Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy oferta jest interesująca? Cz. 2 . Zapytania o ogłoszenia.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nico armed kupuje hurtowo skutery od handlarzy z Włoch, zawsze coś w nich jest do zrobienia, zalecam szczególną ostrożność, a z tego co pamiętam od nich nic się nie dowiesz.

Opublikowano
Opublikowano

Na pewno trzeba być czujnym. Handlarze to takie "małe kłamczuszki"... albo może duże. A wiem to po kolegach, którzy trafili właśnie na takie "zadbane" sztuki i niestety wydali potem spore pieniążki by doprowadzić je do normalnego stanu.

 

Pierwszy (z Niemiec) może mieć już przebieg koło 70-80 tys. Tak samo ten trzeci z Włoch.

B650 może wymagać generalnego remontu skrzyni biegów i trzeba się liczyć z niemałym wydatkiem. Może lepszym rozwiązaniem okazać się przeczekanie odłożenie większej kwoty i kupienie młodszego rocznika. 

Moje zdanie w takich przypadkach jest niezmienne: NIE UFAM HANDLARZOM. 

I zdecydowanie wolałbym kupić skuter z rodzimego rynku od pierwszego właściciela. A trafiają się naprawdę zadbane sztuki.

Przyznam, że nie przepadam za tym tematem. Ponieważ zaraz może być kilka uwag do mnie, że przesadzam. I często odstraszam chętnych na kupno. Może i tak, ale... z ogłoszenia i ze zdjęć trudno cokolwiek określić. Chyba że od razu widać, że to "padaka".

Nie można jednoznacznie powiedzieć po ogłoszeniu TAK, BIERZ GO, SUPER OFERTA, SUPER CENA... 

Trzeba się najpierw przejechać, posłuchać jak pracuje. Każdy najmniejszy dziwny objaw powinien być przestrogą. Trzeba obejrzeć dokładnie plastiki czy nie ma wyłamanych zaczepów, itp. 

A najważniejsze: to mieć zimną głowę przy zakupie.!

  • Sympatycy
Opublikowano

Zgadzam się z Miśkiem w jego powyższej wypowiedzi.

NIE UFAM HANDLARZOM I ICH SUPER OFERTOM CZY MEGA OKAZJOM. Każda ich OKAZJA to kolejna okazja "nabicia w butelkę" i oszukania kolejnego naiwnego kupca. Nie ma okazji w komisach. Prawda jest taka, że jeśli są okazje czyli pojazdy pochodzące od pierwszego właściciela, serwisowane, zadbane, z udokumentowaną i pełną historią nie trafiają do handlarzy czy komisów, te pojazdy sprzedają się w kręgach rodzinnych, znajomych czy pracowniczych. Jeśli widzicie świetną ofertę u handlarza czy w komisie, to najpierw porównajcie cenę z podobną na jakimś portalu niemieckim, włoskim czy francuskim, a potem zastanówcie się jak to możliwe, że oferowana cena jest taka atrakcyjna, tym bardziej że jest w niej zarobek sprzedającego.

Chcąc kupić nasz wymarzony pojazd, który ma nas cieszyć i przynosić radość z przyjemnej i bezawaryjnej jazdy, zawsze warto poświęcić więcej czasu i wydać większą kwotę na zakup pojazdu z pewnego źródła i z udokumentowaną historią. 

  • Klubowicze
Opublikowano

Kupując używany pojazd ZAWSZE jest jakieś prawdopodobieństwo, że będzie coś nie tak. Nawet jeśli pojazd jest z pierwszej ręki i u mnie nic się nie działo nie znaczy, ze się nie zadzieje. W przypadku handlarzy jest tak, że mogą pewne rzeczy zataić, albo po prostu nie wiedzieć. Najlepiej kupić od kolegi, którego dobrze znasz, wiesz jak jeździł, wiesz co robił, znasz historię. Inne przypadki, to tylko deklaracje. Wiem, nic nowego pewnie nie wnoszę, ale jako ze sam czasem kupuje pojazdy, to dziele się swoimi przemyśleniami (trzy lata temu kupiłem świetnego saaba 95 z najbardziej awaryjnym silnikiem 3.0 diesel; włożyłem w jego remont drugie tyle ile kosztował, ale że dużo nie kosztował, to i tak wyszedł taniej, niż gdybym kupił nowe auto).

 

OT: autoreklama- Zajrzyj na nasze forum do działu sprzedam. Malaguti Spidermax. Znamy ostatnie 4 lata jego eksploatacji. (ja i Bobas)

 

Służę dogłębną informacją a z ceną się na pewno dogadamy.

