Skocz do zawartości
Forum Burgmania

LISTOPAD w Zachodniopomorskim


Elvis

Rekomendowane odpowiedzi

  • Sympatycy

Nam, w stolicy GZ, pomimo nie zachęcającej pogody (,mgliście,pochmurno i tylko 8oC), udało się spotkać w osiem osób: Joshua, Rogierro, kunisz, Kowal, KriSSo, bilety, melmacie i ja, dziesiątego (Burgifana) odwiedziliśmy a dziewiąty - Rzelu, niestety nie dojechał... :-(

W związku z powyższym diametralnie zmieniliśmy plan spotkania i ruszyliśmy z pomocą... Trzymaj się Jacku, wszystko będzie dobrze i pamiętaj, możesz na nas liczyć.

Pozdrawiam i szybko wracaj do nas.

Zdjęcia z pechowego dla Jacka skrzyżowania, w drodze na nasze spotkanie...

Wypadek%2BRzela%2B-%2B01.JPG

Wypadek%2BRzela%2B-%2B03.JPG

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 307
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • KriSSo

    42

  • Urbi

    34

  • Elvis

    32

  • Rzelu

    22

Top użytkownicy w tym temacie

Jacek przyjmij moje wyrazy wpół czucia.Jak widać na zamieszczonych zdjęciach maszyna mocno ucierpiała ale ważne że tobie się nic nie stało.

Burka się wyklepie i na nowy sezon wyjedzie nówka funkiel nie śmigany.

Odnośnik do komentarza

O cholera , dobrze to nie wygląda

Wracaj do zdrowia kolego , trzymamy za ciebie kciuki

Chłopaki dajcie jakieś info , co po prześwietleniu?...

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Rzelu po wypadku, przytomny, został zabrany karetką do szpitala na badania. Ma złamany serdeczny palec i liczne stłuczenia, ale ogólnie dość dobrze, od wypadku jesteśmy w kontakcie... i czekamy na dalsze wieści...

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Jak to się stało??? Ze zdjęć widać, że to jakaś spora krzyżówka... Kto był na pierwszeństwie, bo chyba maszyny trochę się poprzekręcały od uderzenia...

Rzelu trzymaj się i niech cię dobrze zbadają... Jak adrenalina opadnie, dopiero poczujesz wszystkie stłuczenia, a na trzeci dzień siniaki...

Straszne, że to już drugi zupełnie skasowany sprzęt w naszym gronie Zachodniopomorskim :frusty:

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Wypadek miał miejsce na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego, Spacerowej i Szafera. Pojazdy uczestniczące w kolizji stoją dokładnie w miejscu zderzenia (zdjęcia robione są z wjazdu w ul. Spacerową). Kierowca samochodu Kia, jadąc ulicą Wojska Polskiego od strony Jeziora Głębokiego wykonywał manewr skrętu w lewo w ul. Spacerową (w kierunku Arkonki) i wymusił pierwszeństwo przejazdu na jadącym Suzuki Burgman, ul. Wojska Polskiego z centrum w kierunku Jeziora Głębokiego, Rzelu. Sprawca zdarzenia, kierowca Kii, tłumaczył się, że nie widział jadącego motocyklisty, zaś świadkowie zdarzenia zeznali, że kierowca samochodu osobowego, wykonując manewr skrętu, chciał szybko przejechać skrzyżowanie, skręcając z dużą prędkością i na ich szczęście (wchodzili na przejście dla pieszych) zderzył się z jadącym skuterzystą, a gdyby do tego nie doszło, mógł przejechać ich na przejściu dla pieszych...

Skrzyżowanie na mapie...

https://www.google.p...27608,17z?hl=pl

A tak wygląda skrzyżowanie patrząc oczami wjeżdżającego na nie kierowcy (w tym przypadku np. Rzela)

https://www.google.p...1cHdw!2e0?hl=pl

Odnośnik do komentarza

Jadac puszka wypatrywalem was, z nadzieja ze gdzies was napotkam,ale nie spodziewalem sie ze w takich okolicznosciach.Szlak mnie trafil i z nerwow zaparkowalem na srodku skrzyzowania,czego z reguły nie robie.Wolal bym tego nie widziec.Bardzo mi zal Rzela,a tego buraka bym od razu powiesil...wiadomo za co.Coraz bardziej przekonuje sie ze to niebezpieczne hobby. Zona patrzac na mnie przenikliwym wzrokiem sprawe przemilczala-nie wiem co to oznacza.Rzelu ,szybkiego powrotu na do zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Rzelu ... trzymaj się ... najważniejsze ze kości masz całe ... skuta się wyklepie ...

Szybko do nas wracaj ... a jeszcze szybciej, wracaj do zdrowia ...

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za troskę i pomoc, ogolnie OK, stluczone lewe kolano, palce lewej dloni w szynie - zacisniete na hamulcu do konca. Na szczescie wiekszosc fajnych rzeczy robi sie prawą - mam na myśli np. klikanie myszką :)

Odnośnik do komentarza

Strasznie mi przykro Rzelu, wiem że każdego z nas może to spotkać, nigdy nie wiesz kiedy. Współczuję, ale wiem że jesteś silny i dasz radę.

3maj się i w razie jakiejkolwiek pomocy możesz na mnie liczyć.

Odnośnik do komentarza

Szybkiego powrotu do zdrowia Jacku...3maj sie!!! Powiem tylko ze bylem z chlopakami na miejscu wypadku i patrzac na Twojego burka nie wygladalo to za ciekawie. Tym bardziej sie ciesze ze skonczylo sie glownie na stluczeniach i mam nadzieje ze na tym sie zakonczy tzn. bez powazniejszych konsekwencji zdrowotnych. Jeszcze raz 3maj sie!!!Czekamy na Twoj powrot i kolejne wspolne kulanie skuta i rozmowy przy "okraglym stole" ;-)

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Jacku, wracaj szybko do pełni zdrowia i formy oraz aktywności życiowej.

Skuter i Twoje rzeczy zostały zabezpieczone przeze mnie i Marka, więc będziemy w kontakcie.

Trzymaj się ciepło, kuruj się, odpoczywaj i planuj dalsze życie...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Rzelu, cieszę się że tak tylko się to skończyło, no i że możesz klikać :lamo: ,szybkiego powrotu do pełnej sprawności.

Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Jacek przyjmij moje wyrazy wpół czucia.Jak widać na zamieszczonych zdjęciach maszyna mocno ucierpiała ale ważne że tobie się nic nie stało.

Burka się wyklepie i na nowy sezon wyjedzie nówka funkiel nie śmigany.

Może jakiś desperat, samobójca albo potencjalny zabójca go wyklepie... :nono: :nono: :nono:

Mam jednak nadzieję, że nikt taki się nie znajdzie...

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Będzie zapewne szkoda całkowita i wypłata wartości rynkowej... Silnik i tył po rozbiórce pójdzie na Allegro... Na pewno uda się kupić coś fajnego i Rzelu wróci do nas szybko i na nowym sprzęcie. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Choć ból po sprzęcie, na który człowiek dmuchał i chuchał, jest nieopisany :(

Odnośnik do komentarza

Rzelu, najważniejsze że nie ma większych obrażeń, widząc twojego burka nie wierzyłem, że można było z tego wyjść z niwielkimi obrażeniami.

Trzymaj się i szybko wracaj do zdrowia, a na wiosne jakiegos skuta pewnie wynajdziesz i znowu polatamy wszyscy razem.

Właśnie w takich chwilach widać jaką zgraną ekipę tworzymy, podziękowania dla wszystkich pomagających przy neutralizacji po wypadku.

Odnośnik do komentarza

Jadac puszka wypatrywalem was, z nadzieja ze gdzies was napotkam,ale nie spodziewalem sie ze w takich okolicznosciach.Szlak mnie trafil i z nerwow zaparkowalem na srodku skrzyzowania,czego z reguły nie robie.Wolal bym tego nie widziec.Bardzo mi zal Rzela,a tego buraka bym od razu powiesil...wiadomo za co.Coraz bardziej przekonuje sie ze to niebezpieczne hobby. Zona patrzac na mnie przenikliwym wzrokiem sprawe przemilczala-nie wiem co to oznacza.Rzelu ,szybkiego powrotu na do zdrowia.

Po takim widoku wcale Ci się nie dziwię, mnie taki widok nastraja pesymistycznie że zastanawiam się czy swego nie sprzedać ???????? ale z drugiej strony, zagrożeń w dzisiejszej dobie jest tak wiele że nie wiesz z której strony cię dopadnie.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Rzelu, dobrze, że to tylko tak się skończyło... Choć pewnie serce boli, bo sporo pracy włożyłeś w swój skuter.

Odnośnik do komentarza

O jak się cieszę Rzelu, że się odezwałeś tu na forum.

Wiadomość o Twojej dzisiejszej kraksie mocno wewnętrznie przeżyłem.

Powrotu do zdrowia życzę i jak coś to dzwoń, gdybyś czegoś potrzebował.

Odnośnik do komentarza

Musze przyznac, ze Burek - niczym dobry kawaleryjski koń - osłonił mnie własną piersią, duzą czesc siły uderzenia pochloneły plastiki "czachy". Jadac na nakedzie pofrunałbym zapewne niczym Pegaz...

U mnie OK, przez kilka tygodni nie zagram na fortepianie...

Odnośnik do komentarza

Warto może wspomnieć że:

- widoczność byla bardzo dobra, południe, niebo zachmurzone (słońce nie oślepia)

- jezdnia asfaltowa sucha i czysta, ruch niewielki, skrzyżowanie z sygnalizacją świetlna

- moto sprawne, opony bardzo dobre, prędkość niewielka w momencie zderzenia najprawdopodobniej ok 20 kmh

- kierowca w białym kasku i kamizelce odblaskowej, dodatkowo srebrne handbary czyli pojazd bardzo dobrze widoczny

Po drugiej stronie mamy auto typu VAN, kierownik siedzi wyżej i powinien widzieć lepiej

- samochód przyciemnione szyby z tył, orurowanie z przodu, kierowca słuchawka of telefonu w uchu cały czas, wiek powyżej 50, samochód wygląda na sprawny

- samochód wjeżdża na pas przed jadący motocykl doprowadzając do wypadku. Nie ma szlifu czy upadku. Moto uderza kołem w przednią część koła samochodu i nie przewraca się oparte o samochód. Przechodnie (świadkowie) na zielonym na pasach twierdza że samochód jechał szybko i mógł ich przejechać gdyby nie wcześniejsze zderzenie z moto.

Tłumaczenie kierowcy dość tradycyjne: nie widział moto bo samochód osobowy skoda na lewym pasie zaslonił motocykl i dlatego on wjechał na skrzyżowanie. Ludzi na pasach też chyba nie widział.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...