Sympatycy Qw@ki Opublikowano 27 Stycznia 2005 Sympatycy Opublikowano 27 Stycznia 2005 Witam Szanownych Kolegów i... Koleżanki. Jako, że ?ledzę w?tek od samego pocz?tku, a obecnie jest już w miarę jasno powiedziane "gdzie i kiedy", chciałbym wstępnie wpisać się do grupy podróżników. w/g mojego kalendarium od 18 lipca do 14 sierpnia mam czas na wakacyjny odpoczynek i jeżeli termin wyjazdu pokryje się to chętnie spróbuję swoich i BlackBurgmana sił wraz z Wami. W Bułgarii podobno mam dwie znajome samiczki które owego czasu (2002) zakupiły u mnie dwa Burgerki 400 - mam do nich maila i telefon więc spróbuję się skontaktować a może one co? zaproponuj?....
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 27 Stycznia 2005 Autor Administrator Opublikowano 27 Stycznia 2005 chciałbym wstępnie wpisać się do grupy podróżników..................od 18 lipca do 14 sierpnia mam czas na wakacyjny odpoczynek i jeżeli termin wyjazdu pokryje się to chętnie spróbuję swoich i BlackBurgmana sił wraz z Wami.............. W Bułgarii podobno mam dwie znajome samiczki.......... Będzie nam bardzo miło Qwaku . Ciekawe ile An' ów pojedzie w tym roku Ty masz samiczki a jak mam bliskiego kumpla w oklicach Burgas który może nam załatwić co? fajnego na miejscu... jaki? rozs?dny nocleg z klim? na pokładzie, dobr? bułgarsk? szamkę czy inne atrakcje.
Administrator Artix Opublikowano 31 Stycznia 2005 Administrator Opublikowano 31 Stycznia 2005 Dowiedzialem sie wczoraj ciekawej rzeczy dotyczacej Bulgarii, mianowicie przy wjezdzie do Bulgarii trzeba podac miejsce docelowe do ktorego sie jedzie, to maly pikus, na granicy pobierane sa oplaty za dojazd od granicy do miejsca docelowego, na miejscu trzeba miec meldunek, i to przy wyjezdzie trzeba pokazac na granicy. W przypadku jesli z Bulgarii wyjezdza sie innym przejeciem niz sie wjechalo trzeba znowu udowodnic gdzie sie spalo i zaplacic ponownie za uzywanie drogi Zeby nie placic trzeba wyjezdzac tym samym przejesciem granicznym. Klopot zaczyna sie kiedy bedziemy chcieli skoczyc do Grecji, Turcji, Macedonii czy gdzie tam. Bo za kazdym razem trzeba bedzie placic za uzywanie drogi W drodze nad morze campingi nie istnieja, ze o hotelach, motelach nie wspomne. Znajomi spali w aucie na parkingu bo nie mieli juz sily jechac, zreszta nie tylko oni bo tak spalo tam wiele osob w ten sam sposob. No a ja nie rozloze sobie siedzenie w Burgmanie i nie pojde spac. Pozostaje kimac na ziemi Troche mnie opowiesci o oplatach i warunkach do spania po drodze nad samo morze martwia. Pocieszam sie ze ow znajomi jechali autem i moze dla motocykli nie ma tylu oplat. Pozdrawiam ps. niech ktos mi powie ze nasze drogi sa do d*** i jeszcze sa drogie
dr.big Opublikowano 31 Stycznia 2005 Opublikowano 31 Stycznia 2005 Oj, Artix chyba musisz zmienic prace, bo nawet juz tu zaczynasz agitowac . Ja rozumiem ze w pracy musisz upiekszac, ale tutaj ? Na razie dowiedzialem sie ze w Bulgarii potrzebne jest obowiazkowo ubezpieczenie zdrowotne, czasami trzeba okazac swistek na granicy. Co do tego "meldowania"--->>> zgadza sie, jednak ma sie na to 48 godzin od przekroczenia granicy i jesli zatrzymujesz sie na campingu lub pensjonacie(hotelu) to obowiazek meldunkowy przechodzi na wlasciciela tego przybytku. Zgadza sie, w Bulgarii trzeba placic za autostrady i drogi szybkiego ruchu, oplata jest pobierana na granicy, dodatkowo pobierana jest oplata za dezynfekcje pojazdow jak i za przejazd przez mosty i przeprawy promowe. W miare naplywu dodatkowych informacji bede je tu umieszczal... 1. http://bulgaria.wakacje.pl/?akcja=na_granicy 2. http://bulgaria.wakacje.pl/?akcja=dla_kierowcow 3. http://bulgaria.wakacje.pl/?akcja=bezpieczenstwo
Administrator Artix Opublikowano 1 Lutego 2005 Administrator Opublikowano 1 Lutego 2005 Własnie od 1 lutego wprowadzono nowe oplaty w Bulgarii za uzywanie drog. I tak 4 euro za winiete tygodniowa, za winiete miesieczna - 10 euro. Wiec moze nie bedzie tak zle. Pozdrawiam
dr.big Opublikowano 1 Lutego 2005 Opublikowano 1 Lutego 2005 10 euro za miesiac to duzo ?? Tyle to place za jednokrotne przejechanie niecalych 150 km autostrady w Polsce...