Opublikowano

Szukałem dużego Burka, albo SilverWing 600. Pooglądałem kilka mających 35-60 tys. km. Sprzedający w nich chyba skręcili dwójkę bo jedynkę na początku to za mało. Plastiki zoksydowane na biało, nadruki na manetkach wytarte jakby ich tam nigdy nie było. Czasze naprawione w sposób "profesjonalny" przy pomocy nitów, a te po januszowemu wkrętami do karton gipsu.
Wszystkie śliskie od plaka i bez wad.

Oczywiście te lepsze schodziły w maks. tydzień, a nawet w kilka dni. Finalnie kupiłem leciwego motonoga. Na maxi może przyjdzie jeszcze czas.

wysłane z Nokii 6210.

Opublikowano
Dnia 10.02.2017 o 23:15, RONIN napisał:

Nico armed kupuje hurtowo skutery od handlarzy z Włoch, zawsze coś w nich jest do zrobienia, zalecam szczególną ostrożność, a z tego co pamiętam od nich nic się nie dowiesz.

Rozumiem, dostałem o nich dokładne zdjęcia całego skutera, w sumie każdy lakierowany plastik ma dotknięcie jak po parkingówce.

przy zakupie są w stanie rozebrać i złożyć skuter przy kliencie, żeby obejrzał stan plastików i ramy.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

też rozglądam się za majką. ten niebieski to (sądząc po malowaniu) nie 2006 a 2005r. ten srebrny to jakoś tak nie do końca wygląda na 2009r.

no ale najważniejsze w jakim są stanie.

Opublikowano

Poprosiłem o dowód rejestracyjny i data pierwszej rejestracji to 02.2016 więc masz rację. Tak jak mówisz ważny będzie stan techniczny. Czy bać sie takiego przebiegu (36000km)?

Wysłane z mojego ASUS_Z010D przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

36 tys. w 10-letnim skuterze z Włoch... norma:D Chyba 99% skuterów sprowadzonych ma taki przebieg, bez względu na rocznik... ci bezczelniejsi nawet się nie wstydzą dać np 20 kilka tysięcy w dużym 15 letnim skuterze typu silverwing 600.

  • Sympatycy
Opublikowano

Czyżby po prostu rodzynek? Może ktoś zechce kupić? 

Piękna YP 400

Opublikowano

Skuter porządny to i cena odpowiednia. Nie ma co porównywać z importem z Włoch za 5 tyś z przebiegiem 20 tyś  w 10 - cio letnim sprzęcie. 

Opublikowano

O tę yamahę ktoś już wcześniej pytał w tym temacie - nie było odpowiedzi. Jak dla mnie świetna propozycja, zainteresowałbym się, ale najpierw musi ktoś kupić mój motocykl:( Sprzęt na pewno do prześwietlenia, już był na forum ktoś z białym burgmanem w idealnym stanie, z przebegiem ok. 3tys, jak nowy... po kraksie z samochodem.

  • Użytkownicy+
Opublikowano

Andrzej67 - ta Majesty była w dziale "Sprzedam".  Pytaj na Lubelskim - może znają.

Opublikowano

https://www.olx.pl/oferta/skuter-motocykl-honda-sh-300i-salon-polska-1-wl-CID5-IDjKijr.html

Honda SH 300i, Kraków. Byłem, widziałem, jeździłem. Gdyby ktoś był zainteresowany, mogę przesłać parę fot i opowiedzieć resztę na prv. Krótkie streszczenie: sprzęt polski salon, wyprodukowany w 2008r, zarejestrowany w 2009 na firmę, potem wykupiony i "uprywatniony". Jeden użytkownik od początku. Sprzęt serwisowany, choć brak jakiejkolwiek dokumentacji! - sprzedający zgadza się na wizytę w salonie Hondy i potwierdzenie historii serwisowej. Skuter aktualnie po wymianie pasa napędowego. Opony 2015. Klocki wymieniane w zeszłym roku, tarcze z widocznym rantem. Lakier oryginalny, zadrapania tu i tam. Przerysowana pokrywa tłumika,  sam tłumik lekko rudy. Punkty rdzy na tylnych amorach. Lagi przód suche. Silnik cichy i dynamiczny, bez niepokojących odgłosów, przyspieszenie równe od dołu aż do 130 km/h. Duża szyba w komplecie. Cena ostateczna wg sprzedającego - 5700 pln.

