Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Egzamin na kat.A w Warszawie


Vorenus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze

Mnie udało się być na dniach otwartych WORDu w Katowicach połączonych ze szkoleniem instruktorów kat. A i pokazami..Sami instruktorzy zwracali uwagę na fakt, że plac manewrowy dla Gladiusa powinien być nieco większy (i w moim odczuciu mają rację). Na moim kursie miałem okazję jeździć kilkoma motocyklami o różnych pojemnościach i mocy. Z własnego doświadczenia wiem, że o ile plac manewrowy na moto 125cc, 250cc jest prosty do przejechania i w zasadzie można by go robić bez trzymanki z zamkniętymi oczami o tyle na Gladiusie nie jest tak łatwo. Jak dla mnie to Gladius ma promień skrętu samochodu ciężarowego, przy manewrowaniu niskimi prędkościami prowadzi się jak krowa i wystarczy niższe od zalecanego ciśnienie w oponach a sam się kładzie na boku. W Katowickim WORDzie egzaminator zezwolił na rundkę honorową aby zapoznać się z tym konkretnym egzemparzem i go "wyczuć" zanim przystąpiło się do zadań egzaminacyjnych a i tak z 19 osób na egzaminie tylko 2 wyjechały na miasto - więc stres robi swoje. Zdałem za drugim podejściem na "obcym terenie" w Rybniku, na placu usytuowanym na zamkniętym odcinku stromej uliczki (jak coś idzie nie tak to walisz w płot albo w dwumetrowy rów melioracyjny) bez możliwości "wyczucia" motocykla, który mnie się wydawał OK a masa ludzi poległa na ósemce - większość z nich przyjechala na egzamin swoim motocyklem :)))

Odnośnik do komentarza

A'propos swoich motocykli. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale istnieje możliwość zdawania egzaminu na motocyklu szkoły w której się robiło kurs. Trzeba to oczywiście jakoś wcześniej zgłosić etc. ale istnieje taka możliwość. Przy mnie kilka osób tak zdawało.

Odnośnik do komentarza

Ja na wtorek na 11:30 mam w siedlcach teorię do zdania. Jak dobrze pójdzie to od środy zaczynam intensywne jazdy i może na urodziny 13 marca sobie wyznaczę egzamin praktyczny :) fajnie by było mieć taki prezent

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

U Was w ogóle egzaminują teraz? W Szczecinie egzaminy na kat A, A1, A2, AM są wstrzymane od połowy listopada ubiegłego roku do co najmniej 15 marca.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Czy trenowałeś sobie testy z portalem zdamyto.com? Jeśli tak, to czy pytania w testach mniej więcej się pokrywają z tymi, w portalu, czy to zupełnie inna bajka?

Odnośnik do komentarza

A ty Krisso na czym trenujesz teorię, bo ja już bym zaczął się przymierzać powoli (bardzo powoli) do egzaminu. Czy masz coś na płytce czy trzeba zdać się na testy w sieci?

Odnośnik do komentarza

Nie używałem żadnego portalu, mam książkę Grupy Image Idealny kierowca motocyklowy czy coś takiego. W zestawie była płytka z programem, który ma aktualizowane co jakiś czas pytania. Tylko z tego się uczyłem. Pytania mi się pokrywały bo ta firma jest m.in. dostawcą pytań do WORD właśnie.

EDIT:

http://www.grupaimage.com.pl/sklep,512

Dokładnie z tej książki się uczyłem. Poczytałem troszkę książkę, zrobiłem z 15 razy egzamin z płytki i zdałem. Ale ja jeżdżę na bieżąco samochodem więc miałem tyle łatwiej, że przepisy znam ;) No i nie trafiły mi się pytania o gęstość asfaltu ani o głębokość wkopania znaków drogowych, a bywają takie kwiatki. Ale ja zdawałem jako jedyny w całym dniu inną kategorię niż B więc nie musieli mi losować dziwnych pytań bym miał co innego niż sąsiad więc miałem dokładnie właściwie takie jak z tej płytki.

