Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy oferta jest interesująca? Cz. 2 . Zapytania o ogłoszenia.


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, arturo-bb napisał(a):

A tak gwoli ciekawości co dla was oznacza " bezwypadkowy" ?

To samo co dla Policji ?

Bo dla nich bez ofiar w ludziach to "kolizja " a nie "wypadek"

Czyli jak ktoś pisze "bezwypadkowy" to może nie oszukuje ?

Co innego jak by napisał " bezkolizyjny " ?

Tak tylko kombinuję

Dokładnie do tego dążę 👍

Odnośnik do komentarza

W dziwną strone zmierza ta dyskusja. Większość handlarzy pisze w ogłoszeniach, że bezwypadkowy, mimo że nie znaką historii auta, albo znają i wprowadzają w błąd. A tu koleś nic nie napisał, to od razu skreśla tą sztukę bo powypadkowa?  Hmmm. 

Odnośnik do komentarza

Dla mnie bezwypadkowy to taki, w którym nie było rzeczywiście poważnych szkód. Sam dużo i często jeżdżę i to, że Moto przewaliło się na parkingu i jest zarysowane lusterko, osłona tłumika czy kufer nie dyskwalifikuje go. Sam zaliczyłem taka glebę w Bieszczadach - skończył się na parkingu szutrowym grunt pod nogą i bach.... leżę. Płoza Integry i kufer zarysowane. I co? Wypadkowy? Płoza wymieniona ale czy mam pisać "powypadkowy"? Trudny temat tej "bezwypadkowości".

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Dla mnie raczej prosty i widzę trzy typowe rozgraniczenia.

1. To o czym piszesz, to typowy paciak. Wywrotka na postoju, obalenie się sprzętu. Najczęściej poza rysami na plastikach, nic nie zostaje uszkodzone... chociaż paciaki też potrafią być dość kosztowne w naprawach, to są w większości przypadków niegroźne dla konstrukcji nośnej. Wtedy opis w ogłoszeniu: "bezwypadkowy" ale posiada rysy czy otarcia garażowe, określa jasno z czym mamy do czynienia.

 

2. Szlif. To wywrotka w czasie jazdy zakończona slid'em. Jeśli sprzęt na końcu szlifu nie kończy na przeszkodzie, może być niegroźny dla samej konstrukcji. Może też skończyć się krzywymi lagami czy uszkodzeniem elementów ramy. Dla mnie to sprzęt "powypadkowy".

 

3. Kolizja na drodze. Najechanie motocyklem na inny pojazd/przeszkodę lub najechanie na motocykl przez inny pojazd będący w ruchu. Uszkodzenia widoczne, krzywe elementy nośne itp. Oczywiście ten przypadek nie zawsze musi (choć często tak bywa) pojazd eliminować z dalszej eksploatacji. Kwestia co dokładnie zostało uszkodzone i najważniejsze - jak zostanie naprawione. W takim przypadku moto jest powypadkowe.

 

Dziś na szczęście mamy kilka mechanizmów "cyfrowych", które pozwolą nam sprawdzić historię każdego pojazdu. Podstawa to CEPIK. Druga, analogowa, to dokładne oględziny sprzętu na miejscu.

 

Odnośnik do komentarza

Benski, jeśli nic nie znajdziesz, to jak już wspomniałem, w maju zapraszam na oględziny mojego Xsa. 😉

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
56 minut temu, Yazin napisał(a):

Benski, jeśli nic nie znajdziesz, to jak już wspomniałem, w maju zapraszam na oględziny mojego Xsa. 😉

Janusz, a Ty już go zamierzać zmieniać? Jaki przebieg? I na co potem przesiadka?🤔

Od Ciebie brać sprzęt- to tak jak z salonu😉

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
16 godzin temu, cezzar napisał(a):

W dziwną strone zmierza ta dyskusja. Większość handlarzy pisze w ogłoszeniach, że bezwypadkowy, mimo że nie znaką historii auta, albo znają i wprowadzają w błąd. A tu koleś nic nie napisał, to od razu skreśla tą sztukę bo powypadkowa?  Hmmm. 

Może dlatego, że nie opisał tego, co kluczowe tyle miesięcy sprzedaje swój sprzęt? A może dlatego, że aktualnie jest też zastój na rynku.