 

 

 

 

 

Opublikowano

Witam, proszę o pomocy w ocenie oferty a szczególnie tego sprzedającego. Czy warto się zainteresować czy od razu uciekać daleko ?Cena 8900zł

Suzuki AN 400 Burgman z 2009 roku, z przebiegiem 15000 km. Bardzo ładny Burgman, wszystko sprawne, silnik ładnie pracuje. Napęd opony, klocki i tarcze w bardzo dobrej kondycji.Centralny kufer
Faktura VAT marża.
Motocykl nie wymaga żadnego wkładu finansowego .
Zapewniamy transport motocykla do kupującego pod wskazane miejsce.

Jest też taki https://www.olx.pl/oferta/suzuki-an-burgman-400-piekny-gwarancja-CID5-IDkaV96.html

od tego samego sprzedawcy


SALON MOTOCYKLOWY--- SEEKO- MOTO ---

RZESZÓW
UL. GOŹDZIKOWA 11

12.jpg

482677187_1_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-rzeszow.jpg

482677187_2_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-dodaj-zdjecia.jpg

482677187_3_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-skuter.jpg

482677187_4_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-motoryzacja.jpg

482677187_5_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-podkarpackie.jpg

482677187_6_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-.jpg

482677187_7_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-.jpg

482677187_8_1000x700_suzuki-an-burgman-400-kufer-ladny-polecam-.jpg

DSC03516.JPG

DSC03517.JPG

DSC03518.JPG

DSC03519.JPG

DSC03520.JPG

DSC03521.JPG

DSC03522.JPG

DSC03525.JPG

DSC03526.JPG

DSC03527.JPG

DSC03528.JPG

  • Sympatycy
Opublikowano

Wygląda ładnie tylko ten przebieg troszkę mały jak na moto z Włoch.

 

  • Użytkownicy+
Opublikowano

Ten srebrny, to chyba nie taki idealny. Nawet na zdjęciu widać że coś ten środkowy plastik z przodu pod siedzeniem źle spasowany, no ale może tylko źle złożony. U tego sprzedawcy syn kupił 2 lata temu DR 650 i jest zadowolony, ale DR-ka nie była sprowadzona, tylko ktoś zostawił ją w rozliczeniu.  Przebieg 15 tys. z Włoch ? B) hym..

To jest na drugim końcu miasta, a Rzeszów wbrew pozorem jest trochę rozległy, ale powinienem tam być w sobotę (w odwiedzinach u mamy) to jak będzie otwarte zaglądnę, nawet z ciekawości. 

 

 

  • Sympatycy
Opublikowano

Przebieg jak dla mnie mało prawdopodobny ,nawet na Polske gdzie powiedzmy jeździmy ok 6miesięcy .

A tam dłużej pogoda pozwala 15000tys troszkę mało jakieś + - 150km miesięcznie. Mało realne

 

Opublikowano

Po 15tys przebiegu powinien mieć (fabryczne) tarcze z ledwo zauważalnym zużyciem (może i nawet oryginalne klocki) - na tych (słabych, typowo handlarskich) zdjęciach tylna tarcza wygląda jak ze złomowiska, a i na przednich chyba spore ranty?

Opublikowano

No właśnie ten przebieg i to że to jest handlarz trochę mnie martwi. Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasowe odpowiedzi, może @EndriuBis coś napisze w sobotę.

Opublikowano

Ja przyczaiłem że 
osłona napędu taczarna  jest przykręcona śrubą imbus a nie oryginalną jak np ta siwa osłona (chyba że się mylę)
Strasznie pordzewiały przy stopce  te tylne zaczepy u mnie tak nie było przy 22 000
Stopka malowana z jednej strony czarna z drugiej normalna brak zatrzasku nad stopką. stopka coś za blisko plastiku przyjrzyj sie czy nie obciera o plastik 
rysa na tłumiku a na osłonie już nie ideał 
strasznie odstają mocowania dolne od osłony chłodnicy tak jak by tam kołków już nie było - ale w sumie to norma burków 
Przecież jak to ma 15 000 to jeszcze nikt nie powinien go rozbierać 
Napęd przy po około 20 000 dopiero się rozbiera (jak dla mnie )
Ja swój robierając przy 24 000 około miałem org klocki i tarcze nissin wiec tam jak pisał kolega wyżej powinny być jeszcze org do jazdy (zależy jak kto chulał)

BRAK ZNACZKA SUzUKI NA NOSKU (w sumie ja w swoim sam usunąłem )
Moję spostrzeżenia a za experta się nie uważam, 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...