Allegro kupa- widziałeś/oglądałeś skuter niezgodny z opisem? Ostrzeż innych...

[Gość p0lish]

ręce mi opadły:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2296982916

[emge]

Moze ta widziales

http://otomoto.pl/gilera-inny-gp-800-nie-burgman-650-x-max-M3128037.html

Na fotce z zegarami widać jakość lakierowania !yeah

[didi]

Ok. Też tak myśleliśmy, że może ktoś sprzedać z jednym kluczykiem, a potem ukraść nam go spowrotem, ale zaraz zabezpieczenia kupilismy dodatkowe i AC,

teraz to się troszku pozmieniało bo ubezpieczyciele gonią za kasą ale pare lat temu jak nie było kompletu kluczy to i polisy AC nie dało się wykupić

ale i teraz jak nie powiesz przy zawieraniu umowy AC że masz tylko jeden kluczyk i nie przypilnujesz by zostało to dopisane do polisy to zapomnij o odszkodowaniu

[pablo es]

Przeklejam z forum 'Czy oferta jest interesująca' - dodając swoje dwa grosze.

Będąc w okolicach Krakowa, w zeszłym roku oglądałem Tmaxa... Tmax na zdjęciach super, z opisu przyzwoity, cena taka sobie (wcale nie niska!), przywieziony z Francji. I teraz najlepsze przy oględzinach... stan skutera był tragiczny, pomimo nowego i fikuśnego lakierowania w Polsce. Poopowiadałem sprzedającemu kilka bajek, a on po rozmowie pokazał mi zdjęcia tego sprzętu po zakupie jeszcze takie z Francji...

Powiem tyle i bardzo krótko, wiele rzeczy w życiu widziałem, ale ten skuter to był wrak wyciągnięty ze śmietnika i reanimowany na wszelakie sposoby. Ja sam takim Tmaxem nie jeździłbym nawet za darmo po "naprawie", a tego sprzed "naprawy", czyli ze zdjęć nie postawiłbym w garażu "żeby stał" nawet za darmo. I wcale nie przesadzam.

http://www.forum.burgmania.net/topic/6493-czy-oferta-jest-interesujaca/page__view__findpost__p__244038

Bylem, widzialem, sciema niesamowita.

Od wrzesnia niezarejestrowany, nie oplacny, nic kur€€a nie zrbione - stan "idealny".

udalo mi sie podejsc od tylu tego bagna calego i okazuje sie ze u "szwagra" w ogrodku lezy ze sto roznych rozebranych skuterow, po prostu setki czesci,mplastikow i owiewek.

Kraj jest dla takich handlarzy laskawy, dlatego szrot spawaja i kase robia na smieciach - dom se taki wybudowal krol szrotu ze glowa mala.

skuter z zewnatrz przepiekny, ale nic poza tym, wszystko co facet mowil bylo wielkim kitem, ciagle sie mylil. ku przestrodze:

http://allegro.pl/yamaha-tmax-2007r-stan-idealny-krakow-i2237280982.html

[Norbert]

http://moto.allegro.pl/skuter-aprilia-atlantic-500-50-okazja-motorower-i2298024296.html

jutro jadę zarejestrowac Hayabusę na motorower !OKK

[Gość Bartheez5]

Ludzie to sami sobie problemy stwarzają i wyszukują JAk można być tAkim DEBILEM I 500-tke zarejestrować na 50_tke

Diagnosta to też musiał być troszku

[emge]

Takie są potrzeby rynku niestety. ludzie bez prawka tylko liczą na takie sztuki.

[limmp1]

przy kolizji to tylko same problemy,nie mówiąc o wypadku gdzie jest ofiara !placz1

[palulint]

może sam jest diagnostą

[Mussol]

Szuwarek to Twój?

http://otomoto.pl/yamaha-tmax-polska-salon-M3181740.html

[Lucjan73]

Wydaje mi się że pomyłka w wątku, Twój post powninen trafić do wątku "czy oferta jest interesująca". Dlaczego umieściłeś to w "allegro kupa "?

[Kisiel]

Bo to jest kupa, na szczęście już nie Szuwarka.

Lagi kły od dzika

[asterix]

Szuwarek to Twój?

http://otomoto.pl/yamaha-tmax-polska-salon-M3181740.html

Nie wiem kogo to skuter ale poznałem po tle zdjęcia że to jest handlarz , ja od niego kupiłem burka ( miał być cacy ale trochę ukrytych wad było i teraz muszę więcej zainwestować), koleś prowadzi skup motocykli , samochodów głownie z PL od firm ubezpieczeniowych , albo prywatnych właścicieli co chcą się pozbyć swojego rozbitka. Mojego sprawdzałem z Przemasem i okazał się warty grzechu ale dobrze radze rozkręcić plastiki i wszystko dokładnie obejrzeć. Koleś wie jak sprzedawać i co mówić by klient się zdecydował, dobrze też wie co czynią naklejki burgmanii więc może sam je naklejać dla podwyższenia ceny, choć ta wydaje się być atrakcyjna.

[szuwarek]

Owszem do wtorku był mój,

a teraz odkupiony przez Pana zajmującego się skupem pojazdów rozbitych między innymi z aukci firm ubezpieczeniowych.

Powiem tak po spotkaniu z kurierem przy 70 km/h nadaje się na części lub do działu allegro kupa.

Wycena serwisu ASO z wymianą wszystkich uszkodzonych częci na nowe wyniosła bez robocizny 24500,- zł.

Same zgięte i skrzywione lagi z kielichami to 7000, a reflektor 3500.

Plastiki pod czaszą połamane.

Z mojej strony nie wchodziła możliwość prostowania, klejenia, łatania, lepiej poszukać bezwypadka z pewnym pochodzeniem.

[asterix]

To jak na tak uszkodzony to nieźle wyglada w ubranku )

To mnie teraz przestraszyłeś , muszę swój oddać do servisu bo może nie dopatrzyłem się czegoś co w moim jest choć rama , lagi i napęd nie tknięte nawet ryski czy wgniecenia.

[Lucjan73]

Na zdjęciach uszkodzeń nie widać ale po tym co napisał Szuwarek jak można napisać: "...Skuter jest po niegroźnej przewrotce, sprawny,jeżdżący,niewielki koszt naprawy..." ręce opadają !sciana

[stapoz]

Tak sobie przeglądam oferty skuterów i nieodparcie nabieram przekonania, że w Polsce skutery to wielka baza tajemnic i zagadek. Czasem nachodzi mie ochota, aby pojechać i rozwiązać jakąś tajemnicę bo ni cholery nie wiem o co chodzi...

- B650 z przebiegiem 14.000 "przebieg gwarantowany" i oponami do wymiany - przednia łysa. Ja mam przejechane ok. 16tys a opona wygląda jak nowa. Jak możne opona być łysa po takim przebiegu? W 4oo mam opony po 40tys i są nadal w dobrym stanie...

- Dwuletni sw600 z polskiego salonu przebiegiem 15tys - z 2012 roku! Kiedy on to zrobił? między kwietniem a majem? Kupił w marcu i sprzedaje po 2 mies za pół ceny?

- Dwuletni sw-t400 z Francji - przebieg 1500km z jednym kluczykiem i bez ks. serwisowej "100% bezwypadek". Jak można to zgubić w nowym skuterze (chyba jeszcze na gwarancji?) i co właściciel z nim robił? Patrzał na niego?

itd, itp,....

cud za cudem...

[Ury]

stapoz

oferty wszystkich pojazdów w PL to jak napisałeś: "wielka baza tajemnic i zagadek"

Ostatnio (październik) szukałem motocykla. Widziałem kilka "przwiezionych sztuk. Szkoda było mojego czasu, a sprzedającym kilkakrotnie chciałem dać w ryj za kłamstwa.

Państwo nic nie robi (i nie robiło), żeby to eldorado handlarzy (a właściwie bandytów) zakończyć.

Tylko u nas jest to możliwe. Z tego co pamiętam jeden kluczyk z FR znaczy, pojazd z ubezpieczalni bez prawa rejestracji w FR.

Ps; a poza tym ja się nie znam, tylko nabijam posty Jeszcze tylko 21

[Gość Tajfun]

Ostrzegam wszystkich przed tym sprzedającym http://italmoto.otomoto.pl/ Byłem tam wczoraj, to co zobaczyłem, to masakra! Skutery wyglądają tragicznie! Pordzewiałe, popękane, skorodowane, zniszczone, z olbrzymimi przebiegami, na bank skręcone liczniki! Ceny z kosmosu! Byłem już w różnych miejscach ale takiego złomowiska to jeszcze nie widziałem!!!

[emge]

coś link nie bangla.

[Gość Tajfun]

coś link nie bangla.

już naprawione

[Vertige]

Naprawdę w ITALMOTO koło Piły jest aż tak źle? Miałem właśnie zamiar się tam udać. Wiem, że ostatnio poszło parę egzemplarzy, które na podstawie ogłoszeń można było uznać za wielce obiecujące. Może z tego gąszczu (oferta dość obszerna) da się uchwycić kilka ciekawych sztuk?

Ten post to chyba taka próba niemego krzyku: naprawdę trudno dobry skuter! Już tracę nadzieję i momentami zastanawiam się nad tajwańską pięćdziesiątką z salonu

[stapoz]

Hehe, byłem dwa razy 2 i 3 lata temu. Potwierdzam - kupa złomu

[Gość Tajfun]

Naprawdę w ITALMOTO koło Piły jest aż tak źle?

Źle to mało powiedziane. Skutery przygotowywane do sprzedaży w ohydny sposób. Malowane pokrywy, lagi itp aby zakryć korozję i ukryć przebieg. Na szczęście dla nas szukających, są tak leniwi, że malują bezpośrednio na rdzę, korozję i nierówności więc od razu widać prowizorkę. W każdym egzemplarzu są jakieś braki. Różnica pomiędzy tym co oglądałem na zdjęciach, a potem zobaczyłem osobiście, to po prostu szok. Powiem tak, gdybym nie mieszkał w Pile, tylko musiał jechać kilkaset km żeby zobaczyć ten garaż "szrotów", to chyba bez rękoczynów by się nie obyło, a jestem naprawdę spokojnym człowiekiem. Oni nawet nie muszą mieć alarmu na tej posesji, bo żaden złodziej takiego szmelcu nie ruszy!

[MartinT]

qrcze o chciałem do nich swego czasu jechać....

oj dobrze, że i tym razem intuicja mnie nie zawiodła

od dziś już każdy potencjalny nabywca maxi ma już info odnośnie ryzyka jazdy kilkaset km do Piły ...