Co do handlarzy (tych legalnie działających)... Dziś obligatoryjne dają rękojmię i gwarantują za swój towar. To czy w razie "W" się z tego wywiązują, to już inna sprawa. Temat rzeka.

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 napisał(a):

Co do handlarzy

Rękojma obowiązuje wszystkich z mocy prawa.  Prywatnego sprzedawcę również. 

Dlatego warto wpisać w umowę, jeżeli sprzedawca twierdzi, że bezwypadkowy zamiast "bezwypadkowy" bezkolizyjny. 

Co ktoś uważa co znaczy bezwypadkowy a co określa prawo to często dwa różne tematy. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, grzybek napisał(a):

Janusz, a Ty już go zamierzać zmieniać? Jaki przebieg? I na co potem przesiadka?🤔

Od Ciebie brać sprzęt- to tak jak z salonu😉

Teraz ma 40k km, ale mam zaplanowany wyjazd na początku maja, więc przy sprzedaży może być około 42-43k km.

Odnośnik do komentarza

Mariusz jak zwykle w sposób bardzo rzeczowy i profesjonalny wyłuszczył obszary bezwypadkowości. Tak właśnie jest. Szacunek.

Tak czy owak - nie boję się sprzętu po delikatnych przejściach, bo plastiki można wymienić. Dla mnie używany sprzęt musi być technicznie bez zarzutu bo stan techniczny wpływa na moje zdrowie i życie.

a X'a szukam dalej...

Odnośnik do komentarza
41 minut temu, Kazekkazek napisał(a):

100% bezwypadkowy 😁

Nie rozumiem. Czy masz jakieś informacje na ten temat?

Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, benski napisał(a):

Nie rozumiem. Czy masz jakieś informacje na ten temat?

Taka informacja jest zawarta w opisie. 😁

Screenshot_2024-01-21-16-48-33-433_com.android.chrome.jpg

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Kazekkazek napisał(a):

Taka informacja jest zawarta w opisie. 😁

Przepraszam, Twój wpis odczytałem jako sarkazm.

Wracając do ogłoszenia zastanawiam się nad historią tego pojazdu. 70kkm w 6 lat wychodzi ponad 10kkm rocznie. Nie był to więc pojazd do niedzielnych przejażdżek. Chociaż z drugiej strony w Italii sezon trwa cały rok. Ciekawe...

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, benski napisał(a):

Przepraszam, Twój wpis odczytałem jako sarkazm.

Wracając do ogłoszenia zastanawiam się nad historią tego pojazdu. 70kkm w 6 lat wychodzi ponad 10kkm rocznie. Nie był to więc pojazd do niedzielnych przejażdżek. Chociaż z drugiej strony w Italii sezon trwa cały rok. Ciekawe...

Ja kiedyś kupiłem bandita dwulatka z przebiegiem 28 tyś. Też z Włoch 🙂 był po przygodach, ale wszystko miał wymienione na nowe. I nic nie było czarowane. Tzn żadnych podmalowanek itp. No i fakt kupiłem bezpośrednio od właściciela.  Ja bym jednak był bardziej zainteresowany pierwszym ogłoszeniem. Zapytaj czy jest pierwszym właścicielem, czy poda nr Vin bo chcesz sprawdzić historię . Czy zgadza się na oględziny w serwisie na Twój koszt.  Jeżeli na wszystko się zgodzi, to wtedy bierz kogoś ogarniętego w temacie i jedź obejrzeć. Moim zdaniem to najlepsza droga.  

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
32 minuty temu, benski napisał(a):

70kkm w 6 lat wychodzi ponad 10kkm rocznie. Nie był to więc pojazd do niedzielnych przejażdżek.

Hmmmmmmm ja zrobiłem ponad 145 tys w 11 lat i wyjeżdżałem TYLKO na niedzielne wycieczki ( no weekendowe też + urlopik )🤣

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
W dniu 21.01.2024 o 18:11, benski napisał(a):

Wracając do ogłoszenia zastanawiam się nad historią tego pojazdu. 70kkm w 6 lat wychodzi ponad 10kkm rocznie. Nie był to więc pojazd do niedzielnych przejażdżek. Chociaż z drugiej strony w Italii sezon trwa cały rok. Ciekawe...

