AlpanoBałkany 2019... Czyli Slawoy gna przed siebie

[GrzechoCnik]

a'propos ducha, to jeśli to jakaś siostra zakonna, to one nie mają przeciwskazań w pomocy obcym facetom. Chwytaj ją za habit i proś o co chcesz ?

[arturas]

Dla porównania mam koszty wygodnego taxi z Warszawy - 1zł/km brutto + winiety i opłaty autostradowe - To koszt ok. 3,5-4 tys. z FV

To koszt w obie strony i przejazd czysto komercyjny.

[SlawoyAMD]

Masz może whatsappa, to by ulatwilo kontakt, bo dzwonić nie moge. Wlasnie dzwoniła babeczka i mówi , ze z ich strony byłaby, karetka z zespolem medycznym, co pewnie kosztuje ich krocie, wiec przyjęła transport prywatny jak najbardziej, ale faktura - uwaga: tylko na moj transport, czyli bez wzmiany o lawecie, jest wskazana. Rozumiem,ze podana cena jest atrakcyjną bez faktury i pewnie z niej skorzystam, dostane moze pare procent zwrotu z kilometrowki... dzis jeszcze maja dzwonic, wiec ustalmy konkrety.

[subaru gtb320]

8 minut temu, arturas napisał:

Dla porównania mam koszty wygodnego taxi z Warszawy - 1zł/km brutto + winiety i opłaty autostradowe - To koszt ok. 3,5-4 tys. z FV

jak  transport z moto to bym się nie zastanawiał.

6 minut temu, SlawoyAMD napisał:

Masz może whatsappa, to by ulatwilo kontakt, bo dzwonić nie moge.

jak piszesz o kontakt do mnie to 507509300 whatsapp

[SlawoyAMD]

Przy okazji chcialem podziękować (Robert mi przekazał), za przydzielenie mi pomocy z naszego " funduszu" na ofiary wypadków motocyklowych. Osobiscie zobowiązuje się do zwrotu tej kwoty w stałych wpłatach, by mogly te pieniążki jak najszybciej pomóc kolejnej ofiarze przykrego zdarzenia.

[EndriuBis]

Sławek, wszystkie opcje jakie możemy zaproponować we własnym zakresie ograniczają się tylko do przywiezienia do PL Twojego motocykla.  Ciężko by było przewieść w miarę komfortowych warunkach również i Ciebie.  ?  więc tak patrząc realnie jeżeli jest taka opcja że jedziesz na leżąco (dobrze zrozumiałem ?) i Honda z tyłu to chyba nie jest zły wariant.

Ale wracam do tematu tych kul do chodzenia. Jak już ustalisz kwestie powrotu to może ktoś ma do pożyczenie, tak aby wyjechały z Polski do Ciebie. 

[SlawoyAMD]

2 minuty temu, Lucjan73 napisał:

Ta firma z której usług korzystają moi znajomi za transport 7 maszyn czyli bus z przyczepą z Mostaru pod Wrocław życzy sobie 3 tys. Widzamem na ich stronie busa do przewozu motocykli z łóżkiem na pace. 

Ale to pewnie cena od osoby... Przy cenie paliw, winiet i platnych odcinków, niemozliwe na pojedynczy wypad... Oki, wstepnie jestem ugadany, czekam teraz na wieści od TU, jak uda sie wszystko do jutra zamknąć, to bedzie mega super ...

[Lucjan73]

Sławku na osobę wyszło po 430 zł.  Cała akcja jest za 3 tyś. na 7 motocykli.  Oczywiście po ich motocykle przyjedzie pewnie coś innego. Musieli podać dokładne wymiary maszyn żeby można było zaplanować ułożenie maszyn. 

[Nazir]

Myślę, że najlepiej jakby Ci doradził jakiś lekarz z forum, bo ja wybrałbym karetkę z zespołem medycznym. Bierzesz przeciw zakrzepy, do pokonania prawie 1800km a laweciarz może ma kurs pierwszej pomocy. To jak z ubezpieczeniem - jakbym wiedział, że się przewrócę to się położę. Moto tak, ale Ty masz szansę na opiekę w trasie!

[subaru gtb320]

26 minut temu, SlawoyAMD napisał:

Ale to pewnie cena od osoby... Przy cenie paliw, winiet i platnych odcinków, niemozliwe na pojedynczy wypad... Oki, wstepnie jestem ugadany, czekam teraz na wieści od TU, jak uda sie wszystko do jutra zamknąć, to bedzie mega super ...

Godzinę temu, SlawoyAMD napisał:

Jak coś kule mam kolorowe ale są.

Co do zakrzepowych to raz dziennie się zapodaje a więc nie ma tragedii.

[EndriuBis]

23 minuty temu, Lucjan73 napisał:

Sławku na osobę wyszło po 430 zł.  Cała akcja jest za 3 tyś. na 7 motocykli.  Oczywiście po ich motocykle przyjedzie pewnie coś innego. Musieli podać dokładne wymiary maszyn żeby można było zaplanować ułożenie maszyn. 

Ale to łóżko o którym gdzieś tu wspominałeś to chyba dla kierowcy ?  Bo przez chwilę się zastanawiałem czy aby nie planujecie tam wsadzić Sławka ? to chyba by było w brew przepisom o ruchu drogowym. Specjalny samochód (karetka) to jednak co innego. 

[Sysgone]

6 minut temu, Nazir napisał:

Myślę, że najlepiej jakby Ci doradził jakiś lekarz z forum, bo ja wybrałbym karetkę z zespołem medycznym. Bierzesz przeciw zakrzepy, do pokonania prawie 1800km a laweciarz może ma kurs pierwszej pomocy. To jak z ubezpieczeniem - jakbym wiedział, że się przewrócę to się położę. Moto tak, ale Ty masz szansę na opiekę w trasie!

Dobrze gada. "Laweciarzowi" i tak w niczym nie pomożesz, a skoro masz z TU transport medyczny "w cenie" to nie ma się nawet co zastanawiać.

[subaru gtb320]

Sory ale Sławek ma z nagą lipę ,a nie z kręgosłupem złamanym w 20 częściach i obrzekiem głowy itd .

Transport w każdych warunkach nie jest dobry na taka odległości.

Nawet gdyby leciał samolotem to i tak czas odprawy przejścia itd.

Najważniejsze ściągnąć go Polski całego w jednym kawałku (oczywiście nie wozem drabiniastym) tylko w miarę normalnych warunkach .Będzie już w domu to i tak będzie łaził w tą i z powrotem.Choć lekarz zajęci kategorycznie tylko leżenie.

Ps.

A co z sexem jak już będzie w domu.?

Chyba że tylko l.....k?

[burgifan]

Sławku trzymaj się, przeżywam to bardzo i dało mi to znów do myślenia. Twój przypadek utwierdził mnie w przekonaniu, że nie chcę już jednak jeździć na 2oo. Biję się z tymi myślami od jakiego czasu. Chce ktoś dobrego Burka 650? Ja sobie odpuszczam. Jest do sprzedania.

3mam kciuki za szybki, bezproblemowy powrót do domu.

[subaru gtb320]

Teraz, burgifan napisał:

Sławku trzymaj się, przeżywam to bardzo i dało mi to znów do myślenia. Twój przypadek utwierdził mnie w przekonaniu, że nie chcę już jednak jeździć na 2oo. Biję się z tymi myślami od jakiego czasu. Chce ktoś dobrego Burka 650? Ja sobie odpuszczam. Jest do sprzedania.

3mam kciuki za szybki, bezproblemowy powrót do domu.

Zaraz po zakupie burk650 05r pojechałem z plecaczkiem zwiedzać .

Chorwacja Włochy jakieś 4tyś km.

Wtedy o tym nie myślałem że coś się może stać.Jak i nam jak i moto .Pełen spontan plan narodził się dzień wcześniej .Bo obiecałem Natali Wenecję.Dojechałem wróciłem szczęśliwie,jadne z lepszych wakacji jakie miałem .

Ale po drugi jedna z największych głupot jakie zrobiłem.Dopiero  po czasie to do mnie dotarło.

Sławek szybkiego powrotu do zdrowia i domu życzę .A reszta się ułoży.

Niema złego co by na dobre nie wyszlo .Tak miało być gdybyś ta się nie położył to może tir by w ciebie wjechał dzień później.

[AndrzejMyslowiceS]

Sławek, podaj konkretny adres szpitala. Ekipa z forum Suzuki vstroma jest w Chorwacji i jadą do Bośni do Mostaru.

[Nazir]

11 minut temu, subaru gtb320 napisał:

Sory ale Sławek ma z nagą lipę ,a nie z kręgosłupem złamanym w 20 częściach i obrzekiem głowy itd .

Transport w każdych warunkach nie jest dobry na taka odległości.

Nawet gdyby leciał samolotem to i tak czas odprawy przejścia itd.

Subaru - moje uznanie za załatwienie lawety ( ja szukałem ale kierunek nikomu nie odpowiada, więc wiem, że tak na szybko jest problem - było już o tym wcześniej ), ale co do nogi to nie jest byle co i nie chodzi tu o podawanie przeciw zakrzepów lecz, po co je się daje! I nie o czas podróży tylko o czas podróży z KIMŚ CO WIE CO NALEŻY ZROBIĆ. Nie będę przytaczał znanych mi osobiście przypadków z (tylko) nogą ani pomocą bez kwalifikacji to nie ten wątek i nie o straszenie lecz o pomoc tu idzie.

4 minuty temu, AndrzejMyslowiceS napisał:

Sławek, podaj konkretny adres szpitala. Ekipa z forum Suzuki vstroma jest w Chorwacji i jadą do Bośni do Mostaru.

I to może być prawdziwa pomoc - brawo Andrzej!

[Piootr]

Sławek, odpowiedz mi proszę na pytanie. Dlaczego nie rozważasz powrotu samolotem z Sarajeva do Berlina. Czemu chłopie tak bardzo chcesz się tłuc pół Europy w jakimś busie ?

[EndriuBis]

8 godzin temu, darecki2059 napisał:

Ja właśnie tak zrobiłem i przed wyjazdem na Burgmanię wykupiłem bardzo solidne ubezpieczenie w kwocie 285zl z wszystkimi opcjami i AC motocykla. .......

a to z kolei moim zdaniem trochę przesada.  ?   Trzeb gdzieś wypośrodkować. 

A swoją drogą jak już Sławek wróci szczęśliwie do domu (a mam nadzieje że jak najszybciej ? ) to administracja trochę posprząta w tym wątku (bo się na zaciemnił sam wątek wyjazdu) i np. wyodrębni z tego osobny wątek o ubezpieczeniach i radzeniu sobie w trudnych przypadkach na dalekich wyjazdach.

[arturo-bb]

9 minut temu, Piootr napisał:

Sławek, odpowiedz mi proszę na pytanie. Dlaczego nie rozważasz powrotu samolotem z Sarajeva do Berlina. Czemu chłopie tak bardzo chcesz się tłuc pół Europy w jakimś busie ?

Właśnie ?

O co kaman ?

 

Ps

mnie i Ewę w tydzień po operacjach po wypadku przewozili karetkami z Nysy do Bielska .

Powiem krótko : masakra . A  jaki to dystans ? No i morfina jako przeciwbólówka  a nie jakiś ketonal czy tramal .

[subaru gtb320]

Godzinę temu, Nazir napisał:

Subaru - moje uznanie za załatwienie lawety ( ja szukałem ale kierunek nikomu nie odpowiada, więc wiem, że tak na szybko jest problem - było już o tym wcześniej ), ale co do nogi to nie jest byle co i nie chodzi tu o podawanie przeciw zakrzepów lecz, po co je się daje! I nie o czas podróży tylko o czas podróży z KIMŚ CO WIE CO NALEŻY ZROBIĆ. Nie będę przytaczał znanych mi osobiście przypadków z (tylko) nogą ani pomocą bez kwalifikacji to nie ten wątek i nie o straszenie lecz o pomoc tu idzie.

I to może być prawdziwa pomoc - brawo Andrzej!

Nazir nie chce się sprzeczać na forum Ale o TYLKO nodze to nie wiem kto pisał.Schodzimy na zły temat rozmowy o lekach lekarzach itd.Każdy stara się pomoc jak może.Jeden myśli pisze tak a inny inaczej .Ja mam swoje zdanie inny inne i to jest ok.

A co do leków i podawania lub transportu karetkami lub prywatnie kleksanow tramalu czy morfine zakończmy temat.

Ja uważam tak inni inaczej i to nic nie zmieni dla Slawka .Zrobi jak będzie uważał.Myślę że po paru dniach leżąc w szpitalu sam bez jakiej kolwieg pomoc namacalnej każdy z nad chciałby się znalesci jak naj szybciej w domu w swoim wyru zejście schabowego i lać na to co było.

A co do lawety busa czy podobnych jest tego pełno .Wystarczy podzwonic akurat z Bielska-Białej jest najbliżej do Pl.Nawet nie ma problemu wypożyczyć myślę że u ciebie też kaucja. 150zł doba i się jedzie.Tylko trzeba policzyć koszta aby było ok.

Piszemy o dwóch innych sprawach jak zwieść Sławka i moto w miarę normalnych warunkach lub samego Sławka a potem moto ,lub odwrotnie.Jak by na to nie patrząc wszysko jest 3-6 zł 

A zdrowotne to już inna półka.

Ktoś był w takiej sytuacji jak Sławek ?

 

TO MOJE MYŚLENIE.

[SlawoyAMD]

Dziękuję wszystkim za wsparcie, doradztwo i dobre słowo. Najbardziej jednak Robertowi za postawienie na nogi i Oczywiście najbardziej SUBARU, za znalezienia przewspanialego czlowieka, który wszystko mi wyjaśnił, powiedział jak rozmawiać z ubezpieczalnia i ustalać warunki. Sparawa jest już dograna na tip-top i jeśli tylko jemu nie przydarzy się awaria, wrócę w komplecie do domu. Nie pytajcie o szczegóły, bo nie mogę na forum otwartym o tym mówić. Jestem jednak zadowolony i jeśli firma ubezpieczeniowa nie będzie robić problemów z wypłatą, to wszystko zakończy się szczęśliwie, a ja dojadę pod sam dom, więc już nikt nie będzie musiał zarywać weekendu ?

 

[Lucjan73]

Rozmawiałem z kolegą który zajmuje się lotnictwem. Problem jest taki że do małej awionetki nie bardzo da się takiego pacjenta zapakować. A godzina lotu to koszt ok. 2 tyś netto. Do Mostaru jego samolot leci ok. 3 h + powrót. W standardowym samolocie również może być problem z zajęciem miejsca i odpowiednim ułożeniem chorej nogi. Pozostaje specjalistyczny samolot i to są już "grube" koszta. Godzina lotu może kosztować kilkanaście tysięcy złotych. I tu może wartość polisy niewystarczyć. Dlatego chyba opcja z busem wydaje się w tej chwili najbardziej rozsądna co nie znaczy że dla zdrowia pacjenta najlepsza. 

[Marek62]

2 godziny temu, subaru gtb320 napisał:

Sory ale Sławek ma z nagą lipę ,a nie z kręgosłupem złamanym w 20 częściach i obrzekiem głowy itd .

Transport w każdych warunkach nie jest dobry na taka odległości.

Nawet gdyby leciał samolotem to i tak czas odprawy przejścia itd.

Najważniejsze ściągnąć go Polski całego w jednym kawałku (oczywiście nie wozem drabiniastym) tylko w miarę normalnych warunkach .Będzie już w domu to i tak będzie łaził w tą i z powrotem.Choć lekarz zajęci kategorycznie tylko leżenie.

Ps.

A co z sexem jak już będzie w domu.?

Chyba że tylko l.....k?

Z tym ostatnim jak juz bedzie w domu to koledzy pomogą , w tym temacie tez mozesz na nas LICZYĆ

[subaru gtb320]

19 minut temu, Marek62 napisał:

Z tym ostatnim jak juz bedzie w domu to koledzy pomogą , w tym temacie tez mozesz na nas LICZYĆ

Sławek  szybko do domu bo to ostatnie to koledzy pomagą?.Szykuje się delicje.

31 minut temu, SlawoyAMD napisał:

Dziękuję wszystkim za wsparcie, doradztwo i dobre słowo. Najbardziej jednak Robertowi za postawienie na nogi i Oczywiście najbardziej SUBARU, za znalezienia przewspanialego czlowieka, który wszystko mi wyjaśnił, powiedział jak rozmawiać z ubezpieczalnia i ustalać warunki. Sparawa jest już dograna na tip-top i jeśli tylko jemu nie przydarzy się awaria, wrócę w komplecie do domu. Nie pytajcie o szczegóły, bo nie mogę na forum otwartym o tym mówić. Jestem jednak zadowolony i jeśli firma ubezpieczeniowa nie będzie robić problemów z wypłatą, to wszystko zakończy się szczęśliwie, a ja dojadę pod sam dom, więc już nikt nie będzie musiał zarywać weekendu ?

 

Jak potrzebujesz kul to daj znać dam kierowcy jak coś.

Zaje fajnie że ogarneliscie temat.