Administrator Artix Opublikowano 1 Lutego 2005 Administrator Opublikowano 1 Lutego 2005 No wlasnie malo i to znacznie mniej niz bylo do tej pory gdzie trzeba bylo placic 10 euro za przejechanie kawalka drogi, wiec dlatego sie ciesze. Reszty nie bede mowil bo juz nie jestem w pracy, znowu mnie posadzicie o propagande Poszperam moze i dowiem sie dokladnie jak to jest z drogami w Bulgarii Moze jakas znizka na autostrade Pozdrawiam
Przemo Opublikowano 3 Lutego 2005 Opublikowano 3 Lutego 2005 Cze?ć z tego co czytam to macie zamiar jechać do Bułgarii przez Rumunię i Węgry, może Ukrainę. Pomysł jest bardzo dobry bo przecież sami z Rybk? go w zeszłym sezonie zrealizowali?my. Do opisania wszystkiego potrzebne było by dużo czasu więc wolałbym opowiedzieć, ostrzec i poradzić na jednym ze spotkań czwartowych, wiem, że ostatnio z Rybk? to nie byli?my ale obiecuję poprawę jak tylko sezon się zacznie. Co do opłat na granicy Rumuńsko-Bułgarskiej to motocykle s? wyj?tkowo łagodnie traktowane i obyło się beż jakichkolwiek opłat, za kożystanie z dróg też nie płacili?my, oczywi?cie nie wiem jak to może być w Waszym przypadku. pozdrawiam Przemo PS. Rozwiewam kilka obaw, że sprzedaję Burgmana i napiszę, że sprzedałem skuter ale Hexagona, a w garażu na Rybkę czeka Kawasaki GPZ 500 (inny kolor niż na fotce)
Administrator Artix Opublikowano 8 Lutego 2005 Administrator Opublikowano 8 Lutego 2005 Wow - idea wspaniała - już Wam zazdroszcze - ja niestety nim nie bede miała swojego MAXI moge tylko kibicować ale to też miłe . Przepraszam ze zasmiecam ale dane sa juz nie aktualne Skuter jest, teraz czekamy tylko na 1 sza meska decyzje Co Ty piszesz??? Przecież my rozmawiamy o czerwcu, lipcu 2005 !!!... Do tego czasu kupisz już ze dwa maxi ......... i polecisz z nami Swiete slowe, a na upartego nawet 3 Radze rezerwowac juz urlop na wyjazd bo chyba nie wymiekasz i jestes twarda
Sympatycy Kubo Opublikowano 9 Lutego 2005 Sympatycy Opublikowano 9 Lutego 2005 Witajcie, Dacja weszła w posiadanie PIĘKNEJ maszynki, więc może Wam towarzyszyć. Pokusiłem się o wypisanie osób, które w TYM w?tku pisały, ze MOŻE pojad?, lub pojad?... Plecaczków nie będę wypisywał, bo niewiem czy kto? bierze swoj? drug? połowę . Oto Ona: 1) Artix 2)MariuszBurgi 3)Dr.Big 4)Qwaki 5)Mario(?) 6)Majon(?) 7)Ultras(?) 8)Citto(?) 9)Iro(?) 10)RobB 11)Dacja 12)Bogumiłek(?) 13) Ja(??) Czas jaki dot?d ustalili?cie, to koniec Lipca, pocz?tek Sierpnia. Termin jak widać odpowiadał większo?ci. Je?li kto? jest jeszcze chętny, lub pewny, ze pojedzie, piszcie, bo taka lista jest my?lę pomocna w działaniu... Ja dalej szczerze chce jechać, ale wogóle nie biore narazie udziału w dyskusji, bo różnie to może być... Trasa jak? pokazał bigu, jest |WIETNA, piękne widoki, piękne widoki i jeszcze do