 

Statystycznie to dla tego typu motocykla sporo. Dla przeciętnego odbiorcy słaba zachęta... ale "przebieg" to też temat rzeka. Jedno jest pewne... przebieg zauważalnie wpływa na wartość danej sztuki

Z ciekawości spojrzałem na rynek IT i ofertę X-ADV. W porównaniu do rynku DE to jest tam tego oferowane meeeega dużo. Wybranie tylko zakresu lat 2017-2019 daje wynik aż 408 oferowanych egzemplarzy! Znalezienie tam "X-a" z przebiegiem +70 kkm nie jest łatwe. Większość ma 20-40 kkm.

A jak przebieg wpływa na wartość pokazuje choćby to porównanie:

Oferowany X-ADV z przebiegiem 76 kkm za jedyne 5900€ -> KLIK

Tu inny z przebiegiem 60 kkm za podobną cenę 6150€ -> KLIK

Tu za to egzemplarz także z pierwszego wypustu, który ma przejechane tylko 13627 km, sprzedający życzy sobie 8990€ -> KLIK

 

Przy okazji rzuciłem okiem na trzech innych przedstawicieli gatunku wymierającego. Oferty budzą zaufanie z opisu/zdjęć i mają bardzo niskie przebiegi:

SW-T 600, 2012, przebieg 12000 km - 3950€ -> KLIK

C650GT, 2013, 9170 km - 6800€ -> KLIK

C650GT, 2018, 4000 km - 10000€ -> KLIK

AN650, 2018, 14000 km - 7250€ -> KLIK 

AN650, 2005, 5600 km - 4300€ -> KLIK

 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.01.2024 o 18:04, Kazekkazek napisał(a):

Tak, większość handlarzy pisze dużymi literami "bezwypadkowy" .  Bo wie, że przyciąga to klientów a on generalnie niczym nie ryzykuje.  Prywatnie jak ktoś bardzo rzadko sprzedaje często nawet nie pomyśli, żeby to wpisać w ogłoszeniu. 

Screenshot_2024-01-20-18-01-08-463_com.android.chrome.jpg

Byłem właścicielem tego Xsa przez trzy sezony. Był położony na prawą stronę. Został oddany w rozliczeniu do Honda RPM i tam go kupiłem. 

Obecnie ma piątego właściciela.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, kupusso napisał(a):

Obecnie ma piątego właściciela.

Nieźle...

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, kupusso napisał(a):

Byłem właścicielem tego Xsa przez trzy sezony. Był położony na prawą stronę. Został oddany w rozliczeniu do Honda RPM i tam go kupiłem. 

Obecnie ma piątego właściciela.

O! No proszę! Honda RPM - miałem z nimi do czynienia i mam tylko pozytywne wspomnienia.

To, że Moto leżało na prawą stronę to wiem od właściciela. A piąty właściciel też mnie nie przeraża.

Odnośnik do komentarza

Benski co Cie tak wzięło na zmianę integry :) ? Powiem szczerze że ja już przy 6 sezonie też bym odświeżył sobie na coś innego ale xadv nie przemawia do mnie. Chyba pójdę w kierunku nc x.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Conan napisał(a):

Benski co Cie tak wzięło na zmianę integry :) ? Powiem szczerze że ja już przy 6 sezonie też bym odświeżył sobie na coś innego ale xadv nie przemawia do mnie. Chyba pójdę w kierunku nc x.

Poczułem potrzebę zmiany. Złego słowa na Integrę nie powiem bo wozi mnie bezproblemowo od ponad 50kkm. Ale  gdybym tak spróbował X'a.... Tym jeszcze nie latałem i tak mi się zachciało. W sumie bez powodu. Robiłem przymiarki do zmiany już w ub roku, nawet raz wystawiłem swoją Integrę na sprzedaż ale był Nordcapp, kasa stopnniała i trochę mi opadło. Ale jak widać znowu coś mnie ciągnie do X'a. Nie wiem czy dobrze, czy źle. Chcę się przekonać póki mogę.

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, benski napisał(a):

O! No proszę! Honda RPM - miałem z nimi do czynienia i mam tylko pozytywne wspomnienia.

To, że Moto leżało na prawą stronę to wiem od właściciela. A piąty właściciel też mnie nie przeraża.

On był przewrócony, ale nic nie było ukrywane w RPM, wszystko wiedziałem i takiego go kupiłem bo cena była bardzo atrakcyjna. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...