Odnośnik do komentarza

Wszystkich nikt nie ma właściwie do maja kiedy maja zostać odtajnione. Problem z portalami jest taki ze ludzie często złe zapamiętują pytania i potem mieszają w głowie.

Odnośnik do komentarza

Chciałem ostrzec wszystkich, którzy jak ja poszli sobie na teorie bez kursu teoretycznego by było szybciej ;) Otóż owszem ustawodawca to przewidział, jednak zanim się wsiądzie na motocykl w szkole nauki jazdy trzeba zaliczyć zajęcia z pierwszej pomocy. Rozumiem to i nie mam nic do tego. Tu jednak zaczynają się schody. Otóż, pierwsza pomoc musi być zaliczona po zdanym egzaminie. W szkole, w której będę jeździł moja luba robi prawko kat B i była pierwsza pomoc w piątek więc poszedłem. We wtorek zdałem egzamin i pan w szkole mówił, że w wydziale komunikacji mu powiedzieli, że chodź ustawa tego nie precyzuje to pierwsza pomoc musi być już PO zdanym egzaminie. Jaki jest tego efekt? Muszę czekać do 27 marca by znów odbyła się pierwsza pomoc by facet mógł mi wpisać do mojego profilu PKK, że ją zaliczyłem i bym mógł wsiąść na motocykl. Jakbym chodził normalnie na zajęcia to w poniedziałek bym skończył kurs, we wtorek najbliższy bym zdał egzamin i od środy bym mógł jeździć. Innymi słowy jakbym nie kombinował to by mi to zajęło mniej czasu. Psuje to mój plan chęci zdania egzaminu przed wielkanocą, zaraz po niej mieliśmy jechać z narzeczoną atakować małopolskę, a nie chcę specjalnie 125tki ubierać w kufry bo kupować na jedną wycieczkę płyty i stelaże to bezsens.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

JA też chciałem iść dziś na egzamin z teorii, ale instruktor mi powiedział parę dni temu, że absolutnie nie powinienem iść na egzamin, dopóki nie ukończę kursu. Czyli wygląda na to, że jednak miał rację twierdząc, że niczego, idąc teraz, nie przyspieszę.

P.S.

A ja też mam plany, np Majówkę Zachodniopomorską i też nie wiem czy zdążę. Poza tym, wcale nie jest powiedziane, że na 100% zdasz egzamin praktyczny "z pierwszej ręki", czego oczywiście bardzo Ci życzę. Zatem nie uzależniaj prawka od wyjazdu, tylko odwrotnie. Najwyżej pojedziecie w innym terminie, albo innym środkiem transportu (auto). Cóż począć. Ja to samo, jeśli nie zdam na czas i nie dostanę uprawnień, no to co? To trudno, pojadę samochodem na Majówkę.

Odnośnik do komentarza

Ja wiem ze zdam szybko akurat :) nie pytaj czemu tak już mam (kwestia nastawiania, szczęścia w życiu nie wiem. Zawsze jak coś sobie postanowię to wychodzi ;) ). Tym nie mniej sama sytuacja jest mocno kuriozalna bo zrobili to po to by ludziom ułatwić życie a w gruncie rzeczy nie wiele się zmieniło. Co ciekawe chodzę na teorie w szkole bo mnie narzeczona prosiła i siadam tam sobie z nią. Wiec jakbym nie kombinował to przed kwietniem bym miał prawko :P no ale cóż przedobrzyłem :) facet sam nie wiedział ze tak jest bo by mi w szkole powiedział. Dopiero jak zdałem pojechał się dopytać

Co do wycieczki to nie mam zaplanowanego konkretnego terminu bo czeka ona na moje prawko i nie ma znaczenia czy będzie wcześniej kapkę czy później, ale samochodem jechać nie chcę bo to żaden fun ;p. Tak to chociaż rozwożenie zaproszeń ślubnych będzie dla mnie radochą ;p

Odnośnik do komentarza

Panowie,

W moim przypadku wyglądało to następująco:

Zrobiłem kurs weekendowy (teoria), potem od razu zapisałem się na jazdy. Wyjeździłem swoje potem egzamin, potem jazdy doszkalające (w innej szkole) i kolejny ;)

Teraz czekam na odbiór nowego moto :) Jeżeli się ogarnę to w następnym tygodniu już będzie w garażu.