tego PIĘKNE WIDOKI. Jechało się będzie spokojnie, jedyny mankament jak to zauważyli?cie to problem, że małe pojemnosci(chyba jedynie 150ccm) moga mieć problemy z wtargnięciem tam(choć NAPEWNO wyjad?) więc po prostu musieliby?cie dac Im troszkę więcej zcasu na 'Nacieszenie się" widoczkami . My?lę, ze wartałoby napisać już troszkę wczesniej co przydało sie Wam w chorwacji, a co nie za bardzo, a czego Wam znów brakowało i teraz NAPEWNO to weĽmiecie. Jednak taka wyprawa to spory obowi?zek wzięcia wszystkiego co potrzebne, wiec lepiej wczesniej już miec większo?c obcykan?, niż zbyt póĽno i szybko to robić. Wiem że jeszcze pełno czasu, ale powoli a dobrze można wszystko załatwić... To tyle narazie odemnie, Pozdrowionka, Kuba
dacja Opublikowano 9 Lutego 2005 Opublikowano 9 Lutego 2005 Przepraszam ze zasmiecam ale dane sa juz nie aktualne Skuter jest, teraz czekamy tylko na 1 sza meska decyzje Radze rezerwowac juz urlop na wyjazd bo chyba nie wymiekasz i jestes twarda Witam Fakt skuter jest , męska decyzja - my?lę, że z takow? też nie powinno być problemów Obawiam się jednak o możliwo?ć otrzymania urlopu w wybranym przez Was terminie Większo?ć wie gdzie pracuje i niestety lipiec i sierpień to najbardziej dla mnie pracowite miesi?ce. Nie mówię jednak jeszcze NIE Plan urlopów będzie u mnie ustalany w marcu - więc : jeszcze wszystko możliwe
ŻABA Opublikowano 9 Lutego 2005 Opublikowano 9 Lutego 2005 Witam, przestudiowałem cały w?tek i prze?ledziłem jak koncepcja ewoluowała. Co do mojego udziału w wyjeĽdzie - nie mogę na razie nic zadeklarować, bo nie wiem jak będzie wygl?dała moja sytuacja w lecie. Dwie uwagi: -Ukraina-apeluję o rozs?dek. Tam ciężko samochodem osobowym przejechać: dziury wielko?ci lejów po bombach i inne przykre zasadzki. Ja odradzam. -trochę mniej radykalizmu. Pewnie, że lepiej kiedy grupa jest zgrana i reguły wyprawy z góry okre?lone, ale im więcej uczestników, dodatkowo na różnych sprzętach, tym większe prawdopodobieństwo "zgrzytów". Zabrakło mnie na HR i nie wiem jak było, ale takie sytuacje s? nieuniknione, i tworzenie regulaminu wycieczki nic tu nie pomoże. Troszkę tolerancji
Mario Opublikowano 14 Lutego 2005 Opublikowano 14 Lutego 2005 A moze przemy?lmy jeszcze raz cel- Bługaria ,z kim nie rozmawiam kto był tam ostatnio to mi mowi że tam nie ma po co jechać . U Przema i Rybki tez za bardzo tez jakiej? gigantycznej radosci z pobytu tam nie widziałem. Nawet zwiedzać nie ma zabardzo co tam. Tak tylko gło?no my?le bo sam nie wiem czy w 100% pojade
bogumilek Opublikowano 14 Lutego 2005 Opublikowano 14 Lutego 2005 i tu mysle wraca pomysl wyjazdu nad atlantyk... wiem ze to daleko, ale mialem w lapach sporo zdjec lotniczych z portugalii i zawsze marzylem zeby tam pojechac. po prostu jest tam pieknie!!!
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 14 Lutego 2005 Autor Administrator Opublikowano 14 Lutego 2005 My?lę, ze problem w tym iż ile osób tyle będzie pomysłów. Proponuje najpierw ustalić kto jedzie na 100 % a potem zatwierdzimy drog? głosowania gdzie jedziemy. Mario jak znam życie będzie wiele krzyczał a pewnie tym razem nie pojedzie nawet na tydzień (tak słyszałem). Ja tak jak Dr.Big i Artix już wybrali?my. Pasuje nam BG z wielu powodów. Pozatym chcemy poł?czyć BG z Turcj? i Istambułem . Sam wyjazd ma być relaksem i w pewnym sensie form? wypoczynku a nabijanie pareset kilosów dziennie przez 14 dni nazwałbym hardcorem a nie relaksem Jest jeszcze sporo czasu (wyjazd w sierpniu) więc nie ma się co stresować na zapas.
Administrator Artix Opublikowano 14 Lutego 2005 Administrator Opublikowano 14 Lutego 2005 Ja na Portugalie sie nie pisze, juz to liczylem 800 km dziennie to nie jest dla mnie wypoczynek. Do Portugalii chetnie wyskocze samolotem, ale nie skutem. W HR sporo jezdzilem, najwiecej ze wszystkich i powiem ze uwazam to za optymalna odleglosc, a wyjazd do Bulgarii bedzie jeszcze o 1 tys km wiecej. I chyba na tym koncza sie moje mozliwosci, gdzie wyjazd jest dla mnie frajda a nie udreka. Grunt to termin dla mnie to podstawa. Pozdrawiam
Gość Simon Opublikowano 15 Lutego 2005 Opublikowano 15 Lutego 2005 Czesc, Tak czytam, czytam i czytam i...... je?li wszystko pojdzie dobrze i sprzedam swoje X9 to w tym sezonie bede szczesliwym posiadaczem b650 K5 . Wtedy napewno pomysle o wyjezdzie z Wami.
Mario Opublikowano 15 Lutego 2005 Opublikowano 15 Lutego 2005 No wła?nie i tu dochodzimy do sedna , ja chcę pojeĽdzic, maxymalnie się zmęczyć ,pozwiedzać a nie wypoczywać, wypoczywać to jade po przyjęĽdzie od pocz?tku sierpnia z rodzink? . Jak mam jechac po to by lezeć na plazy, albo po to że jest gdzie? piwo czy wino tańsze o 1 zł , to wolę samolotem. Czy kto? rozmawiał poważnie z Przemem czy warto tam jechać. Moze pomyslmy jeszcze nad Grecj? czy Włochami. Jesli bedziemy jechac w cywilizowane miejsce to ja jade na sto procent a jesli zostanie blugaria to jade na sto procent jesli ktos tez bedzie wracal po tygodniu byc moze okaze sie tez ze pojade na dwa tyg ps. Portugalia mi pasuje ,do Fatimy by?my skoczyli
Administrator Artix Opublikowano 15 Lutego 2005 Administrator Opublikowano 15 Lutego 2005 No to rozumiem ze chcesz Mario jechac do Portugalii czyli zrobic 8 tys km w tydzien no to gratuluje samozaparcia. Dla mnie 2 tygodnie to ma byc wyjazd polaczony z wypoczynkiem bo nastepny urlop bede mial dopiero zima i bynajmniej nie chce po urlopie w pracy byc bardziej zmeczony niz przed urlopem. W HR na plazy bylem 2 razy co znaczy ze nie odpoczalem, ale jednak dzienne przebiegi nie oscylowaly w okolicach 800 km. Nikt nikogo nie zmusza do wyjazdu. A co do "dzikiej" Bulgarii o Polsce mowi sie na zachodzie tak samo Pozdrawiam
Mario Opublikowano 15 Lutego 2005 Opublikowano 15 Lutego 2005 "Mowi się o Polsce to samo" ,ale to wszystko przez twoj? firmę. Mamy demokrację i ja się go głosu wiekszo?ci dostosuje,choc wiadomo że wiekszo?c nie zawsze ma rację
dr.big Opublikowano 15 Lutego 2005 Opublikowano 15 Lutego 2005 W sumie przekonalem sie ze nie ma sie co pchac przez Ukraine, a i Rumunie jestem w stanie sobie odpuscic jak wszyscy "wymiekna ". Do Bulgarii mozemy jechac tez przez Slowacje i Wegry. Kto mowi, ze w Bulgarii nie ma co zwiedzac ? Portugalia wydaje mi sie, lezy troche ze daleko. Nie mam zamiaru przejechac przez Europe z predkoscia <150 km/h po prostych jak stol autostradach, po to aby zdazyc wyrobic sie w 2 tygodniach. Sorry. I nie sadze, zeby jazda w grupie(wiec predkosc max. 105-120km/h), walczac z wyprzedzajacymi TIRami miala na takim dystansie sens. Sam nie zamierzam uskuteczniac "maratonow" przebiegowych i robic po 1000 km dziennie. Wyjezdzic skuterem moge sie kiedy indziej , nie musi byc to koniecznie urlop. Po drugie dlugie przeloty wole robic solo lub gora w 3 rownorzedne maszyny, a nie grupa zlozona z ok. 10 skuterow. Na razie nie mam zbytnio sily do dyskusji bo rozlozyla mnie grypa, ale jak sie pozbieram to postaram sie napisac cos bardziej skladnie. Aby do lata, bo na razie za oknem bialo ...
