Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kto jeszcze kula codziennie lub w miarę regularnie 2oo?


Rafi

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś też "wiosennie". Termometr pokazuje już prawie 8 stopni. Pewnie dużo więcej nie będzie ale nie będę czekał - idę poprawić dobie humor :)

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Rafi

    32

  • Jerry_R

    23

  • Sysgone

    12

  • DaniL

    7

Top użytkownicy w tym temacie

Ja dziś rano zszedłem (bez większej wiary) do garażu, żeby sprawdzić czy mój Burgman odpali po 2,5 miesiąca postoju. Ku mojemu zdziwieniu skuter udało się uruchomić :D . Wróciłem do domu wskoczyłem w odpowiednie ciuchy i wyruszyłem na małą przejażdżkę. Zrobiłem około 35 km.

34b29437d2e201b2gen.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Witam. Pogoda może taka sobie ale i tak pod pretekstem przymiarki kufra zrobilem jakieś 50 km. Było super.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja w czwartek na spota pojechałem na 200 pod prestem konieczności napompowania przedniego koła...

mogłem zrobić 1 a wyszło 60 km :msn-wink::clapping:

I bardzo dobrze!

a%2B-%2BKopia.JPG

Odnośnik do komentarza

Dopoki nie ma sniegu \ lodu \ soli na ulicach - mozna kulac, szczegolnie dojazdy do pracy, itp..

Nocne wypady (RWBN), jak i dalsze (weekend) na razie odpuscilismy.

Choc ja nic nie mialbym nic przeciw kilku dniom solidnego mrozu (-20) :)

Odnośnik do komentarza

Dopoki nie ma sniegu \ lodu \ soli na ulicach - mozna kulac, szczegolnie dojazdy do pracy, itp..

Nocne wypady (RWBN), jak i dalsze (weekend) na razie odpuscilismy.

Choc ja nic nie mialbym nic przeciw kilku dniom solidnego mrozu (-20) :)

Temperatura też ma znaczenie. Im niższa (od pewnego poziomu) tym twardsze opony i gorsza przyczepność.

Odnośnik do komentarza

A ja dziś się kulnąłem i na oblodzonych pasach zaliczyłem glebę :(. Dobrze że było to na rowerze przy niewielkiej prędkości. Teoria, że nie jeździ się po namalowanych pasach, przerodziła się w praktykę :). Także uważajcie, ścieżki rowerowe też mogą być niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj jak wracałem do domu (autem), w padającym gęstym, mokrym śniegu, przy temperaturze około 0,5 stopnia wyprzedził mnie skuter (chyba burgman 650).

Jeżeli to ktoś od nas to pozdrawiam :) Prawdziwy heroizm :)

Miejsce: puławska między wwa a piasecznem,

godzina: między 18 a 19.

Odnośnik do komentarza

<p>To byłem ja....dzięki, ale też nie przesadzajmy. Przyczepność była nie najgorsza. Tylko ten śnieg podając przeszkadzał, bo pomimo pinlocka wizjer i tak nie wyrabiał. Z jednej strony parowanie, a z drugiej śnieg po prostu od razu zamarzał na szybce wizjera, a wycieraczek brak;-)))

Odnośnik do komentarza

No i niestety nadszedł ten dzień, gdy 2oo zostały w garażu? u mnie na wsi biało i ślisko niestety. Ale czekanie na pociąg na peronie, stanie w ścisku całą drogę skłania mnie do tęsknego wyglądania ciut bardziej sprzyjających warunków. Choć trzeba uczciwie zaznaczyć, że 2oo dostają nieźle w kość zimą. Sól sieje prawdziwe spustoszenie. Nie chodzi ani o ramę czy plastiki, lecz o cały układ hamulcowy. W sobotę wymieniałem klocki, ich żywotność w takich warunkach to oddzielny temat, i po prostu płakałem nad stanem zacisków. No cóż, na wiosnę bez gruntownej renowacji się nie obejdzie. Ale i tak mam nadzieję, że jutro już pomknę burkiem?

Odnośnik do komentarza

Ja ciągle jeżdżę, mimo że jest ślisko. Częste mycie na myjni ręcznej chociażby za 2 czy 4 zł. załatwia problem korozji. My mamy o tyle dobrze, że przeważnie jest na plusie, więc można myć.:)

Odnośnik do komentarza

No i niestety nadszedł ten dzień, gdy 2oo zostały w garażu? u mnie na wsi biało i ślisko niestety. Ale czekanie na pociąg na peronie, stanie w ścisku całą drogę skłania mnie do tęsknego wyglądania ciut bardziej sprzyjających warunków. Choć trzeba uczciwie zaznaczyć, że 2oo dostają nieźle w kość zimą. Sól sieje prawdziwe spustoszenie. Nie chodzi ani o ramę czy plastiki, lecz o cały układ hamulcowy. W sobotę wymieniałem klocki, ich żywotność w takich warunkach to oddzielny temat, i po prostu płakałem nad stanem zacisków. No cóż, na wiosnę bez gruntownej renowacji się nie obejdzie. Ale i tak mam nadzieję, że jutro już pomknę burkiem?

Będę Cię wyglądał, i jak zobaczę w tylnym lusterku to zrobię miejsce ;))))

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Wiosna powoli stara się przebić więc od kilku dni już jeżdżę w miarę regularnie, ale dzisiaj niemiłe zaskoczenie - jak jechałem do roboty był mały deszczyk ale jechało się ok, natomiast w W-wie na Bemowie przy fabryce zastałem oblodzone uliczki i parking.

Na szczęście w porę wyczułem ślizgawkę pod kołami i spokojnie doturlałem się na parking :)

Tak więc: trza uważać !

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...