joseph999 Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 Ja wczoraj dokonałem w moim AN400 następujących rzeczy: 1) Wymiana oleju z filtrem. 2) Wymiana świecy. 3) Wyczyściłem wszystkie filtry. 4) Wymieniłem siłownik pod siedzeniem. 5) Posprawdzałem wszystkie inne rzeczy i... jestem gotowy do jazdy. Odnośnik do komentarza
Zlotson Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 Jako że niedawno kupiłem to w ostatnich dniach zrobiłem 'pakiet startowy' czyli: - wymiana płynów - wymiana filtrów - sprawdzenie klocków - sprawdzenie paska i sprzęgła - ogólny przegląd reszty... i oczywiście na koniec pucowanko! Odnośnik do komentarza
Majeczka Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 Przez ostatnie dwa dni przy swojej Evce zrobiłem tak: - naprawiłem zamykanie się kufra pod kanapą - przy współpracy z mamą zszyliśmy małą dziure na siedzeniu - wymieniłem starą, seryjną żarówke na nową firmy BOSCH Cena: 44,99zł Mała relacja : Tak wyglądała stara żarówka mijania. Nie miała załamania światła, strumień światła był rozproszony - oślepiał innym kierowców Tak świeciła stara żarówka: Nowa: Porównanie, stara po lewej: A tak już wygląda nowa żarówka na swoim miejscu: - AHA i bym zapomniał !placz wypucowałem jeszcze dzisiaj X9-tke na jutrzejszą II Moto-Majókwe 2012 w Latoszynie To tyle Odnośnik do komentarza
padre Opublikowano 7 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2012 Hej! Zainstalowałem nareszcie ramię do telefonu, nawigacji kupione TU. Maksymalnie skrócone robi się nawet stabilne. Zamontowane zostało po środku kierownicy, niestety trzeba było dokupić śrubę ampulową dłuższą od oryginału o około centymetr i zastosować kilka podkładek, aby nie rysowała się osłona kierownicy. Do kompletu dokupiłem wodoodporne etui chyba TUTAJ i wszystko gra. Pozdro dla wszystkich! W wolnej chwili wrzucę fotę. Fotka Odnośnik do komentarza
Bosy Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 A ja wczoraj "siłom i godnościom osobistom" zaciągnąłem Majeczkę na badanie techniczne. Opierała się co najmniej, jak ja przed dentystą Pan diagnosta aż gwizdnął z uznaniem przy pomiarze emisji szkodliwych spalin. Nie znam się na tych cyferkach, ale podobno jak na swój wiek parametry wydechu ma rewelacyjne. A że reszta też OK, to w dowodzie przybieżała kolejna pieczątka. Odnośnik do komentarza
didi Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 dziś w majce wymieniłem klocki a w burgmanie : ło matko to cza mieć japońskie łapki żeby tam wleź a pierw skośne oczka by świecę znaleź ... oczywiście tradycyjnie pierw cza pół motora rozebrać ... Odnośnik do komentarza
iwan13 Opublikowano 20 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2012 Ja z kolei nie dzis a wczoraj wymienilem olej MOTUL 5100 4T 10W40 półsyntetyczny w rozmiarze !OKK 1350ml i filtr oleju Hilfo 184.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza
PJS Opublikowano 21 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 A ja dzisiaj w ramach wolnego czasu kupiłem i wymieniłem łożyska w przednim kole. Czemu? Miałem wrażenie że pojawia się dziwny dźwięk i delikatna wibracja w okolicy tego miejsca Objaw potrafił zaniknąć aby pojawić się za trochę (Harry Potter) !czary W piaście zastałem stare łożyska 6201-DU. Teraz są 6201-2RSH firmy SKF. Łożyska dwustronnie kryte tworzywem (temperatura spoko więc lepiej dla nich zwłaszcza gdy dostanie się wilgoć). Do tego doszedł nowy simmerig sztuk raz. Koszt całości 35 złotych polskich. Robocizna banalnie prosta. Nawet obeszło się bez prasy Po kilku kilometrach trzeba będzie sprawdzić kluczem dynamometrycznym dokręcenie ośki (naciąg łożyska - chociaż to nie stożkowe). Ale to już jutro. Czas poświęcony - około godziny. Straty ... złamałem sobie pazura. Nie dość że są czarne to jeszcze muszę opiłować Korzyści osiągnięte - nieznane. Jutro się okaże. Może była to ostatnia część Harry Potter-a PJS Po testach Dzisiaj rano sprawdziłem i jest .. tak samo jak było. Znaczy się nie popsułem bardziej No może ciut ciszej. Drżenie jednak przenosi się gdzieś od napędu. No to już wiem co wymienię w następnej kolejności PJS Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 21 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 Zszedłem do garażu i powiedziałem: «Nie pytaj się Aprilko, co może zrobić dla Ciebie Flyman, spytaj się co Ty możesz zrobić dla Flymana». Aprilka pokonała ze mną dziś ponad 100 km, w związku z tym, wypucowałem ją, łącznie z rurą. Wygląda olśniewająco i niczego więcej nie potrzebuje. Odnośnik do komentarza
PJS Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Wygląda olśniewająco i niczego więcej nie potrzebuje. To już wiem czemu wczoraj na zachodzie Wawy widziałem jasną łunę !w00t Pozdrawiam PJS Wielkimi krokami zbliża się Żywiec. Najwyższa pora coś posprawdzać przed samym wyjazdem tym bardziej, że w planie 1200 km. Główny nacisk położyłem na układ hamulcowy. Po rozebraniu całości (zdjęcia: http://paryska.warsz...g2_itemId=11957 ) sprawdzeniu stanu klocków zabrałem się za odpowietrzanie. Tym razem wymyśliłem sobie metodę podciśnieniową. Jako że nie posiadam odpowiedniego sprzętu postanowiłem sobie go zrobić. Jak wyszło widać na tym filmie : http://www.youtube.com/watch?v=KtmuCAgpPvE Koszt całego ustrojstwa około pięciu złotych Mogłem go jeszcze rozbudować o "patykową blokadę tłoka" ale moje łapki jakoś sobie poradziły. Oczywiście nie obeszło się bez schodów. Zerwałem naderwany przez poprzednika gwint podpory tylnego koła. Nie obeszło się bez rozwiercania i gwintowania obudowy. Zapas materiału spory, tak że nie było problemów. Na koniec dorobiłem i zmieniłem naderwane oznaczenia napięcia sprężyny na amorkach. Jest dobrze. Na razie starczy zabawy w mechanikę Pozdrawiam i do zobaczenia w Żywcu PJS Odnośnik do komentarza
emge Opublikowano 4 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 Dziś zrobiłem połowę wymiany oleju w Burgmanku, znaczy zlałem do pojemnika olej, wyjąłem filtr i okazało się, że sprzedali mi za krótki, a sklepy oczywiście już zamknięte Teraz stoi taki biedny i pusty, a jutro chcę czy nie muszę jechać 4 oo i wymienię dopiero w środę. Odnośnik do komentarza
KacperHB Opublikowano 7 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2012 Dziś moja Brzydka towarzyszka dostała nowy olej a przy okazji wymyłem i nasączyłem filtr powietrza nastepna taka czynnośc za 3 tys, znaczy się zobaczymy się przy korku w przyszłym roku z przebiegiem 16000km na marginesie mówiąc po przebiegu 2700km Castrol nie jest juz taki czerwony i czysty jak prosto z puszki nalewany Odnośnik do komentarza
zomol Opublikowano 8 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2012 Ja dziś pomalowałem ( znaczy się lakiernik pomalował ja tylko płaciłem ) w kolorze nadwozia i zamontowałem kufer Givi Maxia 55 + światełka stopu i oparcie Suzuki ( bo to oryginalne Givi jest do d.... ) Odnośnik do komentarza
iwan13 Opublikowano 9 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Ja z kolei dzis otworzyłem awaryjnie kanape ponieważ zatrzasnałem sobie kluczyki w schowku,maslałem ze będzie wiecej kłopotu i będzie potrzebny fachowiec,a dostałem sie od spodu odkręcajaąc plastiki,pozdrawaim zakręconych tak jak ja (tydzień temu w Warszawie zgubiłem dokumenty od auta hehe) Odnośnik do komentarza
sławek1 Opublikowano 9 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 A ja ściągłem tłumik i wykręciłem koło do wyważenia. No ale dopiero w poniedziałek je wyważe,więc skorzystałem ze sposobności i wypucowałem co tylko się tam dało. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 Zmieniłem świece na irydowe Denso , wywaliłem też kufer i jego mocowanie (założyłem oryginalne uchwyty) oraz mocowanie nawigacji. Wszystko to "psuło" mi linię Tmaxa ... Odnośnik do komentarza
KacperHB Opublikowano 1 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2012 a ja (tania siła robocza) z kolegą (wykwalifikowana siła robocza) zrobiłem regulację zaworów - 13250 km więc możemy nawijać następne 12000 km w sumie więcej rozbierania plastików niż samej regulacji pierwsze spostrzeżenia po odpaleniu w garażu są takie że silnik pracuje ciszej - ale jak jest na prawdę zobaczę jadąc jutro do roboty Odnośnik do komentarza
zomol Opublikowano 2 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2012 A ja wykryłem fuszerę jaką wykonał wulkanizator obskubał mi lewarkiem ranty tylnej felgi. Oddałem obie felgi do lakierowania proszkowego i 300 zł w plecy A poza tym wymieniłem świece na irydowe NGK oraz przy okazji malowania felg zakupiłem komplet nowych opon Bridgestone jednym słowem tydzień sporych wydatków Odnośnik do komentarza
Marcin S. Opublikowano 2 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2012 A ja rozłożyłem przód, żeby wymienić łożyska główki ramy. Górne - standard 6006LU, dolne - chyba nie do dostania poza Piaggio Komplet u naszego drogiego EuroMotoTrade (po przeskanowaniu innych opcji - Larsson, Motorland itp.) 164PLN + wysyłka... A przez tydzień komunikacja miejska. Pzdr. M. Odnośnik do komentarza
Norbert Opublikowano 2 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2012 A ja w weekend grubo poleciałem z serwisem Bogumiła i wymieniłem trochę gratów. Zaczeło się od serwisu zacisków. Wpierw zdjąłem przód i rozebrałem na czynniki pierwsze Zacisk potem brudne klocki, prowadnice śruby po czyszczeniu na koniec do czyszczenie poszły tłoczki, które siedziały mocno zapieczone ( prawy po wstępnym czyszczeniu). Tłoczki wypychałem kompresorem, zgodnie z manualem serwisowym. Tłoczki przesmarowałem. Uszczelniacze były jak nowe. To samo potem z zaciskiem tylnym - tutaj troszkę więcej rozkładania. Od razu wyregulowałem ręczny. Dalej oczywiście nowy płyn DOT-4 i całość odpowietrzona podciśnieniowa. Różnica w pracy układy naprawdę spora. Minęło 2h i dopiero się rozgrzałem:) Drugie piwko poszło, upał niemiłosierny, więc zabrałem się za pełen serwis zestawu napędu, świecy i łożysk Do wymiany przygotowałem sobie pasek- oryginał Mitsuboshi- tu uwaga musi być dedykowany do modeli 03-06 mimo że pasuje od 99-06, bo jest wzmacniany - do układu zasilania wtryskiem, dodatkowo rolki oryginał 21g, świeca NGK , łożyska plus uszczelniacz. Wario i sprzęgło demontowałem el. kluczem udarowym. Poszło gładko. Po zdjęciu wariatora ukazały się stare rolki. Pozornie bez tragedii, ale Bogumił już mocno szarpał przy strcie szczególnie z plecaczkiem. Po bliższym obejrzeniu widać mocno porysowane powierzchnie rolek i zeszlifowanie gr 1mm. Całość umyłem przeczyściłem papierem ściernym gradacji 1000 i założyłem nowe rolki. Rolki założyłem na sucho bez smaru, w końcu wariator ma nieszczelną obudowę. Ślizgi były w ładnym stanie więc tylko wyczyściłem. Na marginesie w Suzuki liczą sobie 26zł za sztukę! Stary pasek nosił już wyraźne ślady walki i domagał się wymiany poprzez pisk przy ruszaniu. Miał jeszcze 22mm gr. Byłem przygotowany na toczenie talerzy wariatora, ale okazały się być w świetnym stanie więc zabrałem się za przegląd sprzęgła. Okładziny odpowiednio grube i równe przeszlifowałem papierem, podobnie dzwon i całość z nowym paskiem złożyłem do kupy, dając gdzie trzeba nowy smar zgodnie ze sztuką Na koniec wymieniłem świecę . Na starej widać było już ślady walki. po założeniu nowej obowiązkowo rozgrzanie silnika w celu wypalenia nowej świecy Łożyska kół przednich pozostały do wymiany na następny raz. Wymiana i tak będzie raczej profilaktyczna Na długi czas mam z bańki większy serwis - mam nadzieję. Całość zajęła 5-6h pracy na spokojnie. Po pierwszych kilometrach straszna różnica w pracy napędu. Wszystko pracuje gładziutko, bez szarpnięć, silnik ma niższe obroty o ok 200-300obr/min przy tych samych prędkościach. Jedyna różnica w pracy silnika po wymianie świecy to równiejsza praca . Ładny opis, zdejmuję 10% k. Odnośnik do komentarza
Bulba Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 A my dzisiaj z Volvem wymienilismy lozyska w kolkach mojej srebrnej strzaly "Grzebanie" razem z nim to czysta przyjemnosc, nie wiem tylko dlaczego up.....leni bylismy po lokcie Volvo Twoje zdrowie !! )) Odnośnik do komentarza
PJS Opublikowano 12 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Cześć ... Ja chyba jak nie znajdę sobie jakiejś usterki to jestem chory A tak na poważnie zauważyłem od pewnego czasu (pytałem się na forum, ale pytanie zostało bez odpowiedzi), że w momencie dociążenia tylnego koła pojawiają się wibracje. Wystarczyło nawet jechać solo aby przy "pofalowanej" drodze wyczuć wibracje w układzie napędowym kiedy tył skutera szedł w dół. Jedynym sensownym wytłumaczeniem było niewielkie uszkodzenie łożyska bądź po stronie belki mocującej koło lub po stronie przekładni. Miałem chwilę wolnego więc zakupiłem komplet łożysk SDK do całej przekładni oraz do belki wspornikowej. Koszt pięciu łożysk ok. 130 zł wraz z simmeringami. Poważnym problemem okazała się konieczność wybicia starych łożysk zamocowanych nieprzelotowo w obudowie i w pokrywie przekładni. Nie było szansy użycia klasycznych ściągaczy. Jedyną możliwością było złapanie łożyska za wewnętrzna bieżnie i wybicie udarowo lub specjalistycznym narzędziem hondy Jako maniak różnych narzędzi zakupiłem wczoraj specjalny "wyciągacz" do różnych łożysk wewnętrznych. Trochę drogawy (siedem paczek) ale łożyska wyjąłem w trzy minuty. Reszta to już bajka. Rezultat jest bardzo miły. Praktycznie zero wibracji z napędu oraz z wariatora. Jutro przetestuję całość bardziej dokładnie w drodze na działeczkę (Bory Tucholskie). Mam nadzieję, że wszystko wytrzyma. Pozdrawiam .. PJS Odnośnik do komentarza
Bulba Opublikowano 12 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Niby temat traktuje o tym co dzis ale co tam. Po wymianie lozysk przeszedlam wczoraj na "Ciemną stronę" Plusy dodatnie: Wskazania licznika: juz nie +10% tylko +4% Komfort: Bajka, na kocich lbach, bruku, przejazadach przez tory tramwajowe poprostu maselko. Plusy ujemne: Mocniejsza reakcja na koleiny. Jak cos wyjdzie w trakcie to poinformuje. Jutro wycieczka w bieszczady wiec bedzie mozna cos wiecej napisac. Odnośnik do komentarza
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 12 Lipca 2012 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Przy okazji przeglądu po 12tys. dałem nowe swiece Denso Irydowe a wczesniej filtr powietrza K/N. I wszstko było by cacy bo skut smiga jak się patrzy ale serwis nie dał sobie rady z wyciekiem oleju z tylnej przekładni i kolejny wekend w domu następna proba naprawy dopiero we wtorek jak dojdą wszystkie uszczelnienia Odnośnik do komentarza
burgifan Opublikowano 12 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Co to ja dzisiaj zrobiłem przy swoim skuterze... A, już wiem, dzisiaj przyniosłem ze sklepu nową uszczelkę pokrywy alternatora i położyłem ją na siedzeniu. Może uda się ją wymienić w sobotę, tylko zastanawiam się skąd pożyczyć klucz dynamometryczny... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi