MISIEK Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 Ojoooojoooj... "Jednak myślę ze po nie wielkim wkładzie własnym" Oj chyba jednak po wielkim wkładzie ! Polecam raczej na części niż do naprawy -szkoda czasu, zdrowia i pieniędzy...
Klubowicze AREQ Opublikowano 28 Lutego 2016 Klubowicze Opublikowano 28 Lutego 2016 Patrząc na uszkodzenia myśle że poniżej 15 000 sie nie zmieścisz w starszym modelu wymiana 3 elementów plastikowych - owiewka lewa tylnia - uchwyt pasażera - klapka wlewu paliwa - siedzenie w servisie koszt 7000 !!! tu jeszcze widze do wymiany - czasza przednia - kierunkowskaz - płoza i nie wiadowo co z całym przodem kierownicy ( układ jezdny ) szkoda zachodu jeżeli już to kupić ewentualnie na cześci
dr.big Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 Ale czy nie widzicie po dacie ogłoszeń, że najpierw był oferowany rozbity (zeszły rok), a teraz naprawiony (ten rok) ...
Klubowicze AREQ Opublikowano 28 Lutego 2016 Klubowicze Opublikowano 28 Lutego 2016 dr.big - rzeczywiście masz racje - nie zwróciłem uwagi na daty wystawienia aukcji ale czy opis tej aukcji jest faktyczny ze stanem w opisie salonowa IGŁA
Bulba Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 Jest zgodny, nie ma nawet ryski Nie napisal ze jest bezwypadkowy. Tak jak mowilem wczesniej, ukrecil na siebie bat podajac VIN w pierwszym ogloszeniu.
Gość Robert JAPAN Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 A jesli dobrze byla przeprowadzana naprawa? I bedzie prosto jechal to nie bedzie zle
Monty Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 Przy takiej wartości skutera był pewnie naprawiany z ubezpieczenia. Jeśli zrobił to firmowy serwis, to nie powinno być problemów. Warto jednak zachować ostrożność i poprosić o rachunki za naprawę
Sympatycy KriSSo Opublikowano 28 Lutego 2016 Sympatycy Opublikowano 28 Lutego 2016 Prawdopodobnie nie był naprawiany z ubezpieczenia, przynajmniej nie z AC. Właściciel wypowiadał się na tym forum w ubiegłym roku. Miał uszkodzoną nogę i czekała go - zdaje się - operacja, a syn miał zająć się skuterem. Nie pamiętam, czy to nie było napisane w dziale giełda. Pamiętam, że aż złapałem się za głowę, jak przeczytałem, że Pan nie wykupił AC.
Monty Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 Prawdopodobnie nie był naprawiany z ubezpieczenia, przynajmniej nie z AC. Właściciel wypowiadał się na tym forum w ubiegłym roku. Miał uszkodzoną nogę i czekała go - zdaje się - operacja, a syn miał zająć się skuterem. Nie pamiętam, czy to nie było napisane w dziale giełda. Pamiętam, że aż złapałem się za głowę, jak przeczytałem, że Pan nie wykupił AC. To tylko pogratulować przezorności
Lucjan73 Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 Prawdopodobnie nie był naprawiany z ubezpieczenia, przynajmniej nie z AC. Właściciel wypowiadał się na tym forum w ubiegłym roku. Miał uszkodzoną nogę i czekała go - zdaje się - operacja, a syn miał zająć się skuterem. Nie pamiętam, czy to nie było napisane w dziale giełda. Pamiętam, że aż złapałem się za głowę, jak przeczytałem, że Pan nie wykupił AC. Szukałem tego ogłoszenia ale było to tak dawno że nic się nie da zrobić. Niestety w związku z tym że nie znalazłem nie mam 100 % pewności że to ta sama osoba. Naganne jest na pewno zatajenie faktu wypadkowej historii pojazdu. To co mogę zadeklarować to że takie ogłoszenie u nas na forum na pewno nie zagości.
niko02 Opublikowano 28 Lutego 2016 Opublikowano 28 Lutego 2016 Właściciel wypowiadał się na tym forum w ubiegłym roku. Miał uszkodzoną nogę i czekała go - zdaje się - operacja, a syn miał zająć się skuterem. Pamiętam, byłem wtedy na etapie poszukiwań swojego sprzętu.
Sympatycy KriSSo Opublikowano 28 Lutego 2016 Sympatycy Opublikowano 28 Lutego 2016 Niestety w związku z tym że nie znalazłem nie mam 100 % pewności że to ta sama osoba. Dokładnie. Ten Pan, który tu pisał na forum, musiał być zalogowany i mieć pewnikiem określoną liczbę postów. Właściciel wystawił go na forum w takim stanie, w jakim skuter był po wypadku. Być może TERAZ na otomoto ogłoszenie jest od kogoś, kto ten skuter odkupił od poszkodowanego i w swoim zakresie naprawił. Nie ma pewności, że po naprawie sprzedaje skuter ta sama osoba, która tu pisała i miała wypadek.
Gość Opublikowano 29 Lutego 2016 Opublikowano 29 Lutego 2016 [...] Jestem fanatykiem tej marki i tylko ze względu na wiek i stan zdrowia rozstaje się z nim... [...] Wystarczy zapytać, czy te kłopoty zdrowotne związane są z nogą. ;-)
Sympatycy Urbi Opublikowano 1 Marca 2016 Sympatycy Opublikowano 1 Marca 2016 Koledzy, nie ważne czy oba ogłoszenia wystawił ten sam człowiek, czy ktoś inny, tak czy inaczej takie zachowania - zatajenia informacji o naprawie pokolizyjnej to zwyczajne oszustwo, rzekłbym skurwysyństwo (przepraszam za wulgaryzm, ale nie mogłem się powstrzymać). Powinno się tam pojechać z pałą i spacyfikować ogłoszeniodawcę. Przepraszam ale jestem uprzedzony i nie toleruje nieuczciwości i jawnego oszustwa.
Marek 377 Opublikowano 1 Marca 2016 Opublikowano 1 Marca 2016 Jest ważne czy ta sama osoba czy dwie. Jak ktoś sprzedaje rozbitka na częsci to jest to uczciwe. Nieuczciwe i niedopuszczalne jest sprzedawanie rozbitka po kiepskiej naprawie i jeszcze jako pojazd bezwypadkowy. Wysłane z mojego PMP7079D3G_QUAD przy użyciu Tapatalka
ADMINISTRACJA Opublikowano 1 Marca 2016 Opublikowano 1 Marca 2016 Wątek posprzątany. Nikt skutera nie oglądał na żywo ale każdy mądry za 10 ciu. OT i głupie, nic nie wnoszące wpisy osiągnęły wartość graniczną mojej cierpliwości! Każdy kolejny nic nie wnoszący kwas będzie nagradzany. Dla przypomnienia. Wątek służy zamieszczaniu ofert, które ktoś oglądał i zbadał dokładnie na żywo, które są niezgodne z opisem a sprzedawca celowo wprowadza w błąd.
barto Opublikowano 8 Maja 2016 Opublikowano 8 Maja 2016 http://olx.pl/oferta/yamaha-tmax-piekna-CID5-IDfmVft.html Po moich oględzinach sprzedający obniżył cenę na 6400 zł, a na dzień dobry do tego Tmaxa trzeba trochę dołożyć: obie tarcze hamulcowe do wymiany, uszczelniacze przednich lag do wymiany (lewa laga mocno zamoczona olejem), dziwne bicie na kierownicy - prawdopodobnie łożysko główki ramy do wymiany, pompa hamulca tylnego nie dziala jak trzeba, stan napędu nieznany, z przodu plastiki łączone na opaski plastikowe i źle spasowane, wyłącznik zapłonu na kierownicy pominięty i silnik odpala nawet gdy przełącznik jest w pozycji off, a gaszenie silnika możliwe jest tylko kluczykiem lub stopką, przednia szyba mocno zmatowiona. Generalnie to skuter dla desperata, który chce Tmaxa bez względu na jego stan techniczny. http://olx.pl/oferta/sprzedam-suzuki-burgman-650-CID5-IDeEEtn.html#5ade00609c Silnik chodzi jak w jakiejś starej koparce, a może nawet głośniej i jazda jest bardzo nieprzyjemna (nie chodzi tu o efekt diesla), przyspieszenie kiepskie, a od 120 km/h to już ledwo przyspiesza. Kufer niby na pilot, ale nie działa, więc ściema. Wszystkie plastiki malowane, a tylne również klejone i to kiepsko, bo nawet ktoś nie wyszlifował dobrze spoin i pod lakierem widać i czuć garby w miejscach, gdzie je sklejał. Podczas przyspieszania i w trakcie hamowania przednie lampy pulsują, dobrze świecą tylko przy jeździe ze stałą prędkością, więc coś nie halo z regulacją napięcia. Stan napędu nieznany.
