Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Tematyka 4oo, ciekawe artykuły, przypadki, ogłoszenia, nowości...


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Groteska... -> KLIK

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Jak to się jeździło 4oo w 1930 roku? -> KLIK

Oh2k9kpTURBXy9iOTVkMTkxOTcyYTRiYjRjODIyN

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Nowa 500'tka pokazana światu. Wersja elektryczna z mocnym motorem i zakładany zasięg 300 - 400 km. Co by nie mówić - bellissimo aspetto?

Q96k9kuTURBXy9lNGI3ZmVkNC04OWFiLTQ1YzYtO

IMG_2002_big.jpg

B4pk9kuTURBXy8wMzgyNDUyZi0xMTViLTQ3MDAtY

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Ciekawy przypadek użytkownika Tesli -> KLIK

Odnośnik do komentarza

Nie, to właśnie na odwrót, jak by miał polarek od Pawła, to by nie miał co zawodzić, że mu się Tesla psuje i fotel do niego "przemawia" zmianą koloru ? .

PS. Daj takiemu Norwegowi Teslę, to zepsuje?.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Ponownie Tesla i Norwegia. Tym razem nowa problematyka 4oo - Tzw. Phantom Brake -> KLIK

Odnośnik do komentarza

No tak, Tesla, ale wydaje mi się że akurat taki problem może mieć więcej współczesnych samochodów.  Idziemy w kierunku coraz większej automatyki i pojawia się po woli pokolenie kierowców którzy bez "tego wspomagania" praktycznie nie potrafią jeździć samochodem.    Najlepszy przykład, parkowanie tyłem do "koperty".  Zanikająca umiejętność ? 

Odnośnik do komentarza

Podobnie z motocyklami. Kiedyś każdy z nas wiedział, że za nieblokowanie przedniego koła przy hamowaniu i kontrolę trakcji tyłu odpowiada prawa ręka. Dzisiaj sprzęty o naprawdę mizernej mocy mają kontrolę trakcji, a nieszczęsne 125-tki zostały obdarzone CBS-em w wykonaniu naciskam tył, a przód mi blokuje. Ja zauważyłem, że kierowcom aut z górnej półki szczególnie włącza się ostatnio "god mode", jak w grach komputerowych.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Geni napisał:

Podobnie z motocyklami. (...)

Dokładnie. Jechałem sobie kiedyś skuterem BMW, chyba C600Sport drogą na wpół polną, właściwie asfalt, ale czasami płaty posypane piaskiem, no i jadę sobie tak z 20 może 30 km/h, przed sobą widzę łachę piasku w którą za chwilę wjadę... Centralnie podnoszę się, pochylam się nad kierą przenosząc środek ciężkości do przodu (bo nawet piasku jest mało na asfalcie i nie trzeba odciążać przodu), lekko podnoszę dupę.... Wszystko "książkowo" i doświadczone latami Wuesek i "innych Junaków" ? ... Wjeżdżam przygotowany w ten piasek, a elektroniczny skurczybyk raptownie odejmuje gazu tak, że prawie wypadam do przodu przez kierę...Prawie rozwalam kaskiem przednią szybę, ale udaje mi się cyrkowo opanować moto bez upadku. Zwykła przyczyna... System "kontroli trakcji" się załączył, bo wyczuł uślizg który ja sobie wliczałem do "umiejętności jazdy" i miałem go że tak powiem "zaprogramowanego" po tym co widzę na drodze. Teraz jak zaczynam jazdę w podobnych warunkach, to po prostu wyłączam tą "pomoc", bo dla mnie ona pomocą nie jest. Zeby nie przeżyć zdziwienia i upadku z tego powodu.

PS. Tak samo "nienawidzę" systemu hamowania CBS. Prawa ręka dozuje przód, lewa tył i jest super. Gorzej jest w moto, bo noga nie ma takiej precyzji i dozowania jak ręka. I między innymi dlatego tak lubię skutery ? . Dochodzi do tego, że pamiętacie, w rowerach hamulce są odwrotnie: lewa- przód, prawa - tył. Prawie zawsze zmieniam sobie w rowerze te strony hamulców na modłę skuterową?. Od 20 lat.

Odnośnik do komentarza

Tak do dzisiejszego dnia jeszcze. Może ta Tesla wyczuła koronawirusa i zahamowała, żeby go nie wciągnąć do systemu wentylacji. A ten co wjechał w tył to "nasza" Policja skwitowałaby krótko. Nie dostosowanie prędkości do panujących warunków i niezachowanie stosownego odstępu między pojazdami:) Dobra dość żartów.

Tak naprawdę elektronika i wszelkie systemy wspomagające są pomocne ale nie mogą wyłączyć myślenia i zdrowego rozsądku. 

Trzymajcie się zdrowo.

LwG

Odnośnik do komentarza

Może nie najlepszy dział, ale innego nie znalazłem.  Słyszeliście o takiej akcji w warsztatach samochodowych ?     a może gdzieś motocyklowe mają podobnie ? 

Dla mnie trochę dziwne, bo u moich mechaników (mam dwóch) raczej cały czas coś się dziej.  Ale to raczej małe warsztaty - max. 3 stanowiska.  

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Wczoraj rozmawiałem z @SirBlack z MotoPower. Roboty im nie brakuje. Dwóch znajomych elektryków mówi, że też jakoś się kręci. U @krzytro kolejka ? ale nikogo nie odsyła z kwitkiem. Dramatów nie widać, przynajmniej dziś jeszcze. Poza tym "tarcza" wspomoże jak może.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Wczoraj rozmawialiśmy z Marcin 78 i mówi że u nich zaczyna się posucha z klientami. 

Odnośnik do komentarza

Ale ale ...  właśnie sobie przypomniałem że w tamtym tygodniu dostałem SMS-a  z ASO Skody, coś w stylu " Zostań w domu, a my przyjedziemy po twój samochód, zrobimy co trzeba i odwieziemy  Ci z powrotem" .   Czyli coś musi być na rzeczy. Ale żeby dzisiaj wpłacać kasę, a z usługi skorzystać później  to  trochę zalatuje przekrętem ? 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
10 minut temu, arturo-bb napisał:

Wczoraj rozmawialiśmy z Marcin 78 i mówi że u nich zaczyna się posucha z klientami. 

@Marcin 78... Przed momentem rozmawialiśmy. Potwierdzam... ale Marcin jest jak zawsze optymem ?.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja w systemie d2d pracuję już od wielu lat, nie ma to wpływu na ilość klientów.Oczywiście jest pomocne ale 80% klientów woli jechać samemu do warsztatu.Inaczej się ma to w stosunku do firm które obsługuje,tam d2d to 100 % .

Odnośnik do komentarza

Ja mam inne doświadczenia z baraży usługowej. Mam rozpoczęty remont. Do wylania 50 m podług trochę murki, podłogówka, panele itp. Obdzwoniłem kilku fachowców. Dwóch przyszło na oględziny z czego jeden potem nie odbierał już telefonu. Inni nawet nie chcieli oglądać co jest do zrobienia. Jak widać bezrobocie fachowcom nie grozi...

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, EndriuBis napisał:

Ale ale ...  właśnie sobie przypomniałem że w tamtym tygodniu dostałem SMS-a  z ASO Skody, coś w stylu " Zostań w domu, a my przyjedziemy po twój samochód, zrobimy co trzeba i odwieziemy  Ci z powrotem" .   Czyli coś musi być na rzeczy. Ale żeby dzisiaj wpłacać kasę, a z usługi skorzystać później  to  trochę zalatuje przekrętem

Ja z wczoraj mam odmienne doświadczenie z ASO Skody. Zgłosiłem telefonicznie usterkę myśląc, że nie będzie problemu z terminem. Doradca serwisu powiedział mi żebym sam sobie zdiagnozował awarię i dopiero do nich się zgłosił, a tak w ogóle to on kończy już zmianę i się rozłączył? 

Pewnie zarobieni są ….

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...