Pozdrawiam,

V

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

A ja wczoraj byłem przyjrzeć się egzaminom (mnie również to czeka za kilka tygodni, w tym tygodniu kończę kurs), żeby zobaczyć jak ten rzeczywisty plac egzaminacyjny wygląda itd. Wczoraj była sobota, 15:00, zdawało dwoje ostatnich egzaminowanych. Tak się zastanawiam, czy również nie wybrać sobie takiej godziny, bo w całym WORDZIE pusto. Czyli nikt na nas nie patrzy, nie trzeba się krępować obecnością gapiów w poczekalni itd. Niby szczegół - ten tłum gapiów, ale czasem sama świadomość, że jesteśmy obserwowani oddziałuje negatywnie. Poza tym, wczoraj lało dosyć intensywnie. Obie te osoby - młody chłopak oraz BAAAARDZO słusznych rozmiarów kobieta- pojechały plac bardzo ładnie i wyjechały do miasta i ostatecznie zdały egzamin. Wychodzi na to, że nawet deszczu nie trzeba się obawiać i można to spokojnie zdać. Dodatkowo, jeśli można wynająć motocykl ze szkoły jazdy (ten chłopak tak zrobił), to tym bardziej warto to zrobić. Odpada problem obrotów, sposobu pracy sprzęgła itd… W zasadzie wychodzi na to, że jeśli szybki i wolny slalom pójdzie ok (bo ósemka akurat jest prosta i reszta manewrów też), to mamy plac zdany. Zwłaszcza te dwa manewry trzeba wytrenować do perfekcji.

Poza tym, warto też dobrze opanować obsługę serwisową motocykla, bo zdarzyło się, że jeden gość nie wiedział, gdzie szukać zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego, a inny okienka poziomu oleju, czy nie sprawdził łańcucha, w efekcie czego nawet nie mieli szansy rozpocząć w ogóle tego placu.

Skrystos, cały czas Tobie kibicuję i mam nadzieję, że wszystko pójdzie bez problemu.

Vorenus, czy udało się błyskiem sprzedać Burka 125? Czy trwało to dłużej? :) A możesz napisać, co wybrałeś na kolejne moto?

W moim przypadku było tak, że polatałem Burkiem 125cc przez kilka miesięcy i po tym okresie zrozumiałem jedno - muszę zrobić kat. A, bo 125 nie jest pojemnością stworzoną dla mnie :). Natomiast poszedłem na kurs z przekonaniem, że celem jest większy maxi skuter. Na kursie tak mi się spodobała jazda biegowcem o pojemności 650cc, że naprawdę niewiele potrzeba, bym dał się złamać i zmienić np na Hondę CB 650 F ;-). No ale Forza już kupiona, więc przepadło, póki co. Gdybym zachował Twoją kolejność (kurs A, potem zmiana motocykla), to nie wiem co by się stało :).

Odnośnik do komentarza

No ja teraz bede jazdy wyjeżdżał w tym tygodniu przez kilka dni. Robię sobie wolne od pracy i ide na egzamin. Do mojego garażu też trafi jako drugie moto cos biegowego ale chwalić sie nie bede poki co :). W tej chwili regularnie cwicze technikę jazdy, przeciwskret i inne tego typu manewry 400tka na placu który mam pod blokiem. Ja bede zdawał na Yamaha XJ6 nie na Gladiusie jak niektórzy. W środę podziele sie wrażeniami :) bo wtedy mam pierwsza jazde

Odnośnik do komentarza

[...]

Vorenus, czy udało się błyskiem sprzedać Burka 125? Czy trwało to dłużej? :) A możesz napisać, co wybrałeś na kolejne moto?

W moim przypadku było tak, że polatałem Burkiem 125cc przez kilka miesięcy i po tym okresie zrozumiałem jedno - muszę zrobić kat. A, bo 125 nie jest pojemnością stworzoną dla mnie :). Natomiast poszedłem na kurs z przekonaniem, że celem jest większy maxi skuter. Na kursie tak mi się spodobała jazda biegowcem o pojemności 650cc, że naprawdę niewiele potrzeba, bym dał się złamać i zmienić np na Hondę CB 650 F ;-). No ale Forza już kupiona, więc przepadło, póki co. Gdybym zachował Twoją kolejność (kurs A, potem zmiana motocykla), to nie wiem co by się stało :).

Swojego Burka sprzedałem w parę godzin :) Dowód - tablica ogłoszeń na naszym forum. W sobotę wieczorem wywiesiłem ogłoszenie, a w niedzielę około południa Burgman miał już nowego właściciela.

Moja historia była bardzo podobna. Bardzo spodobała mi się jazda 125, więc chciałem zrobić kat. A żeby kupić 400, albo Integrę. Na kursie jeszcze bardziej spodobała mi się jazda motocyklem. Zdecydowałem się na Suzuki V-Stroma 650 P.s. skutery tak czy inaczej będę lubił :)

Wystaw skuter na sprzedaż i kup Hondę jeżeli bardziej Ci się podoba. :)

No ja teraz bede jazdy wyjeżdżał w tym tygodniu przez kilka dni. Robię sobie wolne od pracy i ide na egzamin. Do mojego garażu też trafi jako drugie moto cos biegowego ale chwalić sie nie bede poki co :). W tej chwili regularnie cwicze technikę jazdy, przeciwskret i inne tego typu manewry 400tka na placu który mam pod blokiem. Ja bede zdawał na Yamaha XJ6 nie na Gladiusie jak niektórzy. W środę podziele sie wrażeniami :) bo wtedy mam pierwsza jazde

Yamaha podobno jest bardziej przyzna jako motocykl egzaminacyjny. Plusem Gladiusa jest wyświetlacz biegów. Polecam zdawanie egzaminu na motocyklu na którym uczyłeś się jeździć (dokładnie na tym egzemplarzu).

Odnośnik do komentarza

Zanim pójdę na egzamin będę gadał z instruktorem bo nasz w szkole to nówka i w siedlach też więc może to nie mieć znaczenia :) wyświetlacz biegów mi nie potrzebny

Odnośnik do komentarza

Dziś zrobiłem sobie Lką wycieczkę po skansenami przez małe miasta z instruktorem :) fajna sprawa. Na kolejną bierzemy mojego Burgmana bo jego Shadowka jest rozgrzebana i zamiast jechać za mną puszka, polecimy sobie na dwa motocykle :) Egzamin powinienem mieć w tym tygodniu po świętach

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Kurs już skończyłem, dziś wyjeździłem ostatnie godziny, w ramach których instruktor zrobił mi egzamin wewnętrzny - pełny plac, z pytaniami z obsługi motocykla, potem miasto …. no i zdałem, cytuję: "bardzo ładnie, spokojnie dasz sobie radę" :). A czy to się przełoży na egzamin państwowy? Zobaczymy :D. W poniedziałek 30 marca mam teorię, a praktykę 18 kwietnia. Mam wielką nadzieję, że obaj - ja pod koniec kwietnia, Skrystos troszkę szybciej, ale w przyszłym miesiącu będziemy mieli sprawę załatwioną. :D:clapping:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...