośnik do komentarza

Nie odpuszczaj sprawy.

Sprzedawca na pewno zaświadczy, że zapakował skuter bez wad.

To, że złożyłeś podpis trochę utrudnia sprawę, ale jeszcze jej nie przegrywasz.

Na pewno ty też masz świadka. Że wady zauważone zostały w garażu gdy było światło.!

Pospiesznie przez kierowcę, ciemno... Właśnie takie były warunki odbioru.!

Jeśli przewoźnik nie uzna reklamacji i nie zostanie wypłacone odszkodowanie - oddaj sprawę do sądu.

Trochę kłopotliwa i dłuższa droga...Ale co robić innego.

Stwórz dokumentację uszkodzeń - może będzie potrzebne potwierdzenie jakieś zaświadczenie uszkodzeń przez specjalistów z PZM.?  Im więcej papierów tym lepiej.

 

A jak naprawisz skuter za swoje pieniądze - bierz na wszystko faktury.! 

Odnośnik do komentarza

W chwili zapłacenia za skuter, salon zakończył proces sprzedaży. Niczego tutaj nie uzyskasz, ani prośbą ani groźbą. 

Podpisany list przewozowy, lub odbiór, jak kto woli, bez uwag kończy sprawę miedzy Tobą  a przewoźnikiem. 

Powoływanie się na towar nie zgodny z umową nic nie da, de facto jest zgodny. To co możesz zrobić to dowiedzieć się jakie zasady ubezpieczenia towaru  obowiązują w firmie kurierskiej. Nie powinno być z tym problemu. Jeśli będzie, bez zbędnego opowiadania o Twojej przykrej historii, poproś o jakieś OWU bo chcesz jako nowy klient wysłać moto za ich pośrednictwem. 

W OWU powinny być zapisy na takie przypadki. 

Powodzenia!  

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Miałem podobnie z moim Kymco, które przyjechało z Warszawy na palecie. Przewoźnik dał za wąską paletę do przewozu motocykli i przez to porysowali mi osłonę tłumika. Tyle, że ja zauważyłem to od razu. Później jeszcze zobaczyłem niedużą rysę na płozie i powiadomiłem o tym sklep. Kazali zrobić fotkę i od tej pory już oni zajęli dochodzeniem wyrównania im strat... Bo osłona została naprawiona na ich koszt (rysę na płozie sobie podarowałem i sam poprawiłem kosmetykę)...

Kłopot z przewoźnikami jest taki, że "czas ich goni". Kiedy wysyłałem skuter na reklamację, pan strasznie mnie popędzał z załadunkiem i zabezpieczaniem motoru na palecie (osłonięta szyba i reflektory, całość zawinięta w folię, jak paczka). Wkurzał mnie strasznie, więc powiedziałem mu tylko tyle, że od tej chwili odpowiada za 36K złotych... I już miałem spokój, a nawet jeszcze przełożył kartony między ładunkiem, a burtą samochodu...

Pisz do salonu, załącz zdjęcia... Dużo będzie zależało od dobrej woli kierownictwa.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, MISIEK napisał:

Dzwoń dziś do BIURA OCHRONY KONSUMENTA -pokierują jak poprawnie napisać. I jeszcze dziś pisz reklamację do sprzedawcy w końcu to od niego towar nie dotarł cały.?!

 W ostateczności pozostanie Ci jeszcze założenie sprawy sądowej. Trzymam kciuki za pozytywne i szybkie załatwienie.

Sprawę sądową bym proponował dobrze przemyśleć i przeliczyć. Osobiście nawet bym o tym w tym przypadku nie myślał. Papiery na niekorzyść właściciela skutera, koszty, nerwy...

Jak niektórzy piszą: dużo będzie uwarunkowane dobrą wolą ze strony salonu i przewoźnika.

Ps. ile kosztuje nowa lub używana uszkodzona lampa? Od którego roku montują identyczne? Takie coś?

http://allegro.pl/suzuki-burgman-650-2013-lampy-lampa-tyl-reflektor-i5185794556.html#thumb/1

Odnośnik do komentarza

Może na mój plus będzie to,że mam dokument od kuriera który zapomniał go ze sobą zabrać i na nim widnieją uszkodzenia (nie wszystkie-lampa)które zaznaczył on ,albo inny kurier i powstały one w trakcie transportu.Mam jeszcze taki sam dokument od salonu w którym kupowałem skuter i na nim widnieje napis ,że skuter wydano bez uszkodzeń!!!Więc co dalej?

cb465ce4fff5f2ffmed.jpg

62e70da4674bc210med.jpg

e885ff487e300368med.jpg

d6bb784e897964bbmed.jpg

855f3fb1430d7573med.jpg

 

;9118b7f1fbd47da4med.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...