toMMasz Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Witam kochanych forumowiczów - być może i poszukujących jakiegoś Maxi! Z powodu wypadku sprzedałem swojego Burka, gościowi z Niemiec k/Lubartowa. Nabywca zapłacił interesującą mnie cenę (3 tysie - prawdę mówiąc, chyba tyle był wart, po wypadku...) Po kilku dniach kolega wskazał mi, że mój Burek po raz kolejny zmienił właściciela - i teraz jest wystawiony na OLX do sprzedania w Markuszowie, z 700-złotową górką. Zapytałem gościa, jakie jest pochodzenie maxi - znając prawdziwą jego historię... Oto link do strony z korespondencją: http://olx.pl/mojolx/odpowiedz-na-ogloszenie/2285021001/?ref%5B0%5D%5Baction%5D=myaccount&ref%5B0%5D%5Bmethod%5D=answers#last jedynie prawdziwe jest stwierdzenie "Jestem kolejnym wlaścicielem". Nie jeździ się spoko, bo jest ułamane mocowanie przedniego błotnika, popękana przednia część czaszy (straszny hałas powyżej 80 km/h), sporo pourywanych spinek, łączących elementy karoserii i wygięty wspornik kufra. Poza tym nie wiem jak gostek przez trzy dni zrobił 500 km (oczywiście można, pod warunkiem naprawy lub wymiany tych plastików). Żeby było weselej - Burek nadal ma oznakowanie Grupy Lubelskiej... Żeby było jasne - nie odstręczam od kupna, jedynie anonsuję, by dokładnie obejrzeć moto - plastiki do Burka to nie są najtańsze elementy!
Gość Robert JAPAN Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Wiesz o tym ze takie linki nie dzialaja. Xhyba ze dasz nam dane do konta na olx
toMMasz Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Wiesz o tym ze takie linki nie dzialaja. Xhyba ze dasz nam dane do konta na olx O w mordę jeża - jasne, moja wpadka. Tutaj jest zrzut ekranu - da się odczytać. http://filesystem:chrome-extension://fdpohaocaechififmbbbbbknoalclacl/temporary/screencapture-olx-pl-mojolx-odpowiedz-na-ogloszenie-2285021001-1470424336410.png A to jest link do stronki z ogłoszeniem: http://olx.pl/oferta/suzuki-burgman-CID5-IDgEAkR.html
Sympatycy krys70 Opublikowano 21 Sierpnia 2016 Sympatycy Opublikowano 21 Sierpnia 2016 Witam w dniu dzisiejszym wraz z kolegą Marcinem 78 byliśmy zobaczyć "cudeńko" wystawione na portalach aukcyjnych http://otomoto.pl/oferta/suzuki-burgman-650-secvt-executive-l3-kufer-givi-biala-perla-ID6ysOIz.html I jak to często bywa ,pomimo zapewnień sprzedającego "towar niezgodny z opisem" Sprzedający twierdził ,ze burgman został przed zakupem sprawdzony przez zaufanego mechanika i oczywiście "igła" "Nigdy nie leżał" , "Oczywiście wszystko oryginał","Absolutnie nic nie było malowane" i takie tam inne zapewnienia podawane przez telefon A teraz nasza ocena 1 moto leżało na lewej stronie (niechlujnie naprawione) 2 obudowa liczników nie spasowana 3 kanapa podczas zamykania przesunięta o 1 cm od zamka (trzeba ja naciągać aby zamknąć) 4 przebieg realny (opony z rocznika produkcji,swoja droga zastanawiam się jak można na jednym komplecie przejechać 31000 km?) Podsumowując okazje są tylko w ERZE A my na dziś 400 km w plecy
piotrek_1980 Opublikowano 17 Października 2016 Opublikowano 17 Października 2016 Byłem kilka dni temu oglądać Burgmana 650 w wielkopolsce, a dokładnie w Puszczykowie. Burger z 2004 roku. To, że posiada liczne zarysowania i ułamania owiewek może nic nadzwyczajnego, jednak mechanicznie jest tragedia. Od strony silnika i skrzyni słychać ogromnie niepokojące dźwięki wręcz trzaski na jałowych obrotach. Przy przyspieszeniu na stopce centralnej i szybszym kręceniu się koła odgłosy ustają. Pan sprzedający twierdzi, że ma go od roku i od początku takie odgłosy wydaje i on z tym jeździ po Poznaniu więc zbagatelizował moją uwagę. Cena z ogłoszenia 7200. Po zwróceniu delikatnie uwagi właścicielowi, że jednak te odgłosy nie są naturalne i zwiastują naprawę opuścił cenę do 5500. Kolejny egzemplarz który oglądałem jest w Opolu Lubelskim. Właściciel ma kilka motocykli i handluje nimi. Są crossy, skutery poniżej i powyżej 50tki, sportowe. Burger który stoi u niego ma naturalnie kilka rys na owiewkach, brakuje ,,obciążników" na kierownicy. Jedynym mankamentem od strony technicznej który stwierdziłem to, gdy rusza z miejsca delikatnie jakby ślizgało sprzęgło. Po kilku sekundach dostaje kopa i jeździ normalnie. Nie potrafię stwierdzić co jest tego przyczyną. może się ktoś z tym spotkał ?. Cena 7200 i właściciel nie jest za bardzo skory do negocjacji.
jaro_4setka Opublikowano 19 Października 2016 Opublikowano 19 Października 2016 Dnia 17.10.2016 o 11:00, piotrek_1980 napisał: Byłem kilka dni temu oglądać Burgmana 650 w wielkopolsce, a dokładnie w Puszczykowie. Burger z 2004 roku. To, że posiada liczne zarysowania i ułamania owiewek może nic nadzwyczajnego, jednak mechanicznie jest tragedia. Od strony silnika i skrzyni słychać ogromnie niepokojące dźwięki wręcz trzaski na jałowych obrotach. Przy przyspieszeniu na stopce centralnej i szybszym kręceniu się koła odgłosy ustają. Pan sprzedający twierdzi, że ma go od roku i od początku takie odgłosy wydaje i on z tym jeździ po Poznaniu więc zbagatelizował moją uwagę. Cena z ogłoszenia 7200. Po zwróceniu delikatnie uwagi właścicielowi, że jednak te odgłosy nie są naturalne i zwiastują naprawę opuścił cenę do 5500. Kolejny egzemplarz który oglądałem jest w Opolu Lubelskim. Właściciel ma kilka motocykli i handluje nimi. Są crossy, skutery poniżej i powyżej 50tki, sportowe. Burger który stoi u niego ma naturalnie kilka rys na owiewkach, brakuje ,,obciążników" na kierownicy. Jedynym mankamentem od strony technicznej który stwierdziłem to, gdy rusza z miejsca delikatnie jakby ślizgało sprzęgło. Po kilku sekundach dostaje kopa i jeździ normalnie. Nie potrafię stwierdzić co jest tego przyczyną. może się ktoś z tym spotkał ?. Objawem ślizgającego się sprzęgła może być ścięty klin na wałku.
Klubowicze krzytro Opublikowano 30 Października 2016 Klubowicze Opublikowano 30 Października 2016 Osobiście bym odpuścił grata
Klubowicze Campto Opublikowano 1 Listopada 2016 Klubowicze Opublikowano 1 Listopada 2016 Dnia 19.10.2016 o 23:32, jaro_4setka napisał: Objawem ślizgającego się sprzęgła może być ścięty klin na wałku. Raczej na pewno, bo ja miałem przed remontem dokładnie tak samo. Dokładnie o tym może opowiedzieć Krzytro, który to naprawiał.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się