Mario Opublikowano 15 Lutego 2005 Opublikowano 15 Lutego 2005 No dobra nie mieszam juz Bługaria żadzi ,pozostaje teraz trase
bogumilek Opublikowano 15 Lutego 2005 Opublikowano 15 Lutego 2005 Sam wyjazd ma być relaksem i w pewnym sensie form? wypoczynku a nabijanie pareset kilosów dziennie przez 14 dni nazwałbym hardcorem a nie relaksem zaraz padne... przypomnij Artixowi!
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 15 Lutego 2005 Autor Administrator Opublikowano 15 Lutego 2005 zaraz padne... przypomnij Artixowi! No wła?nie chyba Artix też ma do?ć jazdy non- stop dlatego potwierdza teraz, że taki wyjazd ma być głównie wypoczynkiem poł?czonym z przyjemnym przemieszczaniem się tym na czym kochamy jeĽdzić A tak w skrócie... trzeba poł?czyć przyjemne z pożytecznym
dr.big Opublikowano 16 Lutego 2005 Opublikowano 16 Lutego 2005 No dobra nie mieszam juz Bługaria żadzi ,pozostaje teraz trase Mario, nie macie w "firmie" edytora tekstu ??? Czy jest az tak zly ? W sumie BG wydaje sie byc idealnym celem . W miare blisko, w miare cieplo, w miare bezpiecznie. Dla "podroznikow " bliskosc Turcji, Grecji, Macedonii czy Serbii. Jedyny "minus" celu BG, to przejazd przez Rumunie-> uwaga na hordy dzikich psow, niedzwiedzie, wilki, itp. nie zapominajac o Draculli . Co do innych "opowiesci" to trzeba to samemu wyprobowac, ale w koncu Przemo z Rybka pojechali tam sami, wiec nie badzmy mieczakami . Drugim "minusem" jest niezbyt atrakcyjne Morze Czarne. Dla mnie jedyna alternatywa jest w tym momencie Italia, ale moze zostawimy ja sobie na rok 2006 ? Wypady na plw. Iberyjski planowalbym z uwzglednieniem ok. 3 tygodni czasu, podobnie jak np. Grecje. Sam osobiscie bedac u celu podrozy nie lubie po 2 dniach zawracac i nie lubie miec zbyt napietego planu. Wole sie gdzies na dluzej rozbic i zwiedzac okolice bez bagazu oraz posiedziec na plazy lub w jakiejs fajnej knajpce . A nie co dzien szukac nowego noclegu i zaczynac rozpakowania i po jednej nocy powrotnego pakowania. Bulgaria jest dosyc malym krajem, linia brzegowa jest raczej mikra, osiadziemy sobie gdzies w poludniowej czesci wybrzeza(okolice Sozopola) i stamtad kazdy moze sobie zwiedzac do woli. Istambul w odleglosci ok. 300 km, do granicy z Grecja jakies 220 km... Zreszta podobnie zrobilismy w 2004 w HR, i co bylo zle ?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się