Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kto jeszcze kula codziennie lub w miarę regularnie 2oo?


Rafi

Rekomendowane odpowiedzi

Ja parę dni temu pokulałem na 2oo w ramach jazdy próbnej, jazda zdała egzamin i w garażu zagościło drugie 2ooGSF 600 S. Dinkowi będzie teraz raźniej :)

W każdym razie zimno było jak diabli, opony nie rozgrzane, to nie jest pora roku na latanie :(

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Rafi

    32

  • Jerry_R

    23

  • Sysgone

    12

  • DaniL

    7

Top użytkownicy w tym temacie

Dopiero dotarłem z fabryki do domciu ;-(

Okazuje się, że nie prószy śnieg, ale leje deszcz. Jak dla mnie jak na zimę super! Można jeździć ;-D

Odnośnik do komentarza

Gdy wyjeżdżałem rano z domu to lał deszcz, który po drodze przeszedł w śnieg z deszczem.. i teraz z lekkim niepokojem wyglądam przez okno w pracy. No cóż, zobaczymy...

Pozdrówka dla wszystkich, którzy śmigają dziś na 2oo. No, dla reszty też oczywiście ;-D

Odnośnik do komentarza

No, nie wiem. Gdy patrzę przez okno to wygląda na lekki hardcore... i ciągle pada. Aby tylko mróz teraz nie chwicił, bo będzie niedobrze.

Odnośnik do komentarza

No i wróciłem, ale było hardkorowo, nie polecam podnoszenia sobie adrenaliny w ten sposób. Z Mokotowa do Dźwigowej było jeszcze ok, ale Powstańców była tak śliska, że samochody miały problem z ruszaniem. A ostatni kawałek, na osiedlówce, to już jechałem jak pizzaboye - z nogami szeroko rozstawionymi na boki i z myślą, kiedy się wywalę. Do garażu nie udało mi się wjechać, bo jest minimalnie pod górkę, musiałem podprowadzić skuter samodzielnie.

Pora przesiąść się do MKZ.

Odnośnik do komentarza

Dotarłem szczęśliwie, ale przegiąłem to fakt. Po Wawie i Puławska do Piaseczna powiedziałbym, że nawet bardzo ok. Jechałem nawet zbyt zachowawczo. Ale późnej... Hardcore w najlepszym wydaniu?. Cały czas na pająka i ledwo się toczyłem, a pomimo tego i tak dwa razy zatańczyłem tak, że już miałem śmierć w oczach. To chyba efekt bardzo mocnego hamowania silnikiem i skrzynią przy małych prędkościach przez AN650. Po prostu naraz gwałtowna zmiana obciążenia na tylnym kole. A może się mylę. Nieważne. Ważne jest to, że się udało nieupaść i wyjść cało. Czułem, że zimówki zdziałały cuda w obu przypadkach. 2oo umyte i suszą się w garażu.

A jutro? Koleje Mazowieckie i metro.

Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

I tym oto sposobem proszę państwa ostatnia osoba z forum mazowiekiego zakończyła sezon zimowy 2013/2014 :-)

I dobrze zrobiłeś że już przestałeś jeździć bo to stawało już mega niebezpieczne. A nasze chobby jest wtedy fajne kiedy nic złego się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za miłe słowa. Najważniejsze, że my wszyscy i nasze rumaki jesteśmy cali.

Gdy tylko zejdzie lód z bocznych ulic trzeba znów na koń?

A teraz póki co KM i inna komunikacja za przeproszeniem publiczna?

Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia?

Odnośnik do komentarza

Moi Drodzy,

Już dziś niemal na koń wsiadłem ;-D

Co prawda zimno, że... ale wreszcie jezdnia u mnie na wsi ma dwa ślady bez lodu ;-D i byłbym już przyjechał do pracy, ale przestraszyłem się jakiegoś mikroopadu z nieba (cokolwiek to było; śnieg przy taki niskiej temperaturze?). I teraz żałuję, i to jak! No cóż... :confused: Jeśli nie popada przez weekend to w poniedziałek jestem na 2oo. Nie ma co się pieścić ;-D

Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dzisiaj przed siódmą mijałem na wyokości C66 zawodnika na skucie co jechał na 4, w tym 2oo i 2 buty. Ślisko było jak cholera i -16 stC.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

W czwartek na spocie też widzieliśmy kozaka na jakimś szybkim 200, przyjechał, wypił cherbatkę i pojechał. :scared:

Odnośnik do komentarza

Moje Piaggio 4 dzień nie odpaliło, ale to pewnie wina braku możliwości wyłączenia świateł, a mała bateryjka rady nie daje. Teraz na zewnątrz -14 stopni, w garażu -9.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Paździoch, nie wymienkaj ;) Pakuj sie i jadziem w ciepłe kraje. Mnie to już nosi... :)

A w ogóle, to czas zmieniać temat z "kto jeszcze kula" na "kto już kula"!

Odnośnik do komentarza

No, nie wiem jak Ty Sysgone, ale ja jutro wymiękam. U mnie zamiast 2oo należałoby wyciągnąć sanki. A szkoda, bo progresywne sprężyny założone i aż palę się, aby wypróbować?

Cóż, poczekamy, zobaczymy. Może pod koniec tygodnia...

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj zrobiłem na 4oo ponad 130 km. Po 20 km udało mi się wrzucić 4-kę, po kolejnych 50-ciu piąty bieg. Pod blokiem mam biało, również odpuszczam. Zima się zaczęła na